Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ounai wrote:Jutro niestety caly dzien na budowie bo mi rekuperację mają uruchomić. Mi z corka w 11dpo wyszedl taki cień, ze maz mnie pocieszał i mówił, że sobie wmawiam, tak, ze poczekam jeszcze i zobaczymy. W najgorszym wypadku jeszcze jeden cykl mamy
Dawaj znać! Ja właśnie zaczęłam brać leki już w tym cyklu. Akurat w 14dc mam wizytę więc zrobię monitoring i zobaczymy co tam się wykluje z tych jajników. Ale na samą myśl o ponownych staraniach mam stresa 😝 Ale mam nadzieję że za miesiąc będę już w ciąży 💪 muszę się jakoś pocieszać nie 😊 -
Będe trzymać kciuki za Ciebie. U mnie nadal biel na teście więc powoli tracę nadzieję. Jeszcze to przeziębienie mnie dobija i wizja przeprowadzki w tym tygodniu. Zmęczona jestem tą chorobą.SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025
CP 2025 💔 7tc
Usunięcie prawego jajowodu -
Ounai wrote:Będe trzymać kciuki za Ciebie. U mnie nadal biel na teście więc powoli tracę nadzieję. Jeszcze to przeziębienie mnie dobija i wizja przeprowadzki w tym tygodniu. Zmęczona jestem tą chorobą.
Też jestem lekko przeziębiona. Kurczę może jeszcze za wcześnie? Kiedy masz mieć @? -
Anett9300 wrote:Też jestem lekko przeziębiona. Kurczę może jeszcze za wcześnie? Kiedy masz mieć @?
Dzis juz lepiej ale wczoraj maz zabrał dzieci na mszę i chcieli przyjechać z obiadem, ale tak źle się czułam, że im kazałam jechać do knajpy a sama poszłam spać.
SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025
CP 2025 💔 7tc
Usunięcie prawego jajowodu -
Cześć! Dołączam niestety do wątku. Jestem świeżo po laparoskopii i jeszcze dochodzę do siebie, szczególnie psychicznie. Byliśmy po stymulacji do pierwszej inseminacji, która została odwołana, zaszliśmy "naturalnie", z czego się ucieszyliśmy, bo jednak okazało się, że się da. Od początku czułam że to nie idzie dobrze, ale byłam z tym ok - w końcu wczesne poronienia są częste... Liczyłam tylko, żeby to nie była ciąża pozamaciczna. Nie udało się
Będziemy teraz musieli przemyśleć co dalej, bo jestem przerażona. Przeczytałam gdzieś takie zdanie, które dobrze opisuje moje uczucia: "Staranie się o dziecko po ciąży pozamacicznej jest jak jechanie rozpędzonym samochodem prosto na ścianę co miesiąc, z nadzieją że przeżyjesz"👩 PCOS fenotyp D + endometrioza I st. + adenomioza
👨 morfologia 0%
2025.08 - stymulacja letrozolem
2025.08.25 - ovitrelle
2025.09.14 - beta 129,40
2025.09.15 - beta 251,40
2025.09.17 - beta 590,08
2025.09.22 - beta 1768,20
2025.09.24 - beta 3169,22
2025.09.25 - ciąża pozamaciczna, laparo, zachowany jajowód -
Ounai wrote:W sobote
Dzis juz lepiej ale wczoraj maz zabrał dzieci na mszę i chcieli przyjechać z obiadem, ale tak źle się czułam, że im kazałam jechać do knajpy a sama poszłam spać.
E to do soboty jeszcze czasu a czasu. A robiłaś jeszcze test czy narazie odpuściłaś? -
Peachy wrote:Cześć! Dołączam niestety do wątku. Jestem świeżo po laparoskopii i jeszcze dochodzę do siebie, szczególnie psychicznie. Byliśmy po stymulacji do pierwszej inseminacji, która została odwołana, zaszliśmy "naturalnie", z czego się ucieszyliśmy, bo jednak okazało się, że się da. Od początku czułam że to nie idzie dobrze, ale byłam z tym ok - w końcu wczesne poronienia są częste... Liczyłam tylko, żeby to nie była ciąża pozamaciczna. Nie udało się
Będziemy teraz musieli przemyśleć co dalej, bo jestem przerażona. Przeczytałam gdzieś takie zdanie, które dobrze opisuje moje uczucia: "Staranie się o dziecko po ciąży pozamacicznej jest jak jechanie rozpędzonym samochodem prosto na ścianę co miesiąc, z nadzieją że przeżyjesz"
Bardzo mi przykro 🫂 miesiąc temu przechodziłam przez to samo. Też udało się w najmniej spodziewanym momencie naturalnie ale od początku czułam że coś jest nie tak. Też byłam bardzo załamana i nie wiedziałam kiedy znów zdecyduje się na starania ale powiem Ci że tutaj tylko czas pomaga. Naprawdę. Jestem właśnie w trakcie @ i czekam żeby za parę dni zacząć się znowu starac.
Bardzo dobrze napisane to zdanie. W punkt 😞 ciągle mam obawy i wiem że każdy dzień będzie dla mnie stresujący ale wiem że nie mogę się poddać. Ty też nie. Jeszcze nam to zostanie wynagrodzone zobaczysz 😊Peachy lubi tę wiadomość
-
Dzięki za wsparcie Anett! ❤️ Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
U mnie 4. dzień po zabiegu i koszmarny ból macicy. Krwawienie też jest dość spore w porównaniu do moich skąpych okresów, ale nic raczej niepokojącego. Liczę że to normalne złuszczanie, spodziewałam się że będzie ciężko, bo endometrium miałam gruuube, a na pokładzie adenomioza i endometrioza i miesiączki też zazwyczaj mocno bolesne pierwszego dnia, ale to jest inny level… Wymaksowałam leki, a nie obeszło się bez ryczenia jak jeleń na rykowisku przez godzinę zanim coś zaczęło działać. Mam nadzieję że ten koszmar niedługo minie.👩 PCOS fenotyp D + endometrioza I st. + adenomioza
👨 morfologia 0%
2025.08 - stymulacja letrozolem
2025.08.25 - ovitrelle
2025.09.14 - beta 129,40
2025.09.15 - beta 251,40
2025.09.17 - beta 590,08
2025.09.22 - beta 1768,20
2025.09.24 - beta 3169,22
2025.09.25 - ciąża pozamaciczna, laparo, zachowany jajowód -
Peachy wrote:Dzięki za wsparcie Anett! ❤️ Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
U mnie 4. dzień po zabiegu i koszmarny ból macicy. Krwawienie też jest dość spore w porównaniu do moich skąpych okresów, ale nic raczej niepokojącego. Liczę że to normalne złuszczanie, spodziewałam się że będzie ciężko, bo endometrium miałam gruuube, a na pokładzie adenomioza i endometrioza i miesiączki też zazwyczaj mocno bolesne pierwszego dnia, ale to jest inny level… Wymaksowałam leki, a nie obeszło się bez ryczenia jak jeleń na rykowisku przez godzinę zanim coś zaczęło działać. Mam nadzieję że ten koszmar niedługo minie.
Tule mocno 🫂😞 U mnie to przeszło dość łagodnie. Krwawienie co prawda też było hardcorowe ale bólu w sumie nie miałam. U mnie to wyglądało jak normalna miesiączka. Dwa tygodnie później już miałam owulację co mnie bardzo zdziwiło że tak wszystko szybko się unormowało. Zobaczymy jak będzie teraz. Kurczę bardzo Ci współczuję że Cię tak boli.😔 musisz się ratować jakimiś przeciwbólowymi. A w którym tygodniu się dowiedziałaś że to cp?Peachy lubi tę wiadomość
-
Anett9300 wrote:Tule mocno 🫂😞 U mnie to przeszło dość łagodnie. Krwawienie co prawda też było hardcorowe ale bólu w sumie nie miałam. U mnie to wyglądało jak normalna miesiączka. Dwa tygodnie później już miałam owulację co mnie bardzo zdziwiło że tak wszystko szybko się unormowało. Zobaczymy jak będzie teraz. Kurczę bardzo Ci współczuję że Cię tak boli.😔 musisz się ratować jakimiś przeciwbólowymi. A w którym tygodniu się dowiedziałaś że to cp?
Zazdroszczę braku bólu 🙈 Pocieszam się, że to musi minąć.👩 PCOS fenotyp D + endometrioza I st. + adenomioza
👨 morfologia 0%
2025.08 - stymulacja letrozolem
2025.08.25 - ovitrelle
2025.09.14 - beta 129,40
2025.09.15 - beta 251,40
2025.09.17 - beta 590,08
2025.09.22 - beta 1768,20
2025.09.24 - beta 3169,22
2025.09.25 - ciąża pozamaciczna, laparo, zachowany jajowód -
Peachy wrote:Równe 6 tygodni. Pewnie byłoby wcześniej, gdyby nie nieuważny ginekolog… Ale kolejnym razem już będę lepiej wiedziała na co naciskać.
Zazdroszczę braku bólu 🙈 Pocieszam się, że to musi minąć.
No u mnie to był 5+4 także też bardzo wczesny etap. No czasami przeczucia nas nie mylą. Przejdzie przejdzie. Planujecie od razu wznowić starania czy narazie odpuszczacie? -
Anett9300 wrote:No u mnie to był 5+4 także też bardzo wczesny etap. No czasami przeczucia nas nie mylą. Przejdzie przejdzie. Planujecie od razu wznowić starania czy narazie odpuszczacie?
A u Ciebie jak się dowiedziałaś? Z USG, bety, czy coś się wydarzyło?
👩 PCOS fenotyp D + endometrioza I st. + adenomioza
👨 morfologia 0%
2025.08 - stymulacja letrozolem
2025.08.25 - ovitrelle
2025.09.14 - beta 129,40
2025.09.15 - beta 251,40
2025.09.17 - beta 590,08
2025.09.22 - beta 1768,20
2025.09.24 - beta 3169,22
2025.09.25 - ciąża pozamaciczna, laparo, zachowany jajowód -
Peachy wrote:Jeszcze nie wiemy. Chciałabym porozmawiać z jakimś lekarzem, dopytać czy może jeszcze możemy coś zbadać, zrobić, by zminimalizować ryzyko, ale szczerze nie wiem do kogo się udać, czy wrócić do poradni leczenia niepłodności i powiedzieć co w ogóle się wydarzyło, czy szukać kogoś nowego, bardziej wnikliwego i holistycznego. Czekam też na odp naszego dietetyka, ale chyba zatkało kakao bo nie odpisuje
A u Ciebie jak się dowiedziałaś? Z USG, bety, czy coś się wydarzyło?
Wiem wiem. No musisz to wszystko na spokojnie ogarnąć. Oj kochana u mnie przyrosty bety były książkowe. Poszłam na usg przy becie ok 1500 no i wtedy się okazało że jest obraz niejednoznaczny. Dzień później dostałam boli brzucha. No i ogólnie to cały ten czas miałam plamienia więc czułam że coś jest nie takWiadomość wyedytowana przez autora: 30 września, 08:42
-
Anett9300 wrote:Wiem wiem. No musisz to wszystko na spokojnie ogarnąć. Oj kochana u mnie przyrosty bety były książkowe. Poszłam na usg przy becie ok 1500 no i wtedy się okazało że jest obraz niejednoznaczny. Dzień później dostałam boli brzucha. No i ogólnie to cały ten czas miałam plamienia więc czułam że coś jest nie tak👩 PCOS fenotyp D + endometrioza I st. + adenomioza
👨 morfologia 0%
2025.08 - stymulacja letrozolem
2025.08.25 - ovitrelle
2025.09.14 - beta 129,40
2025.09.15 - beta 251,40
2025.09.17 - beta 590,08
2025.09.22 - beta 1768,20
2025.09.24 - beta 3169,22
2025.09.25 - ciąża pozamaciczna, laparo, zachowany jajowód -
Peachy wrote:No tak, te plamienia... U mnie też się pojawiły w którymś momencie, jak beta już lekko zwolniła przyrost. Skończyły się jak znowu wystrzeliła, po tym jak ginekolog stwierdził poronienie... Dobrze że byłam dociekliwa i sama wiedziałam co to może oznaczać, bo tak to dopiero co szłabym na kontrolę. Ach, chyba jeszcze dużo złości we mnie 😂
U mnie się pojawiły już w dniu planowanej @ i trwały przeszło tydzień. Lekarz mówił ze prawdopodobnie implantacja ale tak długo? No przeczucia czasem nie mylą. Czułam że coś nie tak chociaż brzuch mnie w ogóle nie bolał. Aż do czasu 🙄 -
Anett9300 wrote:U mnie się pojawiły już w dniu planowanej @ i trwały przeszło tydzień. Lekarz mówił ze prawdopodobnie implantacja ale tak długo? No przeczucia czasem nie mylą. Czułam że coś nie tak chociaż brzuch mnie w ogóle nie bolał. Aż do czasu 🙄
👩 PCOS fenotyp D + endometrioza I st. + adenomioza
👨 morfologia 0%
2025.08 - stymulacja letrozolem
2025.08.25 - ovitrelle
2025.09.14 - beta 129,40
2025.09.15 - beta 251,40
2025.09.17 - beta 590,08
2025.09.22 - beta 1768,20
2025.09.24 - beta 3169,22
2025.09.25 - ciąża pozamaciczna, laparo, zachowany jajowód -
Peachy wrote:U mnie pozytywne testy wyszły bardzo późno, około 17 dpo i wiedziałam że to zły znak, a ból brzucha (najpierw lekki) był od początku, myślałam że okres się zbliża… 🤡 a potem, że może to dobrze, że się macica rozciąga czy coś… Ech
No też tak myślałam bo czasem czułam takie ciągnięcia i też myślałam że to macica się rozciąga bo nie był to ból. Niestety zmyliło mnie to. No nic. Może ten cykl będzie dla nas łaskawszy 😊Peachy lubi tę wiadomość
-
Peachy wrote:Cześć! Dołączam niestety do wątku. Jestem świeżo po laparoskopii i jeszcze dochodzę do siebie, szczególnie psychicznie. Byliśmy po stymulacji do pierwszej inseminacji, która została odwołana, zaszliśmy "naturalnie", z czego się ucieszyliśmy, bo jednak okazało się, że się da. Od początku czułam że to nie idzie dobrze, ale byłam z tym ok - w końcu wczesne poronienia są częste... Liczyłam tylko, żeby to nie była ciąża pozamaciczna. Nie udało się
Będziemy teraz musieli przemyśleć co dalej, bo jestem przerażona. Przeczytałam gdzieś takie zdanie, które dobrze opisuje moje uczucia: "Staranie się o dziecko po ciąży pozamacicznej jest jak jechanie rozpędzonym samochodem prosto na ścianę co miesiąc, z nadzieją że przeżyjesz"
Właśnie jestem w 2cs po usunięciu jajowodu, owulacja po stronie bez jajowodu i dziś wyłapałam kreskę na teście ale po czasie więc się nie nakręcam. Bylam wieczorem u ginekologa, owulacja po stronie bez jajowodu, endometrium 11mm, bardzo dużo śluzu, jakbym brała globulki.SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025
CP 2025 💔 7tc
Usunięcie prawego jajowodu -
Nie chce sie nakrecac, juz raz sie nakrecilam takim cieniem po czasie a beta byla <2,3
Maz mi przyniosl test innek firmy i jedna kreska czyli tamten jakis felerny byłWiadomość wyedytowana przez autora: 1 października, 22:43
SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025
CP 2025 💔 7tc
Usunięcie prawego jajowodu