X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • atena79 Koleżanka
    Postów: 47 12

    Wysłany: 2 marca 2019, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bardzo wam dziękuje za wsparcie, nie sądziłam, ze tyle nas tu jest. Smutne to strasznie, mam nadzieje, ze i ja znajdę tyle siły żeby podejść do tematu spokojnie, pewnie potrzeba czasu, zobaczymy

  • Ania 33 Autorytet
    Postów: 1027 187

    Wysłany: 2 marca 2019, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a ja mam do Was pytanie. Przyszły mi częściowe wyniki na zespół antyfosfolipidowy i na p/c przeciw jądrowe. ANA 1 wynik negatywny , p/c p. Kardiolipinie IgG wynik 5,9 U/ml
    p/c p. Kardiolipinie IgM wynik 2,6 U/ml.
    Z tego co wyczytałam nie jest źle ;). Czy to badnie po jakimś czasie należy powtórzyć? Na resztę jeszcze czekam. Mam nadzieję, że będzie ok.

    Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
  • K.k.92 Ekspertka
    Postów: 323 52

    Wysłany: 2 marca 2019, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania33 mi ostatnio lekarz nic nie wspominał o powtórzeniu badań.

    Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
    Tęczowy Ksawery 02.2020
  • Ania 33 Autorytet
    Postów: 1027 187

    Wysłany: 2 marca 2019, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się kompletnie na tym nie znam. Robię je profilaktycznie. Dziewczyny opisały wcześniej co badały no i poszłam ich tropem:). Jak pójdę w kwietniu do nowego ginekologa to chce już mieć jakieś badania żeby mi powiedział co i jak. No i może da mi jakieś wskazówki co mogę jeszcze zbadać, by przygotować się do kolejnej ciąży. Tak strasznie się boję tego wszystkiego. Kolejnej ciąży i tego co będzie.

    Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
  • K.k.92 Ekspertka
    Postów: 323 52

    Wysłany: 2 marca 2019, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania33 ja też nie wiedziałam wgl o trombofilii itp dowiedziałam się po wszystkim, jeden lekarz powiedział mi że nie trzeba robić takich badań a ten do którego chodzę sam zaproponował bez mojego dopominania się. Trzeba wierzyć że będzie dobrze, mi psycholog mówiła że nie wolno od razu nastawiać się na to że będzie źle, chociaż wiem że to trudne. Ja myślę bardzo intensywnie o drugiej ciąży i działamy z mężem 1 miesiąc staram się myśleć że będzie dobrze skoro jestem przebadana itp ale czasami przychodzi głupie myślenie że jakby się cos znowu stało to ja już chyba nie dam rady. Ale zaraz odganiam te myśli i mówię do swojego aniołka żeby nas pilnował i że teraz jesteśmy osobno ale kiedyś będziemy wszyscy razem i już go nie zostawie.

    Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
    Tęczowy Ksawery 02.2020
  • K.k.92 Ekspertka
    Postów: 323 52

    Wysłany: 2 marca 2019, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do niby przyjaciół znajomych rodziny po tym wszystkim nauczyłam się myśleć o sobie nie interesuje mnie co ktoś pomyśli. Jak nie mam ochoty widzieć noworodków ciąż to mówię od razu że nie. Nie mam zamiaru robić komuś przyjemności żeby siebie zdołować dobić itp. Jutro mamy chrzciny u szwagierki idzie na nie tylko mój mąż, jak byli nas prosić ja od razu powiedziałam że nie przyjdę bo nie dam rady i że nie chce widzieć dziecka, że nie wiem kiedy dam radę i że może to nastąpić nawet dopiero jak będę mieć swoje. Może im być przykro ale mam to gdzieś. Mną i moim stanem psychicznym nikt się później nie zajmie, nikt nie będzie chodził do lekarzy, psychologów, na badania itp. Chcę na spokojniej teraz zajść w ciążę a takie spotkania to tylko będzie stres więc omijam je szerokim łukiem. A inni niech myślą co chcą.

    Mama księżniczki, Trine91, Ania 33 lubią tę wiadomość

    Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
    Tęczowy Ksawery 02.2020
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 4 marca 2019, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, jak u Was po weekendzie? Jak samopoczucie w tą okropną pogodę?
    Powiem Wam, że dzisiaj rano uświadomiłam sobie jak wielki lęk we mnie siedzi. Kiedy szykowałam się do pracy usłyszałam jak na nasze osiedle wjeżdża karetka na sygnale i wiecie co od razu pomyślałam Panie Boże nie zabieraj tylko żadnego dziecka. Od razu pomyślałam o sąsiadce, która jest w kolejnej ciąży i chociaż jej nie lubię, chociaż obgaduje wszystkich wkoło i od której nawet nie usłyszałam słowa współczucia po naszej tragedii to jednak pomyślałam, żeby to nie było to dziecko, bo żadna matka na to nie zasługuje. I chyba już zawsze będę tak miała a sygnał karetki zawsze będzie wywoływał te okropne wspomnienia.

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 4 marca 2019, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj pojechałam na IP. W sobotę wieczór dziecko dało taki popis że wy wiedzieć nie mogłam. Pol nocy nie spałam tylko szturchalam brzuch czy żyje. Od rana mnie brzuch pobolewal i bolał żołądek więc pojechałam skontrolować łożysko. 2 tyg temu u gin był ułożony posladkowo a teraz wymyślił sobie obrot na główkę z tad te mocne ruchy. Ktoś powie że jak dziecko się bardzo rusza to dobrze. No właśnie tez nie dobrze. Ja w 1 ciąży nie pojechałam a dziecko się dusilo. Nigdy nie ma spokoju :/ nikt mi wtedy nie powiedział ze gwałtowne ruchy tez trzeba skontrolować. Ale zauważyłam że położna i moja gin teraz już tez zwracają uwagę ciezarnym ze trzeba skontrolować brak ruchów jak i te bardzo gwałtowne. Ja tez wszystkich wyczulam żeby tego pilnować. Tylko tyle mogę zrobić co ostrzegac czasem nawet i straszyć ciężarne jak widzę że ktoś się nie przejmuje. Jeżeli przez to uratuje chodź jedno nienarodzone dziecko to będzie to sukces

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 4 marca 2019, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzusiax szczęście w nieszczęściu, że już masz pewną wiedzę i doświadczenie i wiesz kiedy interweniować, ale wyobrażam sobie co musiałaś czuć.
    Jak się teraz czujesz? Wypuścili Was do domu czy już zostajesz w szpitalu?

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 305

    Wysłany: 4 marca 2019, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane ;* Ta pogoda chyba wzmaga gorszy nastrój, ja wczoraj rano leżałam w łóżku i zastanawiałam się jakby to było czekać na te pierwsze poranne kopniaczki synka, kiedy zastanawiałam się czy już się obudził.. No i tak posypał się mój nastrój na cały dzień. Dziś jest już lepiej, choć jeszcze cały dzień przede mną..
    Myślę o powrocie do pracy, został mi jeszcze miesiąc urlopu, ale tak strasznie boję się konfrontacji z ludźmi, tych spojrzeń, pytań, ich reakcji.. Wiem, że te pierwsze dni będą trudne, ale każda z Was to przerobiła i wierzę, że dam radę..

    Ten strach o którym piszesz Miśka też mi często towarzyszy. Ostatnio coraz więcej dociera do mnie informacji o kolejnych aniołkach.. Bóg chyba buduje jakąś potężną armię tam w Niebie...

    Miśka_11 lubi tę wiadomość

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 305

    Wysłany: 4 marca 2019, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax nawet nie wiedziałam, że na tym etapie dziecko jeszcze może się obrócić, tym bardziej nie dziwi Twój niepokój. Dobrze, że skontrolowałaś i wszystko jest w porządku :*

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 4 marca 2019, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, u mnie jakoś tak - sama nie wiem jak. Ostatnio coś mi tak ciężko na sercu, nie mam w ogóle na nic chęci.
    marzusiax, najważniejsze że pojechałaś i się uspokoiłaś, że z maleństwem wszystko okej :) Jeszcze troszkę i dzidziuś będzie z Wami.

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 4 marca 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trine z tym nastrojem to chyba mam podobnie do tego ludzie momentami działają mi na nerwy. Te niby rodzinne spotkania, na które na siłę próbują nas zapraszać. Nikt nie zadzwoni zapytać jak się czujemy, mijają cmentarz a nie potrafią odwiedzić mojej córki a potem odgrywają sceny rodzinne i oczekują, że będę na to patrzyła, ale nic z tego.
    Kochana co do powrotu do pracy to myślę, że to dobry pomysł. Też miałam ten strach i obawę przed spotkaniem z ludźmi, ale nie było tak strasznie a praca dała mi namiastkę normalności. Bywają trudne dni, ale mam jakiś cel żeby wstać, musze wstać i iść do pracy i nawet zdarza się, że udaje mi się czymś zająć głowę.
    Pięknie napisałaś o tej armii w niebie, też mam takie odczucia jak Ty i przeraża mnie to coraz bardziej, ale wierzę, że wszystko jest po coś.

    K.k.92 lubi tę wiadomość

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • Ania 33 Autorytet
    Postów: 1027 187

    Wysłany: 4 marca 2019, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzusiax dobrze że wszystko jest ok z dzieckiem. Mi zawsze lekarz mówił żeby śledzić ruchy dziecka. I zawsze myślałam tak jak reszta dziewczyn, że jak dziecko mocno fika w brzuchu to dobry objaw. Dzięki Tobie wiem na przyszłość, że takie objawy należy szczegółowo kontrolować. U mnie w dwóch ciążach była krótka pępowina. Chce zapytać lekarza czy to też jest "normalne" czy coś oznacza.
    Dziewczyny u mnie też różnie z emocjami i nastrojem. W dzień jest jeszcze ok. Ale w nocy zawsze uronię tą łezkę. Tęsknota coraz bardziej daje o sobie znać. Ostanio też nie mogę jakoś skupić się na cmentarzu. Widzę jak ludzie patrzą. Czuje się dziwnie wtedy. Takie obserwowanie i czasami komentowanie. Wtedy mam ochotę tym ludziom powiedzieć aby się nie gapili. Wredna się robię ;).

    Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 4 marca 2019, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu ja wcale nie myślę, że jesteś wredna. Jesteśmy bardzo doświadczone przez życie tą straszną tragedią czego ludzie nie rozumieją i nawet nie próbują zrozumieć, bo przecież dziecka nie widzieli to go nie było więc to tylko poronienie. Ja też nie raz czuję wzrok ludzi na plecach, ale bardziej obchodzi mnie to czy moja córka mnie widzi i czy wie jak ją kocham. Ludzie niby mówią, że to starsza tragedia a jednocześnie niewiele osób potrafi okazać wsparcie i troskę. Szkoda, że nikt nie myśli o tym, że kiedyś jego może spotkać coś podobnego i wtedy będzie szukał wsparcia. Od razu przypomina mi się tekst z filmu Lejdis "Empatia? To taka zupa z Azji"...

    Ania 33, K.k.92 lubią tę wiadomość

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • Ania 33 Autorytet
    Postów: 1027 187

    Wysłany: 4 marca 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka_11 wrote:
    Od razu przypomina mi się tekst z filmu Lejdis "Empatia? To taka zupa z Azji"...

    O właśnie. Dobrze to ujełaś :).

    Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 4 marca 2019, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykre to jest, ale w tej sytuacji wydaje mi się prawdziwe. Empatia to chyba jest dar po prostu, o którym niektórzy nawet nie słyszeli.
    Moja dobra koleżanka, u której byłam świadkową, zaszła w ciążę miesiąc po mnie. Ja miałam termin na 1 marca a ona na 11 kwietnia. Dowiedziała się ode mnie co się stało kilka dni po śmierci Marcysi, bo akurat się do mnie odezwała. Potem pomyślałam, że nie będę jej mówiła o pogrzebie, bo sama jest w 5 mcu ciąży i nie chciałam jej fundować takich emocji. I tak minęły 3 mce a ona nawet nie napisała smsa wiec znajomość uważam za zakończoną.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 10:15

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 4 marca 2019, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka_11, takie tragedie weryfikują ludzi i to bardzo. Miałam bardzo podobną sytuację do Ciebie ze swoją koleżanką. Jak jest dobrze to wszyscy są dookoła, ale jak jest źle to często zostają z nami tylko nieliczni...
    Makakus, a jak tam dzisiaj u Ciebie? Jak samopoczucie?

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 4 marca 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lorinko na początku było mi przykro, ale teraz szkoda mi energii na takich ludzi. Przeszłam coś takiego to sobie w życiu poradzę już ze wszystkim a kiedyś przyjdzie czas, że znowu ktoś zadzwoni o pomoc to wtedy zapytam gdzie był kiedy ja przechodziłam taką tragedię.

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 4 marca 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka_11, ja też staram się mieć to w dup*e, ale czasem jak tak sobie myślę, to nadal jest mi mega przykro, że tak się zachowała. Ale masz rację, przeżyłyśmy najgorszą tragedię z możliwych i chyba nic nas już nie może złamać bardziej. Miśka, a Wy kiedy zaczynacie starania? Jeśli mogę zapytać :)

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
‹‹ 251 252 253 254 255 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ