Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Lorinko właśnie dostałam list od sióstr 😉 pasek modlitwy litanię i krótki list.
Wiecie dziewczyny ja najbardziej boję się o długie starania to jest mój największy strach. Mam robić test ciążowy na dniach i na sama myśl się denerwuję że będę czuć rozczarowanie ehh wszystko miało być zupełnie inaczej a nic już nie zmienimy i trzeba walczyć o szczęście 😉lorinka9191 lubi tę wiadomość
Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
Tęczowy Ksawery 02.2020 -
K.k.92 wrote:Lorinko właśnie dostałam list od sióstr 😉 pasek modlitwy litanię i krótki list.
Wiecie dziewczyny ja najbardziej boję się o długie starania to jest mój największy strach. Mam robić test ciążowy na dniach i na sama myśl się denerwuję że będę czuć rozczarowanie ehh wszystko miało być zupełnie inaczej a nic już nie zmienimy i trzeba walczyć o szczęście 😉
Dobrze Cię rozumiem, bo przeszłam to na własnej skórze a w tej sytuacji dodatkowy stres na pewno nie pomoże. Postaraj się o tym nie myśleć, nie teraz to za chwilę się uda a jeśli chodzi o testy to ja w ogóle nie mam zamiaru ich robić, bo negatywny wynik źle na mnie działał. Zawsze miałam regularne cykle, wiec test robiłam kiedy okres spóźniał się jakiś tydzień i teraz tez nie mam zamiaru się spieszyć. Narazie nawet nie mam zamiaru kupować testów.K.k.92 lubi tę wiadomość
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Dziewczyny, ja też uważam, że lepiej za szybko testu nie robić. Ja byłam w stanie po powrocie z pracy zaglądać do kosza czy nie wyskoczyła druga kreska, także działało to bardzo źle na psychikę.
W cyklu w którym zaszłam w ciążę nawet nie mierzyłam temp, bo pojechaliśmy na wakacje i uznałam, że to bez sensu, bo i tak wykres będzie niewiarygodny. Zgadzam się z Olą, że lepiej zaczekać kilka dni po terminie miesiączki i wtedy zrobić zamiast niepotrzebnie się nakręcać. Co ma być to będzie, kiedyś na pewno się uda, a najszybciej jak wyłączy się tryb starania, chociaż to bardzo trudne..
Trzymam kciuki za Ciebie Kasiu żebyś od razu ujrzała te dwie kreseczki i nie musiała się więcej tym stresować ;*
Dziewczyny, a nas pech nie opuszcza.. Jutro mieliśmy jechać na krótki urlop do Andaluzji. Bilety kupiłam dwa tyg temu, mąż zajął się całą reszta tj. noclegi, rezerwacja auta.. Mieliśmy odciąć się od tego co było, odpocząć, zmienić otoczenie. A tymczasem dzisiaj od rana mam gorączkę, nie mogę niczym zbić, gardło płonie i tak chyba nici z naszego wyjazdu.. Zaraz się zbieram do lekarza, zobaczymy co to się przyplątało
K.k.92 lubi tę wiadomość
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Trine w takim razie dziewczyno szybko do lekarza bo szkoda tego wyjazdu. Dostaniesz antybiotyk i może nie wszystko stracone.
Kiedyś mój ginekolog mi powiedział, że najlepiej dzieci robić po alkoholu;). Wtedy człowiek jest na Maxa rozluźniony i nie myśli logicznie .
Ja już postanowiłam, że jak dostanę zielone światło to nie zabezpieczam się. Co ma być to bedzieMama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Ja np temperatury wgl nie mierze nie prowadzę obserwacji itp tylko po prostu kiedy mamy ochotę to się kochamy o i tyle 😉tak było wcześniej tak jest i teraz. Ostatnio test robiłam tylko w tym cyklu co nam się udało a teraz hmm zobaczymy 😉
Ania 33 lubi tę wiadomość
Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
Tęczowy Ksawery 02.2020 -
K.k.92 i tak myślę, że to jest dobre podejście. Na luzie bez niepotrzebnej spiny. Ja też tak robiłam no i przyniosło to efekt . Ja wiem, że człowiek chciałby wszystko od razu, mieć pod kontrolą te cykle, temperatury ale czasami z tego wszystkiego idzie zwariować. Lepiej podchodzić to pewnych rzeczy ze spokojem.Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
-
K.k.92, ja również nigdy podczas starań nie mierzyłam temperatury, ani nie prowadziłam żadnych obserwacji. Myślę, że najlepiej jest kochać się, jak jest ochota, a nie "na zawołanie". Ania33, o tym alkoholu też kiedyś od kogoś coś słyszałam, ale jakoś to do mnie nie przemawia.
Trine, biegiem do lekarza i się kuruj! Szkoda takiego wyjazdu. Mam nadzieję, że antybiotyk pomoże i wyjedziecie:)Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
dzięki dziewczyny! jakaś infekcja wirusowa, ale dopiero się rozwija, organizm walczy stąd ta gorączka.. Dostałam antybiotyk, ale mam brać dopiero jeśli po dwóch dniach nie będzie poprawy. Uspokoiło mnie to trochę, bo po już miałam wizję szpitala, chociaż wiem, że to brzmi absurdalnie
Niemniej jednak wszystko idzie przeciwko nam, bo teraz jeszcze mąż dzwonił, że zepsuł się samochód. Zaczynam się zastanawiać czy to nie są jakieś znaki i jednak nie powinniśmy lecieć. Już świętuje, boję się wszystkiego
A z tą temperaturą to nie tak, że my się staraliśmy żeby akurat ucelować w te dni. Po prostu po kilku miesiacach starań ja chciałam wiedzieć jak przebiega mój cykl, czy mam owulację, wiedziałam kiedy dokładnie dostanę okres. Przy mierzeniu temp też nigdy nie mamy pewności w którym dokładnie dniu jest owulacja, ale przynajmniej wiadomo, że byla. Ale wasze podejście jest na pewno zdrowsze dla psychiki niż takie ciągłe analizowanie, także wszystko ma swoje dobre i złe strony
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Trine zdrówka życzę, mam nadzieję, że poczujesz się lepiej i wyjedziecie na zasłużony odpoczynek. Trzymaj się kochana :*
Ja już po wizycie u gastrologa. Wiadomości ogólnie dobre, dostałam wskazówki co robić. Wg gastrologa bakterie dostały się przez pochwę tylko niepokojąca jest ich ilość i łatwość przedostatnia się. Więc szyjka musi być pod szczególną kontrolą żeby była zamknięta, bo niestety zakażenie wewnątrzmaciczne ciężko zdiagnozować więc trzeba zapobiegać. Dostałam specjalny antybiotyk na florę bakteryjną jelit i lek na właściwą prace jelit i do tego vivomixx mam pić codziennie i mam się starać o maleństwo. Co do diety to lekarz powiedział, że absolutnie mam zapomnieć o diecie bezgltenowej, bo zdrowym ludziom to szkodzi. Także trochę mnie to podniosło na duchu i w kwietniu zaczynamy.Trine91, Ania 33 lubią tę wiadomość
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Olciu, ależ się cieszę z tych wiadomości ;* Dobrze, że byłaś u tego gastrologa i skontrolowałaś tę ostatnią rzecz. Teraz tylko czekać na pozytywny test. Kiedyś pisałaś, że Twoja macica jest po ciąży przodozgieta, myślę, że to dobre informacje w kontekście starań Wiem, że dzisiaj lekarze już nie trzymają się tej teorii o utrudnieniach z zajściem w ciążę przy macicy tyłozgiętej, ale zarówno ja jak i moja koleżanka z taką "przypadłością" długo się starałyśmy, a inne powody zostały wykluczone.. Jeśli wśród starszych lekarzy panuje takie przekonanie to może coś w tym jednak jest. Za kilka lat też może się okazać, że to w co dzisiaj wierzymy zostanie przez jakichś fachowców obalone..
Ja kiedyś szukając informacji o zakażeniach wewnatrzmacicznych (jak taką diagnozę postawili mi w dzień porodu, co okazało się totalną bzdurą) znalazlam artykuł, że CRP powyżej 10 może sugerować taką infekcję.. Ale myślę, że przy każdym stanie zapalnym CRP wzrasta i ciężko wyłapać, że to akurat to..
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Dziękuję Trine:* z tego co się już dowiedziałam to najszybciej reagują krwinki białe a potem crp, choć wyniki w ciąży i tak często odbiegają od normy. W laboratorium pytałam taką miłą pielęgniarkę to mówiła żeby w razie wątpliwości robić zawsze OB i crp. I faktycznie u mnie w wynikach widać stopniowe wzrosty krwinek białych aż oszalały więc gdyby Ci niedouczeni lekarze robili te badania to może wszystko skończyłoby się dobrze...11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Miśka, bardzo się cieszę to teraz trzymamy kciuki i czekamy na pozytywny test również u Was.
Trine, ja mam tyłozgięcie macicy i bardzo szybko zaszłam zarówno w pierwszą, jak i drugą ciążę, także chyba nie ma reguły:) Może rzeczywiście u jednych sprawia to trudności w zajściu, a u innych nie.
Dziewczyny, któraś z Was pisała o naklejkach na znicza. Możecie mi powiedzieć, gdzie mogę takie dostać? Zamawiacie je w internecie, czy kupujecie w jakimś stacjonarnym sklepie? Bo pomyślałam, że może bym jakieś świąteczne kupiła i okleila w nie znicza dla synka.Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Lorinko ja pisałam o naklejkach:-)
Kupiłam na allegro specjalnie naklejki na ścianę i szkło taki szablon Myszki Minie i nakleiłam Marcysi na szklane lampiony i ładnie się trzymają już 2 tygodnie mimo brzydkiej pogody, wiatru i deszczu11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Miśka super wieści, oby szybko Wam się udało zajść w ciążę może wyjazd pomoże się odprężyć. Co do CRP to ja też miałam podwyższone zaraz po cesarskim cięciu ale jak szybko wzrosło tak zaraz na drugi dzień spadło, lekarz mi mówił że ten wskaźnik wzrasta nawet przy lekkim zapaleniu zęba. Ale mnie właśnie ze względu na podwyższone CRP zatrzymali dodatkową dobę w szpitalu .Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
Tęczowy Ksawery 02.2020 -
Kurde, dziewczyny ja jestem taka zielona w tym co piszecie. W ogóle nie ogarniam tego. A możecie mi powiedzieć czemu miałyście robione takie badanie? To CPR, czy OB?
K.k.92, po cc zostałaś dobę dłużej w szpitalu ze względu na to CPR ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 21:36
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Ja po CC wyszłam w środę a cięcie miałam w niedziele nad ranem, miałam wyjść we wtorek ale CRP mi podskoczyło i zostawili mnie jeszcze na dobę zrobili badania i gdy spadło i wszystkie wyniki były prawidłowe to mnie wypuścili ale z receptą na tydzień antybiotyku i 40 zastrzyków przeciwzakrzepowych dostałam .
Ja to CRP miałam robione bo wiesz cięcie i to jeszcze tak na szybko nagle to operacja poważna i żeby sprawdzić czy jakies zapalenie nie powstaje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 22:11
Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
Tęczowy Ksawery 02.2020 -
K.k.92, a miałaś przetaczaną krew po cesarce? Jeśli mogę zapytać.
Ja miałam też CC na szybko robione w środę nad ranem, a w pt ok 12 już wyszłam do domu. Ale ja nie wiem nawet, czy miałam takie badania robione, w ogóle nie mogę się połapać w tych badaniach o których wy piszecie:/ No, ale widocznie u mnie było wszystko okej (chyba), no nie znajduje innego wytłumaczenia skoro nic nikt nie mówił, że coś jest nie tak i, że jakieś badania źle wyszły. Jeśli jeszcze mogę Cię zapytać, to czy u Ciebie wykonywali badania histo łożyska mikro i makroskopowe? I czy w tych badaniach histo łożyska wyszły jakieś zakrzepy? Przepraszam, że pytam tak bezpośrednio.Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Cześć dziewczyny,
Lorinko ja to już śmieję się przez łzy, że po tym wszystkim to mam skończony I rok medycyny. CRP to białko c-reaktywne i zazwyczaj pierwsze reaguje na jakikolwiek stan zapalny w organizmie tylko niestety na każdy więc jeśli jedt wysoki wynik to trzeba poszerzyć diagnostykę. Podwyższony wynik OB również potwierdza stan zapalny. Warto też obserwować krwinki białe, które mają chyba skrót WBC u mnie tutaj najszybciej wyszły zmiany jak teraz patrzę na wyniki. Przy czym zawsze trzeba skonsultować się z lekarzem, bo w ciąży normy są inne i nawet podwyższone crp może być właściwym wynikiem. Ja w szpitalu, w którym rodziłam to crp miałam prawie 5-krotnie podwyższone i krwinki białe 3-krotnie co potem potwierdziły posiewy.
Ja przy wyjściu ze szpitala miałam nadal podwyższone crp, ale z tendencją spadkową dostałam antybiotyk i ze względu na mój stan psychiczny pozwolili mi jechać do domu.
Pytanie nie było do mnie ale ja miałam robione badania histopatologiczne to chyba patomorfologia się nazywała i wyszły złogi włóknika i wybroczyny przy czym na takim etapie ciąży łożysko było poszarpane, bo wiadomo, że nie było szans żeby je urodzić i te zmiany podobno mogą tworzyć się w takich okolicznościach bardzo szybko a poza tym mogą potwierdzać stan zapalny. A i jeszcze wyszedł mi ogniskowo obrzęk i naciek zapalny na błonach płodowych tak się mną zajęli w szpitalu.... dlatego szukajcie najlepszych lekarzy i szpitali, bo ja po wczorajszej konsultacji wiem jak bardzo do mojej tragedii przyczyniły się osoby trzecie tj. pseudo lekarze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 07:57
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm