Ciąża po zabiegu łyżeczkowania
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej kochane pisze bo dziś zatestowałam, jest to mój 10dpo ale kreseczka wyszła blada lecz widoczna gołym okiem z daleka czyli sie udalo! Jest to mój 3 cykl starań po łyżeczkowaniu, światełko dostaliśmy po pierwszej @ po zabiebu
ash, aniafk, Pinia108, moremi, szpilka, Gwiazdeczka27, heartbroken, Miriam, bella82, Emiliada lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Marcepanek ja bez żadnych leków, ani przed poronieniem ani po poronieniu, a teraz jak jestem w ciąży wczoraj miałam pierwszą wizytę. To wczesna ciąża 5 t i 2 d lekarz mówił że jeszcze pewnie nic nie będzie widać a jednak...zrobił mi usg i maluszek się pokazał:)Pytałam o leki zapobiegawcze na podtrzymanie ale powiedział ze on nie przepisuje, był na warsztatach w Hiszpani gdzie dowodzą że te leki nie pomagają a czasem nawet szkodzą wieć jak ma być dobrze to będzie i tego się trzymamy:)Zobaczycie kochane że niedługo i Wy będziecie się cieszyć nowym życiem a teraz juz napewno będzie dobrze bo w większości po poronieniu rodzą się zdrowe dzieci
godaweri lubi tę wiadomość
-
Ja znam takie przypadki, że po poronieniu w 1 cyklu już była kolejna ciąża!! a nawet znam taki za dziewczyna po 2 tyg od łyżeczkowania zaszła!! Także to jest prawda, jeśli coś ma dar życia to będzie żyło GratulujęLilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
nick nieaktualnyMagic ja teraz czekam na 2@ po poronieniu. Czy przyjdzie nie wiadomo... Ale boję się... Chyba nie potrzebnie chciałam się już teraz starać. Owu miałam w zeszły poniedziałek (bóle owulacyjne) a w piątek dostałam wyniki TSH i się przeraziłam. W styczniu miałam 3,97 a teraz 4,55. Mam powtórzyć badania za 6 tygodni. Jeśli będzie taki sam wynik lub większy dostaje skierowanie do endokrynologa. Obawiam się, że to właśnie tarczyca była powodem mojego poronienia, i jeśli teraz będzie powtórka z "rozrywki" to nie wiem co zrobię. Druga sprawa dostanie się do endokrynologa. Moim zdaniem graniczy z cudem. ehhhh to będzie chyba najbardziej stresujący tydzień.
-
malufka wrote:Magic ja teraz czekam na 2@ po poronieniu. Czy przyjdzie nie wiadomo... Ale boję się... Chyba nie potrzebnie chciałam się już teraz starać. Owu miałam w zeszły poniedziałek (bóle owulacyjne) a w piątek dostałam wyniki TSH i się przeraziłam. W styczniu miałam 3,97 a teraz 4,55. Mam powtórzyć badania za 6 tygodni. Jeśli będzie taki sam wynik lub większy dostaje skierowanie do endokrynologa. Obawiam się, że to właśnie tarczyca była powodem mojego poronienia, i jeśli teraz będzie powtórka z "rozrywki" to nie wiem co zrobię. Druga sprawa dostanie się do endokrynologa. Moim zdaniem graniczy z cudem. ehhhh to będzie chyba najbardziej stresujący tydzień.
Ja niedawno zaliczyłam objazd po endokrynologach... Tarczyca 4,02. Niby w normie ale tabletki na obniżenie dostałam.
Oczywiście wizyta na kasę chorych nie wchodziła w grę.. Zapisów na ten rok w moim mieście już nie było. Ale skoro masz tarczycę powyżej 4 to może gin mógłby wypisać Ci lek? -
Ja dowiedziałam się dzisiaj od mojego gin że niepotrzebnie miałam robiony zabieg łyżeczkowania po poronieniu.
Z badania histopatologicznego wynika że wszystko oczyściło się samo przed zabiegiem.
Nie ma to jak zacofany szpital który wykonuje łyżeczkowanie każdej pacjentce po poronieniu bo tak jest pewniej.
Mój gin stwierdził że przy następnej ciąży mam od razu na wizyty jeździć do niego do szpitala do Poznania bo widzi że u nich inaczej traktuje się pacjentki.
Ale co cieszy mnie najbardziej... Mam zielone światło -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
malufka wrote:będę musiała się umówić do mojej gin. Tylko nie wiem czy czekać do poniedziałku czy już teraz się zapisać.
Malufka ja na Twoim miejscu zapisałabym się od razu, ale ze mnie jest straszna panikara i wolę wszystko sprawdzić JUŻ bo inaczej się denerwuje. Choć jeśli podejrzewasz że możesz być w ciąży to chyba warto, im mniej stresu tym lepiej.
A jeśli w dodatku wizyta nie jest prywatna to w ogóle super, wiadomo że to zawsze mniejsze koszty -
malufka wrote:Magic ja teraz czekam na 2@ po poronieniu. Czy przyjdzie nie wiadomo... Ale boję się... Chyba nie potrzebnie chciałam się już teraz starać. Owu miałam w zeszły poniedziałek (bóle owulacyjne) a w piątek dostałam wyniki TSH i się przeraziłam. W styczniu miałam 3,97 a teraz 4,55. Mam powtórzyć badania za 6 tygodni. Jeśli będzie taki sam wynik lub większy dostaje skierowanie do endokrynologa. Obawiam się, że to właśnie tarczyca była powodem mojego poronienia, i jeśli teraz będzie powtórka z "rozrywki" to nie wiem co zrobię. Druga sprawa dostanie się do endokrynologa. Moim zdaniem graniczy z cudem. ehhhh to będzie chyba najbardziej stresujący tydzień.
Malufka jeśli finansowo masz możliwość iść do endokrynologa prywatnie, to myślę, że dobrze by było już pójść, u mnie w 3 okolicznych powiatach nie ma możliwości, aby do endo dostać się na nfz na ten rok, więc to że miaąłm skierowanie to i tak o tyłek rozbić -
nick nieaktualnyszpilka wrote:Malufka jeśli finansowo masz możliwość iść do endokrynologa prywatnie, to myślę, że dobrze by było już pójść, u mnie w 3 okolicznych powiatach nie ma możliwości, aby do endo dostać się na nfz na ten rok, więc to że miaąłm skierowanie to i tak o tyłek rozbić
Do 10 może być ciężko ponieważ miałam niedawno remont i troszkę mi poszło kasy.
Marlena wrote:Malufka ja na Twoim miejscu zapisałabym się od razu, ale ze mnie jest straszna panikara i wolę wszystko sprawdzić JUŻ bo inaczej się denerwuje. Choć jeśli podejrzewasz że możesz być w ciąży to chyba warto, im mniej stresu tym lepiej.
A jeśli w dodatku wizyta nie jest prywatna to w ogóle super, wiadomo że to zawsze mniejsze koszty
Moja gin przyjmuje w ramach NFZ. Jednak problem jest taki, że jest oblegana i wizytę mogę mieć od tygodnia do nawet 3 tygodni. Jutro mam zadzwonić czy czasem jakimś cudem mnie wcześniej nie przyjmie. Poza tym też jestem trochę panikarą. Moja gin w czasie mojej krótkiej ciąży już miała mnie dość -
znam ten ból związany z kasą, ale mam nadzieję, że mimo wszystko uda Ci się szybko dostać do gina lub do endo (na termin prywatnie czekałam 3 miesiące do endo, więc możesz ewentualnie zadzwonić i się dowiedzieć jakie są terminy, żeby mieć rozeznanie)
-
nick nieaktualny