X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Miesiączka po poronieniu kiedy
Odpowiedz

Miesiączka po poronieniu kiedy

Oceń ten wątek:
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 19 stycznia 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie dziwne. Mowi, ze z prawego jajnika jak coś. Ale nie wie czy napewno wystąpiła czy jakaś mini torbielka...

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam takie bole od wczoraj okresowe, ze dzis do 12tej 3x spr czy sie nie rozkreca, a tu nic. Wzielam nospe, bo tez krzyza bola. Oj dawno tak nie mialam, ale jeszcze wg owu powinnam miec dopiero za pare dni. Chyba nieciekaeie sie zapowiada...

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plamię od dwóch dni. Nie wygląda, żeby się miało rozkrecić. To co? Skoro to 'okres' to znaczy, że przyszedł po 30 dniach.
    Mam nadzieję, że to nie pokrzyżuje cyklu i wszystko wróci do normy. No i obym nastepnej @ się nie doczekała :)

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • po_prostu_ja Autorytet
    Postów: 308 287

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heeej.
    Dziewczyny, mam pytanie. Dziś mija już 48 dzień od poronienia, a miesiączki ani widu. Myślicie, ze powinnam udać się do lekarza czy poczekać jeszcze jakis czas?

    3i499vvjq8tpbt16.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś 59 dzień :) Tylko, że mi lekarz powiedział, na kontroli po zabiegu,że mam cierpliwie czekać. No i faktycznie chyba się @ zbliża. Ja akurat u lekarza byłam w międzyczasie, bo miałam dolegliwości bólowe i myślałam, że to jakieś powikłania sie odezwały, ale to była owulacja. Także wiem, że okres na dniach powinien być. Jak cię uspokoi wizyta u lekarza to oczywiście idź :) Może też się dowiesz, że masz owulację-niespodziankę :D

  • Karolcia89 Autorytet
    Postów: 763 302

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was Dziewczyny. Z góry serdecznie Was przepraszam jeśli zaśmiecam ten wątek, ale nie wiem gdzie to umieścić. Może któraś z Was będzie potrafiła mi odpowiedzieć. Ja jestem dokładnie 3 tygodnie i 1 dzień po poronieniu:( i tak nurtuje mnie jedna kwestia. Ponad tydzień temu, czyli niecałe 2 tygodnie po stracie prawdopodobnie miałam owulacje (śluz rozciagliwy, przezroczysty, jak białko jajka kurzego), natomiast kilka dni później pojawiło się plemienie (jasno różowy śluz na zmianę z brązowa krwią), które trwa do dzisiaj. Od kilku dni mierzę temp w pochwie i jest ona ciągle na wysokim poziomie, a nawet wyższym niż podczas ciąży. Nie wiem co mam o tym myśleć. Moja gin na urlopie. Czy Wy też coś takiego miałyście? Dodam,że tydz po stracie byłam na wizycie kontrolnej i było wszystko dobrze, macica czysta i Pani ginekolog stwierdziła, że od razu możemy działać, więc skąd te plemienia?

    05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
    21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
    14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP

    Obniżone białko Z
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia, ekspertem nie jestem, ale z perspektywy czasu z własnego doświadczenia wydaje mi się ze mozesz plamic. Ja tez nigdy nie plamilam, a cykl po poronieniu byl inny z plamieniami właśnie, o których wyzej pisalam, az wkoncu @ się rozkrecila.

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po prostu ja, madamered, to fakt długi macie ten cykl, ale czy to nie zalezy tez na jakim etapie ciazy bylo poronienie?
    Zycze rychlej @ :)

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Karolcia89 Autorytet
    Postów: 763 302

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella01 wrote:
    Po prostu ja, madamered, to fakt długi macie ten cykl, ale czy to nie zalezy tez na jakim etapie ciazy bylo poronienie?
    Zycze rychlej @ :)
    Może rzeczywiście takie plemienia są normalne, tylko trochę niepokoi mnie temp. Mierzyłaś ją może po stracie? U mnie w ciąży wahała się pomiędzy 37,0-37,1 A teraz od kilku dni ciągle 37,3-37,4 i to mnie trochę zastanawia czy może mam jakiś stan zapalny, ale nic mnie nie boli. Ci myślisz?

    05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
    21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
    14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP

    Obniżone białko Z
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia89, ja po tym jak skończyło się plamienie miałam temperaturę powyżej 36,7 przez kilka dni (najwyższa 37,2). W zasadzie organizm cały czas wtedy jeszcze się regenerował, więc taki stan rzeczy uważam za normalny. Wiedziałam też, że mimo że przestanę krwawić to po kilku dniach może coś jeszcze wrócić, więc może tak też jest w twoim przypadku. No, ale jeśli jesteś zaniepokojona to zawsze możesz pójść do innego lekarza na USG. Tylko nie wiem czy oni widzą stan zapalny, jeśli by się jakiś przypałętał...

    Bella01, może faktycznie zależy. Jak straciłam to był 9t, zabieg był w 11t, ale ja też mam pcos, to robi swoje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 12:12

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cykl po poronieniu moze byc inny, nie ma co sie przejmowac odchyleniami.
    Tylko ja nigdy nie mierze temperatury? Ani w ciąży ani w czasie cyklu?

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula nie tylko Ty. Ja tez nie mierze. Madamered niestety w kwestii temp nie pomoge...

    Paula_071 lubi tę wiadomość

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • karoka Znajoma
    Postów: 25 0

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu @ :) Po 2 miesiącach i duphastonie. Ale zupełnie inna niż wcześniej.
    Faktycznie bardziej obfita i bolesna. Ale najważniejsze, że jak na usg będzie ok, to mogę działać :)

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czekam na @. Obstawiam, że środa-czwartek powinna przyjść. Ale już się źle czuję. Po ciąży miałam super miesiączki, krótkie, bezbolesne, małe intensywne. Teraz już od 3 dni bolą mnie piersi, podbrzusze. Czuję się jak nastolatka.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak u mnie Paula, przed @ bole rozmaite, a wcześniej bylo w miarę ok. U mnie nadal male plamienia, ale to już 8dc, jeszcze następne tyle i oby ovu była :)

    Paula_071 lubi tę wiadomość

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja dostałam dziś, po 59 dniach :) obyło się bez wspomagaczy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2018, 12:07

  • Karolcia89 Autorytet
    Postów: 763 302

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madamered, ciesze się razem z Tobą.I ja też dostałam @. 23 dni po poronieniu. Trochę szybko, nie wiem dlaczego, ale cieszę się.

    05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
    21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
    14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP

    Obniżone białko Z
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jakiś niebardzo ten okres... Póki co wygląda jak w czasie, gdy brałam anty. Mało go i jakiś taki nieciekawy, jeśli okres w ogóle może być ciekawy xD może się jeszcze rozkreci...

  • Karolcia89 Autorytet
    Postów: 763 302

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madamered wrote:
    U mnie jakiś niebardzo ten okres... Póki co wygląda jak w czasie, gdy brałam anty. Mało go i jakiś taki nieciekawy, jeśli okres w ogóle może być ciekawy xD może się jeszcze rozkreci...
    Haha to tak jak u mnie. Najpierw, że tak się wyrażę chlupło krwią i na tym koniec. Tylko małe plamienie zostało. Chyba jednak za bardzo się ucieszyłam, że to już...

    05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
    21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
    14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP

    Obniżone białko Z
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam dziwny. Może i normalny, a za to rozciagniety w czasie? Mało skrzepow, o ile wogole byly i taki bardzo czerwony.
    Poza tym zawirowania hormonalne mam :( czuję się jak przed @
    Zapisałam się już na wizytę do nowego gin. Chciałbym świeżego spojrzenia na moją sprawę.

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
‹‹ 4 5 6 7 8 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ