Poronienie 2021, a ponowne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Teraz mam 4 dni wolnego, mam nadzieję że wystarczy żeby dojść do siebie. Narazie mam tylko brązowe planienia. To była moja pierwsza ciąża pomimo mojego wieku mam 37 lat. I nie wiedziałam jaka beta jest ok. Miesiączka sie nie pojawiła, testy wychodziły pozytywne mega szczęście, po świętach na bete i do lekarza, nie robił usg bo mówił że jeszcze czas , ale obstawił lekami i zastrzykami, powtórne bety nie napawały oprymizmem ale nie traciłam nadzieji. Jak beta zaczęła spadac juz było wiadomo że to koniecTony wrote:Strasznie mi przykro, znajdziesz tu wsparcie, bo wszystkie przez to przechodzilysmy
miej pod ręką Apap, albo nawet Ketonal (50mg kupisz w aptece). Niestety pierwsze dni bywają bardzo bolesne, ale to paradoksalnie dobrze świadczy, że macica się oczyszcza. Dlatego nie bierz No Spy. Weź sobie wolne w pracy na parę dni, żeby odpocząć i poukładać sobie wszystko w głowie. Czas szybko leci, zaraz znów będziecie się starać, po poronieniu czasem szybciej zachodzi się w ciążę 
trzymaj się ;* -
Cześć dziewczyny , wracam do was z pytaniem. Czy któraś z was miała problemy z cyklami po zabiegu, po zakończonej ciąży ? Po zabiegu miałam torbiel pęcherzykową 8cm , miesiączkę pierwsza dostałam dosyć szybko bo 35 dni po , i na tym koniec , od 15 dc zaczęły się plamienia i tak do teraz ,to już 4 tydzień , brązowe , czasami różowe , a raz bardziej obfite i czerwone , myślałam ze to kolejna miesiączka bo by tak wypadało , ale niestety się nie rozkręciło nic 😖 po tej pierwszej miesiączce miałam usg i torbieli już nie było i niby wszystko Ok , teraz znowu miałam usg i tez nic nie widać ,i znowu niby wszystko Ok , tylko jak to , tak ciagle mam plamić 😖😖😖 wiem ze pewnie problem z hormonami itd , ale czy któraś tak miała ? Już zaczynam się martwić , a w styczniu lub w lutym mam podejść do kolejnego transferu 😞 czekam jeszcze na wynik cytologii .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2022, 18:30
💁♀️ 31L : PCOS , AMH 6,33 , HSG- jajowody niedrożne
💁 33L : wszystkie wyniki ok
28.06.2021r-IVF start
Mamy 4 ❄️ z 5 doby i 6 komórek ⛄️
08.21-1 FET blastka 4.1.1
8dpt -23 ,10dpt -39 ,13dpt -122 ,15 dpt -317 ,17dpt -683,
20dpt -1611 ,24dpt -3484 ,26 dpt -6692(USG jest❤️)
12tc-wada megacystis
14tc serduszko przestało bić 😢synek 💔👼
02.22-2 FET bl 4.1.1 - cb
04.22 histeroskopia -zrost w macicy
04.22-3 FET bl 4.1.1 👎
05.22-4 FET bl 3.1.2
Beta HCG :8dpt-146,10dpt-366,12dpt-964,15dpt-3723
18dpt-10326,25dpt - crl 3,6 mm i ❤️
9/10 tc 💔👼córeczka🥺
Poronienie(zespół Turnera)
Naturalny CUD
05.11.22⏸️beta 145,930 mIU/ml
07.11 beta 422,530 mIU/ml
09.11 beta 1420,380 mIU/ml
12.11 beta 8371,640 mIU/ml
13w1d prenatalne + pappa Ok, ryzyka niskie 👧
21w5d połówkowe Ok ,380g 👧
30w5d III prenatalne Ok, 1400g 👧
Ariana Ur. SN w 40w2d 14.07.2023r 3330g i 53 cm 👧 -
Klaudiaa, fajnie Cie znowu widzieć! Ale już mniej fajnie,że z takimi przebojami... u mnie w sumie wróciły kd razu moje stare mieiaczki. Pierwsza tylko się dłużej rozkrecala. Dziś 1dc 2 cyklu i ta 2 była już zupełnie normalna. A może progesteron na wywołanie u Ciebie?
Klaudiaaaa lubi tę wiadomość
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Dziewczyny ja wpadam z taka mam nadzieję pozytywną informacją. Dziś na wizycie dzidziul 2,5 cm z mocno bijącym sercem, wg OM i USG 9+1. Mam nadzieję, że Was to nie dobije a doda dobrej energii. Ja jestem już dobrej myśli, ale nigdy nie wiadomo co czyha za rogiem.
Trzymam kciuki za Was i mam nadzieję, że dołączycie lada chwila.
Ivanka93, Blondyna.B, czarneniebo, jo_ana, Pomarańcza, Klaudiaaaa, Tony, Kargo31, Aneta2506 lubią tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Sylvka wrote:Dziewczyny ja wpadam z taka mam nadzieję pozytywną informacją. Dziś na wizycie dzidziul 2,5 cm z mocno bijącym sercem, wg OM i USG 9+1. Mam nadzieję, że Was to nie dobije a doda dobrej energii. Ja jestem już dobrej myśli, ale nigdy nie wiadomo co czyha za rogiem.
Trzymam kciuki za Was i mam nadzieję, że dołączycie lada chwila.
Super 🥳🥳 mam nadzieje ze niedługo wszystkie pochwalimy się takim usg 😍
Sylvka lubi tę wiadomość
🙋♀️31 & 🙋♂️33
07.2020💔
07.2021💔
11.2021💔
🩷 01.01.2023 🌈
-
Takie wiadomości są budujące i dające nadzieję ❤️Sylvka wrote:Dziewczyny ja wpadam z taka mam nadzieję pozytywną informacją. Dziś na wizycie dzidziul 2,5 cm z mocno bijącym sercem, wg OM i USG 9+1. Mam nadzieję, że Was to nie dobije a doda dobrej energii. Ja jestem już dobrej myśli, ale nigdy nie wiadomo co czyha za rogiem.
Trzymam kciuki za Was i mam nadzieję, że dołączycie lada chwila.
Rośnij dalej maluszku - a może malutka? 😍
Sylvka lubi tę wiadomość
👩🏼28 lat
👦🏻28 lat
👶🏼11.12.2022 Noemi ❤️
09.01.2021 - Terminacja w 23tc, rozległy rozszczep kręgosłupa z wodogłowiem
05.2021 - ciąża biochemiczna
09.2021 - poronienie zatrzymane ciąża bliźniacza
02.2022 - ciąża biochemiczna
-
SuperSylvka wrote:Dziewczyny ja wpadam z taka mam nadzieję pozytywną informacją. Dziś na wizycie dzidziul 2,5 cm z mocno bijącym sercem, wg OM i USG 9+1. Mam nadzieję, że Was to nie dobije a doda dobrej energii. Ja jestem już dobrej myśli, ale nigdy nie wiadomo co czyha za rogiem.
Trzymam kciuki za Was i mam nadzieję, że dołączycie lada chwila. niech rośnie zdrowo 😍
Sylvka lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Sylvka wrote:Dziewczyny ja wpadam z taka mam nadzieję pozytywną informacją. Dziś na wizycie dzidziul 2,5 cm z mocno bijącym sercem, wg OM i USG 9+1. Mam nadzieję, że Was to nie dobije a doda dobrej energii. Ja jestem już dobrej myśli, ale nigdy nie wiadomo co czyha za rogiem.
Trzymam kciuki za Was i mam nadzieję, że dołączycie lada chwila.
Cudowne wiadomości 🥰 rośnijcie zdrowo 💪🏼
Sylvka lubi tę wiadomość
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
Cześć Dwójka, Klaudia... przykro mi, że Was też to spotkało 😞 mam nadzieję, że czas ukoi ból i za chwilę i dla Nas wyjdzie słońce...
Dwójka oby jak najmniej bolało. Tule.. 😘
Klaudia no mi coś się trochę pokiełbasiło, bo mam tydzień przed @ plamienia brązowe 😐. Kurcze no mogą być dziwne te pierwsze @ po tym Wkurzające to jest. Nie dziwię się, że się denerwujesz. Ja wariuje jak tydzień a co dopiero jak Ty tyle czasu.... Współczuję😘. Może zbadaj progesteron? Bo ja miałam taki zamiar. Ale poczekam jeszcze za tą 3@.. Może się już unormowało. A lekarz nic nie mówił o tych plamieniach?
Sylvka super ❤️ cieszę się 😊 rosnij zdrowo bobasku 🍀
Sylvka lubi tę wiadomość
♀️96
💔10.2021 poronienie zatrzymane 7/9 tc 💔
❌MTHFR 1298A>C hetero
❌PAI-1 4G hetero
❌Zespół antyfosfolipidowy
❌ANA 3 dodatnie
💊 Pueria Duo, Acard 150
💉 Neoparin 0,4
-
Sylvka ❤️❤️
Ja wyżyłam swój negatywny test w pamiętniku, polecam, pisanie pomaga 🤗 niby kurczę od początku czułam, że nic z tego(możecie się śmiać ale w 3 ciążach od razu miałam przeczucie, że jest ciąża) ale troszkę mi przykro. Może luty zaskoczy?Córeczka: 05.2017
Córeczka: 08.2020
💔11.2021 synek -
Oj Nati przykro 😘 szkoda..... Ja też miałam jakąś tam nadzieję po tym jednym moim razie🙄🙄🙄
Noo przykrooo 😞, ale może lepiej się zregeneruje wszystko i w lutym się uda 🤞🥳🥳🥳🥳♀️96
💔10.2021 poronienie zatrzymane 7/9 tc 💔
❌MTHFR 1298A>C hetero
❌PAI-1 4G hetero
❌Zespół antyfosfolipidowy
❌ANA 3 dodatnie
💊 Pueria Duo, Acard 150
💉 Neoparin 0,4
-
Ja narazie nie mam sily psychicznej żeby starać sie o ciążę. Może za miesiąc dwa, narazie jestem przerażona tym jak to się odbija na psychice. Ja juz w sumie w sylwestra czułam że nic z tego, bo ogólnie inaczej sie juz czułam niż te dni/tygodnie wczesniej a beta była zwyżkowa. Nowy rok przyniósł kiepskie wieści, wręcz tragiczne. Spadek bety i poronienie. Teraz boli brzuch i juz miesiączka, ale gęstrza niż zwykle .
-
Dziewczyny łączę się z Wami w bólu. Moja historia jest taka OM 21.11 od 5-9 dnia cyklu Clo monitoring w 13 d.c mamy 3 pecherzyki, 14 dnia cyklu ovitrelle i starania od tego czasu codziennie, 17 d.c monitoring czy pękły. Pękły wszystkie 3 ciałka żółte więc czekamy z zaleceniami testu po 14 dniach po ovitrelle. Test po 10 dniach negatywny czyli zastrzyk się nie utrzymuje. Testuje 18.12 cień cienia na testach, kolejne dni kreska nabiera kolorów. Gin każe przyjechac 20.12 na usg. Szybko bo musimy dopasowac leki mam cukrzycę i nadciśnienie. Robi usg I mówi że endometrium bardzo grube i takie zdarza się tylko w ciąży więc najwspanialszą wiadomość na same święta duphaston 2x1 . Kontrola za tydzień czyli 27.12 bo powinno być widać ale nie widać więc zaczął straszyć ciaza pozamaciczna więc dla pewności miałam zrobić betę, duphaston zwiększony do 3x1 . Wyszła 116 więc powtórka po 48 h spadła do 98 znów powtórzyć betę wzrosła do 142 po 72 h znów powtórzyć spadła do 70 i powtórzyć po 48h i spadła do 65. Dawał nadzieję że przy 3 pęcherzykach tak się zdarza ale ja już wiedzialam ze po wszystkim patrząc jak beta rosnie I spada. Wczoraj kazał odstawic duphaston I czekam na krwawienie. Kontrola w przyszłym tygodniu. Nie daje rady psychicznie nie mogę się otrząsnąć to nasz 3 cykl z pomocą lekarza i pierwsza ciąża. Boję się tego krwawienia i bólu a najbardziej tego że się nie pozbieram psychicznie. Mówił że tak czy tak 3 miesiące robimy przerwy żebym doszła do siebie. Kolejna ciąża to strach żeby nie było powtorki 😭😭😭
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2022, 08:34
Starania od 2021
💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, 3.77, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️60.5%❌️immunosupresja (equoral i encorton)❌️
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo -łyżeczkowanie
🔥-18kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 4%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
Lipiec 2024 ➡️immunosupresja
05.08.2024 IUI pęcherzyk nie pękł😪
03.09.2024 IUI ❌️
30.09.2024 IUI ❌️
➡️2025 IVF MZ
Wizyta kwalifikacyjna ⏳️ -
Kargo31 , Czarneniebo , Babulka dziękuje za odpowiedz.
Nie martwił by mnie sam brak @ bo to u mnie się zdarzało , potrafiłam nie mieć nawet kilka miesięcy 😏 martwią mnie te plamienia tyle tygodni ,dodatkowo miewam bóle jajnika takie kłujące 😞 jak była torbiel to wiedziałam , ze to może być przez nią , ale już jej nie ma , a bóle dalej się pojawiają i do tego doszły plamienia. Byłam u dwóch różnych lekarzy i wzruszali ramionami , ze po takich przejściach organizm musi dojsc do siebie 🤦♀️
Już jest we mnie po prostu taka frustracja , ze ciagle jest coś nie tak.
Może rzeczywiście sprawdzę ten progesteron , a jak przez tydzień nie przyjdzie @ to wywołam , zadzwonię tylko do mojej doktor i zapytam co o tym myśli .Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2022, 10:53
💁♀️ 31L : PCOS , AMH 6,33 , HSG- jajowody niedrożne
💁 33L : wszystkie wyniki ok
28.06.2021r-IVF start
Mamy 4 ❄️ z 5 doby i 6 komórek ⛄️
08.21-1 FET blastka 4.1.1
8dpt -23 ,10dpt -39 ,13dpt -122 ,15 dpt -317 ,17dpt -683,
20dpt -1611 ,24dpt -3484 ,26 dpt -6692(USG jest❤️)
12tc-wada megacystis
14tc serduszko przestało bić 😢synek 💔👼
02.22-2 FET bl 4.1.1 - cb
04.22 histeroskopia -zrost w macicy
04.22-3 FET bl 4.1.1 👎
05.22-4 FET bl 3.1.2
Beta HCG :8dpt-146,10dpt-366,12dpt-964,15dpt-3723
18dpt-10326,25dpt - crl 3,6 mm i ❤️
9/10 tc 💔👼córeczka🥺
Poronienie(zespół Turnera)
Naturalny CUD
05.11.22⏸️beta 145,930 mIU/ml
07.11 beta 422,530 mIU/ml
09.11 beta 1420,380 mIU/ml
12.11 beta 8371,640 mIU/ml
13w1d prenatalne + pappa Ok, ryzyka niskie 👧
21w5d połówkowe Ok ,380g 👧
30w5d III prenatalne Ok, 1400g 👧
Ariana Ur. SN w 40w2d 14.07.2023r 3330g i 53 cm 👧 -
Patisonek 25 wrote:Dziewczyny łączę się z Wami w bólu. Moja historia jest taka OM 21.11 od 5-9 dnia cyklu Clo monitoring w 13 d.c mamy 3 pecherzyki, 14 dnia cyklu ovitrelle i starania od tego czasu codziennie, 17 d.c monitoring czy pękły. Pękły wszystkie 3 ciałka żółte więc czekamy z zaleceniami testu po 14 dniach po ovitrelle. Test po 10 dniach negatywny czyli zastrzyk się nie utrzymuje. Testuje 18.12 cień cienia na testach, kolejne dni kreska nabiera kolorów. Gin każe przyjechac 20.12 na usg. Szybko bo musimy dopasowac leki mam cukrzycę i nadciśnienie. Robi usg I mówi że endometrium bardzo grube i takie zdarza się tylko w ciąży więc najwspanialszą wiadomość na same święta duphaston 2x1 . Kontrola za tydzień czyli 27.12 bo powinno być widać ale nie widać więc zaczął straszyć ciaza pozamaciczna więc dla pewności miałam zrobić betę, duphaston zwiększony do 3x1 . Wyszła 116 więc powtórka po 48 h spadła do 98 znów powtórzyć betę wzrosła do 142 po 72 h znów powtórzyć spadła do 70 i powtórzyć po 48h i spadła do 65. Dawał nadzieję że przy 3 pęcherzykach tak się zdarza ale ja już wiedzialam ze po wszystkim patrząc jak beta rosnie I spada. Wczoraj kazał odstawic duphaston I czekam na krwawienie. Kontrola w przyszłym tygodniu. Nie daje rady psychicznie nie mogę się otrząsnąć to nasz 3 cykl z pomocą lekarza i pierwsza ciąża. Boję się tego krwawienia i bólu a najbardziej tego że się nie pozbieram psychicznie. Mówił że tak czy tak 3 miesiące robimy przerwy żebym doszła do siebie. Kolejna ciąża to strach żeby nie było powtorki 😭😭😭
Bardzo mi przykro 😞 wiem co czujesz, zanim zaczęliśmy przygodę z in vitro tez miała cykle stymulowane , monitoring czy była owulacja itd , niestety u mnie to nie przyniosło żadnych efektów , w końcu udało się dzięki IVF , ale jakoś od początku czułam ze coś jest nie tak , i wykrakałam 😢
Musimy być silne i nie możemy się poddawać . Trzymaj się kochana , pamiętaj ze zawsze możesz skorzystać z pomocy psychologa czy psychiatry , ja korzystam 😘
💁♀️ 31L : PCOS , AMH 6,33 , HSG- jajowody niedrożne
💁 33L : wszystkie wyniki ok
28.06.2021r-IVF start
Mamy 4 ❄️ z 5 doby i 6 komórek ⛄️
08.21-1 FET blastka 4.1.1
8dpt -23 ,10dpt -39 ,13dpt -122 ,15 dpt -317 ,17dpt -683,
20dpt -1611 ,24dpt -3484 ,26 dpt -6692(USG jest❤️)
12tc-wada megacystis
14tc serduszko przestało bić 😢synek 💔👼
02.22-2 FET bl 4.1.1 - cb
04.22 histeroskopia -zrost w macicy
04.22-3 FET bl 4.1.1 👎
05.22-4 FET bl 3.1.2
Beta HCG :8dpt-146,10dpt-366,12dpt-964,15dpt-3723
18dpt-10326,25dpt - crl 3,6 mm i ❤️
9/10 tc 💔👼córeczka🥺
Poronienie(zespół Turnera)
Naturalny CUD
05.11.22⏸️beta 145,930 mIU/ml
07.11 beta 422,530 mIU/ml
09.11 beta 1420,380 mIU/ml
12.11 beta 8371,640 mIU/ml
13w1d prenatalne + pappa Ok, ryzyka niskie 👧
21w5d połówkowe Ok ,380g 👧
30w5d III prenatalne Ok, 1400g 👧
Ariana Ur. SN w 40w2d 14.07.2023r 3330g i 53 cm 👧 -
Przykro mi 😔Patisonek 25 wrote:Dziewczyny łączę się z Wami w bólu. Moja historia jest taka OM 21.11 od 5-9 dnia cyklu Clo monitoring w 13 d.c mamy 3 pecherzyki, 14 dnia cyklu ovitrelle i starania od tego czasu codziennie, 17 d.c monitoring czy pękły. Pękły wszystkie 3 ciałka żółte więc czekamy z zaleceniami testu po 14 dniach po ovitrelle. Test po 10 dniach negatywny czyli zastrzyk się nie utrzymuje. Testuje 18.12 cień cienia na testach, kolejne dni kreska nabiera kolorów. Gin każe przyjechac 20.12 na usg. Szybko bo musimy dopasowac leki mam cukrzycę i nadciśnienie. Robi usg I mówi że endometrium bardzo grube i takie zdarza się tylko w ciąży więc najwspanialszą wiadomość na same święta duphaston 2x1 . Kontrola za tydzień czyli 27.12 bo powinno być widać ale nie widać więc zaczął straszyć ciaza pozamaciczna więc dla pewności miałam zrobić betę, duphaston zwiększony do 3x1 . Wyszła 116 więc powtórka po 48 h spadła do 98 znów powtórzyć betę wzrosła do 142 po 72 h znów powtórzyć spadła do 70 i powtórzyć po 48h i spadła do 65. Dawał nadzieję że przy 3 pęcherzykach tak się zdarza ale ja już wiedzialam ze po wszystkim patrząc jak beta rosnie I spada. Wczoraj kazał odstawic duphaston I czekam na krwawienie. Kontrola w przyszłym tygodniu. Nie daje rady psychicznie nie mogę się otrząsnąć to nasz 3 cykl z pomocą lekarza i pierwsza ciąża. Boję się tego krwawienia i bólu a najbardziej tego że się nie pozbieram psychicznie. Mówił że tak czy tak 3 miesiące robimy przerwy żebym doszła do siebie. Kolejna ciąża to strach żeby nie było powtorki 😭😭😭
Nie masz plamień/bóli? Kontrolowałabym dalej betę żeby się upewnić, że to na pewno nie pozamaciczna, bo bardzo dziwnie się zachowuje Twoja beta 😔 dziwnie bardzo późno zobaczyłaś dopiero cień. Ale oby to jednak była biochemiczna po prostu z któregoś z tych 3 pęcherzyków. Ona się bardzo często zdarza a tylko bardzo starające się kobiety ją wyłapują
Dawaj znać jak dalej u Ciebie 🤞👩🏼28 lat
👦🏻28 lat
👶🏼11.12.2022 Noemi ❤️
09.01.2021 - Terminacja w 23tc, rozległy rozszczep kręgosłupa z wodogłowiem
05.2021 - ciąża biochemiczna
09.2021 - poronienie zatrzymane ciąża bliźniacza
02.2022 - ciąża biochemiczna
-
Historia bardzo podobna do mojej, my staramy sie 1.5 roku a 8 miesięcy z pomocą lekarza i lekami,przez 7 miesiecy nie zachodziłam udało sie w 8 , ale poroniłam. Leżę i odpoczywam. Na kolejną ciążę napewno nie zdecyduje sie starać w tym cyklu, może w nastepnym, nie mam na to siły narazie.Patisonek 25 wrote:Dziewczyny łączę się z Wami w bólu. Moja historia jest taka OM 21.11 od 5-9 dnia cyklu Clo monitoring w 13 d.c mamy 3 pecherzyki, 14 dnia cyklu ovitrelle i starania od tego czasu codziennie, 17 d.c monitoring czy pękły. Pękły wszystkie 3 ciałka żółte więc czekamy z zaleceniami testu po 14 dniach po ovitrelle. Test po 10 dniach negatywny czyli zastrzyk się nie utrzymuje. Testuje 18.12 cień cienia na testach, kolejne dni kreska nabiera kolorów. Gin każe przyjechac 20.12 na usg. Szybko bo musimy dopasowac leki mam cukrzycę i nadciśnienie. Robi usg I mówi że endometrium bardzo grube i takie zdarza się tylko w ciąży więc najwspanialszą wiadomość na same święta duphaston 2x1 . Kontrola za tydzień czyli 27.12 bo powinno być widać ale nie widać więc zaczął straszyć ciaza pozamaciczna więc dla pewności miałam zrobić betę, duphaston zwiększony do 3x1 . Wyszła 116 więc powtórka po 48 h spadła do 98 znów powtórzyć betę wzrosła do 142 po 72 h znów powtórzyć spadła do 70 i powtórzyć po 48h i spadła do 65. Dawał nadzieję że przy 3 pęcherzykach tak się zdarza ale ja już wiedzialam ze po wszystkim patrząc jak beta rosnie I spada. Wczoraj kazał odstawic duphaston I czekam na krwawienie. Kontrola w przyszłym tygodniu. Nie daje rady psychicznie nie mogę się otrząsnąć to nasz 3 cykl z pomocą lekarza i pierwsza ciąża. Boję się tego krwawienia i bólu a najbardziej tego że się nie pozbieram psychicznie. Mówił że tak czy tak 3 miesiące robimy przerwy żebym doszła do siebie. Kolejna ciąża to strach żeby nie było powtorki 😭😭😭
-
Patisonek też uważam, że trzeba uważać z taką betą.
Dziewczyny z mojego doświadczenia, to myślenie o nowej ciąży w trakcie poronienia, to najgorszy moment. Później z czasem jest łatwiej. Trzeba być gotowym, na pewno jeden czy dwa cykle nas nie zbawi, oczywiście o ile nie jesteśmy bezpośrednio przed menopauzą itp.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Nie wiem czy się zgodzę..ogólnie samo myślenie może pomóc przetrwać ten trudny czas- że jeszcze będzie ciąża, w końcu się uda. Stało się i prawdopodobnie nikt nie mógł nic zmienić, ale kolejna może być donoszona. Później urodzimy te dzieci po poronieniu i będziemy myśleć, że jeśli nie byłoby poronienia, to nie mielibyśmy tego konkretnego dziecka, które pokochamy. Tak będzie. 🍀Babulka wrote:Patisonek też uważam, że trzeba uważać z taką betą.
Dziewczyny z mojego doświadczenia, to myślenie o nowej ciąży w trakcie poronienia, to najgorszy moment. Później z czasem jest łatwiej. Trzeba być gotowym, na pewno jeden czy dwa cykle nas nie zbawi, oczywiście o ile nie jesteśmy bezpośrednio przed menopauzą itp.Córeczka: 05.2017
Córeczka: 08.2020
💔11.2021 synek
