Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • Kuki87 Koleżanka
    Postów: 77 1

    Wysłany: 18 sierpnia 2020, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wy też macie tak różne opinie na temat naprtoechnologi? Miałyście z nią doświadczenie? Ktoś ? Coś ?

    czerwiec 2019- poronienie samoistne/ łyżeczkowanie
    kwiecień 2020- cp/ usunięcie lewego jajowodu
    Czerwiec 2020- leczenie metrotreksatem pozostałości po cp
  • Agula Autorytet
    Postów: 1272 1090

    Wysłany: 18 sierpnia 2020, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuki87 wrote:
    Dziewczyny wy też macie tak różne opinie na temat naprtoechnologi? Miałyście z nią doświadczenie? Ktoś ? Coś ?
    Wróciłam do Twoich postów od początku bo Twoja historia jest bliska mojej.
    Rozważałaś zrobienie drożności- podjęłaś jakąś decyzję w tym kierunku?
    Kiedy rozpoczynasz kolejne starania? (jakoś mniej więcej w tym samym czasie miałyśmy podany mtx)
    Po jakim czasie dostałaś miesiączkę (pisałaś, że martwisz się jej brakiem) i czy teraz masz je regularne?

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    CD138 ✅ brak stanu zapalnego
    Diagnostyka immuno ✅ OK

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌

    Koniec pierwszej procedury.

    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB



    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Asia11 Autorytet
    Postów: 961 1173

    Wysłany: 18 sierpnia 2020, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia88 wrote:
    Odebrałam wyniki z rezerwy jajnikowej jest dobrze 3,16 ng/ml czytałam ze to dobry wynik także czasu jeszcze jest na zajście w ciąże 😃✊🏻 od tego cyklu biorę Ovarin ma dobre opinie tu dziewczyny na forach tez biorą i polecają a któraś z was stosowała lub stosuje ?

    Ja jako osoba z branży nie wierzę w suplementy i nie biorę...wyjątkowo tylko jak nie ma preparatu OTC (na przykład foliany prócz kwasu foliowego, bo preparatu OTC nie ma), ale to wtedy sprawdzonej firmy.

  • Florencjaa Znajoma
    Postów: 27 12

    Wysłany: 18 sierpnia 2020, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    No ja prawdopodobnie miesiączkę po laparoskopii i metotreksacie miałam 11 lipca (tak mi to wyglądało na miesiączkę) kolejną operację miałam 23 lipca, w drugiej dobie po operacji miałam 3 dniowe krwawienie) i sama nie wiem jak mam to liczyć i jak ugryźć 😕
    Myślę, że po upływie 6 tygodni od operacji brak miesiączki warto skonsultować z ginekologiem.
    To krwawienie tuż po operacji wyglądało jak typowy okres? Mam mam na myśli intensywność i czas trwania krwawienia. Ja moje krwawienie 3 dni po operacji uznałam za miesiączkę, ponieważ niczym się nie różniło od typowego okresu. W kolejnym cyklu miałam owulację, 2-3 dni później niż zwykle i o tyle samo dłuższy cykl.
    Asia11 wrote:
    A tak z innej beczki. Czy wszystkie z Was z antygenem krwi Rh- dostały w przypadku ciąży pozamacicznej immunoglobuline na konflikt serologiczny? (Rhophylac albo Gamma anty-D)?
    Ja dostałam. Dwa lata wcześniej rodziłam w tym samym szpitalu i nie dostałam. Wtedy przedstawiłam wynik grupy krwi męża, też ma ujemną. To musiało zostać w dokumentacji, ale przy cp nikt się tym nie interesował.
    Kuki87 wrote:
    Hejka Dziewczyny, trochę nie pisałam bo musiałam odpocząć od tego wszystkiego. Ale was czytałam.
    Przypomnę że u mnie była co z usuniętym jajowodem a później leczenie metrotreksatem 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️ teraz jestem już po 3 miesiączce i idę jutro do lekarza. Może podpowiecie o co mam teraz pytać? O jakie badania itp. ogólnie to czuję że jeszcze nam torbiel, bo mnie czasami coś ciśnie z prawej strony, za to lewa strona tam gdzie była ciąża pozamaciczna jest jakby nie aktywna, jajnika w ogóle nie czuje 🤷🤷 jeszcze żadnych badań, nic nie robiłam, nie biorę żadnych witamin poza folic.
    Mi lekarz zalecił tylko wykonanie USG po 3 miesiącach od operacji, przed rozpoczęciem starań. Odwróciłam tą kolejność😉. Na własną rękę zrobiłam wymazy w kierunku ureaplazmy, mykoplazmy i chlamydii, zbadałam lh, FSH, estradiol, testosteron i prolaktynę oraz powtórzyłam TSH, ft3, ft4, antyTPO i antyTG. Badania poza tym wymazem nie mają bezpośredniego związku z cp.

    Reakcja organizmu na laparoskopię jest indywidualna. Ja fizycznie zaniosłam to bardzo dobrze. Operacje miałam o 13, o 21 pionizacja i kleik na kolację. Rano z niedogodności czułam tylko głód. Wyszłam dokładnie dobę od operacji, po wypisie nie potrzebowałam tabletek przeciwbólowych. Brzuch miałam wzdęty, ale u mnie był to tylko efekt wizualny, nie dokuczało mi to fizycznie. Oszczędzałam się tylko dlatego, że tak mi zalecono. Po 10 dniach wróciłam do pracy. Powrót do normalnego stylu życia pomógł mi pozbierać się psychicznie, wcześniej dużo płakałam.
    Maruśka, dlaczego masz zalecenie wykonania laparoskopii, a nie zwykłej drożności jajowodów?
    Jusia88 wrote:
    Odebrałam wyniki z rezerwy jajnikowej jest dobrze 3,16 ng/ml czytałam ze to dobry wynik także czasu jeszcze jest na zajście w ciąże 😃✊🏻 od tego cyklu biorę Ovarin ma dobre opinie tu dziewczyny na forach tez biorą i polecają a któraś z was stosowała lub stosuje ?
    Gratuluję wyniku. Ovarinu nigdy nie stosowałam, ale nazwa obiła mi się o uszy.
    Kuki87 wrote:
    Dziewczyny wy też macie tak różne opinie na temat naprtoechnologi? Miałyście z nią doświadczenie? Ktoś ? Coś ?
    Nie stosowałam naprotechnologii i nie znam nikogo, kto korzystałaby z tej metody. To co czytałam na ten temat brzmiało rozsądnie, ale na pewno wiele zależy od tego na jakich specjalistów się trafi. To metoda oparta na obserwacji śluzu, pozwala ocenić czas największej płodności, niektórym parom to pomoże, ale gdy potrzebne jest in-vitro ta metoda wniesie niewiele lub wręcz nic. Gromadzenie informacji wymaga czasu, więc jest to raczej metoda dla cierpliwych. Czyli nie dla mnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2020, 21:25

  • Kuki87 Koleżanka
    Postów: 77 1

    Wysłany: 18 sierpnia 2020, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    Wróciłam do Twoich postów od początku bo Twoja historia jest bliska mojej.
    Rozważałaś zrobienie drożności- podjęłaś jakąś decyzję w tym kierunku?
    Kiedy rozpoczynasz kolejne starania? (jakoś mniej więcej w tym samym czasie miałyśmy podany mtx)
    Po jakim czasie dostałaś miesiączkę (pisałaś, że martwisz się jej brakiem) i czy teraz masz je regularne?
    Właśnie wróciłam od ginekologa. I on zalecił albo hsg albo laparoskopię diagnostyczna..z jednej strony chyba zdecyduję się na tą laparoskopię bo jak coś będzie nie tak to odraxu usuna. Choć to znowu operacje 😏 kurczę sama nie wiem.
    Co do starań to kazał 6 miesięcy odczekać więc u mnie jeszcze trochę, dopiero 3 miesiączkę miałam.
    Miesiączkę dostałam jak mi beta spadła, a w związku z tym że miałam ta przetrwała chorobę trofoblastyczna to u mnie od co trwało przeszło 2 miesiące

    czerwiec 2019- poronienie samoistne/ łyżeczkowanie
    kwiecień 2020- cp/ usunięcie lewego jajowodu
    Czerwiec 2020- leczenie metrotreksatem pozostałości po cp
  • Kuki87 Koleżanka
    Postów: 77 1

    Wysłany: 18 sierpnia 2020, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem.po wizycie u ginekologa, i ak zalecił albo hsg albo laparoskopię diagnostyczna. Bo mogło poprostu coś zostać po usunięciu cp
    . Już sama nie wiem co lepsze.
    Starać się dopiero po 6 miesiącach

    czerwiec 2019- poronienie samoistne/ łyżeczkowanie
    kwiecień 2020- cp/ usunięcie lewego jajowodu
    Czerwiec 2020- leczenie metrotreksatem pozostałości po cp
  • Agula Autorytet
    Postów: 1272 1090

    Wysłany: 18 sierpnia 2020, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Florencjaa wrote:
    Tak, właśnie wyglądało mi to na miesiączkę. Nigdy nie miałam ich długich ani obfitych a miałam takie ok 3 dni średniego krwawienia a później ok z 3 dni brudzę jeszcze. Jakieś 5 dni przed tym krwawieniem robiłam betę po tym mtx i spadła z 1000 do 52 więc jak dostałam okres to przyjęłam, że bets musiała się wyzerować i przyszło krwawienie. Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że to krwawienie dostałam 11 lipca a kolejną operację miałam 23 lipca więc to mogło mi namieszać znowu. Ehh sama już nie wiem..

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    CD138 ✅ brak stanu zapalnego
    Diagnostyka immuno ✅ OK

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌

    Koniec pierwszej procedury.

    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB



    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Agula Autorytet
    Postów: 1272 1090

    Wysłany: 18 sierpnia 2020, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuki87 wrote:
    Właśnie wróciłam od ginekologa. I on zalecił albo hsg albo laparoskopię diagnostyczna..z jednej strony chyba zdecyduję się na tą laparoskopię bo jak coś będzie nie tak to odraxu usuna. Choć to znowu operacje 😏 kurczę sama nie wiem.
    Co do starań to kazał 6 miesięcy odczekać więc u mnie jeszcze trochę, dopiero 3 miesiączkę miałam.
    Miesiączkę dostałam jak mi beta spadła, a w związku z tym że miałam ta przetrwała chorobę trofoblastyczna to u mnie od co trwało przeszło 2 miesiące
    No mi po pierwszej laparoskopii jak usuwali cp też zostawili tkanki trofoblastu w jajowodzie.. Przez to miałam podawany później metotreksat. Ale niestety te tkanki na tyle urosly, że prawdopodobnie doprowadziły do pęknięcia jajowodu. Mi Beta 3 tygodnie po usunięciu cp skoczyła do 1000

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    CD138 ✅ brak stanu zapalnego
    Diagnostyka immuno ✅ OK

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌

    Koniec pierwszej procedury.

    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB



    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Kuki87 Koleżanka
    Postów: 77 1

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy miała ktura z was laparoskopię diagnostyczna?

    czerwiec 2019- poronienie samoistne/ łyżeczkowanie
    kwiecień 2020- cp/ usunięcie lewego jajowodu
    Czerwiec 2020- leczenie metrotreksatem pozostałości po cp
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:50

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:50

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:50

  • Joa89 Koleżanka
    Postów: 70 9

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam w lipcu. Diagnostyczna z badaniem drożności.

    QUOTE=Kuki87]Dziewczyny a czy miała ktura z was laparoskopię diagnostyczna?[/QUOTE]

  • Kuki87 Koleżanka
    Postów: 77 1

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joa89 wrote:
    Ja miałam w lipcu. Diagnostyczna z badaniem drożności.

    QUOTE=Kuki87]Dziewczyny a czy miała ktura z was laparoskopię diagnostyczna?
    [/QUOTE]
    I jak to przechodziłas? Normalna narkoza? Coś ci podczas tej laparoskopi naprawili?

    czerwiec 2019- poronienie samoistne/ łyżeczkowanie
    kwiecień 2020- cp/ usunięcie lewego jajowodu
    Czerwiec 2020- leczenie metrotreksatem pozostałości po cp
  • Joa89 Koleżanka
    Postów: 70 9

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Narkoza, intubacja. Okazało się, że mam małe ogniska endometriozy (których nawet nie podejrzewaliśmy) po przeciwnej stronie niż cp, więc mógłby by też utrudniać zajście w ciąże. Zostały usunięte. Zrobili drożność. Powiedzieli, że zachowany jajowód nie stanowi ryzyka kolejnej cp. Źle sama narkozę zniosłam, ale to nie kwestia laparo. Dali mi później kroplówkę p/wymiotną i już było ok. Noc przespałam, a rano kazali mi wstać. Rwałt szwy tylko przy po podnoszeniu przez 2 dni. Dłużej miałam dyskomfort (ból barków) od gazu. Śmiałam się, że bardziej bolą mnie ramiona niż brzuch i czy napewno miałam operacje na brzuchu. Dwóch lekarzy powiedziało mi, że laparo diagnostyczna z drożnością daje większe możliwości niż np HSG- zwłaszcza, że leczona byłam zachowawczo i nic nie wiedzieliśmy o mnie „od środka”. Kazali starać się po miesiączce. Dla mnie ta laparo była uleczeniem też głowy- już nie zadaje sobie miliona pytań z dodatkiem paraliżującego strachu.
    Kuki87 wrote:
    I jak to przechodziłas? Normalna narkoza? Coś ci podczas tej laparoskopi naprawili?

  • Kuki87 Koleżanka
    Postów: 77 1

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joa89 wrote:
    Narkoza, intubacja. Okazało się, że mam małe ogniska endometriozy (których nawet nie podejrzewaliśmy) po przeciwnej stronie niż cp, więc mógłby by też utrudniać zajście w ciąże. Zostały usunięte. Zrobili drożność. Powiedzieli, że zachowany jajowód nie stanowi ryzyka kolejnej cp. Źle sama narkozę zniosłam, ale to nie kwestia laparo. Dali mi później kroplówkę p/wymiotną i już było ok. Noc przespałam, a rano kazali mi wstać. Rwałt szwy tylko przy po podnoszeniu przez 2 dni. Dłużej miałam dyskomfort (ból barków) od gazu. Śmiałam się, że bardziej bolą mnie ramiona niż brzuch i czy napewno miałam operacje na brzuchu. Dwóch lekarzy powiedziało mi, że laparo diagnostyczna z drożnością daje większe możliwości niż np HSG- zwłaszcza, że leczona byłam zachowawczo i nic nie wiedzieliśmy o mnie „od środka”. Kazali starać się po miesiączce. Dla mnie ta laparo była uleczeniem też głowy- już nie zadaje sobie miliona pytań z dodatkiem paraliżującego strachu.
    Ja mam tak że właśnie caky czas coś czuję oo przeciwnej stronie niż była co. Ja miałam chorobę trofoblastyczna po cp i coś tam koło lewego jajnika widzieli więc może podczas tej operacji zobaczą co tam jest i może się uda. A po tej laparoskopię też krawisz jak po usunięciu cp?. Ja raz miałam laparoskopię podczas usuwania cp, więc pewnie by zrobili na tych samych nacięciach.

    czerwiec 2019- poronienie samoistne/ łyżeczkowanie
    kwiecień 2020- cp/ usunięcie lewego jajowodu
    Czerwiec 2020- leczenie metrotreksatem pozostałości po cp
  • Joa89 Koleżanka
    Postów: 70 9

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuki87 wrote:
    Ja mam tak że właśnie caky czas coś czuję oo przeciwnej stronie niż była co. Ja miałam chorobę trofoblastyczna po cp i coś tam koło lewego jajnika widzieli więc może podczas tej operacji zobaczą co tam jest i może się uda. A po tej laparoskopię też krawisz jak po usunięciu cp?. Ja raz miałam laparoskopię podczas usuwania cp, więc pewnie by zrobili na tych samych nacięciach.


    Nie wiem jak jest z powtórną laparoskopią. Dla mnie to była jedyna wiec tez nie mam porównania. Cp miałam leczona zachowawczo, sama beta spadała. Krwawiłam w trakcie, potem po zerowej becie dostałam miesiączkę. A przy laparo diagnostycznej- trochę ale nie dużo krwi było na podkładzie po nocy po operacji. Potem przez 2-3 dni wkładka wystarczyła. No i o czasie dostałam miesiączkę wiec żadnego większego krwawienia nie było.

  • Agula Autorytet
    Postów: 1272 1090

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuki87 wrote:
    Ja raz miałam laparoskopię podczas usuwania cp, więc pewnie by zrobili na tych samych nacięciach.
    Tak, nacięcia robią na bliznach z poprzedniej laparoskopii 😉

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    CD138 ✅ brak stanu zapalnego
    Diagnostyka immuno ✅ OK

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌

    Koniec pierwszej procedury.

    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB



    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Asia11 Autorytet
    Postów: 961 1173

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi przy drugiej laparoskopii zrobili nacięcia w innych miejscach.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po metotrexacie z zachowanym jajowodem , mam pytanie trochę z innej beczki, czy zdarzało się tak, ze podczas zbliżenia czuliyscie dyskomfort, nawet lekki bol w miejscu w którym była cp?

    Miałam robione usg, ostatnie całkiem niedawno, nic tam już nie ma, ale ostatnio poczułam lekki bol w tym miejscu, który po chwili Przeszedł..

‹‹ 329 330 331 332 333 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ