Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Agness13 wrote:Cześć dziewczyny!
Bardzo proszę te z Was które tu zaglądają o pozytywne informacje. Może jakieś szczęśliwe zakończenia po przebytej cp? Ja dzisiaj 5 dc, wypoczywam na Rodos i po powrocie ze świeża głowa zaczynam starania! Będzie dobrze tym razem! Na pewno ☀️☺️
Trzymam kciuki! Musi być dobrzeMq1991 lubi tę wiadomość
-
Dziękuje katkow91! Mam nadzieje ze już niedługo sama napisze Wam tu szczęśliwe info ☺️❤️👩🏻🦳31 👦🏻 35
starania od 10.22 ✊
01.23 cp leczona MTX 😔
Zaczynam na nowo ☀️🍀
5.02.24 ⏸️ beta 128, prog 49 ❤️✊
16.02.24 beta 9259 😍
17.02.24 usg prawidłowo położony pęcherzyk z ciałkiem żoltkowym 🥰 -
Agness13 wrote:Cześć dziewczyny!
Bardzo proszę te z Was które tu zaglądają o pozytywne informacje. Może jakieś szczęśliwe zakończenia po przebytej cp? Ja dzisiaj 5 dc, wypoczywam na Rodos i po powrocie ze świeża głowa zaczynam starania! Będzie dobrze tym razem! Na pewno ☀️☺️
U mnie na stanie synek prawie 2-letni - z ciąży z jednym jajowodem po CP. Teraz zaczynam walkę o drugie
Kciuki ze wszystkie dziewczyny!Agness13, Mq1991 lubią tę wiadomość
14cs CP, ostał się 1 jajowód
2cs po operacji -
Janinka wrote:Hej Agness13!
U mnie na stanie synek prawie 2-letni - z ciąży z jednym jajowodem po CP. Teraz zaczynam walkę o drugie
Kciuki ze wszystkie dziewczyny!
Super! Będę trzymać wszystkie kciuki za udane walki o drugie ✊✊✊
Mq1991 lubi tę wiadomość
👩🏻🦳31 👦🏻 35
starania od 10.22 ✊
01.23 cp leczona MTX 😔
Zaczynam na nowo ☀️🍀
5.02.24 ⏸️ beta 128, prog 49 ❤️✊
16.02.24 beta 9259 😍
17.02.24 usg prawidłowo położony pęcherzyk z ciałkiem żoltkowym 🥰 -
Agness13 wrote:Cześć dziewczyny!
Bardzo proszę te z Was które tu zaglądają o pozytywne informacje. Może jakieś szczęśliwe zakończenia po przebytej cp? Ja dzisiaj 5 dc, wypoczywam na Rodos i po powrocie ze świeża głowa zaczynam starania! Będzie dobrze tym razem! Na pewno ☀️☺️ja miałam w grudniu usuniętą cp i niestety dalej czekam na jakies pozytywne informacje. Tobie zyczę udanego wypoczynku i owocnych starań
👱♀️ 33l👦🏻35l
Starania od 08.2020
- 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
- 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
- 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
- 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
- 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
- 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34
Cross-match 30,2%
- 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
- 10.02.2025 punkcja, 5x❄️
- 08.03.2025 transfer 🤞(Estrofem, Utrogestan, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)
- 18.03.2025 bHCG ⏳️ -
Mq1991 wrote:Oj tak! Wszelkie szczescliwe zakończenia mile widziane
ja miałam w grudniu usuniętą cp i niestety dalej czekam na jakies pozytywne informacje. Tobie zyczę udanego wypoczynku i owocnych starań
👩🏻🦳31 👦🏻 35
starania od 10.22 ✊
01.23 cp leczona MTX 😔
Zaczynam na nowo ☀️🍀
5.02.24 ⏸️ beta 128, prog 49 ❤️✊
16.02.24 beta 9259 😍
17.02.24 usg prawidłowo położony pęcherzyk z ciałkiem żoltkowym 🥰 -
Kochane muszę podzielić się z Wami moja historia bo nie jestem w stanie sobie sama poradzić.
W lutym miałam ciążę pozamaciczna, która poroniłam sama. Wielkie przeżycie bo staraliśmy się o nią bardzo długo. 1 maja miesiączka, 12 mają zastrzyk na pęknięcie jajeczka ( owulacja z prawego jajnika) i progesteron dla utrzymania ciąży jak się uda. Już pod koniec maja beta ładnie przyrastała. 5 czerwca wizyta u lekarza i ciach 5 tydzień ciąży - pęcherzyk w macicy 2,3mm. 7 czerwca plamienie i wizyta u innego lekarza - pęcherzyk w macicy 3 mm i jeszcze luteina dopochwowo dla bezpieczeństwa. 9 czerwca beta 6664. W niedzielę 11 czerwca ból lewej nogi i uczucie jakby w pochwie coś było. W poniedziałek rano wizyta u lekarza 5 mm pęcherzy w macicy. Po wizycie straszny ból brzucha i zaczęłam tracić przytomność. Przyjechała karetka zabralali mnie do szpitala. W szpitalu na godzinnym USG - 6 tydzień ciąży, pęcherzyk w macicy 5 mm ale ciąża w Lewym jajowodzie ! Mój szok był nie do opisania. Płacz i niedowierzanie. Okazało się, że w macicy jest pseudopecherzyk a ciąża jest w lewym jajowodzie( owulacja z prawego). Bardzo duże krwawienie do brzucha. Decyzja polne usunięcie jajowodu z ciążą. Po operacji przyszedł lekarz i powiedział że lewy jajowód z ciążą usunęli ale... Prawy nie nadaje się bo jest wodniak jajowodu. Nie ma szans na ciążę naturalna.
Tak długo się staraliśmy aby mieć szczęście. Mieliśmy je przez chwilę, żyjąc w nieświadomości. Teraz nie mogę poradzić sobie z myślą że straciłam 2 ciążę a szansy na koleją naturalną nie mam😭😭😭 -
Asiulka123 wrote:Kochane muszę podzielić się z Wami moja historia bo nie jestem w stanie sobie sama poradzić.
W lutym miałam ciążę pozamaciczna, która poroniłam sama. Wielkie przeżycie bo staraliśmy się o nią bardzo długo. 1 maja miesiączka, 12 mają zastrzyk na pęknięcie jajeczka ( owulacja z prawego jajnika) i progesteron dla utrzymania ciąży jak się uda. Już pod koniec maja beta ładnie przyrastała. 5 czerwca wizyta u lekarza i ciach 5 tydzień ciąży - pęcherzyk w macicy 2,3mm. 7 czerwca plamienie i wizyta u innego lekarza - pęcherzyk w macicy 3 mm i jeszcze luteina dopochwowo dla bezpieczeństwa. 9 czerwca beta 6664. W niedzielę 11 czerwca ból lewej nogi i uczucie jakby w pochwie coś było. W poniedziałek rano wizyta u lekarza 5 mm pęcherzy w macicy. Po wizycie straszny ból brzucha i zaczęłam tracić przytomność. Przyjechała karetka zabralali mnie do szpitala. W szpitalu na godzinnym USG - 6 tydzień ciąży, pęcherzyk w macicy 5 mm ale ciąża w Lewym jajowodzie ! Mój szok był nie do opisania. Płacz i niedowierzanie. Okazało się, że w macicy jest pseudopecherzyk a ciąża jest w lewym jajowodzie( owulacja z prawego). Bardzo duże krwawienie do brzucha. Decyzja polne usunięcie jajowodu z ciążą. Po operacji przyszedł lekarz i powiedział że lewy jajowód z ciążą usunęli ale... Prawy nie nadaje się bo jest wodniak jajowodu. Nie ma szans na ciążę naturalna.
Tak długo się staraliśmy aby mieć szczęście. Mieliśmy je przez chwilę, żyjąc w nieświadomości. Teraz nie mogę poradzić sobie z myślą że straciłam 2 ciążę a szansy na koleją naturalną nie mam😭😭😭
Bardzo mi przykro, ze to Ciebie spotkalo. Ja niestety tez juz nie mam szansy na naturalna ciaze, na razie temat odpuscilismy, ale pod koniec roku bedziemy probowac cos z in vitro.💙🩷 -
Asiulka123 zawsze zostaje in vitro. Będziesz na pewno Mamusią już niedługo ❤️👩🏻🦳31 👦🏻 35
starania od 10.22 ✊
01.23 cp leczona MTX 😔
Zaczynam na nowo ☀️🍀
5.02.24 ⏸️ beta 128, prog 49 ❤️✊
16.02.24 beta 9259 😍
17.02.24 usg prawidłowo położony pęcherzyk z ciałkiem żoltkowym 🥰 -
Asiulka123 wrote:Kochane muszę podzielić się z Wami moja historia bo nie jestem w stanie sobie sama poradzić.
W lutym miałam ciążę pozamaciczna, która poroniłam sama. Wielkie przeżycie bo staraliśmy się o nią bardzo długo. 1 maja miesiączka, 12 mają zastrzyk na pęknięcie jajeczka ( owulacja z prawego jajnika) i progesteron dla utrzymania ciąży jak się uda. Już pod koniec maja beta ładnie przyrastała. 5 czerwca wizyta u lekarza i ciach 5 tydzień ciąży - pęcherzyk w macicy 2,3mm. 7 czerwca plamienie i wizyta u innego lekarza - pęcherzyk w macicy 3 mm i jeszcze luteina dopochwowo dla bezpieczeństwa. 9 czerwca beta 6664. W niedzielę 11 czerwca ból lewej nogi i uczucie jakby w pochwie coś było. W poniedziałek rano wizyta u lekarza 5 mm pęcherzy w macicy. Po wizycie straszny ból brzucha i zaczęłam tracić przytomność. Przyjechała karetka zabralali mnie do szpitala. W szpitalu na godzinnym USG - 6 tydzień ciąży, pęcherzyk w macicy 5 mm ale ciąża w Lewym jajowodzie ! Mój szok był nie do opisania. Płacz i niedowierzanie. Okazało się, że w macicy jest pseudopecherzyk a ciąża jest w lewym jajowodzie( owulacja z prawego). Bardzo duże krwawienie do brzucha. Decyzja polne usunięcie jajowodu z ciążą. Po operacji przyszedł lekarz i powiedział że lewy jajowód z ciążą usunęli ale... Prawy nie nadaje się bo jest wodniak jajowodu. Nie ma szans na ciążę naturalna.
Tak długo się staraliśmy aby mieć szczęście. Mieliśmy je przez chwilę, żyjąc w nieświadomości. Teraz nie mogę poradzić sobie z myślą że straciłam 2 ciążę a szansy na koleją naturalną nie mam😭😭😭
Przytulam mocno. Ja niby mam 2 jajowody ok po cp i naturalnie się nie udawało. Poszliśmy drogą in vitro i mój brzdąc ma już 7 miesięcy. Też straciłam wiarę w ciążę w pewnym momencie, a teraz żałuję, że tak długo zwlekałam z ivf.
Mq1991 lubi tę wiadomość
-
Agness13 wrote:Witaj Mq1991! Będzie dobrze! Mamy nadal dużo większa szanse na to ze kolejna ciąża będzie prawidłowa. Mnie zawsze pocieszają pozytywne historie innych osób. Miałaś laparoskopię? Udało się zachować jajowod? Robiłaś jakieś badania? Mi zalecili najpierw do czasu oczyszczenia jeden antybiotyk później drugi- doxacykline przez chyba 2 tyg w razie czego na chlamydie i inne atypowe bakterie a niedawno robiłam wymazy i sa czyste. U mnie przyczyna cp - nieznana.👱♀️ 33l👦🏻35l
Starania od 08.2020
- 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
- 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
- 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
- 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
- 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
- 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34
Cross-match 30,2%
- 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
- 10.02.2025 punkcja, 5x❄️
- 08.03.2025 transfer 🤞(Estrofem, Utrogestan, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)
- 18.03.2025 bHCG ⏳️ -
Cześć. Już tu kiedyś pisałam. 1,5 roku temu przeszłam ciążę pozamaciczną z pęknięciem lewego jajowodu, który został ostatecznie zszyty i zachowany. Beta rosła prawidłowo aż do 8tys. Od tamtej pory zabezpieczałam się przed ciążą. W tym cyklu jakoś przeoczyłam zabezpieczenie i współżylam 3 dni przed owulacją (wnioskując na podstawie testów owulacyjnych, śluzu i temperatury). I nie wiem co mam robić, strasznie boję się, że może sytuacja się powtórzyć. Dziś jest dopiero 3dpo. Czy powinnam jak najszybciej zacząć robić testy ciążowe żeby w razie czego móc jak najszybciej zareagować? Jaka jest szansa że powtórzy się to znowu? Podejrzewam, że tym razem miałam owulację z drugiego, prawego jajnika.
-
Karo Lina wrote:Cześć. Już tu kiedyś pisałam. 1,5 roku temu przeszłam ciążę pozamaciczną z pęknięciem lewego jajowodu, który został ostatecznie zszyty i zachowany. Beta rosła prawidłowo aż do 8tys. Od tamtej pory zabezpieczałam się przed ciążą. W tym cyklu jakoś przeoczyłam zabezpieczenie i współżylam 3 dni przed owulacją (wnioskując na podstawie testów owulacyjnych, śluzu i temperatury). I nie wiem co mam robić, strasznie boję się, że może sytuacja się powtórzyć. Dziś jest dopiero 3dpo. Czy powinnam jak najszybciej zacząć robić testy ciążowe żeby w razie czego móc jak najszybciej zareagować? Jaka jest szansa że powtórzy się to znowu? Podejrzewam, że tym razem miałam owulację z drugiego, prawego jajnika.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2023, 12:57
-
Najlepiej kilka pomiarów co drugi dzień w tym samym laboratorium mniej więcej o podobnej godzinie. Można sprawdzać sobie wtedy przerosty na kalkulatorach dostępnych w necie. Pamiętaj ze jest większa szansa ze będzie wszystko dobrze niż ze źle. Trzymam kciuki!
Nicky lubi tę wiadomość
👩🏻🦳31 👦🏻 35
starania od 10.22 ✊
01.23 cp leczona MTX 😔
Zaczynam na nowo ☀️🍀
5.02.24 ⏸️ beta 128, prog 49 ❤️✊
16.02.24 beta 9259 😍
17.02.24 usg prawidłowo położony pęcherzyk z ciałkiem żoltkowym 🥰 -
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. W poprzedniej ferelnej ciąży chodziłam do labo i sprawdzałam przyrosty, były w normie. Jedynie beta za pierwszym razem była bardzo niska bo z tego co pamiętam to wynosiła tylko 14 w okolicach terminu miesiączki a po kilkunastu dniach już 8000. Czy ewentualnie byłby sens iść do lekarza wcześniej nawet przy niskiej becie? Teoretycznie pęcherzyk dopiero powinien być widoczny koło 1000? Więc chyba i tak jedynie co pozostaje to czekanie do takiego wyniku bety... Jeśli oczywiście okaże się że doszło do zapłodnienia.
-
Karo Lina wrote:Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. W poprzedniej ferelnej ciąży chodziłam do labo i sprawdzałam przyrosty, były w normie. Jedynie beta za pierwszym razem była bardzo niska bo z tego co pamiętam to wynosiła tylko 14 w okolicach terminu miesiączki a po kilkunastu dniach już 8000. Czy ewentualnie byłby sens iść do lekarza wcześniej nawet przy niskiej becie? Teoretycznie pęcherzyk dopiero powinien być widoczny koło 1000? Więc chyba i tak jedynie co pozostaje to czekanie do takiego wyniku bety... Jeśli oczywiście okaże się że doszło do zapłodnienia.👱♀️ 33l👦🏻35l
Starania od 08.2020
- 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
- 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
- 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
- 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
- 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
- 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34
Cross-match 30,2%
- 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
- 10.02.2025 punkcja, 5x❄️
- 08.03.2025 transfer 🤞(Estrofem, Utrogestan, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)
- 18.03.2025 bHCG ⏳️ -
I nie ma się co martwić na zapas. Każda z nas się boi a jest duża szansa ze będzie wszystko dobrze ☺️👩🏻🦳31 👦🏻 35
starania od 10.22 ✊
01.23 cp leczona MTX 😔
Zaczynam na nowo ☀️🍀
5.02.24 ⏸️ beta 128, prog 49 ❤️✊
16.02.24 beta 9259 😍
17.02.24 usg prawidłowo położony pęcherzyk z ciałkiem żoltkowym 🥰 -
Agness13 wrote:I nie ma się co martwić na zapas. Każda z nas się boi a jest duża szansa ze będzie wszystko dobrze ☺️👱♀️ 33l👦🏻35l
Starania od 08.2020
- 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
- 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
- 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
- 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
- 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
- 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
_________
Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34
Cross-match 30,2%
- 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
- 10.02.2025 punkcja, 5x❄️
- 08.03.2025 transfer 🤞(Estrofem, Utrogestan, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)
- 18.03.2025 bHCG ⏳️