Jakie badania po poronieniu?
-
WIADOMOŚĆ
-
Biore je 8 tygf i powiem Ci że sie dobrze czuje rce mi sie w końcu tak nie trzęsa tyle ze mi strasznie skóra z nóg schodzi ale jak sie pytałam endo czy to od eutyroxu pow ze nie wiec widzisz co endokrynolog to inaczej mówi.Ja przy 1 poronieniu nie wiedizałam ile miałam tsh bo wtedy przestałam leczyc myslałam ze sie unorawało a tu jednak nie ale przed zajsciem w 2 ciaze miałam przed ciaza 2.220 a po poronieniu minał nie cały miesiac i miałam już 2,980 ona pow ze jak zajde w ciąze to mam do niej przyjśc gdyż musi mi zwiększyc dawke jak narazie sie ciesze bo zbiło sie z prawie 3 na 1,470:D
-
Nataszka2200 wrote:Biore je 8 tygf i powiem Ci że sie dobrze czuje rce mi sie w końcu tak nie trzęsa tyle ze mi strasznie skóra z nóg schodzi ale jak sie pytałam endo czy to od eutyroxu pow ze nie wiec widzisz co endokrynolog to inaczej mówi.Ja przy 1 poronieniu nie wiedizałam ile miałam tsh bo wtedy przestałam leczyc myslałam ze sie unorawało a tu jednak nie ale przed zajsciem w 2 ciaze miałam przed ciaza 2.220 a po poronieniu minał nie cały miesiac i miałam już 2,980 ona pow ze jak zajde w ciąze to mam do niej przyjśc gdyż musi mi zwiększyc dawke jak narazie sie ciesze bo zbiło sie z prawie 3 na 1,470:D
Ja wogóle się już przyzwyczaiłam, że każdy lekarz gada coś innego i to chyba jest najgorsze w tym wszystkim ;/ Też dopiero po 2 poronieniach włączyli ci leki na tarczyce ? Musze iść też skontrolować czy coś drgneło. MI też kazał przyjść jak zafasolkuje i będziemy zwiększać dawke leku. Oby to pomogło -
HEj:)
Wiesz co Ja 1 poronienie miałam w 2007 w 9 tyg z moim byłym i wtedy jakos zapomniałam o tarczycy to była wpadka a miałam wtedyz 20 lat i nie wiedziałam ze tarczyca to taka wazna w ciaży jest.Teraz jestem mężatka od pół roku wczorj minęło pół rok jak po ślbie jesteśmy i zaszłam w ciaze w listopadzie a w grdniu 10 do 13 byłam w szpita bo plamiłam krew i poroninie.Przed staraniem sie o dzidzie teraz miałam wynik TSH 2,220 a po poronieni z miesiac juz miałam TSH 2.98o i Anty TPo 15,47 tak wiec dała mi endokrynolog eutyrox 25.Ja w tej 2 ciazy nie miałam zarodka pusty pecherzyk wiec w 4 tyg sie sama oczysciłam.Bo w 1 poronienie mnie czyścili...teraz mam TSH 1,470 robiłam w piatek:) na pewno Ci również spadło:D a staracie sie teraz?Ja porobiłam dzo badan i wyszły ok 24 kwietnia mamy wizyte genetyka wiec zobaczymy czy nas skieruje na kariotypy...:)Mam nadzieje ze bedzie teraz ok:) a Powiem Ci ze traaz nie myśle o dzieck moze tem ze sie tez nie staramy i nie ma tego napiecia jakie Ja czasami robiłam nie potrzebnie...Teraz szczęsliwa jestem bo mąż sie na pieska zgodził dzis byłam go ogladac i odbieram za 3 tyg maltańczyka:)>Mama mi doradziła gdyż pow ze nie bede miała takigo napiecia bo bede miec szczeniaczka:)
a TY sie starasz jż czy nie ? widze ze poronienie TWoj drgie było po mnie zaraz;./ ehh -
Hejka.. ja o tarczycy dowiedziałam się przez przypadek bo tak to bym dalej tego nie leczyła ;/ Zrobiłam stos badań. Jestem już po genetycznych (kariotyp ok, na trombofilie też ok ale wyszla mi mutacja w genie MTHFR) na to biore kwas foliowy 15 mg. Zrobiłam badania immunologiczne wyszła lekko podwyższona liczba NK ale podobno w tym clexane ma pomóc i nie ma sensu narazie sterydów. Do tego walcze z prolaktyną ale to się dało lekami już unormować. Także lista jest długa jednak gdyby nie to, że uparłam się na badania i je robiłam to bym połowy nie wiedziała bo nie wszyscy lekarze tacy chętni do badań. Tak niestety poroniłaś przede mną. Świeta w tym roku były dla mnie wyjątkowo smutne . Na 20 grudnia miałam termin pierwszej ciąży a 17 poroniłam drugą. Mamy zielone światło już na starania. Ja się spinam strasznie az sama siebie czasami nie ogarniam.
-
nick nieaktualny
-
Ja również swięta miałam smutne;/.A to ja dopiero mam wizyte u genetyka a potem dopiero moze da skierowanie na kariotypy.Pow mi robiłas progesteron? w jakim dniu trzeba go iść zrobić?
-
nick nieaktualnyHej kochane!!!
Niedawno wróciliśmy od rodziców udało sie wczesniej
Kochane co do kliniki to niestety nie jest ciekawie ale lekarz wysyła nas jeszcze na badania troche ich jest ale na nie bedziemy troche czekacbo musze iśc jeszcze do gina na NFZ aby nam je przepisała abym nie musiała za nie płacić ( mam nadzieje,ze sie uda aby przepisał) oraz skierownanie do lekarza genetyka. Lekarz nie odbiera nam nadziei ale praktycznie szans nie mamy zobaczymy co wyjdzie z badań jak coś wyjdzie to postara sie mnie obstawić lekami jeżeli nic nie wyjdzie to nie ma już co nam dać na podtrzymanie. U nas prawdopodobnie jest problemem z genetyką a na to nie ma leków oraz z immunologią a tu nie ma typowych leków a jak są to badania i leczenie najmniej kilkanascie tysiecy a jeszcze w wiekszosci nieskuteczne ( na to nas porporstu nie stać )
Dziekuje za pamieć ja cały czas pamietam o Was i zycze dobrego spokojnego tygodnia -
nick nieaktualny
-
maaadziaaa87 wrote:Hej powiedzcie mi czy któraś z Was po poronieniach robiła histeroskopie?
-
nick nieaktualnyPeppapig strasznie Ci współczuje ja miałam zabieg w 10 tygodniu niestety jest to bardzo trudny czas wspieram Cie kochana z całego serca
Benitka a własnie jak po badaniach?
i dlaczego histeroskopia?
mi lekarz proponował histero przed tą ostatnia ciażą ale teraz stwierdził,ze jednak nie bedzie potrzebna bo widać,ze w ciaże moge zajsć czyli z macica jest ok ( jakby było coś bardzo źle np dwurożna to wyszło by u mnie w histeroskopii w maju)
Mam nadzieje Benitko i Maadziaa,ze histeroskopia rozwieje wątpliwosci lekarzypeppapig, maaadziaaa87 lubią tę wiadomość
-
Inessa życzę Ci Wszystkiego dobrego kochana pewnie wam cięzko ale wspieram...Peppapig przykro mi bardzo:( Ja dwa razy przez to przeszłam wspieram Cię mocno:* MIłej nocy wam kochane życze:)
peppapig lubi tę wiadomość
-
lnnessa ogólnie z badań nic nie wyszło...wszystkie hormony prawidłowe,przeciwciała też ok...tarczyca i wymazy też,zespól antyfosfolopidowy i zakrzepica wykluczone,kariotypy prawidłowe...teraz czekam na tą histeroskopie.Miałam iśc jutro ale jest remont szpitala i nie wiem czy będe przyjęta...zostały jeszcze tylko badanie nasienia ale to po histeroskopii...jeszcze troche i zaczniemy się starać...ale już tak bez ciśnienia...
inessa lubi tę wiadomość
-
Nataszka2200 wrote:Ja również swięta miałam smutne;/.A to ja dopiero mam wizyte u genetyka a potem dopiero moze da skierowanie na kariotypy.Pow mi robiłas progesteron? w jakim dniu trzeba go iść zrobić?
Kolejki na NFZ na kariptyp podobno są masakryczne;/ Ja miałam szczęście i na wizyte u genetyka czekałam tylko 3 tygodnie. Karoptyp robiłam na własną ręke a na trombofilię badania miałam pobierane od razu na wizycie. Progesteron jak dobrze pamietam robiłam w 7 dniu po owulacji ale moge się mylić bo to dawno było. -
Ja miałam mięć histero po 2 poronieniu. Pojechałam na konsultację do lekarza który miał to wykonywać ale stwierdził, że on nie widzi wskazań gdyż macica napewno nie jest dwurożna (a takie miałam podejrzenie) jedynie jest lekko łukowata ale to nie jest nic złego. Jak się odpukać nie uda za 3 razem to wtedy chce pobierać zarodek i zrobić od razu histero. Ale dla pocieszenia podobno po tym zabiegu szybko zachodzi się w ciąże. Nie wiem ile w tym prawdy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybenitka wrote:hej ja właśnie wybieram się w najblizszym czasie na to badanie...musze iść do szpitala i tam mi je zrobią.ja jestem po dwóch poronieniach,choć mam już córkę osmioletnią i w tamtej ciązy nie było żadnych problemów...jestem już po wielu badaniach które wyszły ok...teraz ta histeroskopia i badanie nasienia u M...a potem jak będzie dobrze to do działania...
Kochana a powiedz mi córeczkę rodziłaś siłami natury czy przez cc?
Te dwa poronienia miałaś po córeczce? Wybacz,że pytam wiem,że to bolesne ale czy były to ciąże obumarłe czy puste pęcherzyki? -
nick nieaktualnyinessa wrote:Peppapig strasznie Ci współczuje ja miałam zabieg w 10 tygodniu niestety jest to bardzo trudny czas wspieram Cie kochana z całego serca
Benitka a własnie jak po badaniach?
i dlaczego histeroskopia?
mi lekarz proponował histero przed tą ostatnia ciażą ale teraz stwierdził,ze jednak nie bedzie potrzebna bo widać,ze w ciaże moge zajsć czyli z macica jest ok ( jakby było coś bardzo źle np dwurożna to wyszło by u mnie w histeroskopii w maju)
Mam nadzieje Benitko i Maadziaa,ze histeroskopia rozwieje wątpliwosci lekarzy
Ja się dowiedziałam o tym badaniu od koleżanki cioci która po ciąży 5 razy poroniła (tzn.ciąże obumierały jej) zrobiła histero i okazało się że zrobił się jakiś zakrzep usuneli jej to zaszła w ciąże i donosiła bez problemu.
Ja też zachodzę w ciążę bez problemu jedynie co to obumiera w 8 tyg. i ponoć ta histero.nie jest wskazaniem tylko w tedy kiedy jest niepłodność ale nawet po poronieniach gdyż po zabiegu łyżeczkowania może coś tam się porobić.
Nie mówię,że to przyczyna ale wolę mieć święty spokój niż potem żałować
-
inessa a powiedz mi co masz z immunologią nie tak? Robiłaś jakies badania ? Bo u mnie wyszły NK podwyższone i po przeczytaniu na forach o szczepionkach i wlewach miałam dół przez tydzień.
-
nick nieaktualnykochana u mnie na immunologie maja wpływ moje choroby zwłaszcza celiakia no i tarczyca ( tu lekarz mówi,ze organizm poprostu uznaje np zarodek jako cos obcego i odrzuca go ) oraz astma i alergia.
Ale leczenie wogóle immunologii jest praktycznie nieuleczalne i bardzo długie i drogie niestety i nie kazdy pacjent moze te leki brac i wlewy bo mozna jeszcze pogorszyc stan dlatego wczesniej bada lekarz robi badania i ustala czy mozna isc dalej z leczeniem. -
maaadziaaa87 wrote:Kochana a powiedz mi córeczkę rodziłaś siłami natury czy przez cc?
Te dwa poronienia miałaś po córeczce? Wybacz,że pytam wiem,że to bolesne ale czy były to ciąże obumarłe czy puste pęcherzyki?