Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Staraczka23 wrote:Karo masz racje, ale chyba brak zarodka swiadczy o ciazy biochemicznej.
Bicie serduszka najgorsze pewnie, ja nie slyszalam i nie widzialam na usg.
Jak chodzilam do gina do 12 tyg tak w stresie szlam czy zyje
Nie do końca - w biochemicznej ronisz zanim zagnieździ się pęcherzyk w macicy i często w ogóle nie wiesz, że byłaś w ciąży. Pusty pęcherzyk zagnieżdża się normalnie w macicy. Lekarz mi tłumaczył, że tak się często dzieje i nie miałam na to żadnego wpływu, błąd natury przy dzieleniu się komórek czy coś takiego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 09:41
Lenka87, Staraczka23, Bree, PrimaSort, tysiaa93, Toxey lubią tę wiadomość
20.03.2015 - Aniołek (9 tc)
-
nick nieaktualnyKaro86 wrote:Nie do końca - w biochemicznej ronisz zanim zagnieździ się pęcherzyk w macicy i często w ogóle nie wiesz, że byłaś w ciąży. Pusty pęcherzyk zagnieżdża się normalnie w macicy. Lekarz mi tłumaczył, że tak się często dzieje i nie miałam na to żadnego wpływu, błąd natury przy dzieleniu się komórek czy coś takiego.
Bree, PrimaSort lubią tę wiadomość
-
Staraczka23 wrote:A ja przed chwila o tym czytalam ze brak zarodka i pusty pęcherzyk to jak biochemiczna bo kobieta czasami nie wie ze jest w ciazy
Podobnie jak przy pustym pęcherzyku, w biochemicznej również nie ma zarodka, tylko nie może się zagnieździć (dlatego przyczyną biochemicznej może być np. wada macicy). A że zdarza się, że kobieta z pustym pęcherzykiem nie wie, że jest w ciąży... No cóż, zdarza się i tak, że ciąża rozwija się prawidłowo, a kobieta długo nie zdaje sobie sprawy, że jest w ciążyja miałam normalne objawy, normalnie powiększała mi się macica, no i poroniłam dopiero w 9 tyg....
matylda08, Bree, tysiaa93, Toxey lubią tę wiadomość
20.03.2015 - Aniołek (9 tc)
-
nick nieaktualny
-
anjaaa przykro mi, jak się czyta takie wieści od rana to uwierz mi, że płakać aż mi się chce
nikt nie chce przeżywać takich rzeczy ale niestety niektóre z nas muszą to przeżyć więcej niż raz
..... to okrutne i przygnębiające
Bree, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lenka87 wrote:To najpierw zaakceptuj zaproszenie bo nie mogę ci pw wysłać
Kierzynka, Fuksja i Lenka ja juz zaakceptowalam Wasze zapro to podeslijcie mi linki do waszych kont to wysle zapro
Do Monkey i Tysi juz wyslalam zapro na fb to mnie zaakceptujcie jak cos
W ogole to dziendoberek wszystkim w ten mokry i bury u mnie poranekLenka87, kierzynka, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBree wrote:Kierzynka, Fuksja i Lenka ja juz zaakceptowalam Wasze zapro to podeslijcie mi linki do waszych kont to wysle zapro
Do Monkey i Tysi juz wyslalam zapro na fb to mnie zaakceptujcie jak cos
W ogole to dziendoberek wszystkim w ten mokry i bury u mnie poranekMonkey, Bree, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
kierzynka wrote:ale oni maja po kilka imion i nazwiska takie długie że się w linijkach nie mieszczą
Ja mam 3 imiona a kiedys jeszcze mialam dwa nazwiska i tez mi sie w niczym nie miescilo
normalnie sie poslugiwalam jednym imieniem ale czasami sa jakies papierzyska gdzie trzeba bylo wszystko w kratkach wpisywac i wtedy byl problembo nienadrukowali tyle kratek
matylda08, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
PrimaSort wrote:Postaram się dostać do ginekologa w przyszłym cyklu jak w tym cyklu się nie uda bo z kasą krucho. Remont kuchni kkończymy, samochód nad morzem w weekend majowy nad umarł i kosztów się zrobiło dużo
krew to bym mogła zrobić bo te 30 parę zł to znajdę
Jak pech to pech, u mnie jak sie sypie cos to tez czesto po calosci
Ale teraz moze byc juz tylko lepiejmatylda08, Monkey, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
anjaaa wrote:Sama już nie wiem...w sumie pusty pecherzyk był..ale nie mam sił nastawiać się pozytywnie bo to rozczarowanie jest nie do wytrzymania..poczekam do jutra mam wizytę u gina
Podobno nadzieja umiera ostatnia ale ja sie wole nie nastawiac nigdy na dobre wiadomoci bo pozniej jak cos jest nie tak to bardziej to przezywam, chcialabym zeby u ciebie wszystko bylo dobrze, ale jesli sie tak nie skonczy to ja wierze ze nastepnym razem musi byc juz tylko lepiej chociaz wiem ze strach robi swoje... Sama sie boje chociac poronilam tylko raz... Mi najbardziej pomaga racjonalne myslenie chociaz nie zawsze mnie na nie stac bo czasami gore biora emocje... trzymaj sie malena, wszystko musi sie dobrze skonczyc, jak nie teraz to nastepnym razemMonkey, matylda08, PrimaSort, anjaaa, tysiaa93, Toxey lubią tę wiadomość