X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel, jeszcze się nie zapisałam, bo od godz. 15 dr przyjmuje, także wtedy będę dzwonić.
    Pierwsza @ po porodzie chyba dla każdej z nas jest/była bardzo "trudna". Dociera do nas z podwójną mocą, że już nie ma ciąży, ale z drugiej strony, jest to też znak, że wszystko w naszym organizmie wraca do normy.

    Cotton, a jak Twoje samopoczucie w ogóle? Zaraz 20tydzień, a dopiero co nam pisałaś, że jesteś w ciąży, jak to szybko zleciało:*

    Miśka, bardzo mi przykro, że coś takiego Was spotkało. Nigdy tego nie zrozumiem, jak ktoś w ogóle może wpaść na taki pomysł, przecież to się w głowie nie mieści. Kurczę nawet nie wiem co Ci napisać w związku z tatą, ale mimo wszystko mam ogromną nadzieję i wierzę mocno w to, że jednak leczenie będzie skuteczne. Tego Wam życzę z całego serca i przytulam Cię kochana w tym trudnym dla Was czasie:*

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miska ksiądz który "dowalil" do Waszej mszy chrzciny chyba spadł z księżyca, brak słów...
    Sytuacja o której napisała Basineczka tez chora, nie wiem czym niektórzy ludzie żyją... Biedne dziecko i mega nieodpowiedzialni rodzice...

    Mam nadzieje, że z tatą sytuacja jednak zejdzie na dobrą drogę, musicie być silni:*

    Ja się czuję w miarę okej, choć brzuch juz mam ogromny jak na ten etap i towarzyszą różne dolegliwości to nie narzekam, nie mogłabym. Psychicznie hmm... staram się być silna i cały czas próbuję myśleć pozytywnie, cieszę się z każdego ruchu jaki poczuje, ale tak na prawdę nie ma dnia żebym się nie bała o te Skarby. Wyobrażenie o nich jest ciągle w strefie marzeń i modlę się, żeby te marzenia się spełniły.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2019, 13:05

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cotton jestem pełna podziwu dla Twojego podejścia i siły, którą w sobie masz. Cieszę się też, że taśma tak dobrze się sprawdza i z całego serca życzę Ci szczęśliwego powiększenia rodziny. Zasłużyłaś na to co najlepsze :*

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cotton Ty to dopiero jesteś silna babka... ja na samą myśl o ciąży zaczynam panikować i zastanawiam się jakim sposobem ja się zdecyduję na starania. Tak, mam dużo czasu ale jednak... Jakoś tego nie widzę.
    Wiesz już kto u Ciebie mieszka?


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cotton, ja również trzymam mocno kciuki za Was:*

    Właśnie dzwoniłam do lekarza, niestety dopiero w pon za tydzień mam wizytę, bo ma urlop:/ Trochę się podłamałam, ale nie pozostaje mi nic innego, jak czekać.

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Kochane:*
    Co do tej siły to sama nie wiem... Po prostu jestem pewna, że będę znowu na prawdę szczęśliwa dopiero jak nasza rodzina się powiększy. Naszych Aniołków zawsze będzie brakować, ale wiem, że ta pustka z przyjściem na świat tęczowych dzieci w jakiś sposób się zapełni. Po stracie dzieci wiedziałam, że się nie poddam, zrobiłam i robię co moge, na więcej nie mam wpływu. Ale nikt za mnie nie podniosłby tej rękawicy żeby dalej walczyć o szczęście, które tak bardzo się nam wszystkim nalezy. Mam nadzieję, że tym razem wygramy tę walkę i że nasze Skarby w Niebie mocno nas tam dopingują.

    Vian, a w brzuszku mieszkają dwie dziewczynki, w środę badania więc myślę, że się w tym upewnimy:)

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cotton wybacz, ja nie w temacie, ale napiszesz mi tak szybko co się stało?


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    Cotton wybacz, ja nie w temacie, ale napiszesz mi tak szybko co się stało?

    Jasne. Pierwsza ciąża u mnie bezproblemowa, w 36 tc odejście wód i córeczka na świecie.

    W drugiej, w skończonym 20 tc niespodziewanie chlupnely wody. Poród następnego dnia.
    Przyczyna oczywiście na tamten czas nieznana.

    W trzeciej w rozpoczętym 18 tc pojechałam profilaktycznie założyć pessar, okazało się że szyjka jest w beznadziejnym stanie, rozwarcie na 1.5 cm i pęcherz wpuklony na 3.5 cm. Szybko szpital, wieczorem odeszły wody, poród po 3 dniach. Wówczas poznałam tez przyczynę pierwszej straty.

    Dostałam kategoryczy zakaz starania się o kolejne dziecko. Wiedzialam, że istnieje coś takiego jak taśma TAC i że bez tego na pewno już próbować nie będę. 1.5 miesiąca po drugiej stracie pojechałam na konsultację, po następnym miesiącu miałam taśmę i odzyskałam nadzieję. W międzyczasie oczywiście postawiłam na różne badania.

    Teraz czwarta ciąża i dwa cudy pod sercem, liczę na szczęśliwe zakończenie <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2019, 18:39

    Ania 33, Miśka_11, basieneczka13 lubią tę wiadomość

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1197

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cotton jesteś wielka, z całego serca życzę Ci szczęścia i dziękuję za wsparcie i wszystkie informacje kiedy tego potrzebowałam:*
    Z całego serca wierzę, że Twoje tęczowe dziewczyny przyjdą na świat całe i zdrowe. Zresztą jestem przekonana, że Bóg chciał wynagrodzić Twoją pokorę i wytrwałość i to nie przypadek, że nosisz pod sercem dwie małe istotki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2019, 19:38

    cotton lubi tę wiadomość

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo Cotton, to mnie zaintrygowałaś tym TAC. Muszę zgłębić temat.
    U mnie niby stwierdzili niewydolność szyjki, tylko nie wiadomo czy tak, bo tak czy kwestia infekcji.
    Bo przy pierwszym pobycie stwierdzili streptococcus(?) agalactiae a przy drugim dwie inne bakterie.

    Czytam w stopce, że masz hashimoto i trombofilię... ja w tym kierunku robię powoli diagnostykę.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello dziewczęta
    Cotton właśnie mialam pisac co u ciebie nic się nie odzywasz wchodzę A tu wieści od ciebie 😊
    Cieszę się że jakoś się trzymasz teraz najgorszy etap no ale czas szybko leci wiec oby szybko szybko ...Hehhe
    Ja chociaż juz bym chciała 30 tydz
    Jutro idę na glukoze ...
    Zyje od wizyty do wizyty
    Pozdrawiam Was

    7b0f9c1e19.png
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka dziękuję za te slowa, dużo dla mnie znaczą:*

    VianEthel często infekcja idzie w parze z niewydolnością. Bo jak szyjka się skraca i rozwiera to bakterie mają dobre pole do popisu i właśnie bardzo często coś wychodzi. Mi teraz tez w posiewie wyszedł +GBS choć nigdy nie miałam, a tego w ciąży się nie leczy, dopiero jest podawany antybiotyk przy porodzie. Oczywiście się tym stresuje, bo jakżeby inaczej...

    O TAC warto poczytać i wiedzieć, że istnieje taka ostateczna alternatywa. W internecie znajdziesz forum- co prawda sprzed lat, teraz mamy zamknięta grupę na FB jakbyś była zainteresowana. A w razie pytań oczywiście pomogę :)

    Hashimoto miałam już zdiagnozowane przed pierwszą ciąża i tak jak mówię nic poza Letroxem na to nie dostaję. Na trombofilie oczywiście zastrzyki z heparyny i na wysokie ANA brałam sterydy do 12 tc. Warto niektóre rzeczy pobadac żeby mieć spokojną głowę, ale też chyba nie ma co aż tak zatracac się we wszystkich badaniach świata, bo do emerytury się czlowiek nie wyrobi;)

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikuśka wrote:
    Hello dziewczęta
    Cotton właśnie mialam pisac co u ciebie nic się nie odzywasz wchodzę A tu wieści od ciebie 😊
    Cieszę się że jakoś się trzymasz teraz najgorszy etap no ale czas szybko leci wiec oby szybko szybko ...Hehhe
    Ja chociaż juz bym chciała 30 tydz
    Jutro idę na glukoze ...
    Zyje od wizyty do wizyty
    Pozdrawiam Was

    Hej Mikuska:*
    No dokładnie, już jeden kryzysowy moment przetrwalam choć było ciezko, teraz drugi taki mnie czeka no ale i tak stres co wizytę. W środę polowkowe, więc zobaczymy jak sytuacja wygląda. Też już marzę o chociaż 30 tygodniu, cały czas sobie powtarzam, że juz zostało mniej niz więcej, u mnie i tak rozwiązanie najpóźniej w 36 tc.
    A Ty jak się trzymasz, wszystko okej? Muszę odwiedzić nasz teczowy wątek, jakoś dawno tam nie zaglądałam:)

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cotton chodź na tęczowy 😉

    7b0f9c1e19.png
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy tu naprawdę od 3 dni nic się nie dzieje, czy mi się telefon popsuł?

    Odebraliśmy we wtorek z mężem wyniki sekcji ale kurde ja tego nie rozumiem... znaczy wiem tyle, że wad żadnych nie było. Ale wyniki z badania mózgu? Rozumiem moze 10%...


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • basieneczka13 Koleżanka
    Postów: 67 12

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 najlepiej idzcie do lekarza,niech spojrzy na te wyniki. My mimo,że też robilismy sekcje to nie chodziliśmy do lekarza bo Nasz synek zmarł na bakterie Klebsille która doprowadziła do sepsy.
    Dziewczyny szwagierka urodziła,mają córkę i tak jak wcześniej pisałam tyle dobrze,że nie chłopca.
    W poniedziałek przyszli do teściów,już od początku czułam,że to nie będzie dobry pomysł.
    Zerklam na tą małą i mialam łzy w oczach, każdy oczywiście nosil na rekach ,ja nawet nie podeszlam. Unikalam. Tylko jak zaczęła płakać bo była głodna to już nie dawalam rady. Poprosilam narzeczonego i wyszliśmy.
    Od razu w płacz i tak już do wieczora.
    Oni mnie tak denerwują, rozumiem ich radość ale ja nie umiem,mimo .że nosze pod sercem nowe cudo. :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2019, 18:10

    Aniołek Filipek 31.05.2018 -09.06.2018 [*] <3
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basieneczko u nas też była klebsiella. Maluszki nie mają z tym szans.
    Gratuluję cudu po serduszkiem :) Po jakim czasie zaczęliście się starać?


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • basieneczka13 Koleżanka
    Postów: 67 12

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 mój synek nie był maluszkiem,bo urodził się w 34tyg ciąży z wagą 2kilo. Był najwiekszy z noworodków z intensywnej terapii... a ja nie miałam ten bakterii,nie mialam ani razu na rękach. Ogólnie to zostałam źle potraktowana przez te pielegniarki a co dopiero mój synek? :(
    U nas ewidentnie zawinił szpital,dlatego też założyliśmy im sprawę w Prokuraturze.
    Z tego co czytałam to Ty miałaś tą bakterie i być może Twoja córka się zarazila?
    Ja też miałam cesarke,zaczęliśmy starania po 9miesiącach a zaszlam w 12miesiacu.
    Dziękuję :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2019, 23:22

    Aniołek Filipek 31.05.2018 -09.06.2018 [*] <3
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie był zakładany szew w 21tc i po tym za 3 tyg mi wyszły 2 bakterie, których wcześniej nie było.
    Córcia zaraziła się już w brzuszku i jak się urodziła to już były zmiany w płucach i mózgu spowodowane tą bakterią.
    Wyczytałam ostatnio że krwawienia 4 stopnia to 85-90% kończy się zgonem.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4858 7428

    Wysłany: 19 sierpnia 2019, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basieneczka wybacz że zapytam ale napisałabyś jaki czas oczekiwania na jakąkolwiek decyzję z prokuratury Wam dali? Chodzi mi o umożenie albo pchnięcie sprawy do sądu? Pytam ponieważ też założyliśmy z moim M szpitalowi sprawę i nam w Gdańsku prokurator powiedziała że takie sprawy trwają nawet do 8-9 lat...i się zastanawiam czy chciała nas po prostu zbyć..

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
‹‹ 344 345 346 347 348 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ