Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
W którym tc urodziłas synka?
Moja córeczka miała w 27tc 625gr. Też się nie zorientowałam kiedy... mało tego lekarz mi na badaniu w czwartek powiedział że mała juz nie żyje, a mi się jeszczs potem w domu wydawało że się rusza... teraz myślę ze chyba bardzo nie chciałam uwierzyć w to co usłyszałam...
jak mocne ruchy czulas? Bo ja cały czas tylko delikatne...
Zapamiętaj jedno - zrobiłaś co mogłaś żeby synek żył... mimo ze tak bardzo chcialysmy żeby te dzieci były tu z nami, nie miałyśmy na nic wpływu...
Przed Tobą jeszcze sporo smutku, żalu, to normalne, dlatego proszę Cię, nie katuj się poczuciem winy... wiem, łatwo się mówi, też to przerabialam, ale uwierz, ze niestety nic nie mogłaś zrobić, chociaż wiem, że jak każda z nas zrobiłabys wszystko żeby było inaczej .
Trzymaj się, jak chcesz pogadać odzywaj się, tylko proszę bez wyrzutów sumieniaKira93 lubi tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Kira, moja córka ważyła 900gram, a sekcja wykazała maceracje IIIst. Ja również nie odróżnilam ruchów dziecka od jego bezwładnego przesuwania się najwidoczniej gdy już nie żyła.. i to były pierwsze pytania, które mi zadawano ,,kiedy przestała Pani czuć ruchy?”
Biłam się z myślami i wyrzutami sporo czasu.. jednak później zrozumiałam, ze czujesz coś na tyle ile będzie dane Ci to poznać. Ja najwidoczniej tych mocnych ruchów nigdy nie poznałam.
Od wyrzutów sumienia pomogła mi tez uwolnić się psycholog, pamietam, ze zwyczajnie spytała mnie o to czy gdybym wiedziała ze coś złego się dzieje, czy bym nie zareagowała? A Ty? W jakis sposób chciałaś złe? Zaniedbywałas wizyty? Postepowalas niezgodnie z wytycznymi?
Oczywiście ze nie. Musi minąć sporo czasu, by to zrozumieć, ale nie ma w tym absolutnie Twojej winy, szczególnie jeśli nasze dzieci ważyły tak mało...
Ja zwyczajnie non stop czekałam na te obiecywane ruchy, które nigdy nie nadeszły.
Światełko Kira dla Twojego Aniołka a dla Ciebie dużo siły 💜Kira93 lubi tę wiadomość
—————————————
📌Starania od 2017🍼
📌2018- 4 IUI ❌
📌2019- 1 IVF ✅🎈🎊
2020- 30 tc 👼💔🥺
08.02.21- 🙀 naturalny cud 🙏 II 🤯
04.10.2021- 🌈 🤱Natalia❤️🍀
PCO, wrogość śluzu, Ana 1:320 typ ziarnisty, MTHFR_1298A>C homozyg, PAI-1 4G- hetero, czynnik V Leyden- hetero, APS
-
Właśnie mnie to damo powiedziała Pani psycholog i też pomogło. A ja przecież straciłam w 41tc i wiedziałam jakie były ruchy, ale nie poczułam w grudniu, że coś jest nie tak. Ale skąd miałabym o tym wiedzieć, jak to jest, kiedy dziecko umiera w brzuchu? Także nie ma tu naszej winy absolutnie 🧡
Kira93 lubi tę wiadomość
👼 Janek - ur. 04.01.2021 (41 tc)
-
Dokładnie tak jak piszą dziewczyny. Ja też nie poczułam ruchów rano, a wieczorem jeszcze czułam, u mnie było to 10 dni przed terminem porodu, nawet myślałam że może zbliżać się poród bo mała ruszała się bardziej niż zazwyczaj ( a generalnie była mało ruchliwym dzieckiem). Skąd miałam wiedzieć, że ona prawdopodobnie wtedy się dusi i walczy o życie?
Po porodzie też miałam takie myśli, ale to jest normalne, że każda mama chciałaby móc chociaż widzieć że dziecko umiera żeby coś zrobić. Ale niestety tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Trzeba to kiedyś zaakceptować, że zrobiłaś wszystko tak jak należy - jakkolwiek absurdalnie na początku by to miało brzmiec.Pani Alenka, Kira93 lubią tę wiadomość
Aniołek 39 t.c. Luty 2020 -
Każda z nas ma te myśli, czy mogła coś zauważyć. Nie moglysmy zauważyć. Gdybyśmy mogły, to nie byłoby w ogóle takiego zjawiska... Ja jak wiecie byłam w tym czasie w szpitalu, bardzo długi czas pod ktg, więc teoretycznie powinno być bezpiecznie i lekarze powinni widzieć, co się dzieje z dzieckiem. A i tak stała się tragedia, nawet nadzór lekarski niczemu nie zapobiegł Inna sprawa, że w kolejnej ciąży byłam bardzo oporna na pomoc psychologa, bo racjonalizowanie, że będę pod opieką lekarzy czy też w szpitalu, nie działało na mnie wcale...
Kira93 lubi tę wiadomość
09.2017 synek
09.2019 [*] córeczka 40 tc
04.2020 puste jajo płodowe
02.2021 tęczowy synek -
Ogromnie dziękuję wam za odpowiedzi. Lekarz i położne mówią, że moglam nie odróżnić ruchów od bezwladnego przesuwania się synka, ale z tylu głowy jest jednak myśl "co by było, gdyby". I czasem ta myśl przesłania wszystko, racjonalne argumenty, czy to co powiedział psycholog.
Krysia 1411 - urodziłam synka w 32tc. Nigdy nie czułam mocnych ruchów. Lekarz wyjaśniał, że to przez łożysko na przedniej ścianie macicy. Czekalam, kiedy w końcu będzie ten moment, kiedy będę mogla powiedziec, że Tymuś mocno mnie kopnął. Nigdy się to nie stało...
Jeszcze raz wam dziękuję. Jestem teraz w szpitalu, diagnozuja mnie w kierunku zespołu antyfosfolipidowego i te zle emocje, poczucie winy, które powoli zaczęłam w sobie tłumić, wróciły. I wtedy przypomniałam sobie o tym forum.26.01.2021 - [*] 😢 Tymuś, 32tc -
Myślę że każda z nas zastanawia się co mogła zrobic, też długo miałam takie myśli... też kiedyś zadalam sobie pytanie, co ze mnieza matka, skoro nawet kiedy mała umarła... ale takie myśli do niczego nie prowadzą...
Sama wiem, że łatwo powiedzieć, ale musimy żyć dalej z tym, ze życie za nas tak zdecydowało... pozostaje wiara, że jeszcze kiedyś się uda, poczytaj ile tj historii dziewczyn, które jak tylko dojrzały do myśli o kolejnej ciąży, zaszły w nią i urodziły zdrowe dzieci... tego i Tobie życzę, i Wam wszystkim;)Kira93, Kate1811 lubią tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Tęczowa, powitania nowych mam w tym wątku są takie smutne...przykro mi, że musiałaś do nas dołączyć, a Twoja strata jest tak wielka, bo aż podwójna...Nigdy nie zrozumiem, dlaczego niektórzy są poddawani tak ciężkim próbom. Pisz do nas, może choć w niewielkim stopniu Ci to pomoże...
Czy mogę zapytać co było przyczyną śmierci Twoich dzieci? Jeśli nie jesteś gotowa, żeby o tym pisać to nie pisz oczywiście i nie miej proszę mi za złe tego pytania.Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020 -
LaLa900 wrote:Tęczowa, powitania nowych mam w tym wątku są takie smutne...przykro mi, że musiałaś do nas dołączyć, a Twoja strata jest tak wielka, bo aż podwójna...Nigdy nie zrozumiem, dlaczego niektórzy są poddawani tak ciężkim próbom. Pisz do nas, może choć w niewielkim stopniu Ci to pomoże...
Czy mogę zapytać co było przyczyną śmierci Twoich dzieci? Jeśli nie jesteś gotowa, żeby o tym pisać to nie pisz oczywiście i nie miej proszę mi za złe tego pytania.
Za pierwszym razem nie wiadomo, teraz czekam na wyniki badań, ale prawdopodobnie to coś we mnie. Jestem młoda, obie ciąże przebiegały książkowo, nic się nie działo, aż nagle na podobnym etapie wszystko się kończyło.. w pierwszej ciąży zaczęło się od odejścia wód, teraz byłam na kontrolnym USG, gdzie nie wykryto bijącego serduszka. Mam skierowanie do poradni hematologicznej, mam nadzieję że tam znajdziemy wyjaśnienie18.06.2020 Emma [*] 26 tc
27.04.2021 Maksym Marcel [*] 29 tc -
Cześć Teczowa,
Przykro, że musiałaś tego doświadczyć i to właśnie podwójnie jak napisała Lala. Nie umiem sobie tego wyobrazić.
Pisz do nas kiedy będziesz czuła potrzebę.
Miejmy nadzieję, że po badaniach coś się wyjaśni, żeby wiedzieć co w razie czego podleczyć.
Aniołek 39 t.c. Luty 2020 -
Jak pisała Lala, to smutne, że kolejny raz Cię to spotyka...
Śmiało pisz tutaj, pytaj, na pewno znajdziesz tu mnóstwo wsparcia i zrozumienia, o które czasami trudno w normalnym życiu...
Mam nadzieję, ze dowiesz się co się stało i to chociaż trochę Ci pomoże. Wiele rzeczy mozna wyleczyć, jeżeli tylko wiemy gdzie jest problem;). Teraz po prostu daj sobie czas, nic na siłę...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Dziękuję Wam bardzo. Cieszę się że jest takie miejsce w internecie, bo w życiu realnym chyba najbardziej mi tego brakuje, takiego zrozumienia, wsparcia od osób, które rozumieją co przechodzę18.06.2020 Emma [*] 26 tc
27.04.2021 Maksym Marcel [*] 29 tc -
Dlatego pisz ile potrzebujesz, pytaj o co chcesz, my tutaj doskonale Cię rozumiem, niestety...
Mi ktoś kiedyś powiedział, ze z ludźmi po prostu trzeba nauczyć się zyc, bo nawet jeżeli ktoś mówi że rozumie co czujesz, to jeżeli tego nie przeżył, to ja uważam że nic nie rozumie, oczywiście często mimo szczerych chęci...
Ale jeżeli czujesz, ze ktoś Cię nie rozumie, daje dobre rady które odbierasz inaczej, to masz prawo to głośno powiedzieć, uwierz, to pomaga... myśl głównie o sobie teraz...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Dziewczyny, a powiedzcie mi..czy istnieje szansa żeby po dwóch stratach kolejna ciąża skończyła się szczęśliwie? Oczywiście wiem, że to zależy od postawionej diagnozy, ale chciałabym sobie poukładać w głowie, pogodzić się z tym że nie urodzę biologicznego dziecka, albo wręcz przeciwnie, że jeszcze jest szansa18.06.2020 Emma [*] 26 tc
27.04.2021 Maksym Marcel [*] 29 tc -
Tęczowa bardzo mi przykro ze musialas do nas dołączyc... wiem doskonale co to znaczy stracic dzieci.na wysokim poziomie zreszta jak wiekszosc z nas tutaj... dziewczyny maja tu tęczowe dzieci więc i Ty się doczekasz tylko znajdz powod..mysle ze poradnia hematologiczna to dobry pomysl..ja jednak poszlabym jeszcze w poradnie reumatologiczna.. ja znalazlam powod strat dopiero u immumologa tzn mam taka nadzieje:) teraz jest ciezko ale jeszcze bedzie pieknie!24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Misiaa wrote:Tęczowa bardzo mi przykro ze musialas do nas dołączyc... wiem doskonale co to znaczy stracic dzieci.na wysokim poziomie zreszta jak wiekszosc z nas tutaj... dziewczyny maja tu tęczowe dzieci więc i Ty się doczekasz tylko znajdz powod..mysle ze poradnia hematologiczna to dobry pomysl..ja jednak poszlabym jeszcze w poradnie reumatologiczna.. ja znalazlam powod strat dopiero u immumologa tzn mam taka nadzieje:) teraz jest ciezko ale jeszcze bedzie pieknie!
Dziękuję Ci bardzo. Mam nadzieję że u nas wszystkich się ułoży. Bardzo czekam na diagnostykę, poznanie przyczyny bardzo pomoże, nawet jeśli okaże się że nic się nie da zrobić, to sama świadomość.18.06.2020 Emma [*] 26 tc
27.04.2021 Maksym Marcel [*] 29 tc -
Jak pisze Misiaa, dziewczyny które decydują się starać o kolejne dziecko w większości się to doczekały...
Jak już zbierzesz siły, poczytaj wątek"zaczynamy znowu starania ". Tam jest wiele historii, gdzie dziewczyny doczekały się ciąży i zdrowego dziecka.
Jedno Ci powiem z własnego doświadczenia - sama sie dziwię, że to pisze, ale uwierz mi że tak jest. Nic ba siłę, daj sobie czas, bo głowa tez musi odpocząć...
Życzę żebyś poznała przyczynę i doczekała się zdrowego maluszka .
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Krysia1411 wrote:Jak pisze Misiaa, dziewczyny które decydują się starać o kolejne dziecko w większości się to doczekały...
Jak już zbierzesz siły, poczytaj wątek"zaczynamy znowu starania ". Tam jest wiele historii, gdzie dziewczyny doczekały się ciąży i zdrowego dziecka.
Jedno Ci powiem z własnego doświadczenia - sama sie dziwię, że to pisze, ale uwierz mi że tak jest. Nic ba siłę, daj sobie czas, bo głowa tez musi odpocząć...
Życzę żebyś poznała przyczynę i doczekała się zdrowego maluszka .
Na razie nawet jeśli zbiorę siłę, dostałam zalecenia poczekać z następną ciążą do czasu diagnostyki, po prostu zasięgam informacji
A tak z innej beczki.. miałyście czasami wrażenie, że znosicie stratę lepiej niż powinnyście? Ja mam tak teraz, ale boje się że jak to we mnie uderzy to ze zdowojoną siłą18.06.2020 Emma [*] 26 tc
27.04.2021 Maksym Marcel [*] 29 tc -
Tęczowa wrote:Na razie nawet jeśli zbiorę siłę, dostałam zalecenia poczekać z następną ciążą do czasu diagnostyki, po prostu zasięgam informacji
A tak z innej beczki.. miałyście czasami wrażenie, że znosicie stratę lepiej niż powinnyście? Ja mam tak teraz, ale boje się że jak to we mnie uderzy to ze zdowojoną siłą24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..."