Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Miśko cieszę się, że ta wizyta u psychologa już przyniosła jakieś efekty. Drobnymi kroczkami wrócisz do równowagi. I jeszcze pozytywna wiadomość od lekarza na pewno podniosła Cię trochę na duchu. Trzymam mocno kciuki aby Wszystkim nam tutaj się poukładało w życiu. Nie ma się co denerwować i złościć. Trzeba się cieszyć z tego co się ma.Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
-
Lorinko rozumiem Ciebie, ale też po wczorajszej wizycie zrozumiałam też, że nasze reakcje są w nas głęboko zakorzenione i wynikają z wychowania i życiowych doświadczeń i to jest coś nad czym warto pracować, bo ludzi nie zmienimy, ale możemy zmienić siebie i pracować nad tym żeby znać swoje potrzeby i je zaspokajać. Wczoraj podczas rozmowy okazało się, że znam i dbam o potrzeby wszystkich a swoich potrzeb nie znam i nie umiem prosić o pomoc a wszystko wynika z moich doświadczeń życiowych. Z większością rzeczy musiałam radzić sobie sama i ciągle jest ze mnie taka Zosia Samosia. Nawet jak nie mam siły czy mam dużo siedzę czy problemów to wszystko ogarniam i jeszcze ciągle robię coś dla kogoś czy za kogoś i pytanie skąd tu mieć potem siły.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Cześć dziewczyny tak się cieszę że wiele z Was tuli już swojego maluszka, inne są w ciąży a jeszcze inne rozpoczęły starania:) Kochane trzymam kciuki i codziennie pamiętam o Was w modlitwie.
Jeśli któraś z Was nadal chce Aniołkową metryczkę to chętnie zrobię bo bardzo mi pomogłyście dzięki Wam umiałam się zachować i rozmawiać z moją przyjaciółką która też straciła swoje maleństwo. To dzięki Wam umiałam z nią poprostu być w tych ciężkich dla niej chwilkach ... dziękuję:*
Ania 33, lorinka9191, Miśka_11 lubią tę wiadomość
Kiedyś jeszcze zostanę mamą.... -
Szatynko 31 fajnie, że każda z nas mogła Tobie i Twojej przyjaciółce jakoś pomóc.
A jak sobie radzi Twoja przyjaciółka?
miło, że o nas myślisz i pamiętasz 😘. PozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 20:10
Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Aniu33 z dnia na dzien jest jakby łatwiej wpadła w wir pracy, chodzi regularnie do psychologa, więcej się uśmiecha ale bywają też gorsze dni gdzie nie wychodzi z domu albo siedzi cały dzień na cmentarzu u swojego skarba. Zdaje sobie sprawę że jej życie sie zmieniło i już nie będzie takie jak zawsze ale staram się jak mogę aby jej niczym nie urazić chociaż przyznam szczerze że czasami człowiek chce dobrze ale coś chlapnie nie zdając sobie sprawy że może drugą osobę urazić.Kiedyś jeszcze zostanę mamą....
-
Cześć dziewczyny 💋
Mam do Was pytanko odnośnie testów owulacyjnych, bo pamiętam, że je kupowałyście i chciałam zapytać czy już używałyście i czy Wam wyszły? Bo ja wczoraj spodziewałam się owulacji wg długości cyklu i monitoringu a test wyszedł negatywnie. Nawet tym razem pobawiłam się w mierzenie temperatury i rano był spadek a po południu już wzrost. Dziś rano powtórzyłam test i też negatywny, niby dwie kreski ale druga blada. Przeczytałam w necie żeby nie robić tych testów po nocy i po godzinie zrobiłam kolejny i dwie wyraźne kreski i trochę zgłupiałam. Już nie wiem jak to jest z tymi testami, kiedy i jak trzeba je robić. Może coś mi podpowiecie.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Hej:*
Miśka, ja z nich korzystam i wydaje mi się, że u mnie się sprawdzają. Ale z tego co mi Dziewczyny na innym forum pisały, to nie powinno się ich robić rano, tylko najlepiej po południu, a nawet wieczorem. Chyba nawet Pani w aptece, jak kupowałam to też tak mi mówiła. Ja robię zawsze tak ok 17/18 i przed zrobieniem 2h nic nie pije, żeby mocz nie był rozrzedzony. Testy robię tak dwa dni po skończonej miesiączce - codziennie jeden i w sumie zawsze wychodzi mi pozytyw tak, jak to oblicza mi mój kalendarzyk w tel. Z reguły dwa dni pod rząd mam pozytywny, no bo niby, jak wyjdzie pozytyw to owulacja wystąpi w czasie 24-48 h.
Nie wiem, czy coś pomogłam, ale nic więcej nie wiem
A co tam u Ciebie Miśka? Jak samopoczucie?Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Dziękuję Lorinko, pytam z czystej ciekawości, bo wiem, że mam zazwyczaj owulację. Miałam już tyle monitoringów i tylko raz pęcherzyk nie pękł, więc wiem, że owulacja jest, cykle mam bardzo regularne a te testy jakoś nigdy mi nie wychodziły, ale pewnie po prostu źle je robiłam. Wieczorem jeszcze raz zrobię i zobaczę, bo rano jak powtórzyłam po godzinie to faktycznie wyszedł pozytywny.
U mnie różnie, raz lepiej a raz gorzej, na szczęście w miarę stabilnie i nawet przestałam przeżywać święta. Po prostu będą i tyle, przecież nie zamknę się sama w domu, bo zrobię sobie jeszcze większą krzywdę. Nareszcie jeszcze nawet nie ogarnęłam prezentów, ale jakoś to zrobię. Teraz mamy środek cyklu więc skupiamy się głównie na staraniach a poniedziałek kolejna wizyta u psychologa. Trzeba jakoś w tym wszystkim się odnaleźć żeby znaleźć siłę do dalszej walki.
A jak Ty się czujesz Lorinko?11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Miśka, u mnie też różnie. W ostatnich dniach mam jakieś takie humory dziwne. Ta pogoda też taka jakaś senna, mogłabym cały czas spać, ciągle zmęczona jestem. Co do świąt to też jeszcze kompletnie nie mam nic dla nikogo kupionego. Nie mam zupełnie głowy do tego. Może w przyszłym tygodniu się w końcu za to zabiorę
Jedyne co, to mam już posprzątane, a cała reszta daleko w tyle:)
Ania33, a co u Ciebie? I reszty Dziewczyn? :*Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
U mnie owulaki zawsze wychodza. Miska moze po prostu jest juz po skoku LH? Ja zaczynam w 12 dc bo u mnie owulacje pozno wychodza. I racja zeby nie robic rano i starac sie nie pic 2h przed testem.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Hej dziewczyny.
U mnie testy owoulacyjne są schowane w szufladzie i czekają na zielone światło . Ale dobrze wiedzieć, że należy robić je popołudniu i nie pić nic przez 2 godziny przed zrobieniem testu. Wasze rady są cenne. Dzięki dziewczyny .
U mnie nic ciekawego. Dzisiaj kupiłam ostanie prezenty i zaliczyłam fryzjera. Szymusiowi kupiłam stroik na grobek także udało mi się dzisiaj wszystko zamknąć. Padam z nóg . Jeszcze 23.12 mam przed ostanie szczepienie i mam nadzieję, że po nowym roku zacznę wkońcu te starania.
Boże, dziewczyny uwierzycie, że kolejny rok za nami. Czas tak szybko ucieka. Tak bym chciała i marzę o tym aby każda z nas w tym nowym roku była już w ciąży.Mam takie przeczucie, że tak właśnie będzie:).Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Lorinko dziekuję że pytasz. Generalnie to skwitowałabym, że biegam od rana do nocy... jak nie zajęcia, to coś się dzieje. A to kominiarz /okazało się, że było gniazdo w kominie wentylacyjnym/, a to wymiana filtrów pod zlewem, a to załatwić praktyki, a to lekarz. W weekend skończylam projekty. Od wtorku biegam z kotem do weta codziennie, boli go zołądek i jelita i nie chce mi jeść. Ma jakieś stan zapalny. Jutro na usg.
W międzyczasie do ogarnięcia jest dom. Dziś udało mi się wyprasować olbrzymią stertę. Po prawie 3 tygodniach... jutro mam 2 zaliczenia i czarno to widzę, bo wiem tyle co wczoraj na powtórzeniu. Dopiero siadłam do zeszytu. Z drugiego nie wiem nic, chyba bede liczyc, że pamietam cos z liceum z anatomii...
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Hej dziewczyny
Wczoraj Wam pisałam, że kupiłam na grobek Szymka stroik. Dzisiaj już go nie było. Ukradziono mu go :'( . Normalnie stałam i nie wierzyłam w to. Jeszcze rano jak moi rodzice pojechali mu zaświecić to był. Ja teraz z Julką pojechałam i już go nie było. Przeklinałam w duszy na wszystkie możliwe sposoby. Pierwszy raz mnie takie coś spotkało. Do tego Julka zaczęła płakać, że jak ktoś mógł takie coś zrobić. Ciśnienie mam już podniesione. Pojechałam kupić mu nowy stroik. Zobaczymy jak długo postoi. Nie umiem takiego zachowania zrozumieć. Przykro mi się zrobiło, bo cieszyłam się że kupiłam mu coś fajnego na grobek, a ktoś poprostu w bezczelny sposób zabrał z grobu mojego dziecka rzecz, która była ważna dla mnie.Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Ania33, w ogóle Ci się nie dziwię, że się zdenerwowałaś... Nam jeszcze się coś takiego nigdy nie zdarzyło, ale nie potrafię zrozumieć, jak można kraść rzeczy z kogoś nagrobka?! Masakra po prostu... Przykro mi bardzo kochana :*Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
-
Przykro mi było jak Julka płakała, bo ona też się cieszy jak coś kupię ładnego na grobek do jej brata. Czasami ona mu coś zrobi. Chciałam jej pokazać ten stroiczek, a tu nie było już go. No nic niech komuś innemu służy.
Lorinko co u Ciebie ?
Jak nasze przyszłe mamusie się czują? Igle, Ania2310, basineczka odezwijcie się co u Was?
Gwen, a jak u Ciebie? Jak się trzymasz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2019, 13:46
Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Dziewczyny świat sprzysiągł się przeciwko mnie w tym roku.
Jutro pożegnam moje drugie "dziecko" - mojego kota Otisa. Ma zaawansowany nowotwór jelita cienkiego i nie dają mu więcej jak 2-3 miesiące na chemii. Nie będziemy go męczyć.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy