Czekając na poronienie - styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Roxie bardzo mi przykro ja miałam farmakologiczne. Na izbie przyjęć dostałam pierwsze cztery tabletki. Po jakiejś godzinie zaczął bardzo boleć mnie brzuch. Przez minimum 2h trzeba leżeć i wytrzymać ten ból, żeby tabletki zdążyły się rozpuścić. Ja tak jakoś po 3h poczułam, że chce mi się siusiu. A każą się załatwić do baseniku, dają takie jednorazowe nakładki na wc. I ja sobie tak pomyślałam, że chce mi się siku, wiec nie będę robić do tego, ale całe szczęście, że jednak podłożyłam, bo podczas oddawania moczu wyroniłam. Nie da się tego przeoczyć i śmiało taki materiał pielęgniarka zabezpieczy do badania. Czuć takie delikatne parcie. Poszłam po pielęgniarkę, ona przyszła zabrała to i ja poszłam na usg. Dostałam kolejne 4 tabletki. Ból był dużo gorszy niż za pierwszym razem. Bardzo bolesne skurcze. Dostałam przeciwbólowe. I znów minimum 2h na boku leżeć, znów siusiu znów wydalenie. Rano kolejne usg i w moim przypadku kolejne tabletki. We wtorek byłam w szpitalu. Do teraz bardzo boli mnie brzuch i dalej krwawię. Poronienie farmakologiczne jest gorsze pod względem fizycznym, ale ja mimo wszystko nie zdecydowałabym się na zabieg, bo bałabym się, że coś mi uszkodzą.
Do szpitala klapki, podpaski maxi najlepiej i grubsze bo w szpitalu są ichne te takie wielkie i ja je używałam jak leżałam. Ale na noc zakładałam swoje. Kubek swój weź, sztućce.
Myślami jestem z Tobą 🖤Roxie_eS lubi tę wiadomość
03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Dzięki dziewczyny!
Będę miała w szpitalu zaufanego lekarza, niech to zobaczy i niech zdecyduje czy farmakologia czy zabieg. Też się trochę obawiam zrostów ale z drugiej strony to też popularny zabieg to może się już nauczyli długo byłyście w szpitalu? Mój lekarz, który mnie skierował uprzedził mnie że mogą chcieć mnie najpierw potrzymać na obserwacji, bo beta rośnieKir AA, MTHFR, wysokie NK maciczne i we krwi obwodowej, rozjechane cytokiny.
W latach 2022-2023 - 7 ciąż biochemicznych.
03.23 - 8+6 poronienie chybione na etapie 6+1- synuś z trisomią chromosomu 3 🥺
Nowe rozdanie:
Acard, Accofil, Hydroxychloroquine, Intralipidy
20.07.2024 - 40+1 Jerzy 🥰 -
Roxie_eS wrote:Dzięki dziewczyny!
Będę miała w szpitalu zaufanego lekarza, niech to zobaczy i niech zdecyduje czy farmakologia czy zabieg. Też się trochę obawiam zrostów ale z drugiej strony to też popularny zabieg to może się już nauczyli długo byłyście w szpitalu? Mój lekarz, który mnie skierował uprzedził mnie że mogą chcieć mnie najpierw potrzymać na obserwacji, bo beta rośnie
Wszystko zależy czy będzie indukcja i jak będzie przechodziła, czy łyżeczkowanie. Jak łyżeczkowanie to w ten sam dzień do domu. Ja na drugi dzień byłam w domu.Roxie_eS lubi tę wiadomość
03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Roxie_eS wrote:Dzięki dziewczyny!
Będę miała w szpitalu zaufanego lekarza, niech to zobaczy i niech zdecyduje czy farmakologia czy zabieg. Też się trochę obawiam zrostów ale z drugiej strony to też popularny zabieg to może się już nauczyli długo byłyście w szpitalu? Mój lekarz, który mnie skierował uprzedził mnie że mogą chcieć mnie najpierw potrzymać na obserwacji, bo beta rośnie -
Bezimienna wrote:Dziewczyny, jeśli ktoś jest z Poznania lub okolic, na priv mogę Wam polecić mojego lekarza. Może też Wam pomoże. Ja jestem zaskoczona, że na dzień dobry trafiam na kogoś kto chce diagnozować, a nie spławia.
Jeśli możesz to ja poproszę o kontakt -
Ja 2 dni miałam tabletki, na 3 dzień zabieg po 15, wyszłam po 21 do domu ale bety nie badaliśmy bo u mnie była już wyższa ciąża z zatrzymaniem akcji serca.
Ja się bałam ronic mimo wszystko, u mnie zarodek miał już 2 cm i jajo płodowe około 10. Podejrzewam, że byłoby ciężko i boleśnie.08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Roxie_eS wrote:Dzięki dziewczyny!
Będę miała w szpitalu zaufanego lekarza, niech to zobaczy i niech zdecyduje czy farmakologia czy zabieg. Też się trochę obawiam zrostów ale z drugiej strony to też popularny zabieg to może się już nauczyli długo byłyście w szpitalu? Mój lekarz, który mnie skierował uprzedził mnie że mogą chcieć mnie najpierw potrzymać na obserwacji, bo beta rośnie♥️ 2020 - 👧🏼
25.10.22 🕊👼🤍
13.03.23 🕊👼🤍
🌈💜 12.2023 👶🏼
PAI1 hetero, MTHFR hetero
💉 Clexane 40mg, Acard 150, luteina
-
nick nieaktualnyDziewczyny, jak wyglądało Wasze zgłaszanie się do szpitala? Miałyście skierowanie na CITO od lekarza? Kontaktowałyście się wcześniej ze szpitalem, czy po prostu przyjechałyście na IP? Lepiej pewnie zrobić to rano, żeby jeszcze tego dnia coś zaczęli działać?
Powoli oswajam się z myślą, że będę musiała jednak zjawić się w szpitalu - został mi tydzień na czekanie na samoistne czyszczenie... -
Ja mam skierowanie. Jade dziś koło 12, bo od 11 dyżuru jest lekarz, który jest teściem mojej przyjaciółki. W sumie nie wiem czego się spodziewać. Wcześniej mnie to nie zastanowilo, ale chyba przyjmą mnie do szpitala w niedzielę jeśli mam skierowanie?Kir AA, MTHFR, wysokie NK maciczne i we krwi obwodowej, rozjechane cytokiny.
W latach 2022-2023 - 7 ciąż biochemicznych.
03.23 - 8+6 poronienie chybione na etapie 6+1- synuś z trisomią chromosomu 3 🥺
Nowe rozdanie:
Acard, Accofil, Hydroxychloroquine, Intralipidy
20.07.2024 - 40+1 Jerzy 🥰 -
bea993 wrote:Dziewczyny, jak wyglądało Wasze zgłaszanie się do szpitala? Miałyście skierowanie na CITO od lekarza? Kontaktowałyście się wcześniej ze szpitalem, czy po prostu przyjechałyście na IP? Lepiej pewnie zrobić to rano, żeby jeszcze tego dnia coś zaczęli działać?
Powoli oswajam się z myślą, że będę musiała jednak zjawić się w szpitalu - został mi tydzień na czekanie na samoistne czyszczenie...
Kochana, bardzo mi przykro, że przez to teraz przechodzisz Napiszę kilka słów jak to u mnie wyglądało.
W Krakowie na podstawie skierowania wyznaczają termin przyjęcia. Nie przyjmują od razu i nie jest to traktowane jako coś bardzo pilnego. Wręcz przeciwnie. Mnie pozwolili czekać ponad miesiąc i nie robiło to na nikim wrażenia. Tylko ginekolodzy w Luxmedzie siali panikę, że jest to sprawa na przedwczoraj i trzeba natychmiast poddać się zabiegowi, bo inaczej umrę albo coś innego się wydarzy. W szpitalu mieli odmienne zdanie i w przypadku młodej ciąży (rozwój zatrzymany na 6tyg.) zalecają żeby poczekać w domu. Czekałam trzy tygodnie i nie żałuję. Po opisach dziewczyn widzę, że przy tabletkach przebieg jest bardzo bolesny i gwałtowny. Wiem, że to zwykle zależy od indywidualnych predyspozycji, ale roniłam naturalnie w domu i nie miałam tak drastycznych odczuć. Trwało to kilka godzin dłużej ale czułam się bezpiecznie, nikt mi nie limitował jedzenia, picia czy środków przeciwbólowych. Ból czy skurcze nie były ciągłe, tylko przychodziły i odchodziły. Właściwie mogłam normalnie funkcjonować. Piszę to po to żeby uspokoić te z Was, które jeszcze się zastanawiają i chciałyby dowiedzieć się jak to u kogoś przebiegało, kto nie zdecydował się na szpital.2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
O nie, mam nadzieję, że mnie jednak przyjmą dziś lub w jakiś najbliższy dzień. Odstawilam leki, chce oddać materiał do badania, nie wiem czy poradziłabym sobie z tym sama w domu :oKir AA, MTHFR, wysokie NK maciczne i we krwi obwodowej, rozjechane cytokiny.
W latach 2022-2023 - 7 ciąż biochemicznych.
03.23 - 8+6 poronienie chybione na etapie 6+1- synuś z trisomią chromosomu 3 🥺
Nowe rozdanie:
Acard, Accofil, Hydroxychloroquine, Intralipidy
20.07.2024 - 40+1 Jerzy 🥰 -
nick nieaktualnyEcho wrote:Kochana, bardzo mi przykro, że przez to teraz przechodzisz Napiszę kilka słów jak to u mnie wyglądało.
W Krakowie na podstawie skierowania wyznaczają termin przyjęcia. Nie przyjmują od razu i nie jest to traktowane jako coś bardzo pilnego. Wręcz przeciwnie. Mnie pozwolili czekać ponad miesiąc i nie robiło to na nikim wrażenia. Tylko ginekolodzy w Luxmedzie siali panikę, że jest to sprawa na przedwczoraj i trzeba natychmiast poddać się zabiegowi, bo inaczej umrę albo coś innego się wydarzy. W szpitalu mieli odmienne zdanie i w przypadku młodej ciąży (rozwój zatrzymany na 6tyg.) zalecają żeby poczekać w domu. Czekałam trzy tygodnie i nie żałuję. Po opisach dziewczyn widzę, że przy tabletkach przebieg jest bardzo bolesny i gwałtowny. Wiem, że to zwykle zależy od indywidualnych predyspozycji, ale roniłam naturalnie w domu i nie miałam tak drastycznych odczuć. Trwało to kilka godzin dłużej ale czułam się bezpiecznie, nikt mi nie limitował jedzenia, picia czy środków przeciwbólowych. Ból czy skurcze nie były ciągłe, tylko przychodziły i odchodziły. Właściwie mogłam normalnie funkcjonować. Piszę to po to żeby uspokoić te z Was, które jeszcze się zastanawiają i chciałyby dowiedzieć się jak to u kogoś przebiegało, kto nie zdecydował się na szpital.
Ja właśnie czekam już 2 tygodnie od diagnozy (czyli prawdopodobnie ok. 4 tygodni od obumarcia), a lekarz mówił o 3 tygodniach, kiedy mogę spokojnie czekać. Na początku kwietnia jeszcze syn ma planowany zabieg, dalej są święta... Więc ostatni tydzień marca jest najlepszy i tak na takie "atrakcje", żeby móc poświęcić kilka dni na pobyt w szpitalu. Skierowanie mam wypisane od tamtej wizyty 2 tygodnie temu - na wypadek, gdybym zdecydowała się wcześniej iść do szpitala.
Swoją drogą w 2019 roku byłam w podobnej sytuacji (tylko że inny lekarz) i jak poszłam dowiedzieć się u mnie w szpitalu, co robić z takim skierowanien, to dostałam opi***, że nie powinni mnie teraz stamtąd wypuścić i w ogóle wielka tragedia. Tym razem się do tego szpitala już nie wybieram... -
bea993 wrote:Ja właśnie czekam już 2 tygodnie od diagnozy (czyli prawdopodobnie ok. 4 tygodni od obumarcia), a lekarz mówił o 3 tygodniach, kiedy mogę spokojnie czekać. Na początku kwietnia jeszcze syn ma planowany zabieg, dalej są święta... Więc ostatni tydzień marca jest najlepszy i tak na takie "atrakcje", żeby móc poświęcić kilka dni na pobyt w szpitalu. Skierowanie mam wypisane od tamtej wizyty 2 tygodnie temu - na wypadek, gdybym zdecydowała się wcześniej iść do szpitala.
Swoją drogą w 2019 roku byłam w podobnej sytuacji (tylko że inny lekarz) i jak poszłam dowiedzieć się u mnie w szpitalu, co robić z takim skierowanien, to dostałam opi***, że nie powinni mnie teraz stamtąd wypuścić i w ogóle wielka tragedia. Tym razem się do tego szpitala już nie wybieram...
To prawda, że nie należy za długo czekać, bo jednak są w nas martwe tkanki i one nie mogą tam zostać. Skutki ich rozkładu w macicy są bardzo poważne i nikt z tym nie dyskutuje. Niemniej lekarze w szpitalu powiedzieli mi, że to jest naprawdę bardzo wczesny etap ciąży, a nasze ciała wiedzą co mają zrobić tylko potrzebują czasu na przygotowanie się do tego. Gdy jednak to nie jest możliwe, to wtedy oczywiście konieczna jest ingerencja i pomoc lekarzy. To była moja pierwsza ciąża, więc dla mnie najbezpieczniejszym rozwiazaniem było uniknięcie zabiegu.
Edit: Innym tematem jest to, że jest to nieprawdopodobne obciążenie psychiczne i jeśli ktoś nie czuje się na siłach, to oczywiście powinien rozważyć szpital.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2023, 11:04
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
bea993 wrote:
Swoją drogą w 2019 roku byłam w podobnej sytuacji (tylko że inny lekarz) i jak poszłam dowiedzieć się u mnie w szpitalu, co robić z takim skierowanien, to dostałam opi***, że nie powinni mnie teraz stamtąd wypuścić i w ogóle wielka tragedia. Tym razem się do tego szpitala już nie wybieram...
To ciekawe jak szybko wszystko się zmienia, prawda? Słyszalam też, że kilka lat temu nikt nie pozwalał czekać w domu i każda kobieta była kierowana na zabieg.2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Update: lekarz w szpitalu mnie zbadał. Serca nadal nie było, ale powiedział żeby się wstrzymać tydzień, wrócić w poniedziałek i jeśli nie będzie progresu to zabieg we wtorekKir AA, MTHFR, wysokie NK maciczne i we krwi obwodowej, rozjechane cytokiny.
W latach 2022-2023 - 7 ciąż biochemicznych.
03.23 - 8+6 poronienie chybione na etapie 6+1- synuś z trisomią chromosomu 3 🥺
Nowe rozdanie:
Acard, Accofil, Hydroxychloroquine, Intralipidy
20.07.2024 - 40+1 Jerzy 🥰