Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Dlatego ja wgl nie widuję się z noworodkami i niemowlakami z mojej rodziny. Moja szwagierka urodziła równo miesiąc po mnie i powiedziałam teściom że nie mam siły oglądać dziecka i że na chrzciny się też nie wybieram i że chyba będę gotowa dopiero jak będę miała swoje dziecko. Nie mam zamiaru uszczęśliwiać innych kosztem siebie bo wiem że będę mega zła zazdrosna i zdołowana widząc szczęśliwą rodzinkę. A jak widzę kobietę w wysokiej ciąży to odwracam wzrok i za chwilę myślę że też tak za niedługo będę chodzić Do mnie dociera że nasz synek nie żyję i chyba powoli się z tym godzę, dużo mniej płaczę ale czasami też czuję ogromną niesprawiedliwość i pojawiają się łzy tylko wiem że już i tak to nic nie zmieni bo nie chce się pogrążać jakoś psychicznie, na pewno synek nie chce widzieć mnie smutnej a do następnej ciąży też muszę być psychicznie dobrze nastawiona więc to też mnie stawia na nogi
Jestem po pierwszym dniu pracy i nawet jakoś minęło dobrze że mam gadatliwe koleżanki na zmianie to gadamy non stop o różnych rzeczach i pierdołach.Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
Tęczowy Ksawery 02.2020 -
Ja pomimo 2 lat też nadal czasem się zastanawiam czy to na pewno się wydarzyło. Zasem mam wrażenie że żyję obok wszystkich, jakbym była obok ale w innym wymiarze. Tak to już wygląda. Też mam na osiedlu znajomą, która urodziła 2 tygodnie przede mną i jak patrzę na jej dziecko to za każdym razem płaczę później w domu, bardzo mi przykro, że jej dziecko już biega, krzyczy mamo a moje nigdy nie mogło. Te dzieci w wieku naszyh Aniołków chyba najbardziej nam pokazują jak powinno to być teraz.Córeczka - 2015
Synek - [*] 37tc - 2017
Synek - 2018 -
aZg, zgadzam się z Tobą, myślę że choćby nie wiem ile czasu minęło to nigdy do końca się nie pogodzimy z tą strata. Ona zawsze będzie bolała. Fakt, że są momenty, w których potrafię "żyć normalnie" , ale mimo tego i tak bardzo tęsknię..Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
-
Czuje dokładnie tak samo jak Wy. Niby już rozmawiam z ludźmi o wróciłam do codziennych obowiązków, ale w każdej wolnej chwili myślę o córeczce a jak wybija na zegarze godzina kiedy się urodziła to bez słów wsiadamy do samochodu i jedziemy na cmentarz i tak od 3 miesięcy.
Co do dzieci to ja nie mogę ich unikać, bo są częścią mojej pracy, ale staram się podchodzić do tego zadaniowo. Choć mam poczucie, że mnie to hartuje, bo każdy kolejny raz jest łatwiejszy.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Hej Mikuska. U mnie raz lepiej raz gorzej. Duzo pracuje i kontynuluje nauke. Ciagle jestem zabiegana a weekendy spedzam w swoim wlasnym swiecie. Wspominam, mysle jakby to bylo gdyby i zastanawiam sie czy kiedykolwiek bedzie mi jeszcze dane zostac mama. A co u ciebie?
Dziewczyny mi ogromny bol sprawia mi patrzenie na kobiety z wozkami. Gdy widze dziecko w wieku jskim bylby moj syn to mi serce sciska. -
Każda z nas będzie już czuła żal i pustkę. Smutek i złość dlaczego to nas musiało spotkać.
Dzisiaj była u mnie koleżanka z rocznym synem i gdy go trzymałam na ręce to czułam straszny ból w sercu. Dlaczego nie było mi dane cieszyć się synkiem. I tak przez chwilę jak go trzymałam to pomyślałam sobie, że on jest mój. Może to głupie ale tak było. To uczucie tęsknoty i takiego żalu, że to nie mój synMama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Oko Iwa przeczytałam Twoje wcześniejsze posty i aż mi serce pęka. Ja troszkę dłużej czekałam na córeczkę niż większość osób i to był dla mnie straszny cios, więc nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić tego co Ty musiałaś przejść. Ostatnio znajoma Pani ginekolog powiedziała mi jednak, że szansa na dziecko jest zawsze bez względu na wiek. Trzeba znaleźć najlepszego lekarza i starać się nie tracić nadziei, bo takie cuda się zdarzają, że nawet medycyna nie jest w stanie wyjaśnić jak doszło do poczęcia niektórych dzieci.
Z całego serca życzę Ci spełnienia marzeń.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Ania33 co u Twojej koleżanki i jej maluszka? Usłyszałam wczoraj o kolejnym wcześniaczku i od razu przyszła mi do głowy Twoja koleżanka.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Miśka dzięki, że pytasz mały nazywa się Marcel i walczy. Jest silny. Raz jest lepiej raz gorzej ale lekarze są dobrej myśli. Musi nabrać trochę masy ale jak na razie naprawdę nie jest źle. Silny z niego chłopak;)Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
-
Bardzo się cieszę. Oby więcej takich wiadomości. Chyba intuicyjnie czułam, że to Marcel i dlatego siedzi mi w głowie. Dużo ostatnio dzieci o tym imieniu.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Dzięki dziewczyny mam nadzieję, że ta historia znajdzie swój happy end.
U mnie dzisiaj piękna, prawie wiosenna pogoda ale w sercu jeszcze zima. Wraz z ładną pogodą uświadamiam sobie, że powinnam spacerować z wózkiem, cieszyć się z pogody ale jakoś tak smutno.Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
U mnie jakby troszkę lepiej, łez jest dużo mniej. Chyba powoli godzę się z tym wszystkim i gdzieś głęboko tli się nadzieja na kolejną, szczęśliwą ciążę. Dziś rano się obudziłam i powiedziałam mężowi, że już nie mogę doczekać się wizyty u mojego nowego lekarza a to już we wtorek. Powoli wraca wiara, że jeszcze może być dobrze.
A co u Ciebie Lorinka?11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Ania33, ja też dzisiaj rozmyślałam, jak zobaczyłam słońce za oknem, że powinnam teraz spacerować z wózkiem..
Ogólnie u mnie nieciekawy humor, jak to zwykle bywa, gdy dostaje @ Wszystko mnie drażni. Jutro kolejna wizyta u dentysty, zobaczymy czy w końcu skończą mi tego zęba, czy znowu coś z nim wyjdzie.
Miśka_11, Ania33, wy już badania genetyczne macie za sobą, dobrze pamiętam? Ja jeszcze tydzień muszę czekać na wizytę, tak mnie to wkurza, że masakra. Chciałabym już zacząć jakieś badania, żeby się dowiedzieć, czy wszystko jest w porządku, czy nie.
Ostatnio znowu mnie wzięło i non stop myślę o kolejnej ciąży. Chciałabym, ale bardzo się boję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2019, 21:02
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Lorinka ja też się bałam, ale ta chęć posiadania ziemskiego dziecka była silniejsza..
U mnie jakoś dzisiaj był taki słabszy dzień jeśli chodzi o nastrój, teraz na wieczór wróciło do normy wszystko..
A tak to moje myśli dzisiaj się koncentrowaly na tym że nasz synek pewnie by teraz zaczynał chodzić. I tak się zastanawiałam jak by to byłoAntoś 36tc [*]. Urodzony dla nieba :* -
Lorinka ja badania robiłam miesiąc po śmierci córeczki. Od razu chciałam żeby badali wszystko co się da bez względu na to co było przyczyną. Badania wyszły dobrze a ja chociaż tym się nie martwię. Codziennie myślę o mojej księżniczce, wyobrażam sobie jakby wyglądała jakby to było, ale jednocześnie tli się we mnie nadzieja i olbrzymia potrzeba tulenia swojego maleństwa. Już wiem, że nigdy nie wiemy co będzie jutro dlatego obiecałam sobie, że się nie poddam. Chce walczyć o naszą rodzinę i szczęście. Boje się bardzo, ale już postanowiłam, że będę jeszcze mamą. Nikt za nas życia nie przeżyje a przeszłości nie zmienimy, za to możemy zadbać o swoją przyszłość.
K.k.92 lubi tę wiadomość
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
nick nieaktualny
-
Makakus strasznie mi przykro. Brakuje mi słów, nie znam słów, które mogłyby Cię pocieszyć, ale całym sercem jestem z Tobą.
Po stracie córki rozmawiałam z koleżanką, która poroniła trojaczki. Powiedziałam jej wtedy, że drugi raz nie dam rady tego przeżyć a ona wtedy mi powiedziała, że nawet nie wiemy jak wiele jesteśmy w stanie przeżyć i znieść żeby tylko doznać tej bezwarunkowej miłości i szczęścia. Kiedyś wszystkie dojdziemy do celu tylko idziemy różnymi drogami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2019, 21:57
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Makakus, cieszę się że jesteś już w domu. Cały czas o Was myślę.. tak bardzo mi przykro, że znowu Was to spotkało. Tak, jak wcześniej już Ci pisałam, też kiedyś straciłam dziecko na poczatku ciąży, a teraz na końcu więc wiem o czym mówisz, że nie ma limitu nieszczęść.. Wtedy zawalił mi się świat i teraz znowu mnie to spotkało. Życie kopie nas równo po tyłkach. Ale może w końcu i dla nas zaświeci słońce?! No przecież do cholery kiedyś musi być dobrze?! Musimy w to mocno wierzyć, choć teraz jest baaardzo ciężko. Odpoczywaj teraz dużo i zadbaj o siebie. Jak będziesz chciała pogadać do pisz. Czasem wylanie z siebie tego całego żalu daje choć trochę ulgi.Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba