Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 20:45
Staraczka23 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer ❄️- 22.12.2024
(beta 02.01.2025r) -
nick nieaktualnyCzesc ja tu nie zaglądam bo jak piszecie wątek umiera, dzięki za wkretke że to ja wam robię po złości z tym klikaniem, wybaczcie ja mam inne zajęcia niż siedzenie pół dnia i klikanie, pozatym dopiero jak tu przeczytałam wzmiankę o sobie to dostrzegłam że przoduje w tych nie lubianych
Miłego klikania tej osobie życzę .tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny w ogóle nie wiem w czym problem, udajecie, że Was to nie obchodzi, śmiejecie się z tego, a widzę, że o niczym innym nie piszecie Chyba jednak bardzo to przeżywacie. Bez przesady, ja zauważyłam to dopiero jak zaczęłyście o tym pisać A już oskarżenia i potem kolejne nieuprzejmości to już totalnie zbędne. Naprawdę nie mamy o czym pisać?
paznokietek lubi tę wiadomość
-
paola87 wrote:Anjaa, no właśnie, długo Cię tu nie widziałam Jak u Ciebie? Jak się czujesz?
Miło że ktoś mnie jeszcze pamięta u mnie ok, wróciłam do pracy, czas leci szybciej dziś kryzys był bo mija dziś termin porodu z pierwszego poronienia..ale cóż nie ma co płakać trzeba żyć dalej..matylda08, tysiaa93 lubią tę wiadomość
Kropeczka * 4 listopada 2014
Ktosiek * 8 maja 2015 -
anjaaa wrote:Miło że ktoś mnie jeszcze pamięta u mnie ok, wróciłam do pracy, czas leci szybciej dziś kryzys był bo mija dziś termin porodu z pierwszego poronienia..ale cóż nie ma co płakać trzeba żyć dalej..
-
paola87 wrote:Rozumiem, jeszcze przed chwilą rozmawiałam z mężem, że byłabym już w połowie ciąży, że już byłoby torchę brzuszka widać... O tym nigdy nie zapomnimy, to jest dziecko, które straciłyśmy, a nie coś o czym można zapomnieć, tak jak niektórym się wydaje. A wracasz już do starań?
Starania odlozylismy co najmniej do przyszłego roku. Póki co nawet nie chce myślęc o tym że mogłabym być w ciąży.matylda08 lubi tę wiadomość
Kropeczka * 4 listopada 2014
Ktosiek * 8 maja 2015 -
Hej Dziewczyny czy mogę do Was dołączyć? Jestem po pustym pęcherzyku płodowym wyczekana upragniona ciąża po ok 10 cyklach starań i co w 7 tc diagnoza - puste jajo płodowe myślałam że świat się zawalił... skierowanie na zabieg... po ok 26 dniach miesiączka... wizyta u gin... i zielone światło... owulacja itd,itd...
Ale co z tego jak już 5 cykl i cały czas nic tak się martwię co się dzieje czemu nie mogę zajść w ciąże co mam robić? Czasami łapię takie doły że głowa mała... tym bardziej że wszystkie moje szwagierki teraz za pierwszym razem po zachodziły w ciążę i wszyscy mają tylko jeden temat który dla mnie jest dobijający ZAZDROŚĆ? Tak przeokropna zazdrość może wstrętna ze mnie świnia ale nic na to nie poradzę
To taki skrócik o mnie
Muszę nadrobić wątek żeby być w temacie
Mam nadzieję że mnie przyjmiecie?ilonia1984 lubi tę wiadomość
-
Ania24 witaj W końcu ci się uda! Niektóre zajdą w pierwszym cyklu a niektóre w przykładowo dziesiątym Ale nie wolno się poddawać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 11:14
matylda08, anjaaa, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
Tak ale zastanawia mnie czemu było to puste jajo nikt do tej pory nie dał mi żadnej konkretnej odpowiedzi... Czy to jest wina plemników czy to jest coś ze mną nie tak... lekarz do którego chodzę to tylko ciągnie kasę i każe co miesiąc przychodzić na wizyty które kosztują ok 160-180 zł. Muszę zapisać się chyba do przychodni do ginekologa.
matylda08 lubi tę wiadomość