X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • Anett9300 Ekspertka
    Postów: 304 55

    Wysłany: 28 września, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Jutro niestety caly dzien na budowie bo mi rekuperację mają uruchomić. Mi z corka w 11dpo wyszedl taki cień, ze maz mnie pocieszał i mówił, że sobie wmawiam, tak, ze poczekam jeszcze i zobaczymy. W najgorszym wypadku jeszcze jeden cykl mamy

    Dawaj znać! Ja właśnie zaczęłam brać leki już w tym cyklu. Akurat w 14dc mam wizytę więc zrobię monitoring i zobaczymy co tam się wykluje z tych jajników. Ale na samą myśl o ponownych staraniach mam stresa 😝 Ale mam nadzieję że za miesiąc będę już w ciąży 💪 muszę się jakoś pocieszać nie 😊

  • Ounai Autorytet
    Postów: 15278 21766

    Wysłany: 29 września, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będe trzymać kciuki za Ciebie. U mnie nadal biel na teście więc powoli tracę nadzieję. Jeszcze to przeziębienie mnie dobija i wizja przeprowadzki w tym tygodniu. Zmęczona jestem tą chorobą.

    SYN 2015
    CÓRKA 2020

    Starania od czerwca 2025
    CP 2025 💔 7tc
    Usunięcie prawego jajowodu
  • Anett9300 Ekspertka
    Postów: 304 55

    Wysłany: 29 września, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Będe trzymać kciuki za Ciebie. U mnie nadal biel na teście więc powoli tracę nadzieję. Jeszcze to przeziębienie mnie dobija i wizja przeprowadzki w tym tygodniu. Zmęczona jestem tą chorobą.

    Też jestem lekko przeziębiona. Kurczę może jeszcze za wcześnie? Kiedy masz mieć @?

  • Ounai Autorytet
    Postów: 15278 21766

    Wysłany: 29 września, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anett9300 wrote:
    Też jestem lekko przeziębiona. Kurczę może jeszcze za wcześnie? Kiedy masz mieć @?
    W sobote :P Dzis juz lepiej ale wczoraj maz zabrał dzieci na mszę i chcieli przyjechać z obiadem, ale tak źle się czułam, że im kazałam jechać do knajpy a sama poszłam spać.

    SYN 2015
    CÓRKA 2020

    Starania od czerwca 2025
    CP 2025 💔 7tc
    Usunięcie prawego jajowodu
  • Peachy Koleżanka
    Postów: 42 28

    Wysłany: 29 września, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć! Dołączam niestety do wątku. Jestem świeżo po laparoskopii i jeszcze dochodzę do siebie, szczególnie psychicznie. Byliśmy po stymulacji do pierwszej inseminacji, która została odwołana, zaszliśmy "naturalnie", z czego się ucieszyliśmy, bo jednak okazało się, że się da. Od początku czułam że to nie idzie dobrze, ale byłam z tym ok - w końcu wczesne poronienia są częste... Liczyłam tylko, żeby to nie była ciąża pozamaciczna. Nie udało się :(

    Będziemy teraz musieli przemyśleć co dalej, bo jestem przerażona. Przeczytałam gdzieś takie zdanie, które dobrze opisuje moje uczucia: "Staranie się o dziecko po ciąży pozamacicznej jest jak jechanie rozpędzonym samochodem prosto na ścianę co miesiąc, z nadzieją że przeżyjesz"

    👩 PCOS fenotyp D + endometrioza I st. + adenomioza
    👨 morfologia 0%

    2025.08 - stymulacja letrozolem
    2025.08.25 - ovitrelle
    2025.09.14 - beta 129,40
    2025.09.15 - beta 251,40
    2025.09.17 - beta 590,08
    2025.09.22 - beta 1768,20
    2025.09.24 - beta 3169,22
    2025.09.25 - ciąża pozamaciczna, laparo, zachowany jajowód
  • Anett9300 Ekspertka
    Postów: 304 55

    Wysłany: 29 września, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    W sobote :P Dzis juz lepiej ale wczoraj maz zabrał dzieci na mszę i chcieli przyjechać z obiadem, ale tak źle się czułam, że im kazałam jechać do knajpy a sama poszłam spać.

    E to do soboty jeszcze czasu a czasu. A robiłaś jeszcze test czy narazie odpuściłaś?

  • Anett9300 Ekspertka
    Postów: 304 55

    Wysłany: 29 września, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Peachy wrote:
    Cześć! Dołączam niestety do wątku. Jestem świeżo po laparoskopii i jeszcze dochodzę do siebie, szczególnie psychicznie. Byliśmy po stymulacji do pierwszej inseminacji, która została odwołana, zaszliśmy "naturalnie", z czego się ucieszyliśmy, bo jednak okazało się, że się da. Od początku czułam że to nie idzie dobrze, ale byłam z tym ok - w końcu wczesne poronienia są częste... Liczyłam tylko, żeby to nie była ciąża pozamaciczna. Nie udało się :(

    Będziemy teraz musieli przemyśleć co dalej, bo jestem przerażona. Przeczytałam gdzieś takie zdanie, które dobrze opisuje moje uczucia: "Staranie się o dziecko po ciąży pozamacicznej jest jak jechanie rozpędzonym samochodem prosto na ścianę co miesiąc, z nadzieją że przeżyjesz"

    Bardzo mi przykro 🫂 miesiąc temu przechodziłam przez to samo. Też udało się w najmniej spodziewanym momencie naturalnie ale od początku czułam że coś jest nie tak. Też byłam bardzo załamana i nie wiedziałam kiedy znów zdecyduje się na starania ale powiem Ci że tutaj tylko czas pomaga. Naprawdę. Jestem właśnie w trakcie @ i czekam żeby za parę dni zacząć się znowu starac.
    Bardzo dobrze napisane to zdanie. W punkt 😞 ciągle mam obawy i wiem że każdy dzień będzie dla mnie stresujący ale wiem że nie mogę się poddać. Ty też nie. Jeszcze nam to zostanie wynagrodzone zobaczysz 😊

    Peachy lubi tę wiadomość

  • Peachy Koleżanka
    Postów: 42 28

    Wysłany: 29 września, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wsparcie Anett! ❤️ Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.

    U mnie 4. dzień po zabiegu i koszmarny ból macicy. Krwawienie też jest dość spore w porównaniu do moich skąpych okresów, ale nic raczej niepokojącego. Liczę że to normalne złuszczanie, spodziewałam się że będzie ciężko, bo endometrium miałam gruuube, a na pokładzie adenomioza i endometrioza i miesiączki też zazwyczaj mocno bolesne pierwszego dnia, ale to jest inny level… Wymaksowałam leki, a nie obeszło się bez ryczenia jak jeleń na rykowisku przez godzinę zanim coś zaczęło działać. Mam nadzieję że ten koszmar niedługo minie.

    👩 PCOS fenotyp D + endometrioza I st. + adenomioza
    👨 morfologia 0%

    2025.08 - stymulacja letrozolem
    2025.08.25 - ovitrelle
    2025.09.14 - beta 129,40
    2025.09.15 - beta 251,40
    2025.09.17 - beta 590,08
    2025.09.22 - beta 1768,20
    2025.09.24 - beta 3169,22
    2025.09.25 - ciąża pozamaciczna, laparo, zachowany jajowód
  • Anett9300 Ekspertka
    Postów: 304 55

    Wysłany: 29 września, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Peachy wrote:
    Dzięki za wsparcie Anett! ❤️ Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.

    U mnie 4. dzień po zabiegu i koszmarny ból macicy. Krwawienie też jest dość spore w porównaniu do moich skąpych okresów, ale nic raczej niepokojącego. Liczę że to normalne złuszczanie, spodziewałam się że będzie ciężko, bo endometrium miałam gruuube, a na pokładzie adenomioza i endometrioza i miesiączki też zazwyczaj mocno bolesne pierwszego dnia, ale to jest inny level… Wymaksowałam leki, a nie obeszło się bez ryczenia jak jeleń na rykowisku przez godzinę zanim coś zaczęło działać. Mam nadzieję że ten koszmar niedługo minie.

    Tule mocno 🫂😞 U mnie to przeszło dość łagodnie. Krwawienie co prawda też było hardcorowe ale bólu w sumie nie miałam. U mnie to wyglądało jak normalna miesiączka. Dwa tygodnie później już miałam owulację co mnie bardzo zdziwiło że tak wszystko szybko się unormowało. Zobaczymy jak będzie teraz. Kurczę bardzo Ci współczuję że Cię tak boli.😔 musisz się ratować jakimiś przeciwbólowymi. A w którym tygodniu się dowiedziałaś że to cp?

    Peachy lubi tę wiadomość

  • Peachy Koleżanka
    Postów: 42 28

    Wysłany: 29 września, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anett9300 wrote:
    Tule mocno 🫂😞 U mnie to przeszło dość łagodnie. Krwawienie co prawda też było hardcorowe ale bólu w sumie nie miałam. U mnie to wyglądało jak normalna miesiączka. Dwa tygodnie później już miałam owulację co mnie bardzo zdziwiło że tak wszystko szybko się unormowało. Zobaczymy jak będzie teraz. Kurczę bardzo Ci współczuję że Cię tak boli.😔 musisz się ratować jakimiś przeciwbólowymi. A w którym tygodniu się dowiedziałaś że to cp?
    Równe 6 tygodni. Pewnie byłoby wcześniej, gdyby nie nieuważny ginekolog… Ale kolejnym razem już będę lepiej wiedziała na co naciskać.
    Zazdroszczę braku bólu 🙈 Pocieszam się, że to musi minąć.

    👩 PCOS fenotyp D + endometrioza I st. + adenomioza
    👨 morfologia 0%

    2025.08 - stymulacja letrozolem
    2025.08.25 - ovitrelle
    2025.09.14 - beta 129,40
    2025.09.15 - beta 251,40
    2025.09.17 - beta 590,08
    2025.09.22 - beta 1768,20
    2025.09.24 - beta 3169,22
    2025.09.25 - ciąża pozamaciczna, laparo, zachowany jajowód
  • Anett9300 Ekspertka
    Postów: 304 55

    Wysłany: 30 września, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Peachy wrote:
    Równe 6 tygodni. Pewnie byłoby wcześniej, gdyby nie nieuważny ginekolog… Ale kolejnym razem już będę lepiej wiedziała na co naciskać.
    Zazdroszczę braku bólu 🙈 Pocieszam się, że to musi minąć.

    No u mnie to był 5+4 także też bardzo wczesny etap. No czasami przeczucia nas nie mylą. Przejdzie przejdzie. Planujecie od razu wznowić starania czy narazie odpuszczacie?

  • Peachy Koleżanka
    Postów: 42 28

    Wysłany: 30 września, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anett9300 wrote:
    No u mnie to był 5+4 także też bardzo wczesny etap. No czasami przeczucia nas nie mylą. Przejdzie przejdzie. Planujecie od razu wznowić starania czy narazie odpuszczacie?
    Jeszcze nie wiemy. Chciałabym porozmawiać z jakimś lekarzem, dopytać czy może jeszcze możemy coś zbadać, zrobić, by zminimalizować ryzyko, ale szczerze nie wiem do kogo się udać, czy wrócić do poradni leczenia niepłodności i powiedzieć co w ogóle się wydarzyło, czy szukać kogoś nowego, bardziej wnikliwego i holistycznego. Czekam też na odp naszego dietetyka, ale chyba zatkało kakao bo nie odpisuje :D

    A u Ciebie jak się dowiedziałaś? Z USG, bety, czy coś się wydarzyło?

    👩 PCOS fenotyp D + endometrioza I st. + adenomioza
    👨 morfologia 0%

    2025.08 - stymulacja letrozolem
    2025.08.25 - ovitrelle
    2025.09.14 - beta 129,40
    2025.09.15 - beta 251,40
    2025.09.17 - beta 590,08
    2025.09.22 - beta 1768,20
    2025.09.24 - beta 3169,22
    2025.09.25 - ciąża pozamaciczna, laparo, zachowany jajowód
  • Anett9300 Ekspertka
    Postów: 304 55

    Wysłany: 30 września, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Peachy wrote:
    Jeszcze nie wiemy. Chciałabym porozmawiać z jakimś lekarzem, dopytać czy może jeszcze możemy coś zbadać, zrobić, by zminimalizować ryzyko, ale szczerze nie wiem do kogo się udać, czy wrócić do poradni leczenia niepłodności i powiedzieć co w ogóle się wydarzyło, czy szukać kogoś nowego, bardziej wnikliwego i holistycznego. Czekam też na odp naszego dietetyka, ale chyba zatkało kakao bo nie odpisuje :D

    A u Ciebie jak się dowiedziałaś? Z USG, bety, czy coś się wydarzyło?

    Wiem wiem. No musisz to wszystko na spokojnie ogarnąć. Oj kochana u mnie przyrosty bety były książkowe. Poszłam na usg przy becie ok 1500 no i wtedy się okazało że jest obraz niejednoznaczny. Dzień później dostałam boli brzucha. No i ogólnie to cały ten czas miałam plamienia więc czułam że coś jest nie tak

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września, 08:42

  • Peachy Koleżanka
    Postów: 42 28

    Wysłany: 30 września, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anett9300 wrote:
    Wiem wiem. No musisz to wszystko na spokojnie ogarnąć. Oj kochana u mnie przyrosty bety były książkowe. Poszłam na usg przy becie ok 1500 no i wtedy się okazało że jest obraz niejednoznaczny. Dzień później dostałam boli brzucha. No i ogólnie to cały ten czas miałam plamienia więc czułam że coś jest nie tak
    No tak, te plamienia... U mnie też się pojawiły w którymś momencie, jak beta już lekko zwolniła przyrost. Skończyły się jak znowu wystrzeliła, po tym jak ginekolog stwierdził poronienie... Dobrze że byłam dociekliwa i sama wiedziałam co to może oznaczać, bo tak to dopiero co szłabym na kontrolę. Ach, chyba jeszcze dużo złości we mnie 😂

    👩 PCOS fenotyp D + endometrioza I st. + adenomioza
    👨 morfologia 0%

    2025.08 - stymulacja letrozolem
    2025.08.25 - ovitrelle
    2025.09.14 - beta 129,40
    2025.09.15 - beta 251,40
    2025.09.17 - beta 590,08
    2025.09.22 - beta 1768,20
    2025.09.24 - beta 3169,22
    2025.09.25 - ciąża pozamaciczna, laparo, zachowany jajowód
  • Anett9300 Ekspertka
    Postów: 304 55

    Wysłany: 30 września, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Peachy wrote:
    No tak, te plamienia... U mnie też się pojawiły w którymś momencie, jak beta już lekko zwolniła przyrost. Skończyły się jak znowu wystrzeliła, po tym jak ginekolog stwierdził poronienie... Dobrze że byłam dociekliwa i sama wiedziałam co to może oznaczać, bo tak to dopiero co szłabym na kontrolę. Ach, chyba jeszcze dużo złości we mnie 😂

    U mnie się pojawiły już w dniu planowanej @ i trwały przeszło tydzień. Lekarz mówił ze prawdopodobnie implantacja ale tak długo? No przeczucia czasem nie mylą. Czułam że coś nie tak chociaż brzuch mnie w ogóle nie bolał. Aż do czasu 🙄

  • Peachy Koleżanka
    Postów: 42 28

    Wysłany: 30 września, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anett9300 wrote:
    U mnie się pojawiły już w dniu planowanej @ i trwały przeszło tydzień. Lekarz mówił ze prawdopodobnie implantacja ale tak długo? No przeczucia czasem nie mylą. Czułam że coś nie tak chociaż brzuch mnie w ogóle nie bolał. Aż do czasu 🙄
    U mnie pozytywne testy wyszły bardzo późno, około 17 dpo i wiedziałam że to zły znak, a ból brzucha (najpierw lekki) był od początku, myślałam że okres się zbliża… 🤡 a potem, że może to dobrze, że się macica rozciąga czy coś… Ech

    👩 PCOS fenotyp D + endometrioza I st. + adenomioza
    👨 morfologia 0%

    2025.08 - stymulacja letrozolem
    2025.08.25 - ovitrelle
    2025.09.14 - beta 129,40
    2025.09.15 - beta 251,40
    2025.09.17 - beta 590,08
    2025.09.22 - beta 1768,20
    2025.09.24 - beta 3169,22
    2025.09.25 - ciąża pozamaciczna, laparo, zachowany jajowód
  • Anett9300 Ekspertka
    Postów: 304 55

    Wysłany: 30 września, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Peachy wrote:
    U mnie pozytywne testy wyszły bardzo późno, około 17 dpo i wiedziałam że to zły znak, a ból brzucha (najpierw lekki) był od początku, myślałam że okres się zbliża… 🤡 a potem, że może to dobrze, że się macica rozciąga czy coś… Ech

    No też tak myślałam bo czasem czułam takie ciągnięcia i też myślałam że to macica się rozciąga bo nie był to ból. Niestety zmyliło mnie to. No nic. Może ten cykl będzie dla nas łaskawszy 😊

    Peachy lubi tę wiadomość

  • Ounai Autorytet
    Postów: 15278 21766

    Wysłany: 1 października, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Peachy wrote:
    Cześć! Dołączam niestety do wątku. Jestem świeżo po laparoskopii i jeszcze dochodzę do siebie, szczególnie psychicznie. Byliśmy po stymulacji do pierwszej inseminacji, która została odwołana, zaszliśmy "naturalnie", z czego się ucieszyliśmy, bo jednak okazało się, że się da. Od początku czułam że to nie idzie dobrze, ale byłam z tym ok - w końcu wczesne poronienia są częste... Liczyłam tylko, żeby to nie była ciąża pozamaciczna. Nie udało się :(

    Będziemy teraz musieli przemyśleć co dalej, bo jestem przerażona. Przeczytałam gdzieś takie zdanie, które dobrze opisuje moje uczucia: "Staranie się o dziecko po ciąży pozamacicznej jest jak jechanie rozpędzonym samochodem prosto na ścianę co miesiąc, z nadzieją że przeżyjesz"
    Dzis bylam u nowej ginekolog i powiedziała mi, że raczej nieduże prawdopodobieństwo, że obydwa jajowody są niedrożne. U mnie też ginekolog zawalił, stwierdził, że podejrzewa nowotwóri kazał nie powtarzać bety bo uznał że poronilam (normalnie lrwawilam w terminie miesiaczki przez 9 dni) i usuwali mi jajowód w 7tc.

    Właśnie jestem w 2cs po usunięciu jajowodu, owulacja po stronie bez jajowodu i dziś wyłapałam kreskę na teście ale po czasie więc się nie nakręcam. Bylam wieczorem u ginekologa, owulacja po stronie bez jajowodu, endometrium 11mm, bardzo dużo śluzu, jakbym brała globulki.

    SYN 2015
    CÓRKA 2020

    Starania od czerwca 2025
    CP 2025 💔 7tc
    Usunięcie prawego jajowodu
  • Anett9300 Ekspertka
    Postów: 304 55

    Wysłany: 1 października, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai zrób jutro test! Może coś faktycznie jest na rzeczy?? 😍

  • Ounai Autorytet
    Postów: 15278 21766

    Wysłany: 1 października, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chce sie nakrecac, juz raz sie nakrecilam takim cieniem po czasie a beta byla <2,3

    Maz mi przyniosl test innek firmy i jedna kreska czyli tamten jakis felerny był

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października, 22:43

    SYN 2015
    CÓRKA 2020

    Starania od czerwca 2025
    CP 2025 💔 7tc
    Usunięcie prawego jajowodu
‹‹ 488 489 490 491 492
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ