Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
Żaba zgadzam się w 100% z Olą! Sama nie wiedziałam co napisać...
Wszystkie tutaj przeżywamy te same tragedie i każdej z nas jest ciężko Ale przyjdzie taki dzień, który wynagrodzi nam wszystkie cierpienia Ja mocno w to wierzę!
-
do tej pory bylismy w 2 klinikach leczenia bezplodnosci bo od 2012r. nie moglismy zajsc w ciaze(poronienie), i nie znalezli przyczyny ale dostalam stymulacje i udalo sie niestety juz 2 poronienie w tym roku... teraz po 3 poronieniach wysylaja nas do specjalistycznej kliniki zajmujacej sie poronieniami( mieszkamy w uk) i wlasnie czekamy na jakiekolwiek wiesci z tej kliniki kiedy ewentualnie pierwsza wizyta a co tam beda badac to jeszcze nie wiem. dlaczego ronie nie jeszcze nie robilam zadnych badan, przeszlam juz operacje usuniecia polipa i laparoskopie - usuwali mi torbiele w styczniu tego roku, teraz pozamaciczna i poronienie.Julia 24.02.2010 Dla ciebie zyje
aniolek [*] 20/06/2012 6tc
aniolek [*] 02/08/2014 4/5tc
aniolki [*] 23/10/2014 8tc -
nick nieaktualnyzaba25 u mnie lekarz wykrył mycoplasme bakterie żyjącą w pochwie i gdybym próbowała teraz trzeci raz , to trzeci raz bym poroniła. Badaliście się w kierunku chorób weneryczny?
Kiedy mi lekarz zaproponował ten rodzaj badań byłam zdziwiona, bo tylko z mężem.. ale wyszła suka -
tak badali mnie w klinice w pl byla jakas bakteria ale to bylo w czerwcu dostalam antybiotyk i teraz jest ok, w szpitalu teraz zrobili kilka wymazow w tym na chlamidie i wszystko ok nic nie znalezli. Ja tez jestem prawie 7 lat po slubie a wczesniej jeszcze 2 caly czas z mezem a jakas bakteria byla, nie wiem jaka bo zostawilam papiery w PL. Ale poronilam juz 2 razy, tyle sie zmienilo ze w ciagu jednego roku udalo mi sie zajsc w ciaze 2 razy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 10:01
Julia 24.02.2010 Dla ciebie zyje
aniolek [*] 20/06/2012 6tc
aniolek [*] 02/08/2014 4/5tc
aniolki [*] 23/10/2014 8tc -
Tragedia Myślałaś może o opiece pscyhologa?? Nie wiem co ci napisać... Trzymasz się jakość....
Mnie też ten rok dał w dupę i to porządnie. Ten 2014 jakiś pechowy.
Znam jedną Panią, która 7 razy roniła zanim donosiła ciążę. Ale to było 30 lat temu.03.02.2014 -
nick nieaktualny
-
Eva wrote:zaba25 u mnie lekarz wykrył mycoplasme bakterie żyjącą w pochwie i gdybym próbowała teraz trzeci raz , to trzeci raz bym poroniła. Badaliście się w kierunku chorób weneryczny?
Kiedy mi lekarz zaproponował ten rodzaj badań byłam zdziwiona, bo tylko z mężem.. ale wyszła suka
Eva, a leczysz się na tą mycoplazmę jakoś? Mnie wszystkie wyniki jak na razie wyszły dobre, ale okazało się, że przychodziłam tę chorobę bo mam dodatnie IgG, ale IgM w normie.
Jeszcze nie byłam z tym u lekarza - wprawdzie badanie robiłam z krwi, ale może w razie czego pobrać wymaz pochwy? -
nick nieaktualnygosia.b dostałam 3 antybiotyki na to 2x dziennie i mój mąż też ma brać to samo.
Miałam pobierany wymaz z pochwy na ureaplasme , mycoplasme i coś tam jeszcze i to kosztowało 82zl i oprócz tego na chlamydię, ale to lekarz musiał wysyłać do Wrocławia (jestem z podkarpacia) i kosztowało 200zl.
Piszesz, że przechodziłas tę chorobę, ale jesteś pewna, że jesteś wyleczona?
Mi lekarz powiedział, że z tym nie ma szans donosić ciąży, miał jedna pacjentkę, której wszystkie badania wychodziły ok i mimo wszystko roniła i już załamywali nad nią ręce, ale coś go tknęło i zrobił jej badania w kierunku chorób wenerycznych i doczekała się dziecka -
Eva tez jestem z podkarpacia bylas w klinice Parens w rzeszowie? ja tan ostatnio sie lecze na odleglosc bo od kilku lat mieszkam w uk ale trafilam na super lekarke ktora robila mi wlasnie takie badania mialam tez na chlamidieJulia 24.02.2010 Dla ciebie zyje
aniolek [*] 20/06/2012 6tc
aniolek [*] 02/08/2014 4/5tc
aniolki [*] 23/10/2014 8tc -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyzaba - ściskam mocno.
Ty nie jesteś niczemu winna i nie wolno Ci się czuć beznadziejna. To okrutny los nas doświadcza a my musimy dawać rade i nie poddawać się. Po każdej burzy wychodzi słońce.
Ja poroniłam dwa dzieciatka jedno w lutym tego roku, drugie w czerwcu też tego roku. Posypało się wiele spraw w moim życiu i rok 2014 to jest chyba najgorszy ever.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 14:44
-
Eva wrote:o proszę zaba jaki ten świat mały ja jeżdżę do pro familii do dr Ulmana.
Nawet nie wiedziałam, że w rzeszowie jeszcze jakaś klinika jest..
A w UK nie pomogliby Ci?Julia 24.02.2010 Dla ciebie zyje
aniolek [*] 20/06/2012 6tc
aniolek [*] 02/08/2014 4/5tc
aniolki [*] 23/10/2014 8tc -
Kurcze Dziewczyny,ja myslalam,ze choroby weneryczne to tylko jak sie ma kilku partnerow Sluchajcie,to trzeba jakies specjalne badania w tym kierunku?,czy jesli ja mialam rutynowo robiony wymaz z pochwy i nie wykryto bakteri ani grzybow,to znaczy ze jest ok,czy nie moge miec pewnosci,ze cos tam jednak moze byc?zazu23l
ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc -
Eva byłam dziś u gin i powiedziała, że miałam styczność z tą chorobą, ale dawno, bo wynik nie jest duży.
Zazu ja wyczytałam, że choroba jaką jest mycoplazma przenoszona jest też drogą kropelkową, a objawy jak przy przeziębieniu. Więc chyba nie ma znaczenia, czy miałaś jednego partnera czy więcejzazu23l lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzaba no co za glupki, bo inaczej nie powiem, po co Ci in vitro skoro zachodzisz w ciążę, ale nie możesz jej utrzymać.. myślałam, że in vitro jest dla tych, którym się nie udaje zaciążyć.
zazu23 cytologia tego raczej nie wykaże, robię ją regularnie i ostatnio wyszło mi 1, a tu zonk. Lekarz musi wymaz pobrać już na konkretną chorobę, bo wkłada te wymazy do specjalnych buteleczek/probówek i zanosisz to do labolatorium (jesli robisz prywatnie).
Także rutynowe badanie nie wykaże.
gosia.b kropelkowa przenoszona jest mycoplasma pneumo-coś, a ta w pipce to mycoplasma hominis i ją można złapać w publicznym wc (nieodpowiednia higiena), ponoć też na basenie, ale do tego byłabym sceptyczna, wtedy kazdy kto chodzi na basen, by to złapał.
Gosia i nie kazała tego leczyć?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 20:06
zazu23l lubi tę wiadomość
-
Kurczę to teraz zastanawiam się czy nie zrobić wymazu .
Nie kazała bo to by nic nie dało - tak samo jak ktoś kto chorował na różyczkę ma przeciwciała, tak samo ja chorowałam na to i też mam przeciwciała. Czyli chyba też tak samo jak z toksoplazmozą.
Najgorsze jest to, że była zdziwiona, że zrobiłam tyle badań po pierwszym poronieniu, a chyba to oczywiste, że żadna z nas nie chce dopuścić do takiej sytuacji ponownie...
Za to inna gin mówiła mi, że niemożliwe, żeby jakaś bakteria z pochwy (oprócz cytomegalii na którą nawet nie ma lekarstwa) mogła spowodować poronienie.
I bądź tu mądry
Eva lubi tę wiadomość
-
No tak,bo co lekarz to i opinia.Chociaż Gosiu.b tez czytalam i mowili,ze cytomegalia i chyba chlamydia to takie paskudztwa....ale nawet glupia opryszczka wargowa (jesli pojawi sie po raz 1wszy w ciazy wlasnie)jest duzym zagrożeniem...No nie ma bata na te chorobstwa,i tylko utwierdza mnie to w przekonaniu,że bedzie jak ma być....z perspektywy ost.lat dla mnie święte jest powiedzenie "rób tak ,jakby wszystko zależało od Ciebie,a módl się tak,jakby wszystko zależało od Boga"...Miłego dnia Dziewuszki
gosia.b lubi tę wiadomość
zazu23l
ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc -
nick nieaktualny
-
Skabarka bardzo mi przykro :-(teraz regeneruj siły i po @ od nowa do dzieła
Co do przeciwciał cytomegalii mnie po poronieniu wyszło >500 i lekarz powiedział że to mogło być przyczyną tylko wytłumaczcie mi skąd się bierze to gówno ??
Dziś mam wizytę u gina proszę o trzymanie kciukówMiM lubi tę wiadomość