Jak szybko udalm sie zajść w ciąże po łyzeczkowaniu?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, ja właśnie chciała bym doprecyzować informację dot. przerwy 3 miesięcznej.
Inni mówią 3 miesiące inni 3 cykle i teraz mam dylemat. Ja jestem z tych co ma krótkie cykle i nie wiem czy mam czekać 3 moje cykle czy równe 3 miechy od zabiegu i nie ważne ile to cykli wyjdzie. Ktoś coś doradzi? dopytam na kontroli po zabiegu ale to dopiero za 3 tygodnie2009-ciąża naturalna- poronienie zatrzymane 9tc
2016-inseminacja- ciąża ektopowa jajowodowa
2017-kriotransfer- poronienie zatrzymane 9tc (Agatka)
2018-kriotransfer -ciąża biochemiczna
2019- transfer 2 zarodków UDANY
E 👧🏼 i M🧒🏼 na świecie ❤️
+ 1 ❄️ w banku
Na jesień zabieramy naszego Śnieżka 🥰
🔜🤰🏼❓ -
Ciżemka, no mi ginekolog mówiła 3miesiące, nie cykle..
-
JJ. wrote:Ciekawy temat z tą betą każdy lekarz ma swoje metody pracy i swoje podejście. Mój wogóle mnie wyśmiał jak mu powiedziałam, że robiłam betę dla potwierdzenia ciąży. Wg mojego lekarza to bezsensowne wydawanie pieniędzy powinnam odczekać kilka dni i powtórzyć test, a kolejnie zwrócić się do lekarza. Po poronieniu w szpitalu też nie kazali robić bety - ona ma sama spaść do stanu O i w niczym podobno nie przeszkadza, to tylko znak - że w organizmie kobiety rośnie życie.
No mi tylko raz kazała sprawdzać, gdy dowiem się że jestem w ciąży, a po sprawdzeniu iść do niej na wizytę. Tak zrobiłam Ale gdybym miała sprawdzać te przyrosty.. u mnie w mieście beta kosztuje 45zł. -
Witam, niestety dołączam do Was... Mam nadzieję, że niebawem wszystkie przeniesiemy się na inny temat
Wczoraj Miałam zabieg, był to 8 tc.
Szukalam tu nadziei i chyba ja znalazlam.
Pozdrawiambondzik007, Paula_071 lubią tę wiadomość
Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
Bella, wszystkie tutaj taką nadzieję znajdujdemy i wierzymy w lepsze jutro.
Bądź silna i trzymaj się! :* -
Mi skończyła się poerwsza miesiączka. W piątek mam wizytę, pewnie nic ciekawego nie usłysze prócz tego ze powinnam czekać. A im bliżej tego, by móc na nowo się starać, ja sie coraz bardziej boję..
-
Bondzik, kiedys kobiety zachodzily od razu, bez usg, badań. Im mlodszy lekarz, tym 'krotsza' przerwa. Trzymam kciuki, aby ten cykl byl owocny. A swoja droga, zapytaj lekarza, dlaczego kaza czekac, pomijajac kwestie psychiczne.Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
-
Ja bety wgl nie robiłam, tylko W szpitalu przed zabiegiem sami zrobili to była na poziomie 55tysięcy o ile dobrze pamiętam. Po dwóch tygodniach zrobiłam test ciążowy to nadal wychodził pozytywny teraz dalyscie mi do myślenia i chyba po powrocie ze świat do domu zrobię jeszcze jeden test albo pójdę na tą betę w końcu.
Co do czekania to jestem przekonana, że mówili 3 cykle -
nick nieaktualnyCiżemka wrote:Hej, ja właśnie chciała bym doprecyzować informację dot. przerwy 3 miesięcznej.
Inni mówią 3 miesiące inni 3 cykle i teraz mam dylemat. Ja jestem z tych co ma krótkie cykle i nie wiem czy mam czekać 3 moje cykle czy równe 3 miechy od zabiegu i nie ważne ile to cykli wyjdzie. Ktoś coś doradzi? dopytam na kontroli po zabiegu ale to dopiero za 3 tygodnie
Mi, zarówno ginekolog jak i personel szpitala, mówili o cyklach, a nie miesiącach. I jeszcze podkreślali ta informację.
Co do bety, mi nic na ten temat nie mówili, ale sama mam zamiar zrobić chociaż test. Będę spokojniejsza, ale nie sądzę, żeby coś jeszcze było. Od początku niby mi rosło, ale nie były to oszałamiające wyniki. Teraz wiem dlaczego.
Widziałam, że kilka z was było ma pierwszej wizycie po zabiegu, dopiero po miesiączce. Ja właśnie się zastanawiam kiedy iść, bo miałam się zgłosić po 4 tygodniach, które mijają w najbliższy piątek. Mam zarejestrowana wizytę, ale lekarz też mi powiedział, że lepiej jakbym przyszła po miesiączce. Tylko, że boję się, że ona nie przyjdzie, chociaż bardzo ma to liczyłam. I teraz nie wiem czy iść mimo to, czy lepiej czekać. Co jak będę czekać 2 miesiące albo dłużej? Mam pcos i wcześniej byłam ma tabletkach. Okres na nich jak w zegarku... To będzie mój pierwszy okres naturalny od kilku lat i nie wiem czy go doczekam Mam jeszcze jedną wizytę w przyszłym tygodniu na wszelki wypadek, a później to już terminy na koniec stycznia i luty Nie wiem co robić Może jakieś rady z doświadczenia? Czekać na ten okres czy iść nawet jak nie przyjdzie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2017, 09:57
-
Bella01 wrote:Bondzik, kiedys kobiety zachodzily od razu, bez usg, badań. Im mlodszy lekarz, tym 'krotsza' przerwa. Trzymam kciuki, aby ten cykl byl owocny. A swoja droga, zapytaj lekarza, dlaczego kaza czekac, pomijajac kwestie psychiczne.
Zapytam na pewno i dziękuję! Mam nadzieje że usłyszę że wszystko jest ok i zdecyduje się na działanie! -
Tak jak mówicie, co lekarz to inna opinia. Mi na pewno mówiła o 3 miesiącach. Byłam wtedy ledwo co po zabiegu i przyszła do mnoe moja ginekolog, ktora tez ma dyżury w szpitalu i powiedziała żeby ppczekac że zbliżeniem do pierwszej miesiaczki, a ze staraniem sie 3 miesiące. Na co ja długo nie licząc, mówię jej ze w lutym dzialam to mi powiedziała ze sklanialaby sie nawet ku marcowi, żeby odczekać okres gdzie jest najewiecej gryp itp. Tylko ze nikt nigdy nie przewidzi kiedy będzie chory.. mnie najczęściej łapie okres wiosenno/letni gdy nagle zdejmuje sie kurtki.
Juz naprawdę nie wiem co myśleć tym bardziej myśląc trochę o kwestii zarobkowej goni mnie czas, bo do końca maja mam umowę.. a nie chcialabym jakiegos nowego pracodawcy naciągać.. nie umiem tak. Mój obecny wie o tym, że będziemy się starać, bo o poprzedniej ciąży tez wiedział i naprawdę nie ma żadnych problemów, wrecz przeciwnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2017, 10:19
-
Madamered, ja bym na Twoim miejscu na wizytę poszła już teraz. U mnie było tak, że dałam znać mojej gin kiedy poroniłam i ustaliła mi termin wizyty na dwa tyg po zabiegu. Podobno byłam wtedy mniej-więcej w połowie cyklu, tzn. zblizała się owulacja. Dziś mam 45 dzień cyklu, @ ani widać ani słychać. Już dostaję świra. W pon minęło 6tyg od zabiegu. Cykle miałam zawsze 27-28 dniowe. Gdybym miała teraz wizytę i usłyszałabym, że na usg jest ok i okres się zbliża, to byłabym spokojniejsza i nadal bym czekała, a tak to sobie wymyślam różne cuda i przyczyny
madamered lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Madamered, idz juz teraz, zwlaszcza, ze masz pcos. Moze cos zaradzi, albo przyspieszy pojawienie sie miesiaczki, o ile bedzie taka potrzeba. Ustalisz wszystko. Czekanie jest najgorsze...
Bondzik, do maja troche czasu jest,jednak nikt nam nie da 100% pewnosci, ze sie uda. Dlatego nie namawiam, ale sobie nie daje 3 mcy, poniekad tez z przyczyn zawodowych.Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
Nie jestem specjalistą i nie chcę się wymądrzać, ale skoro robiąc usg dopochwowe widzą co się dzieje na jajnikach, to chyba ścianę macicy widzą dokładnie bez względu na dzień cyklu. Szkoda by było, jak byś nie daj Boże czekała na tą wredną @ tak jak ja i się zadręczała czy wszystko jest ok. Bo ja marzę o @. To był mój nr 1 na liście prezentów gwiazdkowych, ale widocznie nie byłam grzeczna w tym roku
-
Tez mi się wydaje że powinnaś iść już teraz tym bardziej że masz pcos, faktycznie może cos ginekolog zaradzi
Zocha, a może warto zadzwonić lub umówić się do ginekologa? Mi mówiła ze @ powinna pojawić się 4-6tyg po zabiegu. -
zocha88 wrote:Czekam do poniedziałku i dzwonię. Brzuch nadal ciągnie okresowo i tyle
Może to dobry mimo wszystko znak ?
U mnie chyba wszystko wraca powoli do normy. Dostałam 2 okres po poronieniu po 27 dniach czyli tak jak zawsze miałam.... z jednej strony się cieszę ale z drugiej...mimo wszystko liczyłam, że tak jak lekarze mówili, organizm szybko zaskoczy i uda się szybciutko z powrotem być w ciąży.
JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę...