Czekając na poronienie - styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
bea993 wrote:Dziewczyny, potrzebuję porady. W poniedziałek mija mi 3 tygodnie od diagnozy obumarłej ciąży i wtedy też miałam zgłosić się do szpitala, jeśli nie uda się samoistnie poronić. Jeszcze niedawno byłam przekonana, że tak to się skończy. A teraz już sama nie wiem, bo coś się zaczęło dziać - tylko czy wystarczy?
Od czwartku mam jakieś plamienia, z każdym dniem nieco większe. Najpierw lekko przybrudzony śluz przez chwilę, potem różowy, dzisiaj już coś koloru krwi, ale ciągle mało, brak bólu brzucha... Nie chcę iść do szpitala, ale jednocześnie tylko ten najbliższy tydzień jest dla mnie "dobry" ze względu na inne okoliczności i zobowiązania. Chciałabym, żeby to się samo rozkręciło, skoro cokolwiek ruszyło. Ale boję się jednocześnie, że skończy się na plamieniach i i tak będę musiała iść do szpitala w gorszym terminie. Co byście zrobiły na moim miejscu? Czy czekanie ma wg Was sens i jest spora szansa, że ruszy samo?
Ja bym poszła do szpitala. Te plamienia mogą trwać a trwać. Ciężko przewidzieć czy się zacznie samo. A przyjmowałaś progesteron?03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
nick nieaktualnyRoxie_eS wrote:A nie wolisz farmakologicznie wywołać? To prawie jak naturalnie, a jednak szybciej? Ja chcialam czekać tydzień, bo męża nie było i nie chciałam iść do szpitala. Dziś wrócił więc niw mogę się doczekać kiedy to będzie za mną i będę mogła myśleć o przyszlosci
Wolę zdecydowanie przejść przez to w domu, a nie spędzać nieznanej ilości dni w szpitalu, z niewiadomym skutkiem. Jeszcze na stanie 2-latek, dla którego moja nieobecność też byłaby szokiem...
Butterfly23 wrote:Ja bym poszła do szpitala. Te plamienia mogą trwać a trwać. Ciężko przewidzieć czy się zacznie samo. A przyjmowałaś progesteron?
Nic nie przyjmowałam.
-
bea993 wrote:Dziewczyny, potrzebuję porady. W poniedziałek mija mi 3 tygodnie od diagnozy obumarłej ciąży i wtedy też miałam zgłosić się do szpitala, jeśli nie uda się samoistnie poronić. Jeszcze niedawno byłam przekonana, że tak to się skończy. A teraz już sama nie wiem, bo coś się zaczęło dziać - tylko czy wystarczy?
Od czwartku mam jakieś plamienia, z każdym dniem nieco większe. Najpierw lekko przybrudzony śluz przez chwilę, potem różowy, dzisiaj już coś koloru krwi, ale ciągle mało, brak bólu brzucha... Nie chcę iść do szpitala, ale jednocześnie tylko ten najbliższy tydzień jest dla mnie "dobry" ze względu na inne okoliczności i zobowiązania. Chciałabym, żeby to się samo rozkręciło, skoro cokolwiek ruszyło. Ale boję się jednocześnie, że skończy się na plamieniach i i tak będę musiała iść do szpitala w gorszym terminie. Co byście zrobiły na moim miejscu? Czy czekanie ma wg Was sens i jest spora szansa, że ruszy samo?
Hej bea993, ja Cie rozumiem w tym aspekcie. Miałam to samo podejście co Ty, żeby to się stało samo. Wieczorem, dzień przed planowanym zabiegiem poroniłam sama w domu. Czekałam na to 19 dni. Mi się zaczęło od czwartku plamienie a w niedzielę wieczorem była cała akcja. Ja bym pewnie czekała, bo wydaje mi sie że się rozkręci..a z drugiej strony każdy organizm może inaczej reagować. A może pójdziesz na USG żeby podejrzeć jak fo wszystko wygląda? Ściskam ❤bea993 lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Hej dziewczyny, dalsza część mojej historii z plamieniami. Jestem żałosna po prostu nie wytrzymałam i wczoraj byłam u ginekologa. Akurat termin wpadl w luxie, więc to chociaż taki plus tego. Endometrium 16 mm zaraz powinien być okres. Mam nadzieję, że się zacznie. Lekarz mówił że wszystko wygląda ok i jak każdy komentarze znowu że 1 ciaza to na pewno przypadek, ze się zdarza. Do porzygu, widać że mają wpojone żeby gadać to samo. Plamienie dziś ustało, nie ma nic. Może to była zapowiedź, teraz przerwa i wreszcie sie zacznie.
Stresuje się bo 4 kwietnia mam wizytę na którą juz sporo czekam, prywatnie u poleconej gin i zastanawiam się co jak będę mieć okres wtedy. Czy lekarz mnie zbada ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2023, 18:43
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
syska wrote:Hej dziewczyny, dalsza część mojej historii z plamieniami. Jestem żałosna po prostu nie wytrzymałam i wczoraj byłam u ginekologa. Akurat termin wpadl w luxie, więc to chociaż taki plus tego. Endometrium 16 mm zaraz powinien być okres. Mam nadzieję, że się zacznie. Lekarz mówił że wszystko wygląda ok i jak każdy komentarze znowu że 1 ciaza to na pewno przypadek, ze się zdarza. Do porzygu, widać że mają wpojone żeby gadać to samo. Plamienie dziś ustało, nie ma nic. Może to była zapowiedź, teraz przerwa i wreszcie sie zacznie.
Stresuje się bo 4 kwietnia mam wizytę na którą juz sporo czekam, prywatnie u poleconej gin i zastanawiam się co jak będę mieć okres wtedy. Czy lekarz mnie zbada ?
Miałam tak 2 razy i nie było problemu wizyty podczas okresu to bardziej od twojego komfortu zależyPinkflower lubi tę wiadomość
10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
19.05.2023 - 335 g:)
28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm
10.02.2023 - mamy❤
04.02.2023 - beta 2161 🤞
30.01.2023 - beta 169 🤞
27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
30.12.2022 🙏
07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼 -
U mnie dziś 8 dzień krwawienia. Myślałam że wczoraj już powoli zmierza do końca a dziś znów się rozkręciło. Może jeszcze coś tam zostało do oczyszczenia. Tak czy inaczej we wtorek idę na kontrolę, chce przedłużyć L4 jeszcze na ten tydzień.
Nie wiem czy też tak macie, ale jak sobie pomyślę że jeszcze chwilę temu byłam w ciąży i planowałam te wszystkie rzeczy związane z dzieckiem, to czuję się jakby to było w innym życiu, totalna abstrakcja. -
izzy91 wrote:U mnie dziś 8 dzień krwawienia. Myślałam że wczoraj już powoli zmierza do końca a dziś znów się rozkręciło. Może jeszcze coś tam zostało do oczyszczenia. Tak czy inaczej we wtorek idę na kontrolę, chce przedłużyć L4 jeszcze na ten tydzień.
Nie wiem czy też tak macie, ale jak sobie pomyślę że jeszcze chwilę temu byłam w ciąży i planowałam te wszystkie rzeczy związane z dzieckiem, to czuję się jakby to było w innym życiu, totalna abstrakcja.
Hej izzy91, u mnie cały proces trwał około 10 dni. Potem się skończyło krwawienie.
Tak, powoli mam ten stan. Właśnie dzis wieczorem mnie naszła taka myśl, że jak byłam w ciąży. I tak się na chwilę zatrzymałam, czy to serio była prawda. Tak szybko się skończyło. 😔 Wciąż nie potrafię pójść do przodu. Wczoraj wieczorem oboje z mężem ryczeliśmy29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
syska wrote:Hej izzy91, u mnie cały proces trwał około 10 dni. Potem się skończyło krwawienie.
Tak, powoli mam ten stan. Właśnie dzis wieczorem mnie naszła taka myśl, że jak byłam w ciąży. I tak się na chwilę zatrzymałam, czy to serio była prawda. Tak szybko się skończyło. 😔 Wciąż nie potrafię pójść do przodu. Wczoraj wieczorem oboje z mężem ryczeliśmy
Jeszcze się dziś dowiedziałam o ciąży kuzynki i nie mogę przestać myśleć że rodzilabym w podobnym czasie co ona, nawet nie potrafię się cieszyć jej szczęściem i przez to czuję się jeszcze gorzej... -
Butterfly23 wrote:Dziewczyny jestem przeziębiona. Mogę zrobić badania na trombofilię? Wiem, że to genetyczne badania, no ale jednak zastanawia mnie to, czy choroba nie będzie kolidować.
Butterfly23 lubi tę wiadomość
♥️ 2020 - 👧🏼
25.10.22 🕊👼🤍
13.03.23 🕊👼🤍
🌈💜 12.2023 👶🏼
PAI1 hetero, MTHFR hetero
💉 Clexane 40mg, Acard 150, luteina
-
Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki. Zaraz idę na ip, zgodnie z ustaleniami z zeszłego tygodnia, potwierdzić diagnoze i ustalić szczegóły zabiegu. Nie ukrywam że jestem zdenerwowana, ale chce już mieć to za sobą i wrócić do normalnego zycia. W nagrodę pójdę w weekend na sushiKir AA, MTHFR, wysokie NK maciczne i we krwi obwodowej, rozjechane cytokiny.
W latach 2022-2023 - 7 ciąż biochemicznych.
03.23 - 8+6 poronienie chybione na etapie 6+1- synuś z trisomią chromosomu 3 🥺
Nowe rozdanie:
Acard, Accofil, Hydroxychloroquine, Intralipidy
20.07.2024 - 40+1 Jerzy 🥰 -
Roxie_eS wrote:Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki. Zaraz idę na ip, zgodnie z ustaleniami z zeszłego tygodnia, potwierdzić diagnoze i ustalić szczegóły zabiegu. Nie ukrywam że jestem zdenerwowana, ale chce już mieć to za sobą i wrócić do normalnego zycia. W nagrodę pójdę w weekend na sushi
Roxie_eS lubi tę wiadomość
-
Roxie_eS wrote:Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki. Zaraz idę na ip, zgodnie z ustaleniami z zeszłego tygodnia, potwierdzić diagnoze i ustalić szczegóły zabiegu. Nie ukrywam że jestem zdenerwowana, ale chce już mieć to za sobą i wrócić do normalnego zycia. W nagrodę pójdę w weekend na sushi
Kciuki zaciśnięte! Jesteśmy z Tobą!Roxie_eS lubi tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Roxie_eS wrote:Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki. Zaraz idę na ip, zgodnie z ustaleniami z zeszłego tygodnia, potwierdzić diagnoze i ustalić szczegóły zabiegu. Nie ukrywam że jestem zdenerwowana, ale chce już mieć to za sobą i wrócić do normalnego zycia. W nagrodę pójdę w weekend na sushi
Trzymamy i jesteśmy z Tobą ! Daj znać.🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Ja ju po badaniu. Jutro zabieg. Mam się zgłosić rano do szpitala, wypiszą mniw tego samego dnia, więc elegancko. I powiedział że po pierwszej miesiączce mogę się starać więc od razu mam lepszy humorKir AA, MTHFR, wysokie NK maciczne i we krwi obwodowej, rozjechane cytokiny.
W latach 2022-2023 - 7 ciąż biochemicznych.
03.23 - 8+6 poronienie chybione na etapie 6+1- synuś z trisomią chromosomu 3 🥺
Nowe rozdanie:
Acard, Accofil, Hydroxychloroquine, Intralipidy
20.07.2024 - 40+1 Jerzy 🥰 -
Roxie_eS wrote:Ja ju po badaniu. Jutro zabieg. Mam się zgłosić rano do szpitala, wypiszą mniw tego samego dnia, więc elegancko. I powiedział że po pierwszej miesiączce mogę się starać więc od razu mam lepszy humor
Ja tez już byłam na sushi. Został mi jeszcze tatar i wódeczka 😁Roxie_eS lubi tę wiadomość
03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Butterfly23 wrote:Trzymaj się! No i elegancko, nie ma na co czekać 😁
Ja tez już byłam na sushi. Został mi jeszcze tatar i wódeczka 😁
Haha moja lista podobna. Dopisałam jeszcze tiramisu namaczane w likierze kawowym i jajka na miękko i jajecznicę, bo to jedyna rzecz od jakiej mnie na kilometr odrzucało w ciąży, muszę sprawdzić czy przeszłoButterfly23 lubi tę wiadomość
Kir AA, MTHFR, wysokie NK maciczne i we krwi obwodowej, rozjechane cytokiny.
W latach 2022-2023 - 7 ciąż biochemicznych.
03.23 - 8+6 poronienie chybione na etapie 6+1- synuś z trisomią chromosomu 3 🥺
Nowe rozdanie:
Acard, Accofil, Hydroxychloroquine, Intralipidy
20.07.2024 - 40+1 Jerzy 🥰 -
Roxie_eS wrote:Haha moja lista podobna. Dopisałam jeszcze tiramisu namaczane w likierze kawowym i jajka na miękko i jajecznicę, bo to jedyna rzecz od jakiej mnie na kilometr odrzucało w ciąży, muszę sprawdzić czy przeszło
Butterfly23 lubi tę wiadomość
-
Ja już zaliczyłam i sushi i tatara 🤤
Teraz czeka pigwowka taty 🙂Butterfly23, Kasiek789 lubią tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016