X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • Ania 33 Autorytet
    Postów: 1027 187

    Wysłany: 2 lipca 2019, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśko dużo zdrowia dla taty. Oby wszystko dobrze się skończyło.
    Dziewczyny w takim razie mocno trzymam kciuki za Was. I będę czekała na radosne wieści od Was czy to już :). Ale potem Wy trzymajcie za mnie kciuki oki ;).
    U mnie cykle były nieregularne. Od 5 lat choruje na niedoczynność tarczycy. I miałam tak, że przez pół roku nie miałam okresu wogóle i nie wiem jakim cudem ale zaszłam w ciąże z Julką. Śmiałam sie z lekarzem, że doszło do niepokalanego poczęcia ;) bo on sam nie wiedział jak to możliwe. A do tego mam jeszcze mikro gruczolaki na przysadce mózgowej i to wpływa na wysokie wyniki prolaktyny, która jak jest za wysoka to trudno jest zajść w ciążę. Ale wczoraj byłam u endokrynologa i wyniki mam idelne do zajścia w ciąże, a do tego te mikrogruczolaki się wchłonęły. Tylko szkoda, że jeszcze muszę czekać. Strasznie mi się to dłuży.

    Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1198

    Wysłany: 2 lipca 2019, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzisz Aniu jesteś przykładem na to, że wszystko jest możliwe. Zobaczysz każdej z nas w końcu się uda.

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • Ania 33 Autorytet
    Postów: 1027 187

    Wysłany: 2 lipca 2019, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka tylko ta nadzieja powoduje, że się jeszcze nie poddałam i całkowice nie rozsypałam. Trzeba wierzyć, że się uda. Po malutku każda z nas zostanie mamą tęczowego maleństwa. Także dziewczyny czekam na wiadomości od Was, że się udało ;).

    Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 306

    Wysłany: 2 lipca 2019, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka, mam nadzieję, że z Twoim tatą wszystko będzie jednak dobrze. Mocno Cię przytulam kochana ;*
    Aniu, ta niedoczynność to potrafi uprzykrzyć życie, wiem coś o tym :( Ale najważniejsze, że teraz masz dobre wyniki. Jeszcze tylko miesiąc, szybko minie, będziecie na wakacjach, odpoczniecie i potem na pewno dostaniesz zielone światło od pani doktor ;*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2019, 22:19

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • Ania2310 Koleżanka
    Postów: 56 17

    Wysłany: 3 lipca 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basienieczko ogromne gratulacje! Dbaj o siebie i postaraj się zachować spokój 😘 i trzymam kciuki za każdą z Was dziewczyny!!!

    Mama Olusia (*) 20.04.2018
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 306

    Wysłany: 3 lipca 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, tak dawno się odzywałaś- co u Ciebie? ;* jak się czujesz? jesteś już po prenatalnych? ;*

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 3 lipca 2019, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka, trzymam kciuki, żeby z tatą wszystko było dobrze:*
    Trine, ja zawsze miałam regularne cykle, teraz po ciąży też niby wszystko wróciło do normy, ale w tym miesiącu okres spóźnia mi się trzeci dzień i zaczynam wariować... Z tego wszystkiego już nawet test dzisiaj zrobiłam z nerwów, ale przecież nie mogę być w ciąży, bo się zabezpieczamy z mężem, wiem, że nie ma 100% metody anty, ale no kurde nie wiem, jakby to się miało stać... W każdym razie test wyszedł negatywny i mam nadzieję, że w końcu @ się pojawi, bo już naprawdę zaczynam wariować.
    W ogóle Dziewczyny, tak beznadziejnie się czuję, że masakra. Mam wrażenie, że od śmierci synka wszystko wali mi się na głowę i to zawsze wtedy, kiedy myślę, że już jest lepiej i naprawdę zaczynam wierzyć, że będzie dobrze. Wyobraźcie sobie, że wczoraj kardiolog powiedział mi, że z tym ciśnieniem to on nie widzi jakiegoś mega nadciśnienia, rozkurczowe mam nieznacznie podwyższone, jak ma być 80, to ja mam 82, ale zapisała mi jakiś tam lek i powiedziała, że jeśli on mi będzie za mocno je obniżał, to będziemy myśleć co dalej. Ale po zrobieniu mi echa serca, stwierdziła podejrzenie ASD II - ubytek przegrody przedsionkowej i muszę teraz jeszcze wykonać echo serca przezprzełykowe (na samą myśl o tym badaniu łzy mi w oczach stają). Załamałam się po tej wczorajszej wizycie. Jeśli to badanie to potwierdzi to będę musiała mieć operację, żeby zamknąć ten ubytek, bo jest duże prawdopodobieństwo, że to właśnie przez to straciłam synka. Nie chcę na razie pisać czarnych scenariuszy, ale ciężko mi myśleć pozytywnie. Mam już czasem serio dość tego wszystkiego. Teraz, jak już dostałam zielone światło i myślałam, że nic więcej, jak tylko lada chwila rozpocząć starania, to znowu poczułam się tak, jakbym dostała obuchem w głowę... Wczoraj przepłakałam cały wieczór i pół nocy, dziś jest niby trochę lepiej, ale nadal czuję się do d*py. Nawet nie mam ochoty jechać, żeby się zapisać na to badanie. Jeszcze czeka się na nie ok miesiąca, no po prostu świetnie... Znowu ten czas się wydłuża... Czy mnie już naprawdę nic w tym życiu dobrego nie spotka?! Przepraszam, że tak Wam narzekam, ale może, jak to z siebie wyduszę to będzie mi choć odrobinę lepiej...

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1198

    Wysłany: 3 lipca 2019, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lorinko wypłacz się i wykrzycz, potem otrzyj resztki łez i stań do walki. Ja bardzo dobrze rozumiem o czym mówisz, bo u mojego taty padło podejrzenie białaczki... jest naprawdę źle, ale to narazie tylko podejrzenie i w żadnych okolicznościach nie wolno się poddać. Niestety często takie okoliczności się kumulują i niestety nie tylko u nas, ale trzeba to jakoś przetrwać. Nie wolno się poddawać. Przeszłyśmy już coś tak strasznego, że nie możemy pozwolić aby jakakolwiek przeszkoda stanęła nam na drodze do szczęścia. Kiedy mój ginekolog powiedział mi ostatnio o ewentualnym zabiegu założenia taśmy w ciąży to zapytał czy się będę bała i powiedziałam mu, ze ja juz niczego się nie boję poza stratą kolejnego dziecka. Mogą wszystko ze mną robić byleby na świat przyszło moje zdrowe i szczęśliwe dziecko i tak będzie. Nie poddam się a o tatę musimy teraz dbać i się modlić a co Pan Bóg ma w planach to się okaże. Być może to dobry czas na refleksje i zmianę swojego życia a wszystko skończy się dobrze w co wierzę mimo strachu.
    Trzymaj się kochana :*

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 3 lipca 2019, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka, dziękuję za miłe słowa:* Jestem taka zła na to wszystko! Wiem, że jeszcze nic nie jest przesądzone, ale boję się najgorszego... ehh naprawdę życie zaskakuje mnie niemalże każdego dnia... Kurde przez tyle lat nie miałam kompletnie żadnych objawów z tym związanych, no brak mi po prostu słów... Do tego ten okres nie przychodzi, mam wrażenie, że zaczynam wariować już z nerwów...
    Miśka, bardzo mi przykro z powodu Twojego taty, i trzymam kciuki, żeby ta diagnoza jednak się nie potwierdziła. Przytulam Cię:*

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1198

    Wysłany: 3 lipca 2019, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lorinko ta diagnoza na pewno się nie potwierdzi a niebawem będzie z nami Kuba i dziadek szybko wróci do zdrowia.
    Wierzę, że i Twoje badanie pozwoli na inne rozwiązanie i wszystko skończy się dobrze. Staraj się wierzyć i nie zadręczać tym a wszystko będzie łatwiejsze. Wiem, że to trudne, ale chyba najlepsze co same możemy dla siebie zrobić. I ja Ci gwarantuje, że czeka Cię jeszcze wiele pięknych i szczęśliwych chwil i kiedyś przypomnisz sobie jeszcze moje słowa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 17:43

    lorinka9191 lubi tę wiadomość

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • Ania 33 Autorytet
    Postów: 1027 187

    Wysłany: 3 lipca 2019, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśko przykro mi z powodu Twojego taty. Mam nadzieję, że diagnoza co do białaczki się nie potwierdzi i dziadek będzie mógł się jeszcze nacieszyć wnukami .

    Lorinko rozumiem Twoje obawy ale to mogą być tylko przypuszczenia. Pójdziesz na to badanie i zobaczysz co dalej. Lepiej to zrobić teraz, aniżeli miało by Ci się coś stać w ciąży. Lepiej pewne rzeczy zbadać i sprawdzić aby potem starać się o dziecko ze spokojną głową. Zapisz się jak najprędzej na to badanie. Nie załamuj sie kochana. Tyle już przeszłaś, że i tą przeszkodę pokonasz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 19:28

    Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 306

    Wysłany: 3 lipca 2019, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, tak strasznie mi przykro, że tyle złych rzeczy się dookoła dzieje..
    Lorinko, mam nadzieję, że jednak to badanie dobrze wyjdzie i nie będziesz musiała poddawać się operacji. Naprawdę nie wiem nawet co powiedzieć, bo wyobrażam sobie przez co teraz przechodzisz, ale tak jak dziewczyny już tutaj pisały- przeżyłaś najgorszą tragedię w życiu i teraz też się podniesiesz. Zapisz się na to badanie, a my będziemy trzymać kciuki by było dobrze. ;*

    Miśko, nie pozostaje nam nic innego jak mocno wierzyć w to, że diagnoza u Twojego taty się nie potwierdzi i wyjdzie z tego. Tak jak napisałaś- musicie o niego dbać, na resztę nie macie wpływu. Dużo siły dla Was kochana ;*

    Trzymajcie się dziewczyny.

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 3 lipca 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam bardzo Dziewczyny za wszystkie słowa otuchy:* Nawet nie wiecie ile one dla mnie znaczą! Ciężko mi z tym wszystkim , ale jakoś muszę dać radę. Chociaż w środku tak bardzo się boję... :(

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 306

    Wysłany: 4 lipca 2019, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśko, jak tylko będziesz miała jakiekolwiek informacje o Twoim tacie to napisz proszę, bo myślę o Was cały czas. ;*

    Dobrego dnia dziewczyny :*

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • Ania 33 Autorytet
    Postów: 1027 187

    Wysłany: 4 lipca 2019, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja o Was codziennie myślę moje drogie . I codziennie otwierając to forum mam nadzieję, że któraś z Was napiszę, że jest w ciąży. I tak prędzej czy później będzie.
    Lorinko jak się czujesz? Kochana nie martw się na zapas bo ta diagnoza nie została jeszce potwierdzona. Czasami lepiej pewne rzeczy sprawdzić z każdej strony, by potem spać spokojnie. Ja czuję, że będzie wszystko dobrze i wyjdziesz na prostą.

    Miśko ja ciągle myślę o Twoim tacie i o Tobie. Mam nadzieję, że Twój tata wyzdrowieje.

    Jak u reszty dziewczyn? Co u Was kochane?


    Dziewczyny wylał mi się dzisiaj wosk na dżinsy. Macie jakieś magiczne triki , by nie zostały tłuste plamy? Ja na razie użyłam mydełka do takich rzeczy z rossmana i mam nadzieję, że ta plama sie spierze. Mi dzisiaj wszystko leci z rąk, a do tego czuję, że gardło zaczyna mnie boleć :(.

    Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
  • K.k.92 Ekspertka
    Postów: 323 52

    Wysłany: 4 lipca 2019, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lorinka trzymam kciuki żeby jednak było wszystko dobrze, ale z drugiej strony patrząc jeżeli byłoby tak jak lekarz myśli to lepiej że to teraz wyszło niż np w trakcie kolejnej ciąży lepiej dmuchać na zimne. A ten okres to może stres właśnie opóźnia to wszystko.. tak to jest że jak się wali to wszystko.
    Miśka będę się modlić za Twojego tatę żeby jednak tej białaczki nie było bo to straszna choroba..
    Jeszcze kiedyś się ułoży nam wszystkim wierzę w to mocno dziewczyny.
    U nas też niespodzianka na budowie... Po zrobieniu elewacji jak mąż ściągał folię z okien okazało się że w jednym oknie pękła szyba... I to w tym największym a co najlepsze teraz w tych oknach 3 szybowych jednej szyby się nie da wymienić tylko cały pakiet. Eh napisaliśmy reklamację do producenta, z wykonawcą elewacji mąż też się kontaktował... Zobaczymy co z tego wyjdzie bo niestety wymiana szyb jest droższa niż wymiana całego okna.. byleby się w końcu przeprowadzić.

    Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
    Tęczowy Ksawery 02.2020
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1198

    Wysłany: 4 lipca 2019, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziękuję Wam serdecznie. Dziś jedzie do szpitala, ale nauczona doświadczeniem szukam szpitala o wyższym stopniu referencyjności w Warszawie tylko dostać się szybko na oddział to naprawdę sztuka, ale coś wymyślę.

    Aniu na wosk i tłuste plamy polecam olejek herbaciany dostępny w aptece. Polej solidnie na plamę i zostaw na trochę a potem pranie, powinno pomóc. Ja ostatnio zrobiłam to samo u Marcysi i pomogło na spodnie z materiału.

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 4 lipca 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania33, staram się nie zamartwiać, dzisiaj albo jutro pojadę i zapiszę się na to badanie. No bo w końcu co mi da odwlekanie tego? Nic. Więc , jak trzeba coś zrobić to trzeba się za to zabrać, jak najszybciej, żeby znowu stanąć do walki o upragnione dziecko. Dobija mnie to wszystko, ale tak, jak pisałyście tyle już w życiu przeszłam, że i z tym sobie jakoś poradzę. Teraz moim największym zmartwieniem jest ten brak okresu. Tym bardziej, że sytuacja się na tyle skomplikowała, że muszę wykonać to badanie, a w tym czasie nie jest wskazane, żebym była w ciąży. Niby wiem, że to nierealne, ale jakoś ciągle z tyłu głowy mam tą myśl, że @ się nie zjawia.
    Dziękuję Wam bardzo Dziewczyny za to, że mam w Was takie wsparcie:*

    A, jak Wam mija dzień Dziewczyny? Jak ja się cieszę, że ta pogoda trochę uległa zmianie, przynajmniej człowiek może normalnie funkcjonować.

    K.k.92, mam nadzieję, że sprawnie uda Wam się wyjaśnić tą sprawę z oknami.

    Miśka, cały czas o Was myślę kochana i czekam na pozytywne wieści:*

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • Ania 33 Autorytet
    Postów: 1027 187

    Wysłany: 4 lipca 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka dzięki spróbuję. Przewróciłam znicz u Szymka i wszystko się wylało na nagrobek i na mnie. Cały czas coś. Ale może wkońcu dziewczyny nadejdzie dla nas dobry czas i będziemy mogły odetchnąć od tych wszystkich złych rzeczy i zdarzeń.
    Miśka daj nam znać co z tatą.

    Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
  • basieneczka13 Koleżanka
    Postów: 67 12

    Wysłany: 4 lipca 2019, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wierzę,że nie długo do mnie dolaczycie! Jak byłam w ciąży z Filipkiem to moja jedna koleżanka rok się starała o dzidziuśia, złapałam ją za ręce i przy następnym spotkaniu mówi ,że udało się.
    Zarażam Was kochane..... :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2019, 20:17

    Aniołek Filipek 31.05.2018 -09.06.2018 [*] <3
‹‹ 334 335 336 337 338 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ