Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
Eva wrote:Anette i Ewelcia a czy mialyście łyżeczkowanie czy naturalnie? ja poroniłam 8.02 i lekarz kazał czekac 3 mce ale ja chcę zacząć się starać od przyszłego cyklu, to nie za wcześnie?
Ja nie mialam lyzeczkowania. Pierwsza ciaze szybko sama wykrylam, szybko dostalam duphaston i mysle ze dlatego mam teraz zdrowego synka ( a ciaza od poczatku byla z wielkim znakiem zapytania). Teraz staralismy sie pierwszy miesiac i w dniu @ mialam 2 kreseczki, polecialam tak samo do lekarki. Pobrala krew do badan, dala duphaston. Wyniki jednak byly okropne-beta: 21 ( dzien po robieniu testu), a progesteron:1,1 ! Najprawdopodobniec ciaza juz w momencie badania krwi byla obumarla. To byl 5 tydzien. Dwa dni pozniej dostalam obfite krwawienie, ktore trwa nadal ( dzis trzeci dzien i jest troche mniejsze). Wizyte mam w piatek i zobaczymy jak wyglada macica.
Ja tez chce probowac od razu.
Mnie troche goni czas, bo 15.06 konczy mi sie urlop maciezynski a wiem ze dostane pierwszego dnia zwolnienie z pracy ( zmiana szefa, ktory wszedzie laduje swoich ludzi). Tego dnia powinnam juz byc w ciazy.
O pierwszego synka staralismy sie 9 miesiecy, juz tracilam nadzieje. Teraz udalo sie w pierwszym cyklu ale skonczylo sie zle.
Tez sie boje co bedzie dalej.
Zawsze marzylismy o dwojce dzieci i to w prawie rownym wieku...
Trzymam kciuki dziewczynki za Was!
Zaczynalam tutaj poczatki tej strony z moim pierwszym synkiem, przyniosla nam szczescie. Mam nadzieje ze i tym razem sie uda i ze Wam tez !!!dżona lubi tę wiadomość
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
nick nieaktualnyByłam dzisiaj na kontroli. Wszystko ładnie itp itd. Mam jeszcze lekkie plamienia. Pytając się mojej gin powiedziała mi, że gdybym poroniła sama to już w przyszłym cyklu mogę się starać o dzidzię, ale niestety ja miałam łyżeczkowanie i lepiej odczekać 2-3 cykle. Dała mi skierowanie na kontrolną bete. Toxo, które robiłam w piątek wyszło mi ujemne. Powiedziała mi również, że gdyby doszło do kolejnego poronienia to ona od razu mi da skierowanie na komplet badań, nie będzie czekać do 3 jak większość lekarzy. Jednak mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. I niestety zwolnienie jeszcze tylko na tydzień i do pracy. Powiedziała mi, że będąc w domu będę się bardziej zadręczać i myśleć o tym. Może i ma rację....
-
Zajrzałam tu przez przypadek choć jeszcze rok temu sama udzielałam się na tym wątku. Nikogo nie namawiam do szybkich starań po poronieniu, ale sama w lutym zeszłego roku poroniłam samoistnie i w kolejnym cyklu ponownie zaszłam w ciążę, a dziś mój synek ma 2,5 miesiąca Przesyłam Wam trochę pozytywnych fluidów, wierzę, że wszystkie wkrótce będziecie miały fasolki pod serduszkiem
Anette, Ewelcia, aniafk, ash, maximka84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnytrzymam kciuki za Was. kurde jak gówniary zaciążają i pijaczki rodzą zdrowe dzieci to nam ma się nie udać?? mi czasowo to już obojętne bo umowę mam do grudnia, więc i tak nie dostałabym macierzyńskiego przy kolejnej ciąży.
Anette możesz ewentualnie złożyć wniosek o zmniejszenie etatu i wtedy Cię nie mogą zwolnić ale oczywiście życzę dzidzi i Tobie Ewelcia teżEwelcia, maximka84 lubią tę wiadomość
-
Mnie też trochę umowa w pracy popędza ale myślę że do końca sierpnia się wyrobię
W niedziele zdawało mi się że odczuwalam owulację jednak nie wierzyłam że może tak szybko nastapić a jednak dziś po zaznaczeniu na wykresie tem. wyznaczyło mi owulację na niedziele 16.02
Serduszkowanie było ale czy "chłopkaki" zdążyły??
warto mieć zawsze cichą nadziejęAnette, Ewelcia lubią tę wiadomość
-
Eva wrote:trzymam kciuki za Was. kurde jak gówniary zaciążają i pijaczki rodzą zdrowe dzieci to nam ma się nie udać?? mi czasowo to już obojętne bo umowę mam do grudnia, więc i tak nie dostałabym macierzyńskiego przy kolejnej ciąży.
Anette możesz ewentualnie złożyć wniosek o zmniejszenie etatu i wtedy Cię nie mogą zwolnić ale oczywiście życzę dzidzi i Tobie Ewelcia też
No niestety moga, nawet jak zloze taki wniosek. Pracuje w Niemczech. Tutaj szef musi poprostu podac argument w zwolnieniu, a to moga zawsze znalezc. Niestety.
Z drugiej strony, ja wlasnie czuje ze teraz chce druga dzidzie i zeby z synkiem byly wlasnie w podobnym wieku. Kolejna rzecz, to wiek- 37 w tym wieku. Tak ze...wszystko przemawia ZA, tylko nie wiem jakie plany mma wzgl nas ten na gorzeTrzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Anette wrote:Okti.....trzymam kciuki za chlopaki
zobaczymy jak mówią cuda się zdażają
Przedtem udało się za pierwszym razem bez ovufrend bez temperatur mierzenia śluzu itd
To może tym razem też się uda, tylko martwię się o tak krótki cykl bo przedtem ovulke miałam tak ok 17 dnia cyklu a teraz 9 dnia.. echh pożyjemy zobaczymy
Ja trzymam kciuki za wszystkie z nas:)Anette lubi tę wiadomość
-
Ewelcia wrote:Okti musi się udać
Mi chyba teraz cykl się strasznie rozjechał. Okti Ty mówiłaś że w pierwszym cyklu nie miałaś owulacji? Mi teraz mija 19dc i nic (zawsze ok 14-15 była owulacja. Zresztą sama już nie wiem jak interpretować ten wykres. Nigdy nie zaznaczam płodnego śluzu żeby detektor wyznaczył go na podstawie temperatury ale tym razem chyba się nie uda....
No nic chyba za bardzo chcę żeby się udało i troszkę muszę odpuścić.
Także ewelcia w tym cyklu po poronieniu nic nie planuj:) serduszkujcie się bez myśli o dziecku bo najgorsze jest nastawienie tylko na dni płodne.. i wyczekiwanie ich a widzisz jak cie mogą zaskoczyć..
Jednak życze powodzenia a może jednak się uda
Anette lubi tę wiadomość
-
Ewelcia....ja tez jestem wlasnie po potonieniu-piaty dzien krwawienie. Tez sie zastanawialam czy mi cilo da znak kiedy owulacja itd. Wydaje mi sie ze Okti ma racje, najlepiej serduszkujcie codziennie albo co drugi dzien. Cialo moze jeszcze prawidlowo nie dawac oznak jak zawsze, przeciez ono tez potrzebuje czasu. Ja tez mam zamiar juz w tym cyklu probowac.
Zapytam jeszcze jutro moja lekarke co ona o tym mysli, bo mam kontrole po poronieniu.
Trzymam za Ciebie tez kciuki :*Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Damy rady dziewczynki:P
hehe śmiac mi się chcę bo mi dzisiaj owu dodoało 6 pkt za charakterystyczne pierwsze objawy oznak ciązy
Zwariować można heeh
fakt ostatno się źle czuje ale myślę że to przesilenie w pracy tak staram sobie to tłumaczyć. wolę miłe zaskoczenie niż przykre rozczarowanie
ale intuicja już mi podpowowiada żeby nie pić alkoholu tyle wytrzymam najwyżej jak dostane @ to odbije sobie jakimś drinkiem
Ewelcia, Anette lubią tę wiadomość
-
Bylam lekarki, tak mi kazala przyjsc wiec nie bylo sensu przekladac. Zrobila usg, mowila ze wszystko ladnie sie oczyscilo i w macicy i jajowody czyste.
Troche mam co do niej mieszane uczucia. Przez telefon, gdy okazalo sie ze ciazy nie bedzie, tlumaczyla mi o badaniu hormonow itd a dzis. Dzis powiedziala ze nie widzi podstaw, rzucila mi tylko jakies szczepienie. Powiedziala ze jest za 3 miesieczna przerwa w staraniach a ja jak chce, sa kobiety ktorym sie udalo, so i takie ktorym nie. No i tyle...
Pytalam dlaczego tak sie stalo. Uslyszalm, ze najprawdopodobniej zvprzyczyn genetycznych.
Wiem ze nie moze mi dac 100% odpowiedzi ale poczulam jak by to tez byla taka standardowa regulka ktora mowi co drugiej pacjetce.
Do tego sie napatrzylam na ciezarne w roznych stadiach i dzien mam totalnie do d...!
Ewelcia, Okti....trzymam mocno kciuuuuuki!Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Kochane ja zaszłam w pierwszym cyklu starań po samoistnym poronieniu...lekarze kazali dłużej czekać ale ja nie chciałam i nie żałuje....:)Co innego po jakimś zabiegu wtedy wiadomo trzeba odczekać. Wspieram i trzymam za was wszystkie kciuki
Anette, Ewelcia lubią tę wiadomość
Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼