Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
aniawrzymie wrote:Ja pojechałam wczoraj do szpitala bo ból w jajniku się nasilił… niestety trafiłam na okropną lekarkę, która mi powiedziała „jak muszę to zrobię usg ale już Pani mówię że nic nie będzie widać przy takiej becie” więc ja już ze łzami w oczach powiedziałam „ale skoro mnie boli to gdzie mam iść” powiedziałam wprost że się boję bo pierwsza ciąża była stracona. Zrobiła mi to usg i nie znalazła nic, ani w macicy ani poza nią. Dzisiaj rano wstałam bez bólu, ale też bez objawów ciąży. Pod koniec tygodnia zrobię jeszcze betę raz i pójdę do swojego lekarza. Niby powinnam iść do szpitala na kontrolę, ale chyba mam traumę po wczoraj.
O Boże... najgorzej trafić na takiego lekarza. Człowiek po przejściach i jeszcze takie traktowanie. Nikt bez powodu raczej nie chodzi do szpitala. Nie rozumiem tego, chamstwo i tyle.... Ja idę na bete w czwartek czyli po kolejnych 48h bo nie wytrzymam a w sobotę dopiero wizyta u gin. -
A mogę wiedzieć skąd u Ciebie przypuszczenie o pozamacicznej ? Bo ja wczoraj byłam na wizycie I od razu pytałam czy może być z tego biochemiczna czy coś bo byłam I jestem zestresowana po ostatniej stracie i gin wykluczyła biochemiczna ale powiedziała że ogólnie może być tak że może być pozamaciczna. Bardzo rzadko występuje ale czasem się zdarza. I tak zaczęłam szukać wszędzie jakiś info o tym....
-
n_9.4 wrote:A mogę wiedzieć skąd u Ciebie przypuszczenie o pozamacicznej ? Bo ja wczoraj byłam na wizycie I od razu pytałam czy może być z tego biochemiczna czy coś bo byłam I jestem zestresowana po ostatniej stracie i gin wykluczyła biochemiczna ale powiedziała że ogólnie może być tak że może być pozamaciczna. Bardzo rzadko występuje ale czasem się zdarza. I tak zaczęłam szukać wszędzie jakiś info o tym....👱♀️ 33l👦🏻35l
12.2022 💔 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 ✅️ badanie HSG (oba jajowody drożne)
10.2023 Początek leczenia niepłodności
11.2023 ✅️ histeroskopia
Hormony ✅️
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ zivafert +cyclogest)
12.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ ovitrelle +cyclogest)
_________
02.01.2025 wizyta kwalifikacyjna IVF ⏳️ -
aniawrzymie wrote:Ja pojechałam wczoraj do szpitala bo ból w jajniku się nasilił… niestety trafiłam na okropną lekarkę, która mi powiedziała „jak muszę to zrobię usg ale już Pani mówię że nic nie będzie widać przy takiej becie” więc ja już ze łzami w oczach powiedziałam „ale skoro mnie boli to gdzie mam iść” powiedziałam wprost że się boję bo pierwsza ciąża była stracona. Zrobiła mi to usg i nie znalazła nic, ani w macicy ani poza nią. Dzisiaj rano wstałam bez bólu, ale też bez objawów ciąży. Pod koniec tygodnia zrobię jeszcze betę raz i pójdę do swojego lekarza. Niby powinnam iść do szpitala na kontrolę, ale chyba mam traumę po wczoraj.👱♀️ 33l👦🏻35l
12.2022 💔 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 ✅️ badanie HSG (oba jajowody drożne)
10.2023 Początek leczenia niepłodności
11.2023 ✅️ histeroskopia
Hormony ✅️
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ zivafert +cyclogest)
12.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ ovitrelle +cyclogest)
_________
02.01.2025 wizyta kwalifikacyjna IVF ⏳️ -
Mq1991 wrote:A dlaczego Tobie lekarz zasugerował ciążę pozamaciczną? Faktycznie to jest malutka wartość bety, na usg jeszcze nic nie widać. Masz jakieś bóle/krwawienie?
Mam bóle brzucha i pleców. Ale nie wiem czy tak powinno być przy ciąży czy nie. Plamien nie mam. Mam wysoki progesteron. Gin zabezpieczyła mnie jeszcze luteina dodatkowo + wdrożyła mi zastrzyki od wczoraj clexane. Biorę też acard, esteofem i encorton -
aniawrzymie wrote:Ja pojechałam wczoraj do szpitala bo ból w jajniku się nasilił… niestety trafiłam na okropną lekarkę, która mi powiedziała „jak muszę to zrobię usg ale już Pani mówię że nic nie będzie widać przy takiej becie” więc ja już ze łzami w oczach powiedziałam „ale skoro mnie boli to gdzie mam iść” powiedziałam wprost że się boję bo pierwsza ciąża była stracona. Zrobiła mi to usg i nie znalazła nic, ani w macicy ani poza nią. Dzisiaj rano wstałam bez bólu, ale też bez objawów ciąży. Pod koniec tygodnia zrobię jeszcze betę raz i pójdę do swojego lekarza. Niby powinnam iść do szpitala na kontrolę, ale chyba mam traumę po wczoraj.
Nie rozumiem takich lekarzy którzy tak taktują pacjentki przecież to jest jej obowiązek nas badać czy to tak naprawdę ciężko zrozumieć że my kobiety starające się o upragnione szczęście robimy wszystko chuchamy dmuchamy a ona tak Ci powiedziała ….. mnie jak coś zaniepokoiło bolała mnie prawa strona i mówię do męża że coś się dzieje ale nie wiem co poszliśmy do szpitala od razu na górę na oddział a że to były walentynki piątek i powiedziałam wprost lekarzowi zbadał mnie później zrobił USG i powiedział wprost że dzwoni po drugiego lekarza aby potwierdzić bo jest ogromne zagrożenie dla mnie i zapytał czy byliśmy na izbie a my że nie….na izbie zaczęłam zwracać ludzie na mnie że kolejka że to tamto więc była szybka akcja ratująca moje życie a za parę dni pielęgniarka do mnie mówi że jakby był inny lekarz to by mnie odesłał do domu bo by powiedział że to normalne na początku ciąży …. I ja się pytam gdzie jest ta sprawiedliwość wśród lekarzy którzy mają nam pomóc … przepraszam że tak się rozpisałam ale jak ja widzę że lekarz z łaską podchodzi do pacjenta to aż mnie …. Powodzenia trzymam mocno kciuki żeby było wszystko dobrze
-
Mnie ustąpił ten ból jajnika, ale ustąpiły mi też wszystkie objawy ciąży, nie mam już mdłości ani bólu piersi, jestem też na etapie gdzie już powinno być widać ten pęcherzyk bo to jednak 5t2d więc jestem już praktycznie pogodzona z losem, zrobię tą betę jeszcze raz i pójdę do lekarza już swojego pod koniec tygodnia.
Sytuacja wczorajsza z lekarka mnie też wyprowadziła z równowagi. Robiąc mi to USG rozmawiała z pielęgniarką że nie została zaproszona na wigilię jakaś pracownicza, więc wnioskuję że musiała się na kimś wyżyć i to byłam ja. Smutna ale niestety prawdziwa rzeczywistość.
-
Dziewczyny, jaki miałyście progesteron w ciąży pozamacicznej? Jestem w 4+1, mam od kilka dni plamienie w kolorze kawa z mlekiem, sporadycznie. Od wczoraj zaczął boleć mnie jajnik i krzyż, nie wiem czy to jest związane z tym, że mocno się wczoraj przeciazylam czy to pozamaciczna - chyba się już nakręciłam.. beta póki co przyrasta prawidłowo, progesteron w 26dc 24,5, czyli według literatury na 97% nie powinna być to pozamaciczna - ale wiadomo, teoria teorią a życie pisze różne scenariusze. Na USG jeszcze nic nie będzie widać, za chwilę święta i nie wiem co już mam robić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia, 09:55
-
Djdjdj wrote:Dziewczyny, jaki miałyście progesteron w ciąży pozamacicznej? Jestem w 4+1, mam od kilka dni plamienie w kolorze kawa z mlekiem, sporadycznie. Od wczoraj zaczął boleć mnie jajnik i krzyż, nie wiem czy to jest związane z tym, że mocno się wczoraj przeciazylam czy to pozamaciczna - chyba się już nakręciłam.. beta póki co przyrasta prawidłowo, progesteron w 26dc 24,5, czyli według literatury na 97% nie powinna być to pozamaciczna - ale wiadomo, teoria teorią a życie pisze różne scenariusze. Na USG jeszcze nic nie będzie widać, za chwilę święta i nie wiem co już mam robić
Obserwuj się porządnie i jak tylko coś Cie zaniepokoi to jedz do lekarza lub na Izbę przyjęć ginekologiczno-polozniczą.👱♀️ 33l👦🏻35l
12.2022 💔 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 ✅️ badanie HSG (oba jajowody drożne)
10.2023 Początek leczenia niepłodności
11.2023 ✅️ histeroskopia
Hormony ✅️
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ zivafert +cyclogest)
12.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ ovitrelle +cyclogest)
_________
02.01.2025 wizyta kwalifikacyjna IVF ⏳️ -
Mq1991 wrote:Djdjdj a jak wysoka masz betę? Nie ma co się nakręcać i stresować ale niestety to że progesteron i beta są dobre nie oznacza że to na pewno nie cp ja miałam prawidłowe wyniki, książkowe przyrosty bety i do tego lekkie plamienie i lekkie kłucie w jajniku.
Obserwuj się porządnie i jak tylko coś Cie zaniepokoi to jedz do lekarza lub na Izbę przyjęć ginekologiczno-polozniczą.
Pierwsza beta 68, po 48h wynik 178, dzisiaj zrobiłam kolejna i czekam na wynik -
Djdjdj wrote:Pierwsza beta 68, po 48h wynik 178, dzisiaj zrobiłam kolejna i czekam na wynik👱♀️ 33l👦🏻35l
12.2022 💔 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 ✅️ badanie HSG (oba jajowody drożne)
10.2023 Początek leczenia niepłodności
11.2023 ✅️ histeroskopia
Hormony ✅️
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ zivafert +cyclogest)
12.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ ovitrelle +cyclogest)
_________
02.01.2025 wizyta kwalifikacyjna IVF ⏳️ -
U mnie w końcu jakieś wieści, ciąża pozamaciczna wykluczona (na szczęście), w macicy pojawił się pęcherzyk, beta rośnie, bo mam 2910 z dzisiaj (przyrosty na poziomie 90%). Lekarz kazał nie zastawiać się na nic. Przy poprzedniej poronionej ciąży nigdy nie miałam takiej bety nawet przy biciu serca więc sama już nie wiem co będzie, dzisiaj 5t4d i jest ten pęcherzyk. Robię jeszcze betę w poniedziałek już pewnie będzie więcej wiadomo.
Nowa2024, Mq1991 lubią tę wiadomość
-
Djdjdj wrote:Dziewczyny, jaki miałyście progesteron w ciąży pozamacicznej? Jestem w 4+1, mam od kilka dni plamienie w kolorze kawa z mlekiem, sporadycznie. Od wczoraj zaczął boleć mnie jajnik i krzyż, nie wiem czy to jest związane z tym, że mocno się wczoraj przeciazylam czy to pozamaciczna - chyba się już nakręciłam.. beta póki co przyrasta prawidłowo, progesteron w 26dc 24,5, czyli według literatury na 97% nie powinna być to pozamaciczna - ale wiadomo, teoria teorią a życie pisze różne scenariusze. Na USG jeszcze nic nie będzie widać, za chwilę święta i nie wiem co już mam robić
Mój pierwszy progesteron był 2,70 a później wzrósł do 20 paru🙎♀️29: wszystko ok, naturalne owulacje
01.2024 AMH 2,7
11.2024 AMH 1,87 (Diagnostyka)
12.2024 AMH 1,66 (Synevo)
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
💊metafolian, b-complex, wit D, Euthyrox25, NAC, koenzym Q10
👨28: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊Fertistim
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
—————————
Start IVF MZ
14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅ -
Djdjdj wrote:Dzisiaj beta 530, czyli wzrost o prawie 200%..👱♀️ 33l👦🏻35l
12.2022 💔 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 ✅️ badanie HSG (oba jajowody drożne)
10.2023 Początek leczenia niepłodności
11.2023 ✅️ histeroskopia
Hormony ✅️
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ zivafert +cyclogest)
12.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ ovitrelle +cyclogest)
_________
02.01.2025 wizyta kwalifikacyjna IVF ⏳️ -
Djdjdj wrote:Brałaś luteinę albo coś takiego?
Duphaston 3x1 i cyclogest 2x1🙎♀️29: wszystko ok, naturalne owulacje
01.2024 AMH 2,7
11.2024 AMH 1,87 (Diagnostyka)
12.2024 AMH 1,66 (Synevo)
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
💊metafolian, b-complex, wit D, Euthyrox25, NAC, koenzym Q10
👨28: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊Fertistim
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
—————————
Start IVF MZ
14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅ -
Dziewczyny, piszę tutaj jeszcze raz, bo jestem w sytuacji która wyprowadziła mnie z równowagi psychicznej już w i tak bardzo trudnym okresie. Dostałam od lekarza duphaston 3x1 i zwierzyłam się z tego koleżance, która jest położną. Jej słowa zabolały bardzo… ginekolodzy do patałachy najgorsze, ona jest przeciwko jakiekolwiek medykalizacji ciazy, „może jesteś dalej w ciąży ale to już nie ciąża fizjologiczna”, wiele gorzkich słów o tym jak ingeruje w naturę i będzie więcej komplikacji. Nawet jeszcze nie zbadałam kolejnej bety a ona już wydała na mnie wyrok. I że nie ma żadnych badań jak duphaston działa na na rozwój zarodka i że ona by się nie decydowała na podtrzymanie takiej ciąży:( tylko łatwo to mówić komuś kto ma zdrowe dziecko z „pierwszej proby”. Nie wiem czy dzisiaj zasnę, czuję się zdradzona i nie wiem kogo już słuchać, mam wrażenie że czegokolwiek nie zrobię to robię źle. Odechciało mi się macierzyństwa i jeśli poronie tą ciążę to chyba się poddam bo sił nie mam już na to wszystko.
-
aniawrzymie wrote:Dziewczyny, piszę tutaj jeszcze raz, bo jestem w sytuacji która wyprowadziła mnie z równowagi psychicznej już w i tak bardzo trudnym okresie. Dostałam od lekarza duphaston 3x1 i zwierzyłam się z tego koleżance, która jest położną. Jej słowa zabolały bardzo… ginekolodzy do patałachy najgorsze, ona jest przeciwko jakiekolwiek medykalizacji ciazy, „może jesteś dalej w ciąży ale to już nie ciąża fizjologiczna”, wiele gorzkich słów o tym jak ingeruje w naturę i będzie więcej komplikacji. Nawet jeszcze nie zbadałam kolejnej bety a ona już wydała na mnie wyrok. I że nie ma żadnych badań jak duphaston działa na na rozwój zarodka i że ona by się nie decydowała na podtrzymanie takiej ciąży:( tylko łatwo to mówić komuś kto ma zdrowe dziecko z „pierwszej proby”. Nie wiem czy dzisiaj zasnę, czuję się zdradzona i nie wiem kogo już słuchać, mam wrażenie że czegokolwiek nie zrobię to robię źle. Odechciało mi się macierzyństwa i jeśli poronie tą ciążę to chyba się poddam bo sił nie mam już na to wszystko.
Nawet jeżeli to by nie była ciąża fizjologiczna to co z tego? Jeżeli są sposoby na podtrzymanie ciąży to nie rozumiem dlaczego ktoś by miał z nich nie korzystać. Najwięcej do powiedzenia jak zwykle mają kobiety, których największym zmartwieniem a ciąży była obniżona hemoglobina.