Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • Meduza Autorytet
    Postów: 306 533

    Wysłany: 14 lipca 2022, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak jak większość z Was nie chciałam zobaczyć synka, po porodzie zapytana powiedziałam ze nie chce, ale później na sali poporodowej przyszła położna z pamiątką i zapytała po raz kolejny czy chce go zobaczyć. Najpierw powiedziałam, że nie, później zapytałam czy widać po nim obrzęk i wadę, powiedziała, że nie, że ślicznie go ubrała w rożek i czapeczkę i jeśli chce mogę go zobaczyć z mężem. To był impuls kiedy powiedziałam, że w takim razie chce go zobaczyć z mężem. Nie byłam do końca przekonana, nie wzięłam go na ręce, ale choć położna trochę wpuściła mnie w maliny to nie żałuje tej decyzji. Ale tak jak pisze to był impuls wiec wszystko czas pokaże, nie mniej jednak to są osobiste decyzje i każda będzie dobra, tym bardziej, że nie wiadomo jaki widok możesz ujrzeć…

    32 lata
    niedoczynność tarczycy

    05.2020 - synek👶🏻
    starania o drugie dzieciątko od 11.2020
    12.2020 - cp, usunięcie lewego jajowodu
    04.2021 - cb
    19.04.2022 - 26 tc. synek aniołek, potwierdzony ZD

    19.08.22 ⏸
    22.08. beta 155 (14dpo)
    24.08. beta 375 (16dpo), prog 50
    01.09. jest pęcherzyk
    08.09. jest ❤️
    14.10. prenatalne
    16.12. połówkowe

    preg.png
  • KaroKaro Autorytet
    Postów: 1052 1191

    Wysłany: 14 lipca 2022, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torcikowa napisze Ci jak to wyglądało od mojej strony, urodziłam synka żywego, zmarł dzień po porodzie. Dla mnie nie miało znaczenia to czy przytulam martwe dziecko czy żywe, chociaż dane mi było tulić go dopiero po śmierci, bo wcześniej leżał w inkubatorze w stanie krytycznym i nie było mowy o niczym innym poza delikatnym dotykiem. Dla mnie dziecko żywe i martwe jest cały czas tym samym dzieckiem. Pamiętam kiedy wylądowałam z krwotokiem na porodówce w tygodniu ciąży w którym Ignaś nie miał szans na przeżycie i chociaż u nas nie było wad to i tak strasznie się bałam, ale nie wyobrażałam sobie że urodzę i mi go tak poprostu zabiorą, chyba nie poczułabym się wtedy jego mamą. To tak od mojej strony, mam nadzieję. że chociaż trochę pomogłam i że żadnej z Was nie uraziłam, bo tak jak napisałam to są tylko moje odczucia i moje decyzje, ale pamiętaj Torcikowa, że jakąkolwiek decyzję podejmiesz to będzie ona najlepszą jaką mogłaś podjąć w danym momencie. Trzymaj się kochana ❤️

    Ayayanee jeszcze całkiem niedawno byłam w tym samym momencie, w którym Ty teraz jesteś, czas był dla mnie zabójcą i najgorszym dyktatorem, a teraz kiedy już możemy się starać oblatuje mnie przeraźliwy strach, który ma wiele źródeł. Myślałam że to zielone światło będzie jakimś antidotum na moje samopoczucie, a jednak tak nie jest, muszę się chyba naprawdę mocno postarać i popracować nad sobą bo póki co sama sobie dolewam oliwy do ognia moim myśleniem. Mam nadzieję że Ty lepiej zniesiesz ten okres oczekiwania, a gdyby było ciężko i źle to pisz tutaj, tule Cie😘

    🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
    💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
    🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
    💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
    Niedoczynność tarczycy
    Endometrioza
  • sara9555 Autorytet
    Postów: 469 313

    Wysłany: 15 lipca 2022, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to był 20tydzien kiedy się dowiedziałam. Na usg mówili, że dziecko jest zniekształcone i prawdopodobnie od 2tygodni już nie żyje. Ja jestem bardzo wrażliwą osobą, martwiłam się, że jeśli go nie zobaczę, to nie zdam sobie sprawy z tego co się stało i po prostu Zwariuję. Chciałam też się pożegnać. Jedyne zniekształcenie jakie było co się okazało to jakby opuchnięte czoło i broda. Dla mnie jest piękny. A co do pożegnania. Mam też zdjęcie chociaż Polozna bardzo się zapierała (nie chciała) żeby mi na to pozwolić. To zdjęcie mi pomagało później kiedy z nim rozmawiałam, kiedy było mi strasznie źle. Mimo, że trzymałam i głaskałam dzidziusia, to tak naprawdę nie pożegnałam się z nim=nie pogodziłam się z jego odejściem i chciałabym pożegnać się znowu i znowu i znowu i żeby nigdy go nie oddać..

  • Natunka Przyjaciółka
    Postów: 124 46

    Wysłany: 15 lipca 2022, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strach ma wielkie oczy to fakt. Jak moja przyjaciółka urodziła swojego synka i napisała mi najpierw, że ma zniekształconą twarzyczkę, bardzo nie symetryczną, jedna strona o wiele mniejsza wraz z żuchwą i bardzo skrzywiony nosek. To tak bardzo bałam się go zobaczyć. A jak go ujrzałam to dla mnie był śliczny 🥰 Fakt nie wyglądał jak słodki bobasek z reklam. Ogólnie miał być zdrowy nic miało mu nie dolegać, ale to było dawno temu wtedy nie było tak usg 3D jak teraz. Ale uwaga dziś Młody ma 13 lat i jest bardzo przystojnym chłopakiem i nie ma śladu po tych zniekształceniach i to bez żadnych operacji wszystko się samo wyrównało. Tylko, że on nie był genetycznie obciążony te „wady” wzięły się z ułożenia i pępowiny oplątanej na twarzy.

  • Torcikowa.ania Ekspertka
    Postów: 127 50

    Wysłany: 15 lipca 2022, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałam Wam tylko napisać, że dziś stwierdzili brak akcji serca. Czekam na dalsze etapy. Odezwę się jeszcze jak dojdę do siebie.

    Trzymajcie kciuki za mnie żebym to jakoś przeżyła ❤️

  • Ayayanee Autorytet
    Postów: 1399 1825

    Wysłany: 15 lipca 2022, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torcikowa, kochana... Całym sercem z Tobą ❤️ dużo siły...

    Aniołku 🤍

    | 👩‍🦰30l |👨‍🦱 32l |

    1cs - 05.19 - 7tc 💔 puste.
    5cs - 10.20 - 8tc- ♂️💔
    7cs - 09.04. 2022 - 39 tc, Kuba 💔💔💔CC
    'Skoro masz złamane serce, to znaczy, że się starałaś...'
    🌈8 cs - 20.12.2023 - 37 tc, CC, Alicja z Krainy Marzeń 🌷🤍 2900g, 54 cm 🌈

    age.png
  • igle Ekspertka
    Postów: 379 95

    Wysłany: 15 lipca 2022, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natunka wrote:
    Strach ma wielkie oczy to fakt. Jak moja przyjaciółka urodziła swojego synka i napisała mi najpierw, że ma zniekształconą twarzyczkę, bardzo nie symetryczną, jedna strona o wiele mniejsza wraz z żuchwą i bardzo skrzywiony nosek. To tak bardzo bałam się go zobaczyć. A jak go ujrzałam to dla mnie był śliczny 🥰 Fakt nie wyglądał jak słodki bobasek z reklam. Ogólnie miał być zdrowy nic miało mu nie dolegać, ale to było dawno temu wtedy nie było tak usg 3D jak teraz. Ale uwaga dziś Młody ma 13 lat i jest bardzo przystojnym chłopakiem i nie ma śladu po tych zniekształceniach i to bez żadnych operacji wszystko się samo wyrównało. Tylko, że on nie był genetycznie obciążony te „wady” wzięły się z ułożenia i pępowiny oplątanej na twarzy.

    Natunka, przepraszam ale w moich odczuciach twój wpis jest trochę nie na miejscu.

    I&L czerwiec 2017 26tc

    Teczowy A. czerwiec 2020

    iv09i09kwy7ert6d.png
  • igle Ekspertka
    Postów: 379 95

    Wysłany: 15 lipca 2022, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od dłuższego czasu nie piszę, ale czytam ze łzami w oczach Wasze wpisy.
    Torcikowa, dużo siły. To straszne przez co musiałaś przejść. I nadal będziesz przechodzić. Przytulam ciebie i wszystkie "nowe" dziewczyny.

    I&L czerwiec 2017 26tc

    Teczowy A. czerwiec 2020

    iv09i09kwy7ert6d.png
  • KaroKaro Autorytet
    Postów: 1052 1191

    Wysłany: 15 lipca 2022, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torcikowa jestem z Tobą myślami, życzę dużo siły ❤️

    🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
    💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
    🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
    💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
    Niedoczynność tarczycy
    Endometrioza
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6048 5480

    Wysłany: 15 lipca 2022, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torcikowa 💔
    Życzę duzo siły na te trudne chwile... mysle o Tobie i wierze ze dasz sobie rade... jakbyś chciala sie wygadac to jesteśmy tutaj..

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 15 lipca 2022, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torcikowa dużo siły 💔

    Żegnaj aniołku [*] 💔

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Mamamel Koleżanka
    Postów: 43 10

    Wysłany: 15 lipca 2022, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torcikowa trzymaj się, życzę Ci dużo siły i opieki samych dobrych osób w szpitalu.
    Bardzo mi przykro [*]

  • AnnaAneczka Ekspertka
    Postów: 230 187

    Wysłany: 15 lipca 2022, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torcikowa, jesteśmy z Tobą całym sercem.

    Śpij Aniołku 💔

    Wiktoria 30tc 11.02.2022 👼💔
    Aniołek bliźniak Wiktorii 6tc 09.2021
    👼💔

    04.2022 zaczynamy starania o 🌈🤞🏻

    Rośnij Okruszku ❤️🙏🏻
    14.06.2022 ⏸️
    15.06.2022 beta 27,20
    17.06.2022 beta 107,40
    23.06.2022 beta 2030,00
    28.06.2022 (5+6) jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
    12.07.2022 (7+5) 1,24 cm człowieka z bijącym ❤️
    26.07.2022 (9+4) 2,26 cm największego szczęścia
    19.08.2022 (12+6) 7 cm uparciucha ♀️
    13.09.2022 (16+3) 12 cm dziewuchy ❤️
    11.10.2022 (20+3) 384 gramy Gwiazdy 🌟
    21.10.2022 (21+6) 494 gramy Asieńki połówkowe: zdrowa dziewczyna ❤️
    08.11.2022 (24+3) 730 gramów Kung Fu Asi
    06.12.2022 (28+3) 1340 gramów Łobuziary 😻
    16.12.2022 (29+6) 1700 gramów Kluski ❤️ USG trzeciego trymestru
    03.01.2023 (32+3) 2200 gramów Panienki Hrabianki 🥰
    17.01.2023 (34+3) 2500 gramów Laluni 🤩
    03.02.2023 (36+6) 3200 gramów naszego Cudu
    16.02.2023 (38+5) jest nasza Królowa 👑 3620 gramów, 53 cm, 10/10 punktów
  • Kingus Przyjaciółka
    Postów: 110 26

    Wysłany: 15 lipca 2022, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torcikowa 💔 [*]

    17 czerwca 2015 - (*) Kacperek 30 TC
    Wrzesień 2016 - Aniołek 9 tc
    7 marca 2019 - Dawidek ❤️ 38 TC - mój Promyczek
    16 grudnia 2021 - (*) Martynka 26 tc
  • niemi Ekspertka
    Postów: 138 78

    Wysłany: 15 lipca 2022, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torcikowa jestem z Tobą myślami 😢 jesteś wielka !

    niemi
  • MamaMaksia Debiutantka
    Postów: 6 1

    Wysłany: 15 lipca 2022, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, trafiłam tutaj, bo szukałam jakiegoś wsparcia po śmierci synka. Tyle tutaj strasznych historii, ale też dużo dających nadzieję.
    Mój Maksio urodził się tydzień temu, 8 lipca. 6 lipca na USG połówkowym dowiedzieliśmy się z mężem, że jego serduszko nie bije... poszliśmy tylko dowiedzieć się, że wszystko jest w porządku i potwierdzić przeczucia, ktore mielismy od poczatku, że to chłopczyk. I to był nasz mały chłopczyk.. nigdy nie zapomnę Maksia, ktory sie nie ruszal na USG, a na wczesniejszym szalał i twarzy lekarki, która robiła USG, była przerażona tym, że serce nie bije. Wpadliśmy oboje w rozpacz, nie wiedzieliśmy co będzie dalej. Maksio rozwijał się dobrze, nie było wcześniej żadnych problemów, ja nie czułam, że coś się złego stało, a nawet dzień przed USG czułam jeszcze jego ruchy. Najpierw dostałam tabletki zatrzymujące ciążę, a potem w szpitalu wywołujące skurcze. Maksio urodził się o 20.50 kiedy drzemałam, bo miałam gorączkę po znieczuleniu do kręgosłupa.. po prostu wypadł ze mnie. Bardzo chciałam go zobaczyć, ale strasznie się tego bałam, mój mąż też. Położna kilka razy pytala, czy już chcemy go zobaczyć, mówiła, że jest śliczny i w końcu mój mąż pierwszy odważył się go zobaczyć I od razu pokazal go mnie. Byl taki śliczny i spokojny jakby spał, ważył już 250g i choć był malutki wydawał nam się naprawdę duży. Położna zrobiła nam bardzo dużo zdjęć, które teraz oglądamy po kilka razy dziennie, ale boli mnie to, że nie mogę się Maksiem pochwalić całemu światu, pokazać wszystkim zdjęcia, żeby zobaczyli jaki był śliczny. Boję się jak zareagują. Zapytam, czy chcą zobaczyc zdjecia dopiero jak wrocimy z nim do Polski. Mieszkamy w Holandii, musieliśmy skremowac Maksia. Ostatni raz widzieliśmy go w szpitalu, mielismy dużo czasu, żeby się z nim pożegnać, mogliśmy go głaskać i zachwycać się jego pięknym ciałkiem,  ale przed kremacją strasznie bolało nas to, że go już nie zobaczymy. Maksio miał robioną pelną sekcje i odradzali nam, żebyśmy go oglądali po tym wszystkim, a my chcieliśmy go zapamiętać jak małego śpiącego aniołka, dotykaliśmy go tylko przez ręczniczek, którym został przykryty. Teraz załatwiamy wszystkie formalności związane ze sprowadzeniem prochow do Polski. Chcemy pochowac Maksia w miejscowości, w której będziemy mieszkać, żebyśmy mogli go codziennie odwiedzać. Będziemy musieli go zostawić tam samego jeszcze na 3 miesiące, nie wiem jak to przezyje. W tym roku wracamy na stałe do Polski, Maksio miał się urodzić w Polsce. Nie wiem, czy będę w stanie wchodzić do jego pokoiku. Nie wiem jak w tym roku będą wyglądać nasze święta, pierwszy raz miały być u nas w nowym domu, cała rodzina moja i męża i nasz mały promyczek, w wózku przy choince. Teraz sobie tego nie wyobrażam. I jeszcze ten straszny smutek, że zostalismy rodzicami, a nasze dziecko zamiast przy nas będzie na cmentarzu. Nie wiem, czy kiedykolwiek to zaakceptuje. Ogromna pustka i żal..

  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6048 5480

    Wysłany: 15 lipca 2022, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamamaksia 💔 ciężko sie czyta każdą kolejną taka historię... kiedy zamiast radości i dziecka zostaje tylko pustka po nim...
    W tej sytuacji dobrze ze tu trafiłaś, tutaj dostaniesz mnóstwo wsparcia, nikt Cie nie będzie oceniał...
    Teraz będzie trudny czas, pożegnania żałoby... daj go sobie przeżyć jak czujesz i myśl ze powinnaś inaczej... potrzebujesz teraz czas zeby "pozwolić odejść" Maksiowi... mimo ze teraz nie uwierzysz, powiem Ci ze jeszcze bedzie inaczej... pustka będzie zawsze, ale nauczysz się z nią zyc...
    Jak potrzebujesz się wygadać czy cokolwiek, to pisz, wszyscy chętnie pomoga, bo większość z nas ma za sobą podobną historię, niestety dużo nas tutaj, ale na pewno znajdziesz tu wsparcie i zrozumienie...

    MamaMaksia lubi tę wiadomość

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • Aliya Ekspertka
    Postów: 196 113

    Wysłany: 15 lipca 2022, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torcikowa 💔 płaczę dziś razem z Tobą …
    Żegnaj maleństwo 👼🤍🤍🤍

    04/22 26tc 👼
    07/23 38tc 🌈
  • MamaMaksia Debiutantka
    Postów: 6 1

    Wysłany: 15 lipca 2022, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia1411 dziękuję bardzo za te słowa. Liczę na to, że pogrzeb przyniesie jakieś ukojenie, jak już będę wiedzieć, że Maksio ma swoje miejsce, gdzie zawsze będziemy mogli go odwiedzić

  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6048 5480

    Wysłany: 15 lipca 2022, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyniesie... ja poczułam duża ulgę po... a do tego nigdy nie zapomnę, jak po samym pogrzebie położyłam się na lozku i zasnęłam... śniła mi sie mała dziewczynka, która powiedziała mi wtedy ze mam się juz nie martwić, bo ona jest tam bezpieczna...
    Pamiętaj, ze cokolwiek sie wydarzy Wasz mały aniołek będzie czuwał nad Wami... mi jak jest trudno to pomaga wiara w to, ze mała jest szczęśliwa w świecie bez bólu i cierpienia, ze pilnuje nas i kiedys się na pewno spotkamy...
    Teraz ważne jest żebyś dala sobie czas... wbrew pozorom on pomoże... i jak poczujesz sie na siłach nie bój się szukać pomocy u psychologa...
    Potrzebujesz dużo czasu, ale wiem, ze dasz sobie rade, jak kazda nas, tylko musisz znaleźć na to swój sposób...

    Mała87, MamaMaksia lubią tę wiadomość

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
‹‹ 558 559 560 561 562 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ