Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
A jednak jestem po metotreksat.beta dziś samoistnie spadła z 712 na 545..dzos wychodzę do domu.za tydzień kontrola.pada deszcz .moje oczy też mokre
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
..dlatego cieszę się, że jestescie... w wpisie mam info że w razie krwawienia mam się natychmiast zgłosić na IP.myslalamm że po tym metotreksat właśnie dostanę okres..
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
nick nieaktualny
-
K01 wrote:sporo tych badań gin czy przepisał. Ja własnie się dziwie, bo oprócz tego co w szpitalu (a też nie miałam ogromu badań) żadna ginka (a na kontrole po cp poszłam do dwóch) nie przepisała mi żadncyh badań... o HCG nawet nie wspomniały dopiero jak ja zagadałam to w sumie odradziły... albo ja trafiłam na wyjątkowo "leniwe" lekarki albo nie wiem ;/
Mi też lekarze odradzali HSG. Już 11 cykl po cp. się staramy się, czekam teraz na @ i nawet się nie spodziewam że się udało. Zaspisałam się do kliniki leczenia niepłodności bo chcę zrobić wreszcie to ch*lerne HSG, a wiem że tam lekarze najprędzej mi w tym pomogą a nie będą odradzać. Hormony w porządku, obraz USG w porządku. Owulację raczej mam bo kilka razy robiłam progesteron 7,8 dpo i zawsze wychodził sporo powyżej 20 co świadczy o przebytej owu. Zostają mi do sprawdzenia jajowody, boję się że coś nie tak i żałuję że od razu po cp nie zrobiłam tego HSG mimo że lekarze odradzali. Zmarnowałam rok czasu.
(*) 01.2016 9 tc- cp
07.05.2017- II kreski
18.05.2017 fasolka ns USG
01.06.2017 bijące
Matko Boża, miej nas w opiece. -
Ej Paulina mialas wczoraj testowac i co????
Dla mnie to tylko formalnosc,bo wykres ksiazkowy.
Czarnaiwi-mi lekarza nie odradzali wiec nie wiem dlaczego nieraz tak sie dzieje...
Moze uwazaja,ze cp to przypadek i nie ma co sprawdzac?
Ale to glupota bo hsg jest tez jednym z badan pierwszego rzutu w przypadku diagnozowania nieplodnosci wiec nie do konca
Rozumiem taka postawe.Madzik
Mama 3 corek:) -
Hej dziewczyny
Właśnie odebrałam wynik drugiej bety - 57. Wszystko wskazuje na to, że się udało. W piątek zrobiłam test, żeby wiedzieć czy mogę iść na trening... Oczywiście nie poszłam, bo wyszedł bladzioch
Póki co dominuje we mnie cholerny strach Boję się powtórki... Trzymajcie kciuki, żeby tym razem było wszystko dobrze.czarnaiwi, olka89, ja1986 lubią tę wiadomość
-
Paulina_2603 gratuluję!!! kolejna ciąża po cp, to dodaje nadziei, bo ja już już tracę powoli... a czy Ty miałaś robione HSG, bo nie pamiętam? Ile cykli po cp się staraliście? U mnie już 11 cykl nic.
Trzymam kciuki za Ciebie, żeby wszystko było w porządku :*
(*) 01.2016 9 tc- cp
07.05.2017- II kreski
18.05.2017 fasolka ns USG
01.06.2017 bijące
Matko Boża, miej nas w opiece. -
Nie miałam hsg.
Dokładnie dwa lata temu byłam w ciąży. Cykle różnią się o dwa dni. Tak więc dwa lata po cp jest kolejna ciąża. Najpierw staraliśmy się na luzie, później odlozylismy plany, bo straciłam pracę. W grudniu dostałam umowę na czas nieokreślony i zaczęliśmy konkretnie się starać. W trzecim cyklu z CLO się udało -
A miałaś problemy z owulacją czy po prostu dostałaś CLO na zwiększenie szans? Z tego co mi się obiło o uszy to raczej lekarze niechętnie dają CLO po cp jeżeli jajowody nie były sprawdzane. Jestem ciekawa jak będzie ze mną. Za półtora tyg mam wizytę w klinice. Jestem załamana że musiałam się tam zapisać, bardzo zwlekałam i liczyłam na to że uda się zanim nadejdzie termin wizyty ale nic na to nie wskazuje.
Ja bardzo chcę zrobić HSG bo nie daje mi to spokoju. Hormony sprawdzałam i jest okej. Z jednej strony myślę że kiedyś się uda przecież, a z drugiej to czekanie mnie wykańcza i tak bardzo boli myśl, że nie wiadomo ile jeszcze przyjdzie czekać
(*) 01.2016 9 tc- cp
07.05.2017- II kreski
18.05.2017 fasolka ns USG
01.06.2017 bijące
Matko Boża, miej nas w opiece. -
netka90 wrote:Mi też lekarze odradzali HSG. Już 11 cykl po cp. się staramy się, czekam teraz na @ i nawet się nie spodziewam że się udało. Zaspisałam się do kliniki leczenia niepłodności bo chcę zrobić wreszcie to ch*lerne HSG, a wiem że tam lekarze najprędzej mi w tym pomogą a nie będą odradzać. Hormony w porządku, obraz USG w porządku. Owulację raczej mam bo kilka razy robiłam progesteron 7,8 dpo i zawsze wychodził sporo powyżej 20 co świadczy o przebytej owu. Zostają mi do sprawdzenia jajowody, boję się że coś nie tak i żałuję że od razu po cp nie zrobiłam tego HSG mimo że lekarze odradzali. Zmarnowałam rok czasu.
my w tym cyklu zaczynamy znów starania - jesli nam się nie uda w pierwszych dwóch cyklach "z dobrej strony" to pójde po skierownaie na HSG.
Ogólnie lekarki obie mówiły, ze one odradzają, bo to po prostu mógł być incydent, udało nam się w sumie w 1cs więc nie ma co demonizować. Obie mówiły, że jeśli chcę to oczywiście wyślą mnie an wszystkie badania potrzebne do HSG i dadzą skierowanie od ręki ale radziły się zastanowić bo to tez jednak ingerencja w organizm a ni takie podstawowe badanie diagnostyczne jak badanie krwi np. -
Paulina_2603 wrote:Hej dziewczyny
Właśnie odebrałam wynik drugiej bety - 57. Wszystko wskazuje na to, że się udało. W piątek zrobiłam test, żeby wiedzieć czy mogę iść na trening... Oczywiście nie poszłam, bo wyszedł bladzioch
Póki co dominuje we mnie cholerny strach Boję się powtórki... Trzymajcie kciuki, żeby tym razem było wszystko dobrze.
Trzymam kciuki! Tym razem musi być wszystko dobrze! :*Paulina_2603 lubi tę wiadomość
-
Paulina wiem jaki to stres przed pierwszym usg ,ale uszy do gory dopoki nie masz boli, krwawien mozesz byc pewna ze wszystko bedzie dobrze I mysle ze z tym usg powinnas poczekac minimum do 7 tygodnia , wtedy od razu powinnas zobaczyc serduszko, bynajmniej ja tak zrobilam:) a teraz jak zrobisz usg bedzie tylko pecherzyk i kolejny stres czy bedzie serduszko.Ciaza to piekny czas ale tez czas w ktorym jest pelno lęków .
Ja wchodzę właśnie w 15tydzień i uwierzcie przed każdym usg mam taką trzęsiawę ,że głowa mała:) jeszcze u mnie po pozamacicznej została jakaś "nitka" w macicy , ale podobno przerwie sie podczas porodu.
Takze kolejna,zdrowa ciaza po ciazy pozamacicznej jest bardziej prawdopodobna niż nastepna pozamaciczna ,wiec działajcie dziewczynygrudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
K01 wrote:my w tym cyklu zaczynamy znów starania - jesli nam się nie uda w pierwszych dwóch cyklach "z dobrej strony" to pójde po skierownaie na HSG.
Ogólnie lekarki obie mówiły, ze one odradzają, bo to po prostu mógł być incydent, udało nam się w sumie w 1cs więc nie ma co demonizować. Obie mówiły, że jeśli chcę to oczywiście wyślą mnie na wszystkie badania potrzebne do HSG i dadzą skierowanie od ręki ale radziły się zastanowić bo to tez jednak ingerencja w organizm a ni takie podstawowe badanie diagnostyczne jak badanie krwi np.
No my zanim się "udało" staraliśmy się dość długo, chyba 7 cykli, a teraz po tym wszystkim mija 11 cykli, więc w moim przypadku nie uważam że to był przypadek, po prostu w to nie wierzę. Nie chcę marnować więcej czasu. Wiadomo że nie ma się co palić od razu do HSG, ale w mojej sytuacji już chyba nie ma innej opcji skoro hormony są w porządku.
(*) 01.2016 9 tc- cp
07.05.2017- II kreski
18.05.2017 fasolka ns USG
01.06.2017 bijące
Matko Boża, miej nas w opiece.