Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Dokladnie takie zdjecie jest najcenniejsze po tym wszystkim nawet nie pamietalam juz jak wyglada a teraz wiem moge na niego patrzec kiedy chce wczoraj wzroku nie odrywalam dzis tez caly czas patrze teraz musze tylko ramke kupic i postawie sobie w najbardziej widocznym miejscu. Antonina to rozumiesz mnie najlepiej jakie to szczescie w nieszczesciu zobaczyc swoje malenstwo
antoninina lubi tę wiadomość
Piotruś 32tc
-
nick nieaktualny
-
tak bardzo smutny. bylam dzis na grobu mojego Igorka i łzy same leciały mi po oczach, że nigdy go nie przytulę Nie przyjdzie do mnei i da buziaka na dzień matki ehhIgorek [*] - 10 marzec 2016
20 czerwiec dwie kreski, termin 23 luty 2017
Wielka nadzieja -
Beato juz chyba zawsze takie dnie beda nas doprowadzac do placzu za raz dzien dziecka a my zamiast zabaweczki to porcelanowego aniolka na grobek... myslalam ze czas ukoi troche bol lecz moj bol z dnia na dzien co raz bardziej rosnie zamiast malec co raz bardziej brakuje mi mojego malenstwaPiotruś 32tc
-
Sylwuś ja mam tak samo. Tez mowie ze zamiast kupować rzeczy itp ja kupuje tylko kwiatki i znicze. Każdy mówił ze czas goi rany, ale ja przeżywam to jeszcze bardziej. Zastanawiam się co bym teraz czeka, jaki bym miała brzuszek. Jutro idę do szpitala na 3dni, zrobią mi wszystkie badania. EhhIgorek [*] - 10 marzec 2016
20 czerwiec dwie kreski, termin 23 luty 2017
Wielka nadzieja -
Mi nic nie zrobili. Tylko zabieg i do domu. Teraz zmieniłam lekarza i szpital. Progesteron, badania hormonalne, dobowa zbiórka moczu. Zobaczymy co powiedzą przy wypisie. A Wy kiedy chcecie się staraćIgorek [*] - 10 marzec 2016
20 czerwiec dwie kreski, termin 23 luty 2017
Wielka nadzieja -
Witajcie Kochane:* ja calkiem niedawno dolaczylam do grona Aniolkowych Mam. Wspolczuje Wam wszystkim z calego serca, bo nie wiedzialam, ze mozna cierpiec az tak.... Jutro Dzien Dziecka, a ja zamiast zabawki dla mojej Kruszynki, kupilam znicz i porcelanowego Aniolka... To jest wrecz niemozliwe:(Mamusia Aniolka; 41tc Marysia (21.05.2016)
-
Moja ciaza przebiegala bezproblemowo. Wyniki w normie, zero dolegliwosci. Pod koniec tylko bolal kregoslup... Na 18maja mialam termin. 19ego wizyte u lekarza. Sprawdzil wszystko. Byly prawidlowe przeplywy, tetno swietne, wody plodowe w odpowiedniej ilosci... Powiedzial ze jak do soboty nie urodze to mam przyjechac na ktg do szpitala... Ale ze mam juz 4 cm rozwarcia to czekamy tylko na skurcze.. Z piatku na sobote od polnocy zaczely sie regularne skurcze. Najpierw co 20 min pozniej co 15. O 4 byly co 10 min. Ciagle czulam ze Malutka wierzga... Ruszylismy wiec do szpitala... Tam na izbie przyjęć dramat... Nie mogla znalezc tetna, ale powiedziala, ze moze Malutka sie odwrocila i wezwala lekarza... Lekarz zrobil USG. Rozwial watpliwosci. Moja Krolewna nie miala tętna...Mamusia Aniolka; 41tc Marysia (21.05.2016)
-
Wyniki sekcji mają byc dopiero za 3 tyg. Ale bylam wczoraj na sciagnieciu szwow i moj lekarz, powiedzial, ze sie dowiadywal... Wstepne wyniki sekcji nic nie wykazaly. Wiec juz powoli godzimy sie z mysla, ze i my nie poznamy przyczyny, jak duza czesc Aniolkowych Mamuś..Mamusia Aniolka; 41tc Marysia (21.05.2016)
-
EniKarolina tak ogromnie mi przykro ściskam Cię z całych sił. To co Cię spotkało to jest po prostu niewyobrażalna tragedia.
Światełko dla Twojej Córuni [*]
Jutro w Niebie wszystkie nasze Dzieciaczki mają bal...Nasza Zochulka 34 tc [*] 11.09.2015
slodkogorzkiswiat.blog.pl
Antoś nasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017 -
Dziekuje za slowa otuchy... Nie mialam cesarki. Rodzilam naturalnie, ale mialam nacinane krocze, bo moja Kruszynka byla bardzo duza. To nasze pierwsze dziecko. Wymarzone. Niestety to ona opiekuje sie mna, a nie odwrotnie:( tak jutro beda balowac:*Mamusia Aniolka; 41tc Marysia (21.05.2016)
-
Wiecie co, to mi się po prostu nie mieści w głowie i jednocześnie przeraża. Że będąc już w fazie porodu nadal nie można mieć pewności, że będzie już dobrze. Z każdej strony czyha tyle zagrożeń. Kolejna ciąża to będzie naprawdę bardzo duże wyzwanie pod względem psychicznym. Kobiety takie jak my poczują względny spokój chyba dopiero wtedy kiedy przytulą swoje kolejne Maleństwo całe i zdrowe. Los pozbawił nas wiele radości z takich rzeczy, które powinny być tylko szczęśliwe - ciąża, poród, połóg, ogólnie macierzyństwo... a tu tylko pasmo rozpaczy i łez.Nasza Zochulka 34 tc [*] 11.09.2015
slodkogorzkiswiat.blog.pl
Antoś nasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017