Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam że na siłę robiłam poprostu musiało być po moim synku . I sama się psychicznie wykanczalam . Po 4 miesiacach zaszlam i znów poronilam . Teraz podchodzę nie nastawiam się na nic jak będzie to będzie jak nie to poprostu nie jest mi dane tera
Oliver ma 6 lata :* Devin ma roczek :*
Can ur.26.04.2014 zm.26.04.2014 21tydzien[*]
Anialkow w niebie 5 [*] -
Dziewczyny, mam pytanie, moze troche naiwne, ale po zabiegu lekarz skonczyl dyzur i jedyne co mi powiedzial, to to ze mam przyjsc za 2 tygodnie z wynikami histopatologii na wizyte, a 2 dni przed zabiegiem, ze po 2 cyklach mozemy znowu starac się o dziecko. Tak mnie to wszystko przytoczyło, ze nie pytalam o podstawowe rzeczy.
1) Co z seksem? Mam tylko mikro plamienia. Dzis się kochalismy, a potem przeszukalam neta i na większości stron pisza zeby się powstrzymać przez miesiac i dac sobie czas na wygojenie wszystkiego.
2) Czy te 2 cykle (wiem, ze rozni lekarze podaja inne ramy czasowe) sa po to by faktycznie wszystko się zagiolo, unormowalo, zebysmy , mialy pojecie kiedy moglo dojsc do nastepnegoa zaplodnienia?
3) Co sie stanie jak zajde w ciaze wcześniej, czy będzie to niebezpieczne dla potencjalnego zarodka?
4) Czy ktoras z Was, zaraz po lyzeczkowaniu, zaryzykowala i zaszla w ciaze i wszystko jest dobrze?
Wiem, ze to pytania do lekarza, ale jestem ciekawa jak to wychodzi w praktyce... -
Czekolada - byłaś u gina? pękły??
MiM - na tyle ile się da przy staraniach nie myślę o dziecku
Natka88 - czy trzeba się wstrzymać do pierwszej @ po poronieniu żeby się wszystko wygoiło - tego nie wiem. Co do starań to ja czekałam ze staraniami 2 cykle (a nie miałam łyżeczkowania) i chyba bałabym się zacząć wcześniej. Na te pytania nie ma właściwej odpowiedzi, najlepiej jest więc robić wszystko zgodnie z własnym samopoczuciem fizycznym i psychicznym . Trzymam kciuki i pozdrawiam
-
czesc wszystkim
Mam na imie Ania i jestem tu od dzis.O dziecko sie staram od 2 lat po laparoskopii.Wycieto mi caly jajowod i kawaleczek macicy (ciaza rogowa pozamaciczna)Dzisiaj podjelam decyzje ze musze zrobic cos wiecej niz tylko celowac na chybil trafil i czekac na lod szczescia.Czas mi sie konczy,mam 35 lat i za dlugo to juz trwa.Dzisiaj zrobilam badania tsh i prolaktyne.Jutro jade do lekarza i zobaczymy czy pomoze.Co miesiac mam ciaze "urojona".Mam juz dosyc plakania z kazdym okresem i doszukiwania sie objawow ciazy co miesiac.Do tej pory staralam sie podchodzic do tematu bez cisnienia.Niestety bez rezultatu...Pozdrawiam wszystkie starajace sie...cesarka 2008
pozamaciczna i wyciecie jajowodu...
laparoskopia-niedroznosc...
powiklanie pooperacyjne-zator płuca
ivf transfer 29 listopadNOVUM...biochemiczna:( -
aniasiwa - bardzo mi przykro w takich sytuacjach ciężko coś mądrego napisać... ja na to forum trafiłam po drugim poronieniu bo potrzebowałam wsparcia i Ty też w pewnością je tu dostaniesz! Daj znać co powie Ci lekarz, trzymam kciuki!!
-
Ola nic nie pękło. Dodatkowo z pęcherzyków zaczął robić się krwiak. To jest dopiero fart mieć 3 pęcherzyki i żeby żaden nie pękł!!!! Lekarz w szoku. Za 2 tygodnie znowu wizyta dostałam duphaston także ten cykl stracony.
Ogólnie czuje się kiepsko beznadziejnie bo robie wszystko aby pomóc naturze a ona takie numery mi wykręca -
Dzieki za wsparcie.Dam znac jutro.Dzisiaj caly dzien nace poswiecilam.Pozdrawiam cieplutko...cesarka 2008
pozamaciczna i wyciecie jajowodu...
laparoskopia-niedroznosc...
powiklanie pooperacyjne-zator płuca
ivf transfer 29 listopadNOVUM...biochemiczna:( -
Czekolada no to faktycznie "fart" , a przecież dostałaś na pęknięcie i powinny przecież pęknąć!!! no cóż zrobić, trzymam cały czas kciuki za Ciebie!!! Ja powinnam mieć ovu za kilka dni, no i zobaczę co to wyjdzie. Ja mierzę tylko tempkę ale mam nadzieję po niej może uda mi się stwierdzić ovu. Miałam ochotę iść na USG ale chyba nie pójdę.
Czekolada ściskam!!!!
pozdrawiam Was wszystkie Dziewczynki!
czekolada, MiM lubią tę wiadomość
-
plan jest;1.badania czy jest owulacja... przyszly tydzien...
2.spermogram;maz jest zachwycowny;)
3.badanie droznosci jajowodu i w razie potrzeby udroznienie.
prosto i na temat ...zobaczymy co z tego wyjdzie.
chyba trafilam na dobrego lekarza...wreszcie:)wiadomosci nie sa dobra ale sama perspektywa ze wreszcie zrobie cos konkretnego napawa mnie radoscia...pozdrawiam wszystkie jednokreskowe....cesarka 2008
pozamaciczna i wyciecie jajowodu...
laparoskopia-niedroznosc...
powiklanie pooperacyjne-zator płuca
ivf transfer 29 listopadNOVUM...biochemiczna:( -
Witajcie dziewczyny, ja też dopiero dołączam do OvuFriend. 2 tygodnie temu poroniłam w 8 tyg. Nic na to nie wskazywało, ale jednak z jakiś przyczyn musiało się tak stać. Ale nie poddaję się - będę próbować znowu asiaaaaaa dałaś mi nadzieję, że może nie będę musiało zbyt długo czekać Wszystkim nam życzę powodzenia! i serdecznie pozdrawiam
asiaaaaaa lubi tę wiadomość
30Ania -
Dziewczyny jeszcze 5 dni i mam nadzieje że @ nie przyjdzie chociaż jakoś dzisiaj straciłam nadzieje nie wiem czemu ... tak bardzo bym chciała żeby nam się już udało....
-
Czarna czemu straciłaś nadzieję ?? Póki @ przyszła to nie można tracić. Trzymam kciuki
Ania bardzo mi przykro ale w końcu i na nas przyjdzie czas
Aniasiwa to dobrze że trafiłaś na konkretnego lekarza. Pozytywne nastawienie lekarza to siła dla Ciebie że mozesz dalej walczyć i że jesteś pod dobrą opieką.30Ania, Czarna_88 lubią tę wiadomość
-
dziekuje wam kochane za miłe słowa i za trzymane kciuki :-* zaraz jak się dowiem co i jak to odrazu wam napisze
jak nie w tym cyklu to może w następnym się uda... ( tak mówie już od prawie roku ) buziaki dla was