Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po poronieniu...
Odpowiedz

Ciąża po poronieniu...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edii ja bardzo rzadko miewam skurcze, raz tylko dorwał mnie taki bolący. A tak to bezbolesne ale kilka razy tylko sie zdarzyły :)

  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ogóle nie miałam skurczy wcześniej :)

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2015, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale wam napięcia zazdroszczę , czy to już hehe

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2015, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny uda się wam! Ja też myślałam,że to niemożliwe a tu moje szczęście przyszło na świat. Powodzenia :-)

    katarzyna_d lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2015, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może jeszcze jej facet daje dupy w burdelu, coś jak poniżej :) :)

    Facet domyślał się, że żona go zdradza.
    Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym
    wskoczył do taksówki i nakazał kierowcy ją śledzić.
    Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej!
    Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
    - Chcesz pan zarobić stówę?
    - Jasne! Co mam robić?
    - Wejść do agencji, zabrać moją żonę i wsadzić ją
    do taksówki i zawieźć nas oboje do domu.
    Taksówkarz zabrał się do pracy.
    Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się
    taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę.
    Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
    - Trzymaj pan ją!
    A facet krzyknął do taksówkarza:
    - To nie jest moja żona!
    - Wiem, kurde, to moja! Teraz idę po pańską!

    katarzyna_d, kierzynka, Ediii lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wesołych świąt wam życzę .
    Niewiem czy będę miała czas zajrzeć dlatego tak teraz na szybko piszę :)
    Buziaki

    Aska84, kierzynka, Ediii, katarzyna_d lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    Dziewczyny wesołych świąt wam życzę .
    Niewiem czy będę miała czas zajrzeć dlatego tak teraz na szybko piszę :)
    Buziaki

    Wesołych Świat:)

  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aśka, co u Ciebie?

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pucek wrote:
    Aśka, co u Ciebie?


    Hmm nie wiem co jest grane. W środę idę do lekarza. Testów juz nie robię bo pewnie i tak w ciazy nie jestem. Coś blokuje mi @

  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A kiedy ostatni test robilas?

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5 dni temu z krwi, wyszedł negatywnie a to juz było 5,6 dni po terminie

  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może warto jednak powtórzyć i zrobić sikańca?

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • Ediii Autorytet
    Postów: 506 749

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Aska, moze ten drugi test owulacyjny to jednak cos i dopiero wtedy byla owu. Ale tak pozno?
    A bierzesz jakies leki?


    n59y3e5ewov6z8v4.png

    mhsvpx9inset8y66.png
    I dwa Aniołki 1.11.2014 i 2.4.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ediii wrote:
    Kurcze Aska, moze ten drugi test owulacyjny to jednak cos i dopiero wtedy byla owu. Ale tak pozno?
    A bierzesz jakies leki?


    Tylko na tarczyce. Hmm no nie wiem w środę lekarz to sie okaże, nie chce juz kupować testów.

  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny
    Jestem tu nowa, tydzien temu podczas usg dowiedzialam się ze 2 dni wczesniej serduszko naszego malenstwa przestalo bic- byl to 12+3....oczywiscie bol, rozpacz bo 3 tyg wczesniej widzialam tego malego groszka jak sie rusza i jak mu bije serducho, na drugi dzien szpital, moja gin nie jest za lyzeczkowaniem- no chyba ze inaczej sie nie da, wiec zalozyli mi tabletki i...wiadomo...po 3 dniach wypisali mnie do domu ( oczyscilo sie na tyle ze stwierdzili ze moge wyjsc) oczywiscie nadal krwawie bo jeszcze mam sie oczyszczac, za tydz mam kontrolne HCG i usg. Nie daje sobie rady wiec moj maz wysyla mnie do psychologa tylko zastanawiam się czy to mi pomoze. Dobrze ze mam juz coreczke 4,5 letnia bo bym chyba calkiem zwariowala. Jednego dnia sie trzymam i powtarzam sobie ze potrzeba czasu, drugiego zas rycze w poduszke i przypominam sobie widok mojego dzieciatka na usg... PS. powiedzcie mi czy sa duze szanse ze sie dobrze oczyszcze mimo ze to byl 12 tydz...wolalabym zeby obylo sie bez lyzeczkowania...

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mikka, bardzo mi przykro... Za tydzień na usg na pewno będzie widać czy dobrze się oczyszczasz. Potem lekarze zalecają kontrole po pierwszej miesiączce, wtedy też będziesz miała USG i lekarz Ci powie, czy dobrze się macica oczyściła...

    Jeśli da radę to warto spróbować bez lyżeczkowania, bo to zawsze ingerencja, ale z drugiej strony to zależy też od kobiety, czy radzi sobie z sytuacją i w ogóle.. Ja nie dałabym rady bez zabiegu

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • wiola0912 Autorytet
    Postów: 728 292

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej

    ja miałam łyzeczkowanie,ale to juz zalezy od Ciebie

    przykro mi,wiadomo kazdy lekarz bedzie miec inne zdanie na ten temat

    no niestey tak jest musisz wylac zły ,ja tez płakałam...u psychologa nie byłam jesli czujesz ze musisz to idz

    laparotomia 2013,tarczyca,starania 1.06.2015 dowiaduje się o ciąży <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6h3719xfpfe2x.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  • Ediii Autorytet
    Postów: 506 749

    Wysłany: 22 grudnia 2015, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Ja raz mialam lyzeczkowanie i raz nie mialam. Ktory byl lepszy? Zaden.
    Wbrew naszym strachom lyzeczkowanie to nie jest nic strasznego, czesto wykonuje je sie nawet po porodzie, dla pewnosci ze wszystko w srodku bedzie oczyszczone.
    Jeszcze nie slyszalam zeby ktos mial problem z zajsciem w ciaze po lyzeczkowaniu, no chyba ze np lekarz kazal czekac dluzej na starania, to tak. Ale wydaje mi sie ze nie bedzie takiej potrzeby, bo gdyby byla to od razu woleliby wykonac zabieg jak u mnie a nie odsylac do domu i czekac i kontrolowac. W sensie uznali ze jest duze prawdopodobienstwo ze oczyscisz sie sama.

    Przykro mi, ze tez Cie to spotkalo. Placz, musisz to przezyc po swojemu. Jedno jest pewne- doczekasz sie swojego bobasa. Mamy w tym wątku szczęśliwe mamy po przejściach i to daje ogromną nadzieję.


    n59y3e5ewov6z8v4.png

    mhsvpx9inset8y66.png
    I dwa Aniołki 1.11.2014 i 2.4.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2015, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Edii a jak u Ciebie z samopoczuciem? Ty za chwile nam tu urodzisz:)) spakowana juz do szpitala?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 12:36

    Ediii lubi tę wiadomość

  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 22 grudnia 2015, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny! Póki co narazie jest mi ciezko, wiem ,ze potrzebuje czasu ale dziś to tak bardzo boli... Nie mogę patrzeć na kobiety w ciąży bo ryczę. Najgorzej jest jak przypomina mi się usg kiedy widzialam moje dzieciatko i slyszalam bicie serduszka i zaraz potem obraz z kolejnego usg kiedy okazalo się ze serduszko przestalo bic... Narazie nie umiem sobie z tym poradzic choc walczę bo mimo wszystko chcę wierzyć że nastepnym razem się uda i urodzę maluszka i bede mogla się njim opiekowac a nie tylko wspominac...

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
‹‹ 962 963 964 965 966 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ