Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny- rowniez Wam zycze wszystkiego dobrego. Ciezkie beda to swieta dla niejednej z nas ale moze faktycznie jesteśmy tak silne i damy rade. Zycze zdrowia,bo bez tego ciezko nam będzie i wytrwałości. Nadziei i sily! A jak to mowia,szczescie wroci z podwojna sila i to kazdej z Was życzę!Mama Blanusi
Blanka 19.04.2017 [*] 40tc
Nikodem 15.01.2019 ❤ -
nick nieaktualny12 grudnia rozpoczęła się u mnie akcja porodowa. I tak po 3 latach starań, walce z in vitro, odeszły moje dwie córy. Jula urodziła się i ssała palec, Zuza złapała mnie łapką za dłoń. Obie usnęły przytulone po 30 minutach. Powodem była niewydolność szyjki. Na nic szew w 14 tc,i leżenie plackiem. Nie mam szans na tą chwilę na donoszenie żadnej ciąży.
Jedynym ratunkiem jest taśma TAC, w lutym jadę na kwalifikację,i modlę się by profesor dał mi szansę na urodzenie dziecka. -
Dziewczyny również Wam życze spokojnych świąt i żeby wszystko poukładało sie Wam tak jak sobie to wymarzyłyście. Wszystkiego dobrego.
Aksamitna bardzo mi przykro że spotkała cie ta tragedia. Tule mocno, trzeba mieć ta nadzieje że teraz będzie tylko dobrzeMarcin 15.05.2017 [*] 37tc
Michał 31.07.2018 -
Aksamitna strasznie mi przykro
My byliśmy dziś u malutkiej, pomiędzy jedną wigilią, a drugą Oby to były ostatnie tak smutne święta. Przy opłatku zabrakło słów, ale były łzy. Jestem tylko wdzięczna obu rodzinom za zrozumienie, za ciepło i za miłość. I właśnie za nieużywanie zbędnych słów, bo przeciez żadne tu nie są odpowiednie. -
Aksamitna jako aniolkowa mama bliźniaczek całuję i przytulam mocno.
Skoro urodziły się żywe dlaczego ich nie ratowali?
Spokojnych świąt życzę wszystkimEmilia i Nadia 13.02.2015 [*][*] 26tc
Bruno 26.03.2017 - mój tęczowy syn
Aniołek 03.04.2019 [*] 16tc -
nick nieaktualny
-
Aksamitka strasznie mi przykro, trzymaj się... Mam nadzieję, że macie wsparcie w bliskich. Ściskam mocno...
Mam nadzieję, że święta minęły wam w miarę dobrze.. U nas były chwile smutku i zadumy, ale ogólnie czas wśród rodziny był dość radosny. Gdybym nie byla w ciąży, to na pewno nie byłoby tak kolorowo...
Życzę Wam wszystkim spokoju ducha, pogodzenia się z tragedią i spełnienia marzeń o macierzyństwie. Szczęśliwych ciąż i porodów. U oby już żadna aniołkowa mama do nas nie dołączała...Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Aksamitna, bardzo mi przykro . Przytulam.
Mi święta minęły ciężko. Mam wrażenie, że wszyscy myślą, że skoro jestem w ciąży to jest już wszystko ok i nie rozumieją, że jestem jednocześnie załamana śmiercią Synka i cieszę się na tego, który jest ze mną w brzuchu. Dużo płakałam przez ten czas, więc z ulgą powitalam środę po świętach.Córeczka - 2015
Synek - [*] 37tc - 2017
Synek - 2018 -
admiralka wrote:Ja się bardzo cieszę, że zostały już tylko 4 dni tego roku, kolejny musi być lepszy.
Admiralka.. będzie! Trzeba w to wierzyć. Życzę tego Wam wszystkim kobitki :* -
Niestety nawet bliscy potrafią czasem bardzo zranić słowami. Pewnie nie robią tego celowo i chcą dla nas jak najlepiej, ale boli to chyba jeszcze bardziej.
Jestem obecnie w 19 tygodniu, więc jeszcze długa droga, ale staram się myśleć pozytywnie.Córeczka - 2015
Synek - [*] 37tc - 2017
Synek - 2018 -
Masz rację, to na pewno nie jest celowe, po prostu bliscy też nie potrafią odnaleźć się w takiej smutnej sytuacji.
U mnie 9tc., staram się w ogóle o tym nie myśleć i jakby się dało to bym na czas ciąży zasnela
Na szczęście mamy dzieciaczki, nawet w tym samym wieku
Trzymam mocno za Ciebie kciuki.
Życzę Ci żeby znaleźli się pomocni ludzie i pomagali w najtrudniejszych chwilach.
U nas niedługo kolejne usg i pewnie zwiększa dawkę heparyny, bo jej aktywność we krwi wyszła ciut za nisko. Oby to pomogło.06.2015 synek
08.2017 córcia Aniołek 36 tc
07.2018 tęczowa córcia