Jak szybko udalm sie zajść w ciąże po łyzeczkowaniu?
-
WIADOMOŚĆ
-
ja nie miałam ani żadnych obajwow ciąży ani objawów ze cos sie zlego dzieje...to bardzo przykre
ja czekam na pierwszą @ i działamy...nie ma po co czekac i sie dolować. Mam tylko nadzieje że brak tego genu nie zdarza się dwa razy...
ja do wizyty mam jeszcze dużo czasu, myślę czy się nie przepisać wcześniejaniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
hej dziewczyny
ja też nie miałam żadnych objawów żadnych plamień bóli itd. ale też nie miałam mdłości czy innych historii jakoś tak dziwnie. U mnie usg wykazało, że to koniec. Teraz dostałam @ po 7 tyg. od zabiegu. Już się normalnie odzwyczaiłam od @, bo ostatnia była 17.10.15.
U mnie lekarz mówił, że to może być wada genetyczna, ale jest coś jednak z naszą intuicją i zrobiłam badania na toxo i wyszło mi dodatnie IGM, lekarz w szoku ja też. Wcześniej nie miałam toxo, negatywne. Muszę powtórzyć badanie za parę tygodni....
chyba zaszłam w ciąże i załapałam toxo ((Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 12:25
Aniołek [*] 12.2015 8tc
Córeczka [*] 09.2016 10tc
IO, hashi, niedobór VitD -
kaasik ja kompletnie nie wiem jakie badania zrobic, w szpitalu morfologia wyszla mi ok, ale reszta? nie mam pojecia
i czuje ze lekarz sam mi nic nie zleci bo to byla moja pierwsza ciąza i poronienie, a najczesciej przy kolejnych dopiero sie zleca badaniakaasik lubi tę wiadomość
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Tak wiem, mi też lekarz powiedział żadnych badań.
Ale my od 3 lat mieszkamy na wsi koty się kręcą, lezą na tarasie takie są półdzikie, głaszcze je czasami i dokarmiam. Sama jestem z tych co jedzą czasami tatara i sushi. Badania na toxo zrobiłam prywatnie tak sobie po rozmowie z moim mężem, który któregoś wieczora mówi do mnie "...a może ty toxo podłapałaś..." a ja eee ... tam ale poszłam zrobiłam i szokkkkk. Dwa lata wcześniej negativ. Lekarz mój powiedział "ale pech że się to zbiegło". U mnie może być ta przyczyna, ale wyć mi się chce, bo tyle lat bez ciąży i jak już się udało to toxo jest dodatnie czyli zakażenie w pełni. Teraz nie wiem ile to będzie trwało
Mój lekarz powiedział mi,że na toxo to by dał skierowanie przy 3 poronieniu, a to moje pierwsze było.
Byłam w miedzy czasie u lekarza na NFZ, ale też powiedziała mi żadnych badań innych.Aniołek [*] 12.2015 8tc
Córeczka [*] 09.2016 10tc
IO, hashi, niedobór VitD -
no właśnie kaasik dokładnie tak jest, dopiero jak sie 3 raz poroni to oni daja skierowania, a powinno sie tak odrazu robic zeby zapobiegac kolejnym tragediom...ten kraj zawsze byl dziwny
na własną rękę nie chce robic wszystkich badan bo to majątek wyniesieaniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
M@linka wrote:Cześć dziewczyny... dziś dowiedziałam się, że mój bąbelek przestał się rozwijać - czekam teraz na krwawienie...lub zabieg...betę dziś miałam 1700 a prog 30 ...dziś odstawiam luteinę myślicie, że długo poczekam na naturalne oczyszczenie?
do niedawna forum wrześniówek,było też moim forum,do którego należałam,tak naprawdę odczuwałam potrzebę bycia tam, bo strasznie mi było żal że nie jest mi już dane tam się udzielać..,wiadomo z jakich przyczyn,niezależnych od nas.
Też trzymałam dziś mocno za Ciebie kciuki i miałam nadzieję że Twoja kruszynka jednak da radę..
Musisz teraz jeszcze bardziej wziąść się w garść niż dotychczas i być silna jak nigdy dotąd.Ja zabieg miałam niecałe 2 tyg.temu i miałam tydzień żeby oswoić się z tą myślą,że już po wszystkim,jak serduszko przestało bić..przygotowałam się troszkę psychicznie i jakoś dałam radę w szpitalu,nie tak jak za pierwszym razem,jak myślałam że już nie dam rady..
Pózniej od razu chciałam znowu spróbować,udało się dopiero w 4cyklu.Miałam przeczucie że wszystko będzie ok,bo przecież 2 poronienia pod rząd?nawet nie pomyślałabym..
myślałam że jestem zdrowa,mam synka..
Teraz sama niewiem czy to wszystko przypadek czy może jednak nie?
Jak to u Ciebie wyglądało,po tym drugim poronieniu?Robiłaś już wtedy jakieś badania?
Bo ja jestem mówiąc szczerze trochę przerażona tą genetyką,tymi wszystkimi badaniami, mutacjami i brakiem odpowiedzi na wiele pytań..
Muszę to sobie poukładać,bo niewiadomo tak naprawdę od czego zacząć,nawet dajmy na to,zrobię te kariotypy,to nawet niewiem,czy jesli wyszłoby w nich coś nie tak,to co wtedy,przecież tego nie da się wyleczyć,można tylko próbować do skutku i liczyć na szczęście,że dziecko będzie zdrowe?
Niewiem sama,ale jeśli mogę coś ci doradzić,to idz do lekarza,jeśli wszystko potwierdzi to umów się na zabieg i powiedz że chcesz zrobić te badania genetyczne kosmówki..ja tak zrobiłam,zawiozłam na drugi dzień po zabiegu do Krakowa,wynik ma być od 2-4tyg.,przynajmniej będę wiedzieć czy to przypadek,czy też trzeba szukać innej przyczyny..
Musiałam ci to wszystko napisać,ja też tak jak Ty co chwilę sprawdzałam betę,u mnie była już na poziomie 40 000 i tez nic to nie dało że na usg chodziłam co 1,5 tyg..
masz rację z tym,że w następnej ciąży,jak nam dane będzie,to dopiero gdzieś koło 8 tyg.trzeba się będzie pokazać,ale z zapasem Duphastonu i luteiny oczywiście
M@linko trzymaj się jeszcze raz i daj znać co i jak
-
M@linka wrote:Cześć dziewczyny... dziś dowiedziałam się, że mój bąbelek przestał się rozwijać - czekam teraz na krwawienie...lub zabieg...betę dziś miałam 1700 a prog 30 ...dziś odstawiam luteinę myślicie, że długo poczekam na naturalne oczyszczenie?2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Dziewczyny a jak myślicie,bo mam dziś chwilę czasu,mogłabym zrobić wymaz na te bakterie i te mykostatyczne niecałe dwa tygodnie po zabiegu?
i czy od razu można by było jeszcze coś?
s1985
a jak ty się trzymasz?czytałam kiedyś Twoją historię..kurde ile razy będziemy musiały jeszcze to przeżyć?
masz teraz jakiś plan? powiedz mi,co oznacza u Ciebie ta mutacja? można zrobić badania na mutacje w zwykłej Diagnostyce? -
Arleta wrote:Dziewczyny a jak myślicie,bo mam dziś chwilę czasu,mogłabym zrobić wymaz na te bakterie i te mykostatyczne niecałe dwa tygodnie po zabiegu?
i czy od razu można by było jeszcze coś?
s1985
a jak ty się trzymasz?czytałam kiedyś Twoją historię..kurde ile razy będziemy musiały jeszcze to przeżyć?
masz teraz jakiś plan? powiedz mi,co oznacza u Ciebie ta mutacja? można zrobić badania na mutacje w zwykłej Diagnostyce?2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
m@linko jesteśmy z Tobą :* trzymaj się! każda z nas to przeszła więc doskonale rozumiemy że nasze słowa nie pomogą ale wiedz że zawsze raźniej wiedząc że nie jesteś sama.
u mnie dziewczyny pobolewanie podbrzusza i kłucie jajnika, ciekawe czy owu się pojawi po zabiegu...zobaczymy ale i tak dopiero po @ zaczniemy działaćM@linka lubi tę wiadomość
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Hej dziewczyny! Jestem wlasnie po zabiegu i czekam na 1 normalna @....tak bym chciala juz zaczac starania ;( ile wy odczekiwalyscie przed staraniami? Najlepiej jakby sie udalo dostac zielone swiatlo od gina po 1 @ ale jakos w to watpie...stracilam ogolnie nadzieje szukam jakiegos wsparcia ;/ niby chce...bardzo bym chciala ale teraz tak sie boje mam uczucie takiej niepewnosci boje sie komplikacji kolejnych po zabiegu..typu za cienkie endometrium przerosniete lozysko itd...albo co gorsza powtorka z rozrywki ;/
aniołek 01.02.2016r -
dziewczyny jak tak czytam wszystkie te historie to myśle sobie , że wszystkie mamy jeden scenariusz... Wszystkim Wam współczuję, ale wierzcie mi czas naprawde leczy rany ja zabieg mialam 31.10 i teraz czekam na trzecią @ i też zaczniemy się starac ale powiem Wam, że warto troszke odczekac gdyż mam różnicę swojej kondycji psychicznej jeszcze dwa msc temu a teraz. Jest już lepiej. teraz już tlumacze sobie, że stało się i teraz trzeba myśleć o nowych staraniach i teraz bedzie wszytsko dobrze, musi a jeszcze 2 msc temu dziewczyny uwierzcie mi żyłam ,,żałobą" zadawalam pytania dlaczego ja? co zrobilam nie tak? doczytywalam się przyczyn? w ogóle balam sie probowac, zreszta jak zobaczycie sobie pare watkow wstecz to non stop pisalam ze chce dzidziusia ale sie boje i pytalam Was co jesli znowu mi sie to przytrafi, nie umialam myśleć pozytywnie tylko caly czas myśli dlaczego akurat to spotkalo mnie-poronienie, że pewnie znowu sie przytrafi, dlaczego itd... dlatego warto odczekac, ja nawet odczekuje te 3 cykle co mi lekarz kazał i wiecie co mysle pozytywnie: Robie tak jak lekarz mowil, po zabiegu bedzie wtedy 4 msc a 3 cykle, czuje że wszystko sie unormowalo wiec dlczego ma byc teraz cos nie tak:) dziewczeta psychika w tym momencie jest bardzo ważna naprawde i grunt pozytywne myślenie... buziaki kochane
kaasik, Greetta lubią tę wiadomość
Zuzka -
hej laski
a wiecie co ja Wam powiem, ze juz zaczynam szukać przyczyny dlaczego ciąża obumarła, i powiem Wam że po pierwsze jak byłam na pierwszym USG to lekarz powiedział że to 7 tydzien i jest serce ok ale nie powiedział(byc moze nie sprawdził) czy bije prawidlowo, tydzien po wizycie ciaza obumarla wiec mam wrazenie ze gdyby cos bylo nie ta to chyba lekarz powienin byl to zauwazyc
po drugie..przypomnialo mi sie że na początku ciąży ja dostałam jakies alergii chyba, bo na brzuchu rekach i nogach wyskakiwały mi malutkie krotstki ktore swedziały, nie bylo ich duzo doslownie pojedyncze pozniej na dekolcie i twarzy tez zaczelo swędziec...nie wiem czy to jest powiązane, ale juz mi rece opadaja bo nie wiem co bylo przyczyna. Zastanawiam się czy nie isc do innego lekarzaaniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)