Magiczny Wątek - Czarowna Jesień
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
paznokietek wrote:sysia przepraszam, ze pytam ale czytałam o tej twojej becie i się zgubiłam już troszkę czy wszystko stracone czy nadal jest nadzieja...?2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualnyRenia7910 wrote:Widzisz u mnie ta samotność zwiastowała koniec związku, to był raczej wyjątek niż reguła. Podjęłam decyzję o odejściu i od razu wróciłam do kraju, czasami żałuję. Z drugiej strony moja przyjaciółka jest tam z całą rodziną i też skarży się na samotność, reguły nie ma.
Rozważam branie Cyclodynonu, na uregulowanie cyklu. Poprzednio po 3 miesiącach brania zaszłam, ale niekoniecznie to on mi pomògł.Renia7910 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySysia przykro mi. Uda się we wrześniu ;* Ja 3 miechy teraz sie starałam i przez trzy miechy testy robiłam. w 2 miesiącu się poryczałam i wychlałam wino i poszłam spać. A ja dużo nie piję, a sama nigdy. Chyba bym na głowę dostała gdybym nadal walczyła
s1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa sobie czasem myślę, że jestem słaba psychicznie, ale później jak myślę o stracie to stwierdzam, ze Bóg nie wybrał nas przypadkowo, wiecie? nie wiem jaki mialo to cel, ale każde takie złe wydarzenie wzmacnia człowieka silnego, tylko słabiutkiego może przywalic do ziemi.
s1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRenia7910 wrote:No podobno dostajemy od życia tylko tyle ile jesteśmy w stanie znieść... Ja wczoraj mojemu J powiedziałam że chyba wygrzebuję się pomału z depresji, widziałam jego zdziwienie, chyba dobrze się kryłam ze swoim smutkiem
Renia7910, s1985, kehlana_miyu, Agnieszka0812, pucek lubią tę wiadomość
-
paznokietek wrote:Reniu ja po stracie tydzień lezałam w łozku , a pozniej wyszlam do ludzi i się normalnie zachowywalam, śmiałam, żartowałam itp. Jak stwierdzila znajoma "szybko sie podnioslam". Sory, ale nikt nie wiedzial co czuje w środku, a że nie chodziłam i nie ryczałam przy ludziach to nie znaczy, że po tygodniu zapomniałam. Ile się człowiek w poduszke naryczal wieczorami, albo ile razy serce zakłuło, gdy się dowiadywałam, że ktos jest w ciazy albo urodzil to nikt nie wie.
pucek lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
paznokietek wrote:Ja to testy robiłam jakieś 7dpo. Taka niecierpliwa byłam. Oczywiście nie wyszły, ale miałam jakieś przeczucie i kolejne zrobiłam dwa dni przed miesiączką Także jak nie wyjdzie to sie nie martw na zapas a kiedy masz mieć @ bo nie doczytałam ;/
Renia7910, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa od razu po owulacji miałam klucie jajników przez jakieś 5 dni jak nigdy wcześniej. I krzyż mnie bolał. I to mi dało do myślenia . A intuicja jest ważna ; ) ale poczekaj jeszcze z 3 dni i zrób może test ; ) a na betę bym poszła jak okresu bym nie dostała.
Agnieszka0812, pucek lubią tę wiadomość
-
pucek wrote:Wypada mi teraz na 17.08 mam nadzieje ze nie przyjdzie
pucek lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
paznokietek wrote:Ja od razu po owulacji miałam klucie jajników przez jakieś 5 dni jak nigdy wcześniej. I krzyż mnie bolał. I to mi dało do myślenia . A intuicja jest ważna ; ) ale poczekaj jeszcze z 3 dni i zrób może test ; ) a na betę bym poszła jak okresu bym nie dostała.[/QUOTE
Tak samo miałam ból jajnika i krzyża2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualny