X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Pierwszy cykl po poronieniu.
Odpowiedz

Pierwszy cykl po poronieniu.

Oceń ten wątek:
  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 26 maja 2014, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej u nas 2 cykl staran zaczol sie a tu psikus ;DD q 10 dc mam test owulacyjny pozytywny .. Ja?? gdzie miałam zawsze 35dniowe cykle..

    Ewelcia lubi tę wiadomość

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • Mimi86 Autorytet
    Postów: 1993 2112

    Wysłany: 26 maja 2014, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez mam z tym dziwnnie jeden okres mam po 30 dniach i owulka wypada mi w okolicach 14-15 dnia - jest ok, ale zawsze w kolejnym miesiacu cykl mam 35-40 dniowy i ovulke niby tez mam miedzy 14 a 16 dniem - dziwne :/

    maj- krótki protokół- 6 mrozaczków :)
    15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

    2r8rj48at734p213.png

  • marlencia Ekspertka
    Postów: 187 161

    Wysłany: 26 maja 2014, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej kobietki dawno mnie tu nie było, ale nadrobiłam straty i poczytałam wszystkie posty.
    Biedronka współczuje z całego serca ale pamietaj teraz już musi byc tylko lepiej. Poszukałam na allegro tych ziółek o ktorych pisałaś i znalazłam
    1. ojca sroki http://allegro.pl/ziola-ojca-grzegorza-kobiece-ciaza-owulacja-200g-i4232669056.html
    2. ojca klimuszki http://allegro.pl/ziola-ojca-klimuszki-bezplodnosc-450g-sklep-i4236507328.html

    Ja po 3 m-cach dostałam zielone światło. Dla przypomnienia jestem po ciąży zaśniadowej. Beta w koncu spadła do 0. Jestem w 31 dc czekam na 3 @ pp i zaczynamy starania.
    Zaopatrzyłam się w Oeparol (na zwiekszenie ilości śluzu), herbatkę femitea - herbatka płodności dla kobiet, testy owulacyjne i oczywiscie od poczatku m-ca zażywam juz folik.
    Voda, kanapa super wiadomości - oby tak dalej:) pozdrawiam

    Ewelcia, szpilka, gosia86, kanapa, Biedronka25, katarinka79 lubią tę wiadomość

    8599rjjgs46ucla6.png
    Moja Fasolka [*] 19.02.2014 7 tc (5tc)
  • Biedronka25 Ekspertka
    Postów: 190 143

    Wysłany: 27 maja 2014, 05:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja folik biorę cały czas, nie robię przerwy. A tą herbatkę femitea to kupiłaś w sklepie czy w aptece??

    Córka 8 lat
    2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014)
  • marlencia Ekspertka
    Postów: 187 161

    Wysłany: 27 maja 2014, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kupiłam w jakimś sklepie internetowym

    8599rjjgs46ucla6.png
    Moja Fasolka [*] 19.02.2014 7 tc (5tc)
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 27 maja 2014, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlencia i widzisz różnicę jakąś po tej herbatce czy jeszcze zbyt krótko ją stosujesz?

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Mambella Autorytet
    Postów: 526 357

    Wysłany: 27 maja 2014, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie ;-) ja juz jestem po pierwszej @ w sumie nie różniła się od poprzednich dwa dni intensywne, trzy mniej ;-). teraz jestem w 11dc i cos jajniki zaczynają pobolewac.
    Marlencia, mam pytanie do ciebie. Bo mi w badaniu histopat rówież wyszedł zaśniad, nie wiem czy całkowity czy częściowy. Po 3 tpp byłam u mojego prywatnego ginekologa to powiedział ze jest wszystko ok prócz małej torbielki poowulacyjnej na jajniku, wyników jeszcze nie miałam. Niecierpliwa pojechałam do szpitala (oczywiscie mi wyników nei wydali, bo wydają przy wizycie z lekarzem która miałam umówioną 6tyg pp) ale zrobiłam zdjecie i oczywiscie wyszło najgorsze :-/. Następnie poszłam do gin na NFZ (byłam u niej na pierwszej wizycie w ciąży) ona sie tylko przeraziła i kazała lecieć do onkologa ehhh w tamtym tyg mialam tą wizyte poszpitalna myslałam ze dowiem sie czegoś wiecej na temat zasniadu no cokolwiek, ale było tak samo jak poprzednio skierowanie do onkologa :-/ Bete badałam na własną ręke w 42dpp wynosiła 2,8. I teraz pytanie do ciebie Marlencia jak u ciebie ona spadała? jak długo utrzymuje sie na poziomie 0 ze dostałas zielone światełko??? Wszedzie czytam rok przerwy, najmniej 6 miesiecy. Ja w piątek ide do onkologa do Warszawy.

  • marlencia Ekspertka
    Postów: 187 161

    Wysłany: 27 maja 2014, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia86 w cyklu w którym udało mi się zajść w ciąże stosowałam właśnie tą herbatkę więc i teraz spróbuje

    Mambella po odebraniu wyniku histop. beta 114 nastepna 470 (i tu skierowanie na onkologie) kolejna 720 potem przyszła 1 @ beta 110 kolejna 5,5 i ostattnia z 10.04 wynosiła 0,01. ja najwiecej dowiedziałam sie z internetu o zasniadzie. Na onkologii mowili o odczenianiu pól roku, a mój gin powiedział, ze jakby była przetrwała choroba trofoblastyczna to wtedy trzeba tak długo czekac,a jesli nie to mozna działać :)Gdybyś miała jeszcze akieś pytania to śmiało pytaj

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2014, 11:39

    8599rjjgs46ucla6.png
    Moja Fasolka [*] 19.02.2014 7 tc (5tc)
  • Mambella Autorytet
    Postów: 526 357

    Wysłany: 27 maja 2014, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja stosowałam zioła ojca sroki nr3 w cyklu w którym nam się udało, czułam ze pracują jajniki ale śluzu rozciagliwego i tak nie miałam.
    Marlencia oj chciałabym trafić na mądrego lekarza który tez da mi nadzieje ze nie muszę czekać iluś tam mcy na ponowne starania, tym bardziej ze o ta ciążę staraliśmy się kilka miesięcy. Dam znać co mądrego w piątek uslysze:-P czy możliwe ze kojarzę cię z innego forum? :-)

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 27 maja 2014, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może fajnie by było stworzyć jakiś ranking lekarzy, jeśli któraś z nas ma kogoś godnego polecenia
    wystarczylo by napisać miejscowość gdzie przyjmuje jak się nazywa i dlaczego warto, i może tez takich lekarzy których stanowczo nie polecamy

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Biedronka25 Ekspertka
    Postów: 190 143

    Wysłany: 27 maja 2014, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiu86 pytałaś o mój pierwszy dzień w pracy...Powiem Ci, że dobrze zrobiłam, że poprosiłam koleżankę o to by powiedziała wszystkim co się stało i poprosiła o to, że gdy wrócę to nie chcę z nikim o tym rozmawiać. Bałam się strasznie tego dnia. Byłam pewna, że ktoś coś powie, o coś zapyta, że się rozkleję. Pozytywnie się rozczarowałam. Koleżanki miały czas aby to między sobą obgadać a gdy wróciłąm to tylko cześć, opowiadały o tym co słychać w pracy i nikt nawet się nie zająknął na ten temat. Pracowałam dziś 2 dzień i zero tematu, zero przypominania i zero płaczu. W pracy tak szybko mija dzień i nie ma czasu na rozpamiętywanie. Tak więc powrót do pracy bardzo dobrze mi zrobił. Dziś mija 2 tygodnie od zabiegu. Właśnie przestałam plamić. Czuję, że powoli wszystko wraca do normy. Teraz z nadzieją patrzę na sierpień i początek moich starań :) A jak Ty się trzymasz??????????

    Córka 8 lat
    2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014)
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 27 maja 2014, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronko cieszę się że w pracy masz normalną atmosferę i nikt o nic nie pytał, u mnie pewnie tak łatwo nie będzie bo te wszystkie kobiety które tam pracują to karmią się cudzym nieszczęściem :/
    fizycznie czuję się ok, psychicznie to różnie raz lepiej raz gorzej. Szkoda mi tylko tego czasu na czekanie na starania.

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w pracy na szczęście dziewczyny powiedziały szefowi, co się stało, więc odpadła mi rozmowa z nim, ale za to ja miałam straszną potrzebę wyrzucenia emocji z siebie i mówienia o tym i dziewczyny u mnie w pracy naprawdę dały radę..

  • Biedronka25 Ekspertka
    Postów: 190 143

    Wysłany: 28 maja 2014, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chciałam o tym rozmawiać ale nie z koleżankami z pracy. Rozmawiałam w domu, płakałam, a w pracy nie chciałam płakac dlatego nie chciałam o tym z nikim rozmawiać bo wiedziałam jak to się dla mnie skończy.
    Gosiu piszesz, że szkoda Ci tego czasu na starania. Powiem Ci,że ja przestawiłam się na inne myślenie, że to będą fajne wakacje, które spędzimy nad wodą tak często jak się to tylko da. Będziemy też dużo jeździc rowerami (obiecałąm to córce). Po prostu nastawiłam się, że to będzie bardzo fajny czas. A już w VIII zacznę nowe starania i musi być OK. Może i Ty sobie coś znajdź, coś takiego, co sprawi Ci przyjemność, że nie będzie Ci szkoda tego czasu a wtedy zobaczysz jak on fajnie i szybko minie.
    I jeszcze raz powtórze, że bardzo dużo mi daje to forum. Tutaj się "wygadam" i jest mi lepiej :)

    gosia86 lubi tę wiadomość

    Córka 8 lat
    2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014)
  • Biedronka25 Ekspertka
    Postów: 190 143

    Wysłany: 28 maja 2014, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiem Wam jeszcze jedno. Jestem 2 tyg po zabiegu. Wczoraj przestałam plamić i zauważyłam jeszcze jedno...zaczynam czuć pożądanie. Już od 3 m-cy nie mogłam sie kochać z mężem, teraz on jest za granicą. Po zabiegu nawet nie myślałam o tych sprawach, aż tu nagle przestaję krwawić i zaczynam mieć swoje "potrzeby". Cieszy mnie to bo to oznacza, że organizm się "budzi do życia". Wierzę, że wszystko wraca do normy :) A jak jest u Was???
    Mam takie pytanie...kiedy kochałyście sie pierwszy raz po zabiegu??

    gosia86 lubi tę wiadomość

    Córka 8 lat
    2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014)
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 28 maja 2014, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronko dziś mam wyjatkowo kiepski dzień, rano zrobiłam mężowi kanapki do pracy, sama zjadłam tylko chleb z masłem bo nic innego nie chciało mi sie robić,jak mąż wyszedł to zajełam się na chwilę książka, później trochę spałam bo od wczoraj boli mnie głowa, wstałam po 12, bez siły i bez celu :( z pustką w sercu, myślałam że te najgorsze dni są już za mną, niestety myliłam się,

    ja po zabiegu nie mogłam się już doczekać kiedy będziemy mogli się kochać, jeden lekarz kazał czekać aż ustąpi plamienie, a drugi dwa tygodnie, plamienie skonczyło sie po 11 dniach
    a kochaliśmy sie pierwszy raz po 17 dniach od zabiegu, ale bałam się tego pierwszego razu, bałam że że może mnie boleć,gdy było po wszystkim to łzy same leciały mi po policzkach, ale nie bolało, było tak samo jak przed ciążą, może na początku nie potrafiłam się skupić

    po wyjściu ze szpitala miałam ambitny plan aby wykorzystac ten czas na przygotowanie do ciąży, ale chyba siedzenie w domu trochę mnie przytłoczyło, a z drugiej strony boję sie wyjść do ludzi :(
    u mnie wczoraj i dzisiaj pojawiły sie jakieś plamienia, ovu na podstwie obserwacji śluzu wyznaczyło mi owulację na wczoraj, więc może to jest przyczyna tych plamień, choć wcześniej nigdy tak nie miałam

    Biedronka25 lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Biedronka25 Ekspertka
    Postów: 190 143

    Wysłany: 28 maja 2014, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem co czujesz przed powrotem do pracy. Czułam to samo. Uwierz mi jednak, że dobrze jest wyjść do ludzi. Mąż wychodzido pracy a Ty zostajesz sama ze swoimi myślami, odczuwasz tę pustkę, dzień się dłuży. To na pewno jest przygnębiające. Gosiu wiem, że nie będzie Ci łatwo ale jak się przełamiesz to zobaczysz, że będzie dobrze. Szybciej ucieknie czas i zaczniemy woje starania :) Ja też nie mogę się doczekać. Już chciałabym znów być w ciąży.

    gosia86 lubi tę wiadomość

    Córka 8 lat
    2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014)
  • impossible Przyjaciółka
    Postów: 71 44

    Wysłany: 28 maja 2014, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, chyba najlepszym rozwiązaniem jest powrót do pracy. Sama wróciłam po 2 tygodniach od zabiegu, bo miałam dość włóczenia się po domu i szukania sobie zajęcia. Od momentu, kiedy wyszłam do ludzi jestem zupełnie inną osobą. Nie miałam po prostu czasu na myślenie i zastanawianie się, co by było albo czemu tak się stało... Wiem, jak Wam jest ciężko, ale czas uleczy rany i sama się sobie dziwię, kiedy złapię się na radosnym uśmiechu. Jeszcze 3 tygodnie temu było to dla mnie nie do pomyślenia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 19:24

    gosia86, Biedronka25 lubią tę wiadomość

    Nasze Aniołki [*] 25.04.2014

    f2w3dqk3drdfpwmi.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 28 maja 2014, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impossible doskonale mnie rozumiesz z tym snuciem się po domu i szukaniem zajęcia
    Ja do pracy chciałam wracać w 5 dzień po zabiegu, ale niestety źle się czułam i dostałam jeszcze L4
    na szczęscie na jutro i pojutrze mam plany a weekend pewnie szybko zleci,
    a w poniedziałek wracam do pracy, może to mi trochę pomoże, gdybym tylko lubiła tę pracę to wracałabym tam z miłą chęcią, ale niestety nie jest tam tak kolorowo jakby się chciało aby było

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Biedronka25 Ekspertka
    Postów: 190 143

    Wysłany: 28 maja 2014, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia86 rozumiem Cię, żę nie chcesz wracać do pracy skoro nie jest tam fajnie. Współczuję Ci. Każda z nas przechodzi to wszystko na swój sposób. Jedna dochodzą do siebie szybciej, inne potrzebują więcej czasu i wsparcia. Zastanawiam się tylko czy jak mąż wychodzi do pracy to zostajesz sama czy masz kogoś z kim możesz porozmawiać?? A w mężu masz wsparcie??

    gosia86 lubi tę wiadomość

    Córka 8 lat
    2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014)
‹‹ 50 51 52 53 54 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ