Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też chętnie bym się spotkała na kawie tylko Wy w większości jesteście ze Śląska a ja aż z Mazowsza więc to długa podróż by była. Jeśli chodzi o Facebooka to ja nie mam żadnych kont społecznościowych i nie planuje zakładać m.in. ze względu na swoją pracę, ale tutaj mi z Wami dobrze.
Trine dobrze to ujęłaś, ja też czuję się tutaj jak w rodzinie a nawet dużo lepiej zrozumiana. Przyznam Wam, że nawet trochę się od tego uzależniałam. Rano przed pracą zawsze tu do Was zaglądam a wieczorem jeszcze w sypialni zerknę co nowego i bardzo bym chciała żebyśmy niebawem wszystkie zobaczyły 2 kreski a za 9 mcy piękne, zdrowe maleństwa. Zwłaszcza, że jesteśmy w większości na podobnym etapie i myślę, że do lata może przylecieć całe stado bocianów;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 11:04
Trine91, cotton, K.k.92 lubią tę wiadomość
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Ja też nie posiadam żadnych kont społecznościowych, ale tutaj na pewno Was nie opuszczę Cieszę się, że jesteśmy dla siebie takim wsparciem. Mój mąż się prawie codziennie się śmieje, że jestem uzależniona. Budzę się zaglądam tutaj, w dzień też i na dodatek wieczorem jak się kładziemy do łóżka to też jeszcze zerknę Także to chyba rzeczywiście uzależnienie.
Miśka, też baaardzo chciałabym samych pozytywnych testów i narodzin.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 11:11
Trine91, cotton lubią tę wiadomość
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Dużo dobrej energii tutaj dzisiaj od rana i powiem Wam, że chyba po raz pierwszy od śmierci synka mam dobry poranek i uśmiecham się do ekranu i do nieba.. Dzięki Wam dziewczyny.
Ja już Ani pisałam, że moim wielkim marzeniem jest żebyśmy się wszystkie spotkały już z maleństwami na jakimś spacerku i nawet to Mazowsze mi nie straszne Miśka, byle zobaczyć to stado bocianów, a później Was szczęsliwe z maleństwami w wózkachMiśka_11 lubi tę wiadomość
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Dziewczyny też myślę, że fajnie byloby sie spotkać, kto wie, moze kiedyś...
Ja fb mam choć raczej sie nie udzielam.
I cholercia też się przyznaję, jestem uzależniona:P
Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
Lorinko ja też jak kładę się spać to zaglądam tu do Was i jak wstaje. No w sumie ciągle tu jestem z Wami . Mój mąż się ostanio pytał z kim ja tak pisze . Ale wie o wszystkim i sam stwierdził, że dobrze, że mam wsparcie w Was. No bo facet facetem ale mam wrażenie, że my kobiety rozumiemy się bez słów nawet jak mieszkamy daleko od siebie. To co piszecie to często odzwierciedlenie tego co czuje. Jesteście mi strasznie bliskie. I tak strasznie Wam kibicuje. I jak tylko będę mogła to też pomogę. Ściskam Was mocno :*
Miśka_11, Trine91 lubią tę wiadomość
Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Mój mąż za to śmieje że tak klepie i klepie w tą klawiaturę i w żarcie że pewnie list do jakiegoś chłopaka
Ja też mam na imię Kasia, jedno z popularniejszych imion z mojego rocznika
Miśka_11 oby te bociany przyleciały, u mnie w tamtym roku naprzeciwko domu siedział i klekotał ostro i wyklekotał nie tylko mi ale 2 sąsiadkom jeszcze, mam nadzieję że w tym roku dalej będzie to gniazdo budowałWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 12:39
Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
Tęczowy Ksawery 02.2020 -
Miło dziewczyny, że tu jesteście i dajecie tyle energii. Wczoraj właśnie mówiłam mojemu mężowi jak dobrze mi robią rozmowy z Wami.
Co do bocianów to jak zobaczyłam pozytywny test ciążowy to na latarni koło naszego domu przysiadał sobie co jakoś czas bocian. Któregoś dnia powiedziałam zza okna, że ja już wiem wszystko i może lecieć do kogoś innego i już nie wrócił. Może znowu do mnie przyleci niebawem. Będę czekała.Trine91 lubi tę wiadomość
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Jesteście lepsze od psychologa. Wy wiecie dokładnie jak to jest. Czujemy to samo dlatego tak się rozumiemy. U mnie praktycznie wszystkie "kolezanki" przestały się odzywać jak straciłam Szymona. Tak naprawdę mam tylko Was. I tu potrafię się "uzewnętrznić" i nie zostanę wyśmiana,osądzona i postrzegana jako dziwadło. Dzieki dziewczyny, że jesteście:*
Miśka_11, Trine91 lubią tę wiadomość
Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Aniu wzajemnie, zwłaszcza że dzięki Tobie tutaj trafiłam :*
Ania 33 lubi tę wiadomość
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Hej dziewczyny.
Jestem Ania, na razie nr 3
Jeżeli chodzi o szyjke to ja nie miałam praktycznie objawów, okazało się na wizycie u dr. Jakieś 4 dni przed zaczął napinac mi się brzuch, wyczytałam że macica może ćwiczyć. Było też napisane że to mogą być lekkie skurcze ale przyjęłam te pierwsza wersję. Szew mi założyli na szyjke o długości chyba 12, nie miałam żadnych plamień, ale jak się później okazało, Pani dr musiała wepchnąć nóżkę mojego synka do środka...
A co do bocianów, kiedyś u mnie na dachu siedziały 2, ktoś zrobił zdjęcie i wszyscy wokół się gapili i cieszyli że będą bliźniaki. Nigdy tego nie zapomnę, zdjęcie też gdzieś jest. Szkoda tylko że moje dzieci odleciały jak te bociany... -
A, i chociaż zbyt często nie piszę, to zaglądam kilka razy dziennie. Często identyfikuje się że słowami napisanym przez którąś z was, bo wszystkie tutaj przeżywamy to samo. I bardzo się cieszę że tu trafiłam, chociaż oczywiście wolałabym żeby takie fora nie musiały istnieć.
Ania 33, Trine91, lorinka9191, Miśka_11, K.k.92 lubią tę wiadomość
-
Ja w piątek się dowiem kiedy możemy zacząć, w najgorszym wypadku w maju, ale tak czy inaczej niebawem. Wytrzymam byleby się udało i wszystko było już dobrze.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Któraś pytała, ja też jestem że Śląska, mieszkam bardzo blisko Katowic. I mam na imię Magdalena.
Dziś minęło 3 miesiące, byłam na cmentarzu z chłopakami. Dziś też byłam u mamy, bo ma urodziny.
Dużo piszecie ostatnio i tak pozytywnie się tu zrobiło. I tak jak Wy często zerkam na forum.
A co do bocianów, też mam taką fotkę z bocianem na dachu sąsiada wykonaną niedługo przed zajściem w ciążę z Robertem. Zresztą o Robusia staraliśmy się ponad 2 lata, to była ciąża wymodlona u św. Dominika - po 6 miesiącach modlitwy byłam w ciąży. W drugą ciążę zaszłam od razu, obawiałam się kolejnych długich starań, a tu w pierwszym cyklu zaskoczyło - pamiętam dokładnie, to były Mikołajki. Moja trzecia ciąża była wpadka, mimo że zawsze marzyłam o trójce dzieciaków - miała być później. W ostatnią ciążę też zaszłam w pierwszym cyklu, byłam do niej przygotowana, jak do żadnej, ale niestety nie skończyło się szczęśliwym finałem - tak pewnie byłabym o tym czasie na porodowce...Robert - 20.04.2012
Filip - 27.08.2013
Michałek - Aniołek 10.07.2015 [*] (31tc)
Aniołek 26.07.2017 [*] (10tc)
Szymonek - Aniołek 05.12.2018 [*] (26tc) -
Ja Wam Dziewczyny troszkę zazdroszczę tego, że bez żadnego "ale" chcecie się starać, jak tylko dostaniecie zielone światło. Tylko, żeby któraś mnie źle nie zrozumiała. Po prostu ja mam taki stres związany z podjęciem tej decyzji, że masakra. Teoretycznie już moglibyśmy zacząć starania, ale z uwagi na podjęcie decyzji o tym, że zbadamy te kariotypy i trombofilie, to poczekamy do wyników. I jeszcze Wam szczerze powiem, że nie wiem czemu, (bo w sumie w poprzednią ciążę zaszłam, że tak się wyrażę "od strzała"), ale mam jakiś taki stres związany z tym, że teraz będziemy musieli się długo starać i jeśli ja dodatkowo będę przedłużać czas do starań, to w końcu minie Bóg wie ile czasu. Tak sobie ostatnio myślałam, że może najlepiej byłoby zrobić tak, że jak wszystkie wyniki już będą (i nic w nich nie wyjdzie), to po prostu przestać się zabezpieczać i niech się dzieje wola nieba?! Miśka, w Tobie jest taka wola walki, podziwiam Cię naprawdę, że masz w sobie taka determinację. Też bym tak chciała, tylko u mnie ten strach mnie tak bardzo paraliżuje i wstrzymuje w działaniach... A, jak to mówią: "Nigdy nie pozwól by strach przed działaniem wykluczył Cię z gry". Szkoda tylko, że łatwo się mówi, a ciężej zrobić...Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
-
Lorinka9191 właśnie ja samej ciąży się nie boje tylko boję się tego że długo może nam zajść zanim zajdę mimo że przy 1 ciąży udało się w drugim cyklu. Rozmawiałam o tym z księdzem psychologiem który ma kontakt z rodzicami po stracie i mówił że nie mamy się czego bać, że nie ma co się blokować jeszcze pod tym kątem. My z mężem już się staramy jest to nasz 1 cykl i przy podjęciu decyzji mówiliśmy że jak ma być dobrze to będzie tylko my starania zaczęliśmy po zrobieniu badań ale czekając na wyniki, które nie okazały się takie złe.
Ja właśnie dostałam odpowiedź od sióstr i kazały mi podać adres na który prześlą pas św. Dominika.Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
Tęczowy Ksawery 02.2020 -
Lorinko ja mam podobnie jak Ty z tym strachem. Bardzo chcę. Ba ,marzę o byciu znowu mamą ale ten cholerny strach. U Was mniej więcej znana jest przyczyna tego co się stało. U mnie nie i to powoduje tą blokadę. Pomimo dobrych wyników badań brakuje mi poznania przyczyny skąd wziął się ten obrzęk, który zabił mojego syna. Także lorinko nie jesteś sama w tych obawach. Ja zawsze byłam ryzykantką moim mottem było "kto nie pije szampana ten nie wygrywa". Teraz już tak nie myślę. Nie chce powtórki tego co się stało. I nie wiem czy tak do końca zaryzykuje. Zobaczymy. Może jeszcze nasza psychika nie jest na to wszystko gotowa? Czas pokażeMama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015