Poronienie 2021, a ponowne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam już dużo cierpliwości do tego wszystkiego. Plus w sumie dużo dobrego się stało po tym poronieniu, ja zaczęłam terapię, w małżeństwie jest lepiej niż było... Dużo nam dał nasz synek.
Ani0nka lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Susannah wrote:U mnie nowe wyniki. Mthfr i pai heterozygotyczne plus obecne geny odpowiadające za celiakię i to niestety muszę "dobadać".
Ciekawe czy lekarz mnie obstawi lekami do kolejnej ciąży czy jednak położy to na karb potencjalnie chorego zarodka.
Co do MTHFR to badanie homocysteiny (razem z B12 i kwas foliowy) bo to ona jest najważniejsza i powinna być poniżej 8 - jeśli jest to nie musisz nic zmieniać w suplementacji chyba że masz niskie poziomy witaminSusannah lubi tę wiadomość
-
U nas nadal jest słabo, maz jeszcze martwi się tym zjebanym nowym ładem, jako jedyny żywiciel rodziny martwi się bardzo. Ehhhhh mam nadzieje ze już niedługo będzie lepiej
-
Blondyna cieszę się ze jesteś tu taka kopalnią wiedzy ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2022, 18:16
Blondyna.B lubi tę wiadomość
-
Jutro lecę skontrolować tarczycę, bo leki mi się skończyły i dodatkowo idealnie trafiłam na 7dpo to robię progesteron - oby chociaż to było na dobrym poziomie...
Ani0nka, Aneta2506, czarneniebo lubią tę wiadomość
-
Witajcie,
chciałam się przywitać, bo od kilku dni tak po cichu tu zaglądałam i zbierałam odwagę by się przedstawić. 😊
Poroniłam pod koniec listopada, w zasadzie do końca serduszko mojego maleństwa biło, zarodek miał 16 mm gdy widziałam go po raz ostatni, 3 dni przed najgorszym dniem w moim życiu, w którym to na usg nie było już czego oglądać. 😭 Dostałam skierowanie do szpitala na podanie immunoglobuliny, przy okazji podali mi Cytotec, zabieg nie był konieczny.
Zrobiłam badania, m.in. na zespół antyfosfolipidowy, trombofilię (wyszło MTHFR i PAI-1), podstawową immunologię. Przy okazji wyszła mi niska witamina D, magnez i ferrytyna, więc się suplementuję.
Po 6 tyg. dostałam okres, teraz 31. dzień kolejnego cyklu, a tej @ ani widu ani słychu. Przed ciążą miałam cykle mniej więcej 31/33-dniowe, aczkolwiek ten, w którym zaszłam musiał być sporo dłuższy, bo w potencjalnie płodnych dniach nie było współżycia. W każdym razie zawsze miałam sporo wcześniej objawy PMS, a teraz cisza. Nie zaobserwowałam też w tym cyklu płodnego śluzu.
Póki co zabezpieczamy się, ale pod koniec marca/w kwietniu chcielibyśmy zacząć starania i się trochę martwię, że mój cykl nie zdąży się wyregulować do tego czasu. 😔
Czy Wasze cykle od razu były w normie, czy Wasze organizmy też potrzebowały więcej czasu by dojść do siebie? -
Akataa bardzo mi przykro, dobrze ze zrobiłaś badania i wiesz co i jak. Słyszałam ze po poronieniu te cykle są takie dziwne ale ja jestem świeżo po poronieniu wiec nie pomogę, ale dziewczyny na pewno coś powiedzą w tym temacie
Akataa lubi tę wiadomość
-
Słuchajcie mam pytanie do dziewczyn, które otrzymały zasiłek pogrzebowy. Zostawiłam szczątki w szpitalu do wspólnego pochówku. Czy jest szansa ze mi je wydadzą i będę mogła na własna rękę pochować synka i starać się o ten zasiłek z zusu?
-
Cześć, przykro mi
U mnie pierwsza miesiączka po zabiegu przyszła jakoś w 33 dc chyba a potem dwie kolejne co 29 dni. Zobaczymy co będzie dalej, bo ten cykl zapowiada się dłuższy, sądząc po objawach.
Blondyna - odnośnie pai ja od kolejnego lekarza usłyszałam, że nic na to nie przepisuje. Oszaleć można.
Akataa lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Akataa przykro mi 😔
Zwykle 2-3 cykle organizm może do siebie dochodzić więc mogą być inne, bezowulacyjne, dłuższe czy krótsze.
Dobrze, że zrobiłaś sobie trochę badań to powoli wiesz na czym stoisz i można coś zadziałać ☺️Akataa lubi tę wiadomość
-
Akataa, przykro, ze musiałaś do nas dołączyć ale zobaczysz, czas szybko minie i zaraz znów będziecie się starać! Pierwsze cykle po poronieniu mogą być przeróżne, ale chyba rzadko "normalne" i takie jak przed ciążą. Ja jestem po dwóch miesiączkach, były bardzo długie. Próbowałam po testach złapać owulacje, ale wyniki były tak pokręcone, że dalej nie wiem. Między innymi dlatego lekarze zalecają odczekać te 3 miesiace, żeby wszystko się uregulowało, bo jak to moja ginekolog powiedziała, endometrium "pamięta" poronienie. Trzymaj się ;*
Akataa lubi tę wiadomość
-
Ani0nka wrote:Słuchajcie mam pytanie do dziewczyn, które otrzymały zasiłek pogrzebowy. Zostawiłam szczątki w szpitalu do wspólnego pochówku. Czy jest szansa ze mi je wydadzą i będę mogła na własna rękę pochować synka i starać się o ten zasiłek z zusu?
Zasiłek Ci przysługuje, jeśli faktury za pochówek będą na Ciebie lub męża i przedstawisz ten akt z usc. To z Was, które pobierze zasiłek musi mieć opłacane skladki na ubezpieczenie w zus. Nie wiem jak to jest na wychowawczym, w zakładzie też nie wiedzieli, więc u nas wszystkie faktury były na męża na wszelki wypadek.Ani0nka lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Mi również przykro z powodu Waszych strat i wolałabym "spotkać się" z Wami w jakimś radośniejszym wątku. 😔
Co do słusznosci zrobienia badań - niby tak, ale mój ginekolog twierdzi, że te mutacje i tak niewiele wnoszą, może mi dać acard i heparynę w kolejnej ciąży, ale to tak na wyrost, żebym była spokojniejsza, byłoby to konieczne gdybym miała PAI-1 w układzie homozygotycznym, a nie hetero. 🤷♀️ Więc w sumie sama nie jestem pewna czy będę chciała takiej obstawy, skoro nie ma do tego bezwzględnych wskazań...
Dodam, że ta ciąża od początku budziła we mnie poczucie, że coś jest nie tak. Najpierw bardzo niska beta, bo za pierwszym razem było chyba 9 (ale przyrosty dobre), co jakiś czas pobolewał mnie brzuch jak przed okresem, dostałam Duphaston, pod koniec 8 tyg. zaczęłam plamić, poszłam na L4 z nakazem oszczędzania się i nadzieją, że z tego wyjdziemy, no ale to był początek końca... 😔 -
Akataa wrote:Mi również przykro z powodu Waszych strat i wolałabym "spotkać się" z Wami w jakimś radośniejszym wątku. 😔
Co do słusznosci zrobienia badań - niby tak, ale mój ginekolog twierdzi, że te mutacje i tak niewiele wnoszą, może mi dać acard i heparynę w kolejnej ciąży, ale to tak na wyrost, żebym była spokojniejsza, byłoby to konieczne gdybym miała PAI-1 w układzie homozygotycznym, a nie hetero. 🤷♀️ Więc w sumie sama nie jestem pewna czy będę chciała takiej obstawy, skoro nie ma do tego bezwzględnych wskazań...
Dodam, że ta ciąża od początku budziła we mnie poczucie, że coś jest nie tak. Najpierw bardzo niska beta, bo za pierwszym razem było chyba 9 (ale przyrosty dobre), co jakiś czas pobolewał mnie brzuch jak przed okresem, dostałam Duphaston, pod koniec 8 tyg. zaczęłam plamić, poszłam na L4 z nakazem oszczędzania się i nadzieją, że z tego wyjdziemy, no ale to był początek końca... 😔
No widzisz, a ja mam pai homo i mi trzech ginekologów powiedziało, że przy kolejnej ciąży wystarczy Acard, heparyny nie trzeba....
Ja też się nie nastawiałam jakoś specjalnie, prawie nikomu nie powiedziałam, a jak już mówiłam bo musiałam, to że to wczesna ciąża i może być różnie... A jak się okazało, że bliźniaki to w ogóle straciłam nadzieję tak jak pisze Babulka, ta intuicja często nas nie zawodzi.Akataa lubi tę wiadomość
-
Babulka wrote:Akataa nasza kobieca intuicja jest bardzo silna...
-
Blondyna.B wrote:Jutro lecę skontrolować tarczycę, bo leki mi się skończyły i dodatkowo idealnie trafiłam na 7dpo to robię progesteron - oby chociaż to było na dobrym poziomie...
Koniecznie daj znać, trzymam kciuki 🤞Blondyna.B lubi tę wiadomość
15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
Akataa wrote:Witajcie,
chciałam się przywitać, bo od kilku dni tak po cichu tu zaglądałam i zbierałam odwagę by się przedstawić. 😊
Poroniłam pod koniec listopada, w zasadzie do końca serduszko mojego maleństwa biło, zarodek miał 16 mm gdy widziałam go po raz ostatni, 3 dni przed najgorszym dniem w moim życiu, w którym to na usg nie było już czego oglądać. 😭 Dostałam skierowanie do szpitala na podanie immunoglobuliny, przy okazji podali mi Cytotec, zabieg nie był konieczny.
Zrobiłam badania, m.in. na zespół antyfosfolipidowy, trombofilię (wyszło MTHFR i PAI-1), podstawową immunologię. Przy okazji wyszła mi niska witamina D, magnez i ferrytyna, więc się suplementuję.
Po 6 tyg. dostałam okres, teraz 31. dzień kolejnego cyklu, a tej @ ani widu ani słychu. Przed ciążą miałam cykle mniej więcej 31/33-dniowe, aczkolwiek ten, w którym zaszłam musiał być sporo dłuższy, bo w potencjalnie płodnych dniach nie było współżycia. W każdym razie zawsze miałam sporo wcześniej objawy PMS, a teraz cisza. Nie zaobserwowałam też w tym cyklu płodnego śluzu.
Póki co zabezpieczamy się, ale pod koniec marca/w kwietniu chcielibyśmy zacząć starania i się trochę martwię, że mój cykl nie zdąży się wyregulować do tego czasu. 😔
Czy Wasze cykle od razu były w normie, czy Wasze organizmy też potrzebowały więcej czasu by dojść do siebie?
Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty 🥺
Pierwsze 🐵 niestety, ale tak wyglądają.. A straciłam ciążę w październiku i mam wrażenie że dopiero ten cykl co był i widzę teraz po miesiaczce że jest dopiero taki jak przed strata.. Zero plamien przed 🐵, oraz samo krwawienie w końcu wygląda normalnie.Akataa lubi tę wiadomość
15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
Tony wrote:No widzisz, a ja mam pai homo i mi trzech ginekologów powiedziało, że przy kolejnej ciąży wystarczy Acard, heparyny nie trzeba....
Ja też się nie nastawiałam jakoś specjalnie, prawie nikomu nie powiedziałam, a jak już mówiłam bo musiałam, to że to wczesna ciąża i może być różnie... A jak się okazało, że bliźniaki to w ogóle straciłam nadzieję tak jak pisze Babulka, ta intuicja często nas nie zawodzi.
Im więcej czytam o tych mutacjach i postępowaniach przy nich, tym mam większy mętlik w głowie. Na razie skupiam się na tym, by uzupełnić niedobory, zadbać o dietę i odzyskać trochę formy sprzed ciąży po 3 miesiącach siedzenia w domu.
Co do leczenia, to się chyba zdam na lekarza (ale na 100% pewna nie jestem 😅). Zrobię jeszcze tylko wymazy na infekcje bakteryjne i cytologię. -
Akataa wrote:Oj tak, samą mnie to zskoczyło, jak bardzo. Choć z drugiej strony próbowałam to przeczucie zagłuszyć, cieszyć się tym stanem i wierzyć, że będzie dobrze. Może jakbym od początku przyjęła do wiadomości, że jest słabo, to potem bym lżej to zniosła... 😔2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska