Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karro wrote:moja beta przed mtx: pt:1800, pon.: 1400, wt.:1000 +mtx, śr.: 900, czw.:960, kolejne badanie w poniedziałek. Dziewczyny jeszcze jedno pytanie- czy po cp byłyście na zwolnieniu? jak dlugo? ja wiem, że to indywidualna sprawa, ale zastanawiam się czy mi się to wogole należy?
Dobrze zaczęło Ci spadać a tu w czwartek w górę 😵 mam nadzieję że to był jednorazowy wybryk i będzie spadać dalej.
Ja mam ze szpitala miesiąc zwolnienia ale będę przedłużać bo miałam laparotomie a to dość inwazyjna operacja i jeszcze mi będzie ciężko pracować. -
nick nieaktualnyKarro wrote:moja beta przed mtx: pt:1800, pon.: 1400, wt.:1000 +mtx, śr.: 900, czw.:960, kolejne badanie w poniedziałek. Dziewczyny jeszcze jedno pytanie- czy po cp byłyście na zwolnieniu? jak dlugo? ja wiem, że to indywidualna sprawa, ale zastanawiam się czy mi się to wogole należy?
Po leczeniu metotreksatem dostałam zwolnienie na 2 tyg., w międzyczasie okazało się, że konieczna jest laparoskopia i przedłużono zwolnienie o tydzień. Bez problemu dostałabym dłuższe zwolnienie, ale ja chciałam wrócić do pracy jak najszybciej.
-
nick nieaktualnyDomcik wrote:Martuska82 gratulacje ! 🤗 to już dwie ciąże w ostatnim czasie wiec jest nadzieja dla wszystkich nie można się poddawać !
Ja w środę jadę na usg prenatalne, bardzo się boje, jeszcze w odniesieniu do ostatnich wydarzeń w Polsce strasznie się martwię czy będzie wszystko ok😩Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2021, 11:57
-
Wiolala wrote:Dobrze zaczęło Ci spadać a tu w czwartek w górę 😵 mam nadzieję że to był jednorazowy wybryk i będzie spadać dalej.
Ja mam ze szpitala miesiąc zwolnienia ale będę przedłużać bo miałam laparotomie a to dość inwazyjna operacja i jeszcze mi będzie ciężko pracować.
Nie dopisałam ze właśnie w czwartek dostałam drugą dawkę mtx, normalnie modlę się już sama nie wiem do kogo żeby to zaczęło spadać, nie wytrzymam tu kolejnych tygodni 😢😭 ale żeby mnie wypuścili to musiałby by być pewnie duży spadek.... jak tu dłużej posiedzę to będą musieli mnie wieść do wariatkowa... nie rozumiem czemu nie mogą zrobić usg i sprawdzić co się w tym jajowodzie dzieje.... krwawienie mialam w czwartek, od tamtej pory plamienie, może ta ciąża juz zanika.... zastanawiam się czy jest możliwe wyjście do domu i kontrolowanie tego hcg we własnym zakresie.... ja już nawet nie mam siły płakać z tęsknoty za moim dzieckiem.... 😣😭😢 -
A najgorsze jest to, że się leży w samotności... Ja leżałam prawie tydzień i tak bardzo tęskniłam.
A na tym USG to najwidoczniej jest już niepewny obraz, nie wiem nie znam się. U mnie nie wykryli martwej ciąży w prawym jajowodzie, dopiero podczas operacji jak już widzieli narządy to wycięli. -
hej dziewczyny. ja właśnie leżę pod kroplówką- 3 dawka mtx, beta rano 1400....czyli wzrosła o 450 od czwartku....lekarze mówią że tak się dzieje bo mtx powoduje rozpad komórek i uwalnia się hcg. spłakałam się, że nie wiem.... jak sobie poradzić z tęsknotą za dzieckiem? nie mogę sie z tym pogodzić.... on ma dopiero rok a mnie tu pewnie czeka jeszcze ze 3 tygodnie. Jestem załamana 😭😭😭 nim mi ta beta spadnie do 100 to jeszcze tygodnie 😭😭😭
-
Karro wrote:hej dziewczyny. ja właśnie leżę pod kroplówką- 3 dawka mtx, beta rano 1400....czyli wzrosła o 450 od czwartku....lekarze mówią że tak się dzieje bo mtx powoduje rozpad komórek i uwalnia się hcg. spłakałam się, że nie wiem.... jak sobie poradzić z tęsknotą za dzieckiem? nie mogę sie z tym pogodzić.... on ma dopiero rok a mnie tu pewnie czeka jeszcze ze 3 tygodnie. Jestem załamana 😭😭😭 nim mi ta beta spadnie do 100 to jeszcze tygodnie 😭😭😭
W szpitalu coś wspomnieli o leczeniu farmakologicznym ale ostatecznie skończył i się laporoskopia. Jak później zaczelam czytać ze gdybym miała lekami to siedzialanym w szpitalu nie wiem ile to cieszę się że tak się skończyło bo po 24h bylam w domu. Ja bym tam plakala ciągle. Nie wyobrażam sobie A nawet te 24h były dla mnie ciężkie jako rozstanie bo to było nagle. -
Wiolala wrote:Karro ale Ci współczuję 😔 może poproś o jakąś chociaż krótka wizytę. Może zrobią wyjątek ze względu na dziecko.
Chyba to nie przejdzie.... Pandemia skutecznie odcina pacjentów od rodzin... Jezu dziewczyny ja się tu naprawdę wykończę 😭 aż zaczynam żałować że tak wcześnie odkryłam tą ciążę, dziś trafiła do mojej sali dziewczyna z cp- beta 7000, jutro rano zabieg i pewnie do piatku wyjdzie a ja tu będę kwitnąć. No ale nie pozostaje mi nic innego jak czekać i płakać w poduszkę. Kolejne badanie hcg w środę. Ja już nawet nie mam nadziei, że wynik pozwoli przybliżyć moje wyjście ze szpitala. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mam sproblem, w listopadzie miałam transfer in vitro-beta podeszła do 6000 ale lekarz nie znalazł pęcherzyka w macicy ani nigdzie indziej z resztą, odstawiłam leki doszło do jednego bardzo mocnego krwawienia miałam dreszcze i bóle głowy, potem po trzech tygodniach do kolejnego, nie dostałam żadnych leków bo podobno przy transferze na sztucznym cyklu powinno samo zejść ale cały czas od dwóch miesięcy mam plamienia, skurcze, bóle w krzyżu, nie mogę spać. Wykańcza już mnie to. Byłam na dwóch usg ale nic podobno w macicy nie ma, beta po dwóch miesiącach zeszła do poziomu 24, to całkiem nie źle wolno spada ale to niski poziom, powinnam czuć się lepiej a czuje się coraz gorzej, teraz na wymazie wyszły mi w szyjce Escherichia coli i Streptococus aligatae liczne wzrosty czy przy takim wyniku trzeba brać antybiotyk? Nie dostałam go na razie od lekarza. Nawet nie wiem czy to ciąża pozamaciczna bo nie została znaleziona.
-
Martuśka82 wrote:Dlaczego do stu? Tak ci lekarze stawiają granicę? Mi powiedział w szpitalu zastępca ordynatora, że jak spadnie poniżej tysiąca to mnie wypuści. No ale może dlatego że mtx miał zbić mi hcg z poziomu 2300.
Tak czy siak nie martw się, to nie będą na pewno aż trzy tygodnie.
No właśnie tak mnie tu straszą, że musi zejść co najmniej do 100 bo były przypadki że wypuścili z wyższą wartością a potem dziewczyny wracały z bólem i mocnym krwawieniem... ja już to sobie tak przemyślałam, że jeśli zacznie faktycznie spadać to będę ich gnębić o wypis, albo sama wyjdę na własne żądanie bo ile można. -
Martuśka82 wrote:Ja dziś odebrałam wyniki badań i niestety mam podwyższone TSH. 😔
Mam nadzieję, że to nie wpłynie źle na groszka. Biorę cały czas euthyrox 100, a mimo to TSH poszło do góry. Wizyta planowa u endo mi przez covida przepadła, terminów już nie ma do końca roku. Będę musiała pójść prywatnie. Dodam, że od 1go lutego nie jestem już formalnie ubezpieczona i wiem niby że ciężarne są objęte darmowa opieką medyczną bez względu na status ubezpieczenia, ale mimo wszystko będę się im na czerwono wyświetlała wszędzie i z doświadczenia wiem, że prościej jest iść prywatnie.
Zarejestrować się do up nie mogę jeszcze, bo muszę mieć skorygowane świadectwo pracy, a pracodawca nie kwapi się ani że świadectwem pracy ani z wypłata należnej zaległości pieniężnej na moje konto. Najbliższy miesiąc będzie finansowo trudny. Dobrze, że mam okrągła sumkę odłożoną.
Ogólnie mam podły nastrój i najchętniej bym całe życie do września przespała.
Nie przejmuj się, bardzo dobrze, że masz coś odłożone, niestety ale nasze zajebiste państwo tak funkcjonuje, że czasem tylko siąść i płakać... zobaczysz, że wszystko się ułoży, ja trzymam kciuki za nas wszystkie. My kobiety dużo potrafimy znieść, często jest pod górkę ale w końcu musi być lepiej.Martuśka82 lubi tę wiadomość
-
Martuśka82 wrote:Ja dziś odebrałam wyniki badań i niestety mam podwyższone TSH. 😔
Mam nadzieję, że to nie wpłynie źle na groszka. Biorę cały czas euthyrox 100, a mimo to TSH poszło do góry. Wizyta planowa u endo mi przez covida przepadła, terminów już nie ma do końca roku. Będę musiała pójść prywatnie. Dodam, że od 1go lutego nie jestem już formalnie ubezpieczona i wiem niby że ciężarne są objęte darmowa opieką medyczną bez względu na status ubezpieczenia, ale mimo wszystko będę się im na czerwono wyświetlała wszędzie i z doświadczenia wiem, że prościej jest iść prywatnie.
Zarejestrować się do up nie mogę jeszcze, bo muszę mieć skorygowane świadectwo pracy, a pracodawca nie kwapi się ani że świadectwem pracy ani z wypłata należnej zaległości pieniężnej na moje konto. Najbliższy miesiąc będzie finansowo trudny. Dobrze, że mam okrągła sumkę odłożoną.
Ogólnie mam podły nastrój i najchętniej bym całe życie do września przespała. -
nick nieaktualny
-
Martuśka82 wrote:Bez recepty jak mam dawkę zwiększyć? Nie da się. Musi mi ktoś przepisać wyższa dawkę, a jeśli ginekolog nie będzie mógł to będę musiała polegać na endokrynologu jednak, bo lekarz ogólny wypisze mi tylko taką dawkę jaką ma w dokumencie od endokrynologa.
TSH wyszło mi 5.56, przy normie do 4.20, ale w ciąży nie powinno przekroczyć 2.5 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karro wrote:No właśnie tak mnie tu straszą, że musi zejść co najmniej do 100 bo były przypadki że wypuścili z wyższą wartością a potem dziewczyny wracały z bólem i mocnym krwawieniem... ja już to sobie tak przemyślałam, że jeśli zacznie faktycznie spadać to będę ich gnębić o wypis, albo sama wyjdę na własne żądanie bo ile można.
Ehh strasznie współczuje rozłąki i tego czekania chyba bym zwariowała 😢 zwłaszcza że nie ma nawet odwiedzin 😤 może teraz po tej dawce zacznie szybciej spadać i wyjdziesz do domu tez wątpię ze aż trzy tyg nie będzie to trwało , ja schodzilam z bety ponad 8000 tylko ze ja miałam operacje i po niej beta schodziła mi około 4 tyg wiec twoja na bank tyle nie będzie schodzić , trzymaj się jakiś wiem ze pewnie ciężko 😢Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰