X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • Kasia 25 Autorytet
    Postów: 1052 275

    Wysłany: 16 października 2017, 02:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate55 wrote:
    Kasiu dziękuję, u mnie jakoś leci. Czuję się dobrze, choć dziś akurat miałam słaby dzień. A jak u Ciebie? Lepiej już trochę? Twój partner już wrócił ?



    Pola, my też zamówiliśmy teraz płytę z danymi Synka na nagrobek (został pochowany w istniejącym już grobie). Może przed 1 listopada zdążą, ale nie mam na to ciśnienia. Cieszę się, że w końcu to załatwiliśmy, bo od stycznia nie mogliśmy się za to wziąć.


    Dziś smutny dzień, byliśmy na cmentarzu. Dookoła pełno ludzi z dziećmi (ruch jakiś większy przed 1 listopada). A ja zapalałam znicz za dwoje aniołków.. Ogólnie jestem już prawie pogodzona z tym, co się stało, ale w takich sytuacjach znowu dobija mnie niesprawiedliwość tego świata :(

    Troszeczkę, odliczam czas do kolejnej iui... W mojej teczce z dokumentami z badaniami są zdjęcia małego, karta ciąży itp. Boję się tam zaglądać, nie chce na to wszystko patrzeć bo znowu wpadnę w rozpacz. Myślałam nad kupnem pudełka i schowania wszystkiego..ehh. Jeszcze nie wrócił ale widujemy się, jest bardzo pozytywnie nastawiony do kolejnej próby, ja pełna obaw czy Bóg da żeby się udało tak łatwo jak za pierwszym razem. Najważniejsze że wszystko gra u ciebie, rosnijcie zdrowo :-*

    Wesołek :-) lubi tę wiadomość

    marzec 2017 iui udana
    10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
    luty 2018- II iui ?
    Gonal f 900
    Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania.
  • Pola133 Przyjaciółka
    Postów: 166 41

    Wysłany: 24 października 2017, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam dziś wyniki.Mthfr C677T homozygota oraz A1298C homozygota.
    Białko S niskie i PAI 0.0 .
    Czy któraś z Was miała w takim przypadku robione badania na mutacje Pai 1/2 ? Homocysteina niska 6.
    Z jednej strony się cieszę ,ze znam przyczynę,z drugiej jestem przerażona :(

    06.2015 synek
    08.2017 córcia Aniołek 36 tc
    07.2018 tęczowa córcia
  • Pola133 Przyjaciółka
    Postów: 166 41

    Wysłany: 26 października 2017, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam do Was też pytanie jaki konkretnie preparat witaminowy bierzecie przy mthfr.Ja jestem na Prenatal Uno i mam dobre wyniki homocysteiny i poziomy witamin.Nie wiem czy mam go zmieniać,lekarze polecili mi właśnie ten preparat.

    06.2015 synek
    08.2017 córcia Aniołek 36 tc
    07.2018 tęczowa córcia
  • VR Koleżanka
    Postów: 165 12

    Wysłany: 27 października 2017, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tam jest kwas foliowy zmetylowany? Powinnaś brać zmetylowany. Ja kupuję folian firmy Solgar.

    52f668246f.png

    [*] 8tc 10.2016 łyżeczkowanie
    [*] 5tc 08.2017 cp
    Kraków

    MTHFR C6ttC-T hetero
    PAI-1 4G/5G homo
    hiperprolaktynemia czynnościowa
  • Pola133 Przyjaciółka
    Postów: 166 41

    Wysłany: 27 października 2017, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję, też dziś kupiłam solgar. W p renatalu jest syntetyczny i metylowany.Szukam też preparatów Wit.B.Ale czekam na wizytę u hematologana wypadek jakby chcieli robić badania.
    Naczytalam sie o tym wszystkim i mam doła. Strasznie się boję a jednocześnie liczę ze uda nam się szybko zajść w ciążę.
    Niestety dni po śmierci Córki to najgorsze dni w życiu,chyba to choroba sieroca u mnie.

    06.2015 synek
    08.2017 córcia Aniołek 36 tc
    07.2018 tęczowa córcia
  • kate55 Autorytet
    Postów: 1378 1128

    Wysłany: 29 października 2017, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola, ja biorę Folian firmy Solgar, do tego metylowaną B12, wit. d3, magnez z wit. b6, jodid, euthyrox. Poczytaj na wątku mthfr, tam dziewczyny polecają suplementy. Ja na wszelki wypadek przestałam brać ten Prenalen, bo niektórzy piszą, że zwykła forma kwasu foliowego może szkodzić przy tej mutacji.

    Po 3 latach starań, w końcu z nami <3 Pola, 30.03.2018r.

    moje dwa aniołki...
    Aniołek, lipiec 2015, cp
    Leonek, styczeń 2017, 28tc
  • antoninina Autorytet
    Postów: 352 165

    Wysłany: 29 października 2017, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno tu nie zaglądałam, ale z żalem muszę stwierdzić, że nowe Mamusie przybywają.. nic się tutaj nie zmienia.. :(

    Marzusia, stara koleżanko! :* Ściskam mocno Ciebie i Twoich Synków <3

    Kate55 - nie miałyśmy okazji się bliżej poznać, ale mocno Ci kibicuję i trzymam kciuki, aby dane Ci było szczęśliwie urodzić i cieszyć się macierzyństwem.

    Jeśli pozwolicie to i ja powiem ze swojej strony jak przeżyłam drugą ciążę po stracie Zosieńki. Było ciężko. Momentami nawet bardzo. Nieodłączny stres i obawa o życie i zdrowie Maleństwa. Prawdę mówiąc to kiedy byłam w ciąży, cieszyłam się nią, ale kompletnie nie liczyłam na to że szczęśliwie urodzę. Dokładnie tak jak dziewczyny pisały - dopiero po cc, kiedy słyszałam płacz mojego Synka zaczęło do mnie docierać, że się udało! Mimo tego i tak jak mantrę powtarzałam pytania do lekarzy "Czy on żyje??". Kilka dni przed porodem trafiłam do szpitala, a ostatniej nocy miałam jakieś dziwne skurcze. Kiedy szłam w nocy do pielęgniarki, aby sprawdzić tętno to byłam przekonana, że usłyszę ciszę.... ;( muszę przyznać, że byłam zaskoczona kiedy usłyszałam równe i miarowe bicie serca mojego Antosia.. Ciężkie to są przeżycia i każda z Was, która zdecyduje się na kolejne starania musi się z nimi liczyć. Całe nasze macierzyństwo jest po prostu inne i już zawsze będzie obciążone, obarczone stratą... Mimo tego, WARTO. Warto dla tego uśmiechu, który widzi się każdego dnia. Dla tych rączek i policzków, które można wycałować. I tylko serce nieznośnie boli, bo zawsze wtedy ma się poczucie, że takie widoki powinny być już wcześniej...
    Życzę Wam Dziewczyny dużo siły - do dźwigania ciężaru tego smutku, ale i do walki o lepsze jutro.

    PS. A Chrzest Antosia wyprawiliśmy 15 października... Na torcie zapaliliśmy dwie świeczki. I tylko ja z mężem wiedzieliśmy dlaczego akurat tak jest.

    Millaa, baterfly, Mama_Mai, Agnieszka90, marzusiax lubią tę wiadomość

    Nasza Zochulka <3 34 tc [*] 11.09.2015
    slodkogorzkiswiat.blog.pl
    Antoś <3 nasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017
  • Pola133 Przyjaciółka
    Postów: 166 41

    Wysłany: 29 października 2017, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate 55 dziękuję za podpowiedź,już powoli zaopatrzam się w suplementy i modyfikuje dietę.
    Antoninina gratuluję ,czytałam Twoje wcześniejsze wpisy.Cieszę się ,ze Wam się udało!
    U nas dziś smutny dzień, założyli nam pomnik na grobie córci. Wyszedł bardzo ładny.....Ale mam cały dzień z głowy.Powoli się żegnam i postanowiłam narazie odpuścić z zachodzeniem w ciążę. Los zrobi jak zechce.

    antoninina lubi tę wiadomość

    06.2015 synek
    08.2017 córcia Aniołek 36 tc
    07.2018 tęczowa córcia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2017, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina gratuluję ❤

    antoninina lubi tę wiadomość

  • aZg Ekspertka
    Postów: 196 85

    Wysłany: 2 listopada 2017, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, trochę się nie odzywałam, ale musiałam jakoś sobie wszystko poukładać na nowo.

    Kate, bardzo się cieszę, że u Was wszystko dobrze :*.

    Pola - najważniejsze, że masz przy sobie Synusia. Mnie najbardziej trzymała Córcia. A los sam zdecyduje co i jak. Na tyle rzeczy nie mamy w końcu wpływu.

    Antonina - Twoja wypowiedź daje tyle nadziei. Twoje uczucia są mi bardzo bliskie, szczególnie teraz.

    No właśnie. Zaraz po mojej ostatniej wrześniowej wiadomości do Was o kłopotach z tarczycą okazało się, że jestem w ciąży. Lekarze stwierdzili, że przy kłopotach z tarczycą lepiej się wyleczyć i dopiero wznowić starania, więc mieliśmy już od września uważać. Ale życie znowu postawiło na swoim i w momencie, gdy odradzali nam starania ja byłam już w bardzo wczesnej ciąży.

    Nie pisałam wcześniej, bo powiem Wam, że jestem kłębkiem nerwów, jeśli chodzi o tę ciążę. Na początku byłam przekonana, że nie będzie serduszka, potem, że na pewno zaraz poronię, bo w międzyczasie miałam lekko krwiste plamienia i byłam w szpitalu. Ale nadal mój dzidziuś jest ze mną.

    Jestem teraz w 11 tygodniu. Jestem pod stałą kontrolą co 1-2 tygodnie i tak jakoś ten czas leci, ale w niczym nie przypomina to mojej beztroski z poprzednich ciąż. Na każdą wizytę idę z myślą, że pewnie znów usłyszę, że serduszko nie bije, ale na szczęście wszystko na dzień dzisiejszy wygląda dobrze. Dużo przykrych wspomnień niestety wróciło, ale próbuję dawać radę. Trzymajcie proszę za nas kciuki.

    baterfly, Kasia 25, antoninina lubią tę wiadomość

    Córeczka - 2015
    Synek - [*] 37tc - 2017
    Synek - 2018
  • Agnieszka90 Przyjaciółka
    Postów: 115 45

    Wysłany: 2 listopada 2017, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina gratulacje ! :) duuuzo zdrowka dla Was ;*

    Azg cudowna wiadomość :* <3 Gratuluje i trzymam kciuki ! :*

    antoninina lubi tę wiadomość

    ,,Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości’

    Zuzia 15.10.2016 32tc [*]
    Tęczowa Ola 04.09.2018
  • Pola133 Przyjaciółka
    Postów: 166 41

    Wysłany: 2 listopada 2017, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azg trzymaj się! Mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz.
    Nie pamiętam z jakiego powodu Twoje dzieciątko umarło ale mam nadzieję ,ze teraz lekarze dopilnuja czego tylko mogą.
    U mnie gorsze dni,w pracy ciężko z koncentracją, czuję się jak zapelniona po brzegi karta pamięci,zwalniajacy procesor.Zupełnie nie mogę się odnaleźć tam gdzie miało mnie teraz nie być. Ale dobrze,ze jest praca...bez byłoby gorzej.
    Psycholog mówi ze to normalne,ale mi ciężko bo zawsze bardzo dużo pracowałam i byłam w formie.Teraz klapa...

    Jesteście wszystkie wielkim pocieszeniem :)



    06.2015 synek
    08.2017 córcia Aniołek 36 tc
    07.2018 tęczowa córcia
  • aZg Ekspertka
    Postów: 196 85

    Wysłany: 3 listopada 2017, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny. Pola mój Synuś miał węzeł na pepowinie, przez który się udusił. Teraz za każdym razem lekarz sprawdza wszystko i chyba na razie nie widać żadnych supełków. Mam nadzieję, że już żaden się nie zrobi.

    Bardzo dobrze, że wróciłaś do pracy. Dla mnie to też była terapia. Przed porodem również wszystko robiłam szybko, a po śmierci Synka najprostsze czynności to był szczyt nie do zdobycia. Z czasem jednak wróciłam na swoje dawne tory. U Ciebie też tak będzie. Zobaczysz.

    Córeczka - 2015
    Synek - [*] 37tc - 2017
    Synek - 2018
  • ALKA7 Przyjaciółka
    Postów: 87 35

    Wysłany: 3 listopada 2017, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aZg gratuluje sedecznie ☺ Trzymam za Was bardzo mocno kciuki.

    Listopad 2010 - wspaniały synek
    Wrzesień 2016 r. [*] 40 tc - Zosia - mój kochany Aniołek
    Czerwiec 2018 - córeczka Julia
  • Bbasia Koleżanka
    Postów: 81 18

    Wysłany: 4 listopada 2017, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gratulacje azg i powodzenia :-) dużo szczęścia dla was

    Marcin 15.05.2017 [*] 37tc

    Michał 31.07.2018 ;-)
  • Angelina Autorytet
    Postów: 323 164

    Wysłany: 4 listopada 2017, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Mai wrote:
    Antonina gratuluję ❤
    Mamo Mai Tobie również spóźnione gratulacje. Widzę, że urodziłas Zosię w moje urodziny. Dobra data :). U nas również niespodziewanie pojawiło się kolejne szczęście. Jestem w 21 tc. Będziemy mieli trzecią córeczkę.

    Antonina Tobie również gratuluję, nie mam do Ciebie namiarów ale jesteś szczególnie w moim sercu. Antosia oczywiście już widziałam, jest cudowny przepiękny. oczywiście czasem podpytuje o Ciebie u " tajnego informatora"
    Wszytskie dzielne Mamusie małych Aniołków trzymajcie się. I do Was wkrótce zawita szczęście chciaz teraz może trudno w to uwierzyć. Wystarczy, że przeczytacie nasze wpisy jakieś dwa lata do tyłu. Byłyśmy w takiej samej czarnej rozpaczy jak Wy. Teraz chciaz jesteśmy już innymi osobami, jesteśmy jednak można powiedzieć szczęśliwe. Chociaż spory kawałek serca zawsze pozostanie własnością Naszych Aniołków.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2017, 23:36

    baterfly, Mama_Mai, antoninina lubią tę wiadomość

    km5s8u69q08sfsa9.png
    zem38iik979vtlfe.png
    UKOCHANY FRANUŚ *09-02-2015r + 09-02-2015r. 29tc żył 1,5 godz.
    n59yi09kveaj4gx0.png
  • Kasiek84 Koleżanka
    Postów: 81 19

    Wysłany: 5 listopada 2017, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aZg- takie wiadomości to miód na moje serce! Bardzo gratuluję i trzymam kciuki! Pewnie czytałaś wpisy dziewczyn, że ciąża po stracie nie jest łatwa ale wierzę, że dasz radę. Bo my Aniołkowe Mamusie dałyśmy radę przetrwać najgorsze i myślę, że jesteśmy najsilniejszej na świecie. :-)
    Ściskam Was wszystkie...

    07.05.2014 Kacper
    10.11.2015 Kaja
    (*+) 19.07.2017 Olaf 39+2
  • Kasiek84 Koleżanka
    Postów: 81 19

    Wysłany: 5 listopada 2017, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aZg- a co do tarczycy to ja mam niedoczynnosc i Hashimoto. Dobrze dobrane hormony i regularne kontrole - a nie bedzie miała ona wpływu na przebieg ciazy ani na dzidziusia. Nie czytaj głupot w netcie na ten temat. :-) A poza tym skoro udało Ci sie zajść w ciąże bez jakis specjalnych starań to najwidoczniej nie jest u Ciebie z tą tarczyca tak źle. Jeszcze taz ściskam.

    07.05.2014 Kacper
    10.11.2015 Kaja
    (*+) 19.07.2017 Olaf 39+2
  • kate55 Autorytet
    Postów: 1378 1128

    Wysłany: 6 listopada 2017, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aZg, ogromne gratulacje <3 Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze! :*

    Po 3 latach starań, w końcu z nami <3 Pola, 30.03.2018r.

    moje dwa aniołki...
    Aniołek, lipiec 2015, cp
    Leonek, styczeń 2017, 28tc
  • aZg Ekspertka
    Postów: 196 85

    Wysłany: 8 listopada 2017, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo Wam dziewczyny dziękuję :* Kasiek84 tarczyca rzeczywiście mnie martwi, ale jestem od początku pod kontrolą, więc mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Pozdrawiam Was ciepło!

    Córeczka - 2015
    Synek - [*] 37tc - 2017
    Synek - 2018
‹‹ 84 85 86 87 88 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ