Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zagrania jak w przedszkolu.
Pewnie ta osoba nie zdobędzie się na odwagę i się nie ujawni ale dla mnie to nie ma znaczenia bo wszystko jest już jasne.
Zamiast szperać, śledzić i walić podtekstami proponowałbym rozejrzeć się wokół siebie i zrobić porządek z czym trzeba.
A teraz spadam bo obowiązki wzywająhiacynta99, Bree, matylda08, monika_89, tysiaa93, anjaaa, Toxey lubią tę wiadomość
ek + 09.05.2014 (9tc)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBree wrote:Nie bylo mnie tu sto lat....wybaczcie ale nie mam sily nadrabiac, ale doczytalam o ciazy Paznokietek
Moje gratulacje, oby Twoja ciaza byla zdrowa i spokojna
Bree, matylda08, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEdiii wrote:Dzień dobry!
Całkiem nieźle. Każdego dnia ze strachem zerkam na papier toaletowy i za kazdym razem dziękuję że nie jest czerwony
Sorry za doslownisc, ale przecież wy rozumiecie.
Meeega mocno bolą mnie cycki, swędzą, na początku pobolewał mnie brzuch tak menstruacyjnje, ale teraz już coraz rzadziej.
Ponieważ nie latamm jak wariatka na betę, chociaż korci, zrobiłam test w weekend i takie tłuste dwie krechy, a ta ważniejsza pojawiła się po 2 sekundach. Staram się oszczędzać i cieszyć, ale strach jest ogromny.
Zbliżam się do najgorszego okresu, bo teraz jest 5 tydz i 4 dzień, a tamte ciąże skonczyly sie w 6 i 7. Ale wierze ze bedzie dobrze.
Czytam o tym nakrecaniu i mysle ze my wszystkie ostro sie nakrecamy na ciaze, bo tak bardzo jej chcemy. Ale prawda jest to, ze jak sie tylko troszeczke odpusci to cisnienie, to sie udaje. Nawet jezeli wmawiamy sobie ze dobra, poudaje ze odpuszczam. My staralismy sie od grudnia i balismy sie ze cos jest nie tak, potem udalo sie w marcu, ale tylko na 6 tygodni. I wiedzialam ze zaraz po poronieniu to sie nie uda. I prosze.
Kazda z nas slyszala milion przypadkow ze dopiero jak ktos odpuscil to sie udalo. To wszystko siedzi w glowie.
Wszystkim nam sie uda!Bree, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyStaraczka23 wrote:No ja ovu i temp potraktowalam jak zabawe i poznanie swojego organizmu, tylko powiem szczerze bylam glaskana po glowie i pocieszana bo myslalam ze z pojedynczymi narzadami sa kiepskie szanse a jednak sie udalo, nie bede klamac ze sie nie staralam bo starania trwaly i sie udalo w 1cyklu staran a w drugim po operacji, powiedzialam sobie ze jak w ciagu pol roku sie nie uda to rezygnuje.
W rodzinie pytali kiedy dziecko bedziemy mieli itd mowilam klamiac ze nie ppanujemy jeszcze a jak mialam operacje i wiedzieli o niej to wspolczuli mysleli chyba jak ja ze nie zajde w ciaze i nikogo nie zdziwila moja ciaza o dziwo moja babcia sie ucieszyla co na dwie ciaze kuzynki podeszla sceptycznie a mi pogratulowala szczerzeale myślę, ze na tą ciazę się ucieszy jak jej powiem
Bree, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Co tam slub Paznokietku, nie ma sobie nim co glowy zawracac, teraz priorytetem jest Fasol
ochajtac to sie zawsze mozna, moze dla mamy to bedzie male zaskoczenie na poczatku ale wszystko z czasem bedzie git
Najwazniejsze zebyscie z dzidziolkiem oboje zdrowi byli
matylda08, tysiaa93, anjaaa, Toxey, Toxey lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBree wrote:Co tam slub Paznokietku, nie ma sobie nim co glowy zawracac, teraz priorytetem jest Fasol
ochajtac to sie zawsze mozna, moze dla mamy to bedzie male zaskoczenie na poczatku ale wszystko z czasem bedzie git
Najwazniejsze zebyscie z dzidziolkiem oboje zdrowi byli
a tu miła niespodzianka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 13:47
matylda08, Lenka87, kierzynka, tysiaa93, Bree, anjaaa, Toxey lubią tę wiadomość
-
paznokietek wrote:Z tego co pamiętam to Prima straciła pracę. Nie zostało jej nic teraz. Ja też tak miałam i od smutku i żalu uratowała mnie tylko nowa praca, która pozwoliła mi na zajecie sie czymś innym niż myśleniem o stracie. Łatwo się mówi nie myśl o tym, ale faktycznie to może prowadzić do depresji. Moja koleżanka zapytała mnie wczoraj "czy nie wkręciłam sobie tej kreski i czy ona tam naprawdę była" hahahah
matylda08, Karo86, tysiaa93, Bree, anjaaa, Toxey lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykierzynka wrote:ja wiem że zdarzają sie rózne sytuacje ale trzeba z nich wychodzi a nie się wkręcać w cos jeszcze bardziej. Nawet widzisz Ty oderwałaś sie bo zaczełaś rozmawiać z facetem o ślubie i pyk jest dzidzia
matylda08, Karo86, tysiaa93, Bree, anjaaa, Toxey lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny