X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 26 października 2021, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U synka jesteśmy codziennie. Mam blisko do niego z czego się bardzo cieszę. Cieszy mnie jak zaczynają wszyscy ogarniać po kolei u maluszków grobiki. Aż milej się na serduszku robi. Mimo tego ciężkiego czasu dla Nas wszystkich.

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4885 7459

    Wysłany: 26 października 2021, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KiniaKl wrote:
    U synka jesteśmy codziennie. Mam blisko do niego z czego się bardzo cieszę. Cieszy mnie jak zaczynają wszyscy ogarniać po kolei u maluszków grobiki. Aż milej się na serduszku robi. Mimo tego ciężkiego czasu dla Nas wszystkich.
    Ja tez jestem praktycznie codziennie u dziewczynek...wyciszam się tam bardzo...
    Moje córeczki leżą na cmentarzu,gdzie jest na szczęście tylko 5 grobików dzieci...niestety o grobik dbam tylko ja i jeszcze jedna mama... o pozostałe 2 dbają sporadycznie a 1 nie odwiedza zupełnie nikt... zrobiło mi się żal tego dziecka i ja z moją mamą zawsze tej dziewczynce posprzątamy, postawimy misia czy znicz... w poprzednim roku nie było u nas mszy na wszystkich świętych i czułam się zupełnie lepiej, bo nie wyobrażam sobie nie stać na mszy przy dzieciach, ale wzrok tych wszystkich ludzi, ktorzy sie na nas patrzą doprowadza mnie do szewskiej pasji :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2021, 21:57

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 27 października 2021, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ludzie patrzą, taka mentalność. U nas uważam nie ma też dużo, koło 60. Ale to są też groby z czasów bardzo dawnych. Inne dzieci też leżą w grobowcach rodzinnych. Tak też byśmy chcieli kiedyś, byśmy razem byli. U mojej kuzynki,niestety córeczka jej,leży na ogromnym cmentarzu. I tam jest mnóstwo. I to tak przytlacza. Jeszcze jak widać jak ich dużo i nie są ogarnięte. Miło, że nie tylko ja tak myślę, by innym dzieciątkom posprzątać.

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • Mgd Ekspertka
    Postów: 196 75

    Wysłany: 27 października 2021, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam was jak dajecie radę chodzić na cmentarz do swoich dzieci.. ja nie wiem jakbym to wszystko znosiła..
    Wiem, że inna opcja nie wchodzi w gre, ale po prostu, że macie siłę.

    KiniaKl lubi tę wiadomość

    Julka 26.01.2018🕯️💔
    Mikołaj 11.06.2019 🌈💙
    Jakub 22.02.2022 🌈💙
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 27 października 2021, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mgd wrote:
    Podziwiam was jak dajecie radę chodzić na cmentarz do swoich dzieci.. ja nie wiem jakbym to wszystko znosiła..
    Wiem, że inna opcja nie wchodzi w gre, ale po prostu, że macie siłę.
    Ja mam coś takiego w sobie, że mojemu niebiańskiemu dziecku też należy się opieka. Skoro nie mam go koło siebie,to chcę by czuł, że opiekujemy się jego "pokoikiem". Czuję się troszkę bliżej jego osóbki. Dla mnie ja nie widzę innej opcji. Ja się źle czuję jak do niego nie pojadę. Co każda mama to inne reakcje.

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • Mgd Ekspertka
    Postów: 196 75

    Wysłany: 28 października 2021, 00:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KiniaKl wrote:
    Ja mam coś takiego w sobie, że mojemu niebiańskiemu dziecku też należy się opieka. Skoro nie mam go koło siebie,to chcę by czuł, że opiekujemy się jego "pokoikiem". Czuję się troszkę bliżej jego osóbki. Dla mnie ja nie widzę innej opcji. Ja się źle czuję jak do niego nie pojadę. Co każda mama to inne reakcje.


    Nie nie, rozumiem, jakby moja mała była na cmentarzu to też innej opcji bym nie widziala -wiadomo, ale chyba rozpadalabym się na milion kawałków po tych odwiedzinach.

    Julka 26.01.2018🕯️💔
    Mikołaj 11.06.2019 🌈💙
    Jakub 22.02.2022 🌈💙
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 29 października 2021, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, że rozumiesz ☺ każda z Nas najlepiej będzie się rozumiała☺

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4885 7459

    Wysłany: 30 października 2021, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mgd wrote:
    Nie nie, rozumiem, jakby moja mała była na cmentarzu to też innej opcji bym nie widziala -wiadomo, ale chyba rozpadalabym się na milion kawałków po tych odwiedzinach.
    Miałam tak na początku... za każdym razem,gdy byłam był potok łez,a na początku potrafiłam być na cmentarzu nawet po 3-4 razy dziennie... z biegiem czasu łez było mniej...teraz pojawiają się sporadycznie... ale też mam tak, że bardzo chcę,aby dziewczynki miały na grobiku ładnie,nie wyobrażam sobie sytuacji, że miałoby im się nie palić światełko... gdy myję grobik to staram się wyobrażać sobie, że właśnie sprzątałabym im pokoik...bardzo mi zależy,aby miały zawsze czystko.. w zimę szlak mnie trafia jak wiem, że są zasypane śniegiem i potrafię pod wieczór jechać i śnieg zżucić na bok...niektórzy uważają, że powinnam się leczyć, że to nie jest normalne,ale ja to gadanie mam gdzieś, najważniejsza jest dla mnie świadomość, że na grobiku mają tak,jak ja chcę,aby było... ;)

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 30 października 2021, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Miałam tak na początku... za każdym razem,gdy byłam był potok łez,a na początku potrafiłam być na cmentarzu nawet po 3-4 razy dziennie... z biegiem czasu łez było mniej...teraz pojawiają się sporadycznie... ale też mam tak, że bardzo chcę,aby dziewczynki miały na grobiku ładnie,nie wyobrażam sobie sytuacji, że miałoby im się nie palić światełko... gdy myję grobik to staram się wyobrażać sobie, że właśnie sprzątałabym im pokoik...bardzo mi zależy,aby miały zawsze czystko.. w zimę szlak mnie trafia jak wiem, że są zasypane śniegiem i potrafię pod wieczór jechać i śnieg zżucić na bok...niektórzy uważają, że powinnam się leczyć, że to nie jest normalne,ale ja to gadanie mam gdzieś, najważniejsza jest dla mnie świadomość, że na grobiku mają tak,jak ja chcę,aby było... ;)

    I ja Cię rozumiem. Bo ja już myślę co będzie w zimie. I to wcale nie jest do leczenia. Kto nie przeżył i nie jest w takiej sytuacji nie powinien w ogóle wyrażać swojego zdania. Szczerze to ludzie nawet nie zdają sobie sprawy jak słowami potrafią zranić. Teraz to powiem naprawdę już mam gdzieś co kto myśli. I będę robić to co czuję. Właśnie po śmierci małego przestało mi zależeć czy ktoś będzie mnie lubił i teraz już dla mnie najważniejszy jest spokój mój, mojego męża i naszej córki. U synka ma być tak jak nam pasuje i już nie interesuje mnie co inni o nas myślą. Czy komuś się coś podoba czy nie u Nas. Trzymajcie się Kochane, światełko dla Waszych kochanych dzieci. Tulę Was mocno:-*

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • igle Ekspertka
    Postów: 379 95

    Wysłany: 31 października 2021, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Mam to samo jeśli chodzi o pomniczek. W samochodzie mam zestaw letni- ręcznik papierowy i płyn oraz zimowy- miotełkę i kocyk, w razie gdyby ławka była zimna lub zamarznięta. Latem byłam po dwa razy- rano bo nie moglam wytrzymać do wieczora, żeby podlać kwiaty. Teraz jestem raz, dwa razy w tygodniu tylko dlatego że nie mam czasu.
    Kiedyś bolało mnie kiedy widziałam zaniedbane groby, które mało kiedy ktoś odwiedzał, ale psycholog do której chodziłam opowiedziała mi o swoim podejściu- jej córeczka zmarła jak miała dwa lata, i choć na cmentarz ma blisko to nie mogła chodzić, tak ją to bolało. Poszla raz na pół roku żeby ogarnąć i wymienić kwiaty, bardziej z uwagi na to żeby ludzie nie gadali... i wtedy zrozumiałam.
    Pozdrawiam was ciepło w tych trudnych dla nas dniach.

    KiniaKl lubi tę wiadomość

    I&L czerwiec 2017 26tc

    Teczowy A. czerwiec 2020

    iv09i09kwy7ert6d.png
  • Mgd Ekspertka
    Postów: 196 75

    Wysłany: 31 października 2021, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko ludzie, którzy nie przeżyli takiej straty to nie zrozumieją jakiegoś tam postępowania, myślenia.
    I najbardziej irytuje mnie jak się wypowiadają na ten temat i oceniają, że ktoś ktoś robi nienormalnie.
    Ja np kiedyś wzięłam na święta Bożego Narodzenia urne w której jest nasza córeczka.. jakoś nie wyobrażałam sobie, żeby miala zostać sama w domu X km od nas . A moja kuzynka na to, że po co bralam, że przecież żałobę nosi się w sercu. Odrazu powiedziałam, że nie chce sluchac tego, że ja mam inaczej.
    Dlatego bardzo denerwują mnie tacy ludzie i te ich złote myśli nie mając totalnie świadomości jak boli taka strata.

    Julka 26.01.2018🕯️💔
    Mikołaj 11.06.2019 🌈💙
    Jakub 22.02.2022 🌈💙
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4885 7459

    Wysłany: 31 października 2021, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane już dzisiaj zapalam światełko (*) dla każdego maszego maluszka 😇

    KiniaKl, Kaja05, Rozi1989 lubią tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 31 października 2021, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mgd wrote:
    Tylko ludzie, którzy nie przeżyli takiej straty to nie zrozumieją jakiegoś tam postępowania, myślenia.
    I najbardziej irytuje mnie jak się wypowiadają na ten temat i oceniają, że ktoś ktoś robi nienormalnie.
    Ja np kiedyś wzięłam na święta Bożego Narodzenia urne w której jest nasza córeczka.. jakoś nie wyobrażałam sobie, żeby miala zostać sama w domu X km od nas . A moja kuzynka na to, że po co bralam, że przecież żałobę nosi się w sercu. Odrazu powiedziałam, że nie chce sluchac tego, że ja mam inaczej.
    Dlatego bardzo denerwują mnie tacy ludzie i te ich złote myśli nie mając totalnie świadomości jak boli taka strata.
    Dokładnie. I wcale Ci się nie dziwię. Ty masz ją koło siebie i chociaż komuś może się to nie podobać to powinien ugryźć się. Dość człowieka życie doświadczyło by jeszcze słuchać.

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 31 października 2021, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa dziękuję. Ale ciężko jest, że człowiek musi takiego życia doświadczać. Ehhh

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • Mgd Ekspertka
    Postów: 196 75

    Wysłany: 31 października 2021, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No owszem, ale niektórzy mają spory brak wyczucia.
    Jutro jednen z najtrudniejszych dni.. straszne, że musimy obchodzić to swieto z myślą o swoich dzieciach 😔🕯

    Julka 26.01.2018🕯️💔
    Mikołaj 11.06.2019 🌈💙
    Jakub 22.02.2022 🌈💙
  • Evli Autorytet
    Postów: 3825 2518

    Wysłany: 1 listopada 2021, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zapalam światełko [*] dla naszych maluszków 🥺 eh ten listopad….😢 najgorszy miesiąc w roku, 21.11 minie dwa lata kiedy musiałam pożegnać córkę 😭 trzymajcie się cieplutko

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6449 5751

    Wysłany: 1 listopada 2021, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [*] dla wszystkich naszych Aniołków...
    U mnie 14.11 minie rok, a mimo to nadal nie umiem pogodzić sie z tym, ze jej tu nie ma... 😥

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png[/url]
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.21 - I IVF

    23.12.21 - FET ❄️4AA
    25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _
    04.06.24 FET ❄️3AA
    06.07.24- 7+2 💔
    _ _ _ _
    05.09.24 - FET ❄️4AB
    11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
    ___________
    02.25 - II IVF - ❄️
    22.03.25 - PGTa ❌️
    ___________
    ❓️❔️❓️❔️❓️❔️


    "Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
    Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić"
  • Kate1811 Autorytet
    Postów: 2290 2169

    Wysłany: 1 listopada 2021, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    🕯️
    💔

    KiniaKl lubi tę wiadomość

    starania od 2016
    *IVF 01.20 ☹️
    *IVF 07.20
    ✓07.20 Transfer 🥳

    Nic nie boli bardziej, niż śmierć
    spełnionego marzenia 💔
    💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21

    Walczymy dalej 🍀

    *IVF 09.2021
    °7 komórek 🤩 wszystkie
    zapłodnione
    ° 6 blastek 🤩

    ✓09.21 transfer - CB 💔
    ✓11.21 transfer - 😞
    ✓04.22 transfer - 😞

    ✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
    5dpt- beta: 15,91
    7dpt- 66,08
    9dpt- 199,48
    11dpt- 544,04
    13dpt- 1701,08
    19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
    25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰

    Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈

    23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗

    Mamy ❄️❄️
  • Mama Malwinki Ekspertka
    Postów: 331 77

    Wysłany: 1 listopada 2021, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla naszych kochanych dzieci (*)
    Powinny być z nami, tulone, rozpieszczane, kochane.
    Nie umiem i nie jestem w stanie pogodzić się i wybaczyć, że jest inaczej.

    KiniaKl lubi tę wiadomość

    03.2018 r. córeczka Malwinka (*) 40 tc
    06.2019 r. tęczowa córeczka Jagoda
  • skała Ekspertka
    Postów: 197 298

    Wysłany: 1 listopada 2021, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    (*) Dla naszych malutkich dzieci

    KiniaKl lubi tę wiadomość

    V.2017r. -> 7 tc [*]
    15.08.2020r. - Wojtuś ❤️ [*] 38tc
‹‹ 472 473 474 475 476 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ