Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Również polecam tę książkę, ale czytałam także „o dziecku które odwróciło się na pięcie” i „przerwane oczekiwanie”.
Polecam za to filmy: „Od początku. Return to zero”, Miłość i inne komplikacje”, „Chata”, „Ukryte piękno”Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020 -
Po prawda jesr taka, ze każdy widzi cierpiaca kobietę, matkę, a mało kto myśli o mężczyźnie, który często próbuje być silnym za dwoje...[/QUOTE]
To jest prawda co napisałaś. Kiedy w straciliśmy córeczkę wszyscy pytali jak się czuję A o męża zapytał się dopiero mój chrzestny który wiele lat temu przeżył taka sama stratę jak my... i dobrze wie że swojego doświadczenia jaki to ból.
Moja pani psycholog powiedziała mi że u mężczyzn po starcie często jest tak że chcą zakończyć temat w jedenj chwili i żyć dalej. A my kobiety tego czasu potrzebujemy więcej. Wiecej myślimy i analizujemy.
@Iruchna80
A co gdy partner nie chce kolejnej próby ? Chyba jedynym wyjściem jest szczera rozmowa. O marzeniach i o uczuciach.
Cóż... tej drugiej połowie może się coś nie spodobać ale przynajmniej będzie wiedział co Ty czujesz i może na swój 😉męski sposób to przemyśli.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2021, 22:50
👧Ala ur 13.02.2016
👼11tc 02.04.2020
👼Ola 22tc 07.01.2021
🔸choroba Crohna
🔸Splenektomia po pęknięciu tętniaka
❤️ 02.2022 ponowne starania
Czekamy na naszą🌈 -
LaLa900 wrote:Również polecam tę książkę, ale czytałam także „o dziecku które odwróciło się na pięcie” i „przerwane oczekiwanie”.
Polecam za to filmy: „Od początku. Return to zero”, Miłość i inne komplikacje”, „Chata”, „Ukryte piękno”
Słyszałam o tych książkach, niestety nie potrafię ich nigdzie dostać18.06.2020 Emma [*] 26 tc
27.04.2021 Maksym Marcel [*] 29 tc -
https://tantis.pl/o-dziecku-ktore-odwrocilo-sie-p531560?utm_source=google&utm_medium=cpc_product&gclid=EAIaIQobChMIoaGXiOvN8AIVRRN7Ch0wVQT3EAQYASABEgLSofD_BwE
Są w internecie.Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020 -
Dziewczyny, to znowu ja spamuję z głupim pytaniem.. Czy to możliwe że już po 3 tygodniach po porodzie i łyżeczkowaniu dostałam okresu? Strasznie szybko mi się wydaje, poprzednim razem był to miesiąc18.06.2020 Emma [*] 26 tc
27.04.2021 Maksym Marcel [*] 29 tc -
Tęczowa wrote:Dziewczyny, to znowu ja spamuję z głupim pytaniem.. Czy to możliwe że już po 3 tygodniach po porodzie i łyżeczkowaniu dostałam okresu? Strasznie szybko mi się wydaje, poprzednim razem był to miesiąc24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Lumi... dziekuje ❤ jak u Was?24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
No tak Misiu...maj dla Was jest wyjątkowo trudny. Dziś zawożę nowe kwiaty do Małgosi, to zapale światełko dla Polci i Jagódki. Przytulam mocno.
Lumi, u mnie jakoś leci dzień za dniem. Wróciłam do pracy, ale jakoś mi tu dziwnie, nie bardzo mogę się odnaleźć. Robię swoje jak najszybciej i uciekam do synka. Mam czasem nawet takie dziwne uczucie, że w pracy marnuje czas, który mogłabym spędzić z Julkiem...wiecie, ja jestem totalnie nadopiekuńczą mamą...nie potrafię już inaczej. Nie po tym co przeszliśmy. Cały czas zastanawiam się czy walczyć o jeszcze jedno dzieciątko, czy już lepiej „nie kusić losu”...😞
A jak Twój synek? Niestety nikt mi nie polecił jakiegoś konkretnego dziecięcego specjalisty od nerek, ale jeszcze popytam.Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020 -
Misiu, LaLa,
My sobie jakoś pomalutku radzimy. Niestety nadal siedzą mi w głowie pewne sprawy i nie umiem tego przeskoczyć Czekamy z lękiem na badania. Chyba niektórzy mi się dziwią, że tak je przeżywam, ale tak jak Ty LaLa - nie potrafię już inaczej, martwię się o wiele bardziej niż kiedyś.
LaLa, widzę, że cały czas chodzi Ci po głowie kolejna ciąża. Wiem jakie to jest obciążenie dla całej rodziny, a w szczególności dla psychiki kobiety. Ja bym chyba spróbowała, wiesz. Ale wiadomo - to nie jest prosta decyzja.09.2017 synek
09.2019 [*] córeczka 40 tc
04.2020 puste jajo płodowe
02.2021 tęczowy synek -
Lumi, ale w sensie, że myślisz o córeczce? Ja cały czas mam różne myśli...głównie takie, że powinnam mieć ich oboje, że nie powinnam zaprzątać sobie głowy teraz koleją ciążą (której boje się jak cholera, a jednocześnie pragnę)...
Nie dziwie Ci się zupełnie, że boisz się tych badań. My mieliśmy covid i bałam się o syna strasznie...potem badania kontrolne po wyszły nie do końca dobrze i już miałam najgorsze myśli...boje się o Julka strasznie, choć staram się, żeby ten strach nie zdominował mu całego dzieciństwa...moje obawy zostawiam dla siebie i tylko sprawdzam co jakiś czas z różnymi specjalistami jego stan zdrowia, którzy dziwią mi się, że tak się zamartwiam o zdrowe dziecko. Gdybym tylko mogła ustrzec go przed całym złem tego świata...córki nie zdołałam uratować i choć nie było w tym żadnej mojej winy, to mimowolnie przychodzą myśli „co by było gdyby”, choć staram się je szybko ucinać.Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020 -
Tak, mam dokładnie takie myśli jak Ty. Że powinna być z nami jeszcze córka. Okoliczności w jakich ją straciliśmy też nadal mnie dręczą - dlaczego trafiłam akurat na dyżur tego konkretnego lekarza i dlaczego podejmował takie decyzje... Czy mogło być inaczej.
Rozumiem Cię, ja też miałam myśli, że przecież nie powinnam się już zajmować kolejną ciążą... Jest to wszystko bardzo trudne. Jeśli wciąż myślisz o kolejnej ciąży, to może wkrótce dojrzejesz do tej decyzji. Będzie to duże obciążenie, ale na pewno warto próbować
Jak się czujecie po covidzie? Wyszliście z tego obronną ręką? Nam udało się już zaszczepić. Jesteśmy trochę spokojniejsi.09.2017 synek
09.2019 [*] córeczka 40 tc
04.2020 puste jajo płodowe
02.2021 tęczowy synek -
W naszym rodzinach już zawsze będzie kogoś brakowało, choć byśmy miały tuzin dzieci...
Na szczęście przeszliśmy nie najgorzej. Dwa dni gorszego samopoczucia (bóle głowy, mięśni, zatoki, gorączka), a potem już było Ok, choć zatoki męczyły mnie przez miesiąc jeszcze. Julek też dwa dni gorączka 38,5-39 stopni. Na szczęście byliśmy pod stałą opieką lekarską. Mimo pozytywnego testu nasza lekarka przyjmowała nas, żeby osłuchać małego i sprawdzić, czy płuca i uszy czyste. Wspaniała kobieta. Jest internistą i pediatrą.
Czym się szczepiłaś? Jak się czułaś po?
Pytanie ogólnie do dziewczyn czy mimo, że planujecie Ciąże zamierzacie się szczepić? Ja jestem zapisana w połowie czerwca i nie wiem czy to nie za wcześnie, to będzie 3 miesiące od pozytywnego testu na covid.
Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020 -
Szczepilam się w lutym i marcu. Dostałam Moderne (nie było wtedy wyboru). Po pierwszej dawce przez dwa dni bolało mnie ramię (jak po każdej innej szczepionce). Po drugiej dawce przez 1-2 dni miałam objawy grypopodobne (ból stawów, uczucie rozbicia, dreszcze - ale bez gorączki). I to tyle żadnych innych skutków nie odczuwam09.2017 synek
09.2019 [*] córeczka 40 tc
04.2020 puste jajo płodowe
02.2021 tęczowy synek -
Kochane...zycze kazdemu Waszemu maluszkowi temu ziemskiemu i niebiańskiemu wszystkiego co najpiekniejsze w Dniu Dziecka ❤24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Cześć dziewczyny, dawno nie pisałam, ale nic za bardzo się nie zmieniło.
4 czerwca będzie 5 miesięcy z dnia porodu i straty, niby nie jest to dużo, a jednak kawał czasu. Pracujemy, zwiedzamy Polskę, ale również staramy się o koleją ciążę. Nie wiem kiedy to się nastąpi, ale już jesteśmy przygotowani psychicznie na to.
Mąż będzie się starał o patent żeglarski, zawsze i tym marzył. Dodatkowo kupiliśmy gitarę i śpiewamy w domu dla siebie. Powolutku idziemy do przodu.
Przeczytałam cały wątek, wiem jak u Was, ale jeśli macie jakieś nowiny, do piszcie.
Trzymam za nas kciuki 🤞
👼 Janek - ur. 04.01.2021 (41 tc)
-
Cześć dziewczyny .
Niestety i ja jestem z tej grupy aniołkowych mam .
Straciliśmy synka Franka w 36 tc .
Czekam już trzeci miesiąc na wyniki sekcji .... czy w Waszych przypadkach też tyle to trwało?Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r.