Czekając na poronienie - styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny czytam i wspieram Was mentalnie.
U mnie dużo się dzieje.
Wczoraj miałam kolonoskopię i nie było źle. Wycięto mi polipa, mam duzo zrostów (mkze efekt endometriozy i cc) ale nie widać było jakiegoś strasznego stanu zapalnego i to jest dla mnie super wiadomość! Wycinki poszły do hist-patu więc po wynikach dowiem się więcej.
Poza tym dziś zaczął mi się drugi cykl po zabiegu, po 28 dniach woec można powiedzieć, że pod tym względem wszystko wróciło do normy.
W piątek mam wizytę u ginekologa będziemy sprawdzać to moje endometrium, a podczas krwawienia więcej widać wiec ogromnie liczę, że się naprawiłam i w środku będzie dobrze 🙂 trzymajcie kciuki proszę 🙏
Niemampomyslunanick, Pinkflower, Kasiek789, Echo, Butterfly23 lubią tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Bezimienna wrote:Jest mi bardzo źle z tym, że poronienie spotyka tak wiele kobiet. Ale dobrze, że w dobie internetu jest łatwiej znaleźć wsparcie... Statystyki mówią, że 2% wszystkich poronień to poronienie zatrzymane, ale średnio w to wierzę, biorąc pod uwagę ile z nas dostało informacje będąc na badaniu. Pamiętajcie, że po wszystkim będzie pięknie. Jest wiosna, nowy czas, czas regeneracji dla naszych ciał. Wrócimy wszystkie z pełnią energii i z dobrym nastawieniem. Mnie ostatnio ktoś się zapytał, czy nie mam problemów w sferze seksualnej, ale nie mam totalnie obaw. I czy nie będę się stresować ciąża następna - i myślę, że nie bardziej niż teraz. W piątek wizyty u lekarzy, zobaczymy co powiedzą. Trzymajcie kciuki, aby dostała skierowania na zespół antyfosfolipidowy ☺️
U mnie jeszcze został śluz podbarwiony na brązowo, ale zmierzam powoli ku końcowi. I chyba naprawdę jest coś z owulacją na rzeczy, bo i jestem pełna energii, i dostałam tyle komplementów na temat swojego wyglądu 😵💫. Ale fakt faktem, czuje się też ostatnio lepiej. Jeśli to owulka to bardzo mocno jej kibicuje. 😆
Tak bym chciała mieć już to za sobą, a widzę że czeka mnie wielki test cierpliwości. Byłam dziś na becie i zrobiło mi się strasznie smutno bo niecałe dwa miesiące temu byłam tam potwierdzać ciążę 😣 a teraz muszę sprawdzac czy beta spada 😭 -
izzy91 wrote:Bezimienna pamiętam cię z wątków miesięcznych. Przykro mi że ciebie też to spotkało
Tak bym chciała mieć już to za sobą, a widzę że czeka mnie wielki test cierpliwości. Byłam dziś na becie i zrobiło mi się strasznie smutno bo niecałe dwa miesiące temu byłam tam potwierdzać ciążę 😣 a teraz muszę sprawdzac czy beta spada 😭
Ja na betę już nie pójdę do luxmedu. Bo będzie mi się źle kojarzyć. Chociaż może się zaskoczę, bo też się zapierałam że go mojej gin nie będę.chodzic, ale chyba pójdę po to, aby na mnie miało oko dwóch niezależnych lekarzy.
Widzę, że dużo dziewczyn na wątku lutowym też to spotkało. Bardzo przykre. Ale statystyki też wychodzą w takich prostych zestawieniach jak właśnie na forum. Dziś sobie uświadomiłam, że wiele moich znajomych starało się o maluszka dłużej niż trzy miesiące czy pół roku. Czasami 2-3 lata. Ci którym udało się za pierwszym razem bez komplikacji mieli dużo... Szczęścia. -
izzy91 wrote:Mam wynik bety, 20tys. Widzę że to w zakresie 6-7 tygodnia a ja powinnam być w 10, więc było bardzo nie tak 😣 jeszcze w piątek mam sprawdzić jaki będzie spadek.
-
Bezimienna wrote:Ja nie dałam rady wytrzymać nawet godziny i świadomie zgodziłam się na zabieg. Więc z mojej strony wielki szacunek.
Ja na betę już nie pójdę do luxmedu. Bo będzie mi się źle kojarzyć. Chociaż może się zaskoczę, bo też się zapierałam że go mojej gin nie będę.chodzic, ale chyba pójdę po to, aby na mnie miało oko dwóch niezależnych lekarzy.
Widzę, że dużo dziewczyn na wątku lutowym też to spotkało. Bardzo przykre. Ale statystyki też wychodzą w takich prostych zestawieniach jak właśnie na forum. Dziś sobie uświadomiłam, że wiele moich znajomych starało się o maluszka dłużej niż trzy miesiące czy pół roku. Czasami 2-3 lata. Ci którym udało się za pierwszym razem bez komplikacji mieli dużo... Szczęścia.
Ja byłma z kolei na wątkach miesięcznych Starając się z pomocą medyczną., jako jedyna osoba chyba, której się udało zajść w ciąże przy pierwszym ivf i pierwszym transferze. No to teraz nadrobilam Ale o czym to świadczy ? Że naprawdę szczęśliwa, zdrowa i szybka ciąża to jak wygrać w totka.🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Dziewczyny proszę o wasze zdanie u może swoje doświadczenia. Poronienie samoistne zaczęło się 25, dokładnie 27 poszłam do gin a on od razu skierowanie do szpitala bo zarodek jeszcze był. W szpitalu dosłownie na fotelu IP zaczęło się nieuniknione. Na spokojnie kazali czekac w domu z pezykazem kontroli co kilka dni u nich. I tak 7.03. Okazało się że zostało ok 0.5 cm unaczynionego fragmentu i decyzj o lyzeczkowaniu. Z tym że na wizytę przyszłam już zasmarkana i do dnia dzisiejszego infekcja całkowicie nie odpuściła, a wiadomo narkozy zrobić nie mogli. Ehhh no ciągle cos a jakby tego było mało wczoraj miałam owulacji jak gdyby nigdy nic. Czysto teoretyczne pytanie czy któraś z Was czekała do całkowitego oczyszczenia przy miesiączce zamiast iść na zabieg? Czy to wogole możliwe?
-
Margo38 wrote:Dziewczyny proszę o wasze zdanie u może swoje doświadczenia. Poronienie samoistne zaczęło się 25, dokładnie 27 poszłam do gin a on od razu skierowanie do szpitala bo zarodek jeszcze był. W szpitalu dosłownie na fotelu IP zaczęło się nieuniknione. Na spokojnie kazali czekac w domu z pezykazem kontroli co kilka dni u nich. I tak 7.03. Okazało się że zostało ok 0.5 cm unaczynionego fragmentu i decyzj o lyzeczkowaniu. Z tym że na wizytę przyszłam już zasmarkana i do dnia dzisiejszego infekcja całkowicie nie odpuściła, a wiadomo narkozy zrobić nie mogli. Ehhh no ciągle cos a jakby tego było mało wczoraj miałam owulacji jak gdyby nigdy nic. Czysto teoretyczne pytanie czy któraś z Was czekała do całkowitego oczyszczenia przy miesiączce zamiast iść na zabieg? Czy to wogole możliwe?
Ja po łyżeczkowaniu miałam resztki i pozwolono mi czekać aż do miesiączki ale były właśnie bez unaczynienia, lekarz to sprawdzał dokładnie bo jakby były unaczynione to chyba byłby ponowny zabieg.
Ja jednak dostałam dodatkowo leki poronne do domu.
Może spróbuj jechać do szpitala na podanie takich tabletek przez 2 dni?
Nie musisz się od razu zgadzać na zabieg. Bądź twarda. To Twoje zdrowie i Ty rządzisz.
Ale zbadaj też crp czy nie ma stanu zapalnego. Jeśli jest wysokie to niezależnie czy od choroby czy od ciąży to warto wtedy wziąć antybiotyk.08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Ewa89_89 wrote:Dziewczyny czytam i wspieram Was mentalnie.
U mnie dużo się dzieje.
Wczoraj miałam kolonoskopię i nie było źle. Wycięto mi polipa, mam duzo zrostów (mkze efekt endometriozy i cc) ale nie widać było jakiegoś strasznego stanu zapalnego i to jest dla mnie super wiadomość! Wycinki poszły do hist-patu więc po wynikach dowiem się więcej.
Poza tym dziś zaczął mi się drugi cykl po zabiegu, po 28 dniach woec można powiedzieć, że pod tym względem wszystko wróciło do normy.
W piątek mam wizytę u ginekologa będziemy sprawdzać to moje endometrium, a podczas krwawienia więcej widać wiec ogromnie liczę, że się naprawiłam i w środku będzie dobrze 🙂 trzymajcie kciuki proszę 🙏
Trzymam kciuki ! Cały czas wypatruję dobrych wiadomości od Ciebie Daj znać w piątek czy wszystko w porządku. Super też, że nie ma stanu zapalnego, to naprawdę bardzo dobra wiadomość!2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
izzy91 wrote:Bezimienna pamiętam cię z wątków miesięcznych. Przykro mi że ciebie też to spotkało
Tak bym chciała mieć już to za sobą, a widzę że czeka mnie wielki test cierpliwości. Byłam dziś na becie i zrobiło mi się strasznie smutno bo niecałe dwa miesiące temu byłam tam potwierdzać ciążę 😣 a teraz muszę sprawdzac czy beta spada 😭
Dla mnie od początku sprawdzanie bety jest bolesne. Tylko pierwsze dwa wyniki były radosne i budziło dobre skojarzenia. W tamtym czasie byłam najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. A potem każdy jeden to strach i rozpacz...miałam bardzo niski przyrost, wiec lekarze chcieli to badać co tydzień i tak co tydzień sprawdzałam aż do momentu, w którym odntowano spadek...i tak się zaczęła lawina nieszczęścia2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Hej Dziewczyny, ja cały czas podczytuje wątek. Czuje się z Wami bardzo związana. Trzymam za Nas wszystkie kciuki, żeby to Wszystko rozwiązało się w możliwie najmniej zły sposób dla Nas. 🤞❤
Bo przecież najgorsze już się stało.
Jesteście dla mnie jak przyjaciółki ❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2023, 14:14
Echo, Ewa89_89, Kasiek789, Moni89 lubią tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Echo wrote:Trzymam kciuki ! Cały czas wypatruję dobrych wiadomości od Ciebie Daj znać w piątek czy wszystko w porządku. Super też, że nie ma stanu zapalnego, to naprawdę bardzo dobra wiadomość!
Dziękuję 😘😘😘😘
Ja też ogromnie zaciskam kciuki za Ciebie 😘😘😘Echo lubi tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
syska wrote:Hej Dziewczyny, ja cały czas podczytuje wątek. Czuje się z Wami bardzo związana. Trzymam za Nas wszystkie kciuki, żeby to Wszystko rozwiązało się w możliwie najmniej zły sposób dla Nas. 🤞❤
Bo przecież najgorsze już się stało.
Jesteście dla mnie jak przyjaciółki ❤
Ja o Was też tak myślę, moje przyjaciółkiPinkflower, Moni89, Ewa89_89 lubią tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Echo wrote:Dla mnie od początku sprawdzanie bety jest bolesne. Tylko pierwsze dwa wyniki były radosne i budziło dobre skojarzenia. W tamtym czasie byłam najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. A potem każdy jeden to strach i rozpacz...miałam bardzo niski przyrost, wiec lekarze chcieli to badać co tydzień i tak co tydzień sprawdzałam aż do momentu, w którym odntowano spadek...i tak się zaczęła lawina nieszczęścia
Zastanawiam się co zrobić z pracą, wczoraj odmówiłam L4 bo stwierdziłam że będzie lepiej jak się czymś zajmę poza czekaniem, ale nie mogę się w ogóle skupić i wszystko mnie denerwuje... Myślę żeby poprosić o 100% pracy z domu na co najmniej dwa tygodnie ale też nie chce mówić szefowi co się dzieje... -
Ewa89_89 wrote:Dziewczyny czytam i wspieram Was mentalnie.
U mnie dużo się dzieje.
Wczoraj miałam kolonoskopię i nie było źle. Wycięto mi polipa, mam duzo zrostów (mkze efekt endometriozy i cc) ale nie widać było jakiegoś strasznego stanu zapalnego i to jest dla mnie super wiadomość! Wycinki poszły do hist-patu więc po wynikach dowiem się więcej.
Poza tym dziś zaczął mi się drugi cykl po zabiegu, po 28 dniach woec można powiedzieć, że pod tym względem wszystko wróciło do normy.
W piątek mam wizytę u ginekologa będziemy sprawdzać to moje endometrium, a podczas krwawienia więcej widać wiec ogromnie liczę, że się naprawiłam i w środku będzie dobrze 🙂 trzymajcie kciuki proszę 🙏
Trzymam kciuki ❤Starania 2023:
I ciąża- poronienie 6.03- 7 tydz. (zabieg łyżeczkowania)
II ciąża- poronienie 7.10 - 6 tydz.
Mięśniaki macicy (śródścienne) -
Echo wrote:Ja o Was też tak myślę, moje przyjaciółki
Ja też tak samo o Was myślę ❤ trzymam za Nas wszystkie kciuki jeszcze będzie pięknie 🌈Echo, Ewa89_89 lubią tę wiadomość
Starania 2023:
I ciąża- poronienie 6.03- 7 tydz. (zabieg łyżeczkowania)
II ciąża- poronienie 7.10 - 6 tydz.
Mięśniaki macicy (śródścienne) -
Właśnie skończyłam czytać książkę „Cisza pod sercem”, którą zaczęłam w szpitalu, żeby czymś głowę zająć.
I to taka właśnie historia - grupa przypadkowych dziewczyn natrafia na siebie na forum, wątek o poronieniach. Dzielą się swoimi historiami, przeżyciami, codziennością. Każda z innego świata, a jednak coś je łączy na długie miesiące. Lekka i miła książka, polecam.
I przy okazji też Wam dziękuję - zdecydowanie sprawiłyście, że było w tym trudnym czasie choć trochę lżej ❤️Kasiek789, Niemampomyslunanick, Echo lubią tę wiadomość
-
Margo38 wrote:Czyli i tak czeka mnie lyzeczkowanie bo krwawienie dawno zginęło, a że unaczynienie samo zniknie to nierealne. Gdyby tylko choróbsko już uciekło 😏
Dlatego sprawdź może crp. Mnie tylko gardło bolało jak cholera i miałam gorączkę ale żarłam swój paravetamol i leżąc w szpitalu się nie przyznałam bo wiedziałam, że mnie wtedy nie uśpią, zrobili badania z krwi, uspili i zabieg, a wyniki spłynęły już po fakcie i dostałam antybiotyk bo miałam wyższe crp ale to właśnie chyba była angina bo po dosłownie 3 tabletkach mi przeszło.08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Ewa89_89 wrote:Dlatego sprawdź może crp. Mnie tylko gardło bolało jak cholera i miałam gorączkę ale żarłam swój paravetamol i leżąc w szpitalu się nie przyznałam bo wiedziałam, że mnie wtedy nie uśpią, zrobili badania z krwi, uspili i zabieg, a wyniki spłynęły już po fakcie i dostałam antybiotyk bo miałam wyższe crp ale to właśnie chyba była angina bo po dosłownie 3 tabletkach mi przeszło.