Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, mam pytanie, wiem że wy jesteście skarbnicą wiedzy wychodzi na to, że się udało😍 beta 249 a po 48 godzinach 623. Narazie nie robię kolejnej, żeby nie zwariować. Odczekam tydzień i pójdę na usg (teraz powinien być 5 tydzień). Od kiedy może być coś widać na usg? I jeszcze jedno, jakie witaminy w ciąży brałyście, żeby się wzmocnić? Złapało mnie jakieś chorubsko i nie wiem jak z tym walczyć...Starania od końca 2017 roku
34 l.
02.2018 - ciąża pozamaciczna, jajowód zachowany
03.2019 - ciąża biochemiczna, 5 tydzień 💔
07.2019 - HSG, oba jajowody drożne
TSH - 1.5, euthyrox 50g
pozostałe hormony w normie
AMH - 2.83
morfologia plemników - 5%, pozostałe parametry dobre
1 IUI 15.02.2020 - 13 dpi beta 5.9, 14 dpi beta 5.1 biochemiczna?? 24 dpi beta 63 ??? -
nick nieaktualnyShila wrote:Dziewczyny, mam pytanie, wiem że wy jesteście skarbnicą wiedzy wychodzi na to, że się udało😍 beta 249 a po 48 godzinach 623. Narazie nie robię kolejnej, żeby nie zwariować. Odczekam tydzień i pójdę na usg (teraz powinien być 5 tydzień). Od kiedy może być coś widać na usg? I jeszcze jedno, jakie witaminy w ciąży brałyście, żeby się wzmocnić? Złapało mnie jakieś chorubsko i nie wiem jak z tym walczyć...
Gratulacje!!! Wydaje mi się że od 1000? Ale nie jestem pewna. Co do witamin to nie wypowiem się.
Trzymajcie się i rosnijcie zdrowo -
Ja Jak pojechalam na IP do szpitala z bólem jajnika to bylam w 4 tygodniu i 6 dniu ( wiedzialam juz przed terminem miesiaczki o ciazy ) to na usg byl widoczny pęcherz ciążowy jeszcze pusty . Beta wtedy wynosiła okolo 800 mlu. Natomiast dzisiaj 6 tydzien I 3 dzień pecherzyk zoltkowy I malutki 3,6 zarodeczek 💗 co do witamin to biorę tylko kwas foliowy I dodatkowo witaminę D3 . Dopiero chyba koło 13 tygodnia jakies witaminy bedzie można stosować 😘
-
Shila wrote:Dziewczyny, mam pytanie, wiem że wy jesteście skarbnicą wiedzy wychodzi na to, że się udało😍 beta 249 a po 48 godzinach 623. Narazie nie robię kolejnej, żeby nie zwariować. Odczekam tydzień i pójdę na usg (teraz powinien być 5 tydzień). Od kiedy może być coś widać na usg? I jeszcze jedno, jakie witaminy w ciąży brałyście, żeby się wzmocnić? Złapało mnie jakieś chorubsko i nie wiem jak z tym walczyć...2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
Radość trwała kilka dni 😭😭 od wczoraj jestem w szpitalu, wczesne poronienie - beta spadła do 68. Jakiś koszmar...Starania od końca 2017 roku
34 l.
02.2018 - ciąża pozamaciczna, jajowód zachowany
03.2019 - ciąża biochemiczna, 5 tydzień 💔
07.2019 - HSG, oba jajowody drożne
TSH - 1.5, euthyrox 50g
pozostałe hormony w normie
AMH - 2.83
morfologia plemników - 5%, pozostałe parametry dobre
1 IUI 15.02.2020 - 13 dpi beta 5.9, 14 dpi beta 5.1 biochemiczna?? 24 dpi beta 63 ??? -
Shila wrote:Radość trwała kilka dni 😭😭 od wczoraj jestem w szpitalu, wczesne poronienie - beta spadła do 68. Jakiś koszmar...2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
nick nieaktualny
-
Shila wrote:Radość trwała kilka dni 😭😭 od wczoraj jestem w szpitalu, wczesne poronienie - beta spadła do 68. Jakiś koszmar...
Bardzo mi przykro
Powiem wam że jak teraz patrzę z perspektywy czasu drugi raz już bym nie chciała przez to wszystko przechodzić przez ten stres przez to każde usg czy dobrze , czy serce bije
Może jestem Egoista ,ale na chwilę obecną moja córeczka mi tylko wystarczysyllwia91 lubi tę wiadomość
Jest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Wiem co to znaczy .. mega współczuję ale jeszcze będzie dobrze 😚 choc to wszystko jest tak niesprawiedliwe . . Shila jak sie czujesz? A jak u was dziewczyny ? Ja oczywiście znowu mialam sporo stresu bo przyszły moje wyniki i okazało się że mam podejrzenie toksoplazmozy. ..skierowanie do poradni chorób zakaźnych ,te czekanie . . Koszmar no ale koniec końców jest wszystko dobrze , wyniki okej tylko lekarz niepotrzebnie nastraszyl . . Byłam wczoraj na wizycie u gina ,dzieciątko sie dobrze chowa .. wielka istota -prawie 1,5 cm 🤩🤣🤣 co nie znaczy ze sie I tak stresuje czy wszyatko okej .. Już taka schize raczej do końca ciazy bede miala.. I nie za dobrze ostatnio sie czulam , mdłości to bylo cos potwornie wkurzajacego . Czego bym nie zjadła od razu było niedobrze A zwrócić nie mogłam 🙄 do tego nagle bóle podbrzusza .. na szczęście od tygodnia spokoj . Trudno ,dla dzieciaka wszystko przeżyje oby zdrowe bylo . Dajcie znać , Sylwia 91 I inne kobietki 🙂
-
Martynka cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze☺️ Oczywiście dalej trzymam kciuki i mam nadzieję, że obędzie się bez większych niepotrzebnych zmartwień😉
Ja odebrałam wyniki: tarczyca z USG i hormony ok, cukier w górnej granicy normy, więc do kontroli, ale póki co bez zmartwień, insulinooporności brak. I to chyba koniec dobrych wiadomości😥 z DNA wyszły mi mutacje w zakresie genu MTHFR i PAI I. Na szczęście tylko w układzie heterozygotycznym. Które mogą ale nie muszą (co za diagnoza🤦♀️) mieć wpływ na poronienia czy obumarcie płodu. Czekam jeszcze na @ a po niej na sonoHSG. I po nim zobaczymy co dalej. Mam nadzieję, że wyjdzie ok i dostaniemy zielone światło. Już łykam kwas foliowy 400 µg wraz z L-Metylofolianem wapnia też 400 µg. Nie wiem czy lekarz nie zamieni mi tylko na sam kwas foliowy aktywny i nie dorzuci acardu.
Dam wam znać co wyjdzie po wizycie😉syllwia91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartyna121 wrote:Wiem co to znaczy .. mega współczuję ale jeszcze będzie dobrze 😚 choc to wszystko jest tak niesprawiedliwe . . Shila jak sie czujesz? A jak u was dziewczyny ? Ja oczywiście znowu mialam sporo stresu bo przyszły moje wyniki i okazało się że mam podejrzenie toksoplazmozy. ..skierowanie do poradni chorób zakaźnych ,te czekanie . . Koszmar no ale koniec końców jest wszystko dobrze , wyniki okej tylko lekarz niepotrzebnie nastraszyl . . Byłam wczoraj na wizycie u gina ,dzieciątko sie dobrze chowa .. wielka istota -prawie 1,5 cm 🤩🤣🤣 co nie znaczy ze sie I tak stresuje czy wszyatko okej .. Już taka schize raczej do końca ciazy bede miala.. I nie za dobrze ostatnio sie czulam , mdłości to bylo cos potwornie wkurzajacego . Czego bym nie zjadła od razu było niedobrze A zwrócić nie mogłam 🙄 do tego nagle bóle podbrzusza .. na szczęście od tygodnia spokoj . Trudno ,dla dzieciaka wszystko przeżyje oby zdrowe bylo . Dajcie znać , Sylwia 91 I inne kobietki 🙂
Martyna gratulacje! Super dzidziuś rośnie! który to tc? Ja byłam wczoraj na monitoringu. Pierwszy raz mam stymulowany cykl i w 9dc mam pęcherzyk 19mm endo 11 mm także muszę działać i czekać. Pod koniec maja mam mieć laparoskopie. Odebrałam dzisiaj wyniki dna na trombofilie i mam nieprawidłowe dwa wyniki... Takze znowu coś... -
syllwia91 wrote:Martyna gratulacje! Super dzidziuś rośnie! który to tc? Ja byłam wczoraj na monitoringu. Pierwszy raz mam stymulowany cykl i w 9dc mam pęcherzyk 19mm endo 11 mm także muszę działać i czekać. Pod koniec maja mam mieć laparoskopie. Odebrałam dzisiaj wyniki dna na trombofilie i mam nieprawidłowe dwa wyniki... Takze znowu coś...
Syllwia91 a które? -
nick nieaktualny
-
8 tydzien obecnie . 🙂 na zdjęciu widać już nóżki , raczki I Nawet nosek 💗💗 .. wy to się macie dziewczyny , jak nie urok to sraczka .. ja robiłam tylko podstawowe badania jak to na początku ciazy czyli morfologia ,przeciwciala, glukoza I te inne . . Więc te o których piszecie to nie mam zielonego pojęcia .. Ja już mam nadzieję swój limit nieszczęść wyczerpałam. Sylwia91 to po laparo bedziesz mogla zacząć się starać o dziecko ? Malina daj koniecznie znac co i jak . Im więcej sie robi tych badań ,wyników to zawsze coś wychodzi nie tak ..
syllwia91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMalina widzę że Tobie wyszło podobnie?
Dzisiaj jadę po acard i kwas foliowy metylowany i Wit B i jak pójdę na wizytę to zapytam co dalej i zapytam o heparyne. Przeplakalam pół dnia ale dziewczyny na forum mnie pocieszyly i wiem że dobrze ze to wyszło teraz i że można nam ustrzec się przed strata !! I nie tylko! -
Martynka tych badań nie zrobiłam od siebie, w szpitalu mi powiedzieli, że cp się zdarzają częstą, i żeby nic nie robić tyko się starać. A wczesniejsze poronienie też nie zrobiło na nich wrażenia i kazali się nie przejmować, bo zdarzają się jeszcze częściej niż cp ( Szpital uniwersytecki🤦♀️) Jednak mój gin. zaczął szukać, bo tak wszystko się zdarza, ale wiadomo że raczej nic nie dzieje się bez przyczyny i lepiej poznać ją wcześniej, żeby obyło się bez kolejnych poronień😔 Dziewczyny, którym tutaj się udało są nasza nadzieją, ze i my zostaniemy mamusiami🥰 Także Martynka kibicujemy Ci ogromnie☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2019, 08:20
syllwia91, Martyna121 lubią tę wiadomość
-
Syllwia wiem doskonale co czułaś😔 mój świat po odebraniu wyników zupełnie się zawalił, załamałam się i straciłam nadzieję, że będzie dobrze. Internet mi nie pomógł, a jeszcze bardziej frustrował, bo informacji na ten temat jest mnóstwo, szczególnie tych przesadzonych i negatywnych. Co pseudo naukowy artykuł to tylko gorzej bo od dużego prawdopodobieństwa urodzenia chorych dzieci, ogromnych komplikacji w ciąży i dla dziecka i dla mamy aż w końcu po bezpłodność. Zaczęłam powoli oswajać się z myślą ze chyba tak być musi dzieci mniec nie będziemy🥺 Mąż wspierał, przytulał, nie naciskał nie namawiał, pocieszał. W końcu wzięłam się w garść i poczułam, ze chcę walczyć dla siebie dla nas dla dziecka, bo przecież niczego nie pragniemy tak bardzo jak właśnie małej kruszynki. Ale najpierw musiałam sama poznać wroga☺️ Dziś wiem, że te mutacje nie są takie straszne i wszystko jest nad wyraz. Bardzo fajnie m.in o mutacjach MTHFR i suplementacjach kwasem asa pisze mama ginekolog:
https://mamaginekolog.pl/nowe-rekomendacje-przyjmowania-folianow-u-kobiet-w-wieku-rozrodczym/
https://mamaginekolog.pl/profilaktyka-kwasem-acetylosalicylowym-ciazy/
Dzieki Niej trafiłam jeszcze na wytyczne Ginekologów i Genetyków dotyczące mutacji gentu MYHFR:
https://journals.viamedica.pl/ginekologia_perinatologia_prakt/article/download/57136/43051
co chyba jeszcze bardziej mnie uspokoiło😉
https://badaniaprenatalne.pl/kwas_foliowy_w_ciazy/
Tutaj tez są fajne informacje.
Generalnie trochę poznałam temat i już tych mutacji się nie boję. Zaakceptowałam je i wiem jak z nim walczyć😉 Być może suplementacja odpowiednimi lekami pomoże nam Syllwia spełnić marzenia, a sama świadomość obciążenia uchroni nas przed chorobami krążenia😉
Wracając do tematu, ja nie wiem czy dostanę Acard, bo jedni zalecają przy PAI I hetero, a inni nie. Zobaczę jakie zdanie w tej kwesti ma mój gin. Może zaleci żeby brać mniejsza dawkę. Heh poczekamy zobaczymy😉 A Tobie Syllwia zalecił lekarz już acard czy sama postanowiłaś brać?