X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poronienie 2021, a ponowne starania
Odpowiedz

Poronienie 2021, a ponowne starania

Oceń ten wątek:
  • Pomarańcza Autorytet
    Postów: 1204 964

    Wysłany: 4 marca 2022, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak na szybko odniose się do bety, ja miałam w przeddzień miesiączki 14 i okres dostałam normalny, także nie wiem od czego to zależy 🤷🏼‍♀️ ale okres równo po 5 tygodniach dostałam.

    Karoola, kurde, slaba teściowa 😑 nie rozumiem takich ludzi, bo jasne, niektórzy zbywają temat i udają że to nic takiego (dla tych osób może i tak 🤷🏼‍♀️), pewnie też często wynika to z tego, że innych ból jest niewygodny.. też czasami mam takie wrażenie, niektórzy podchodzą z empatia a niektórzy najlepiej żeby nic nie mówić . A moja mama ostatnio chyba mnie dołuje tylko, jak opowiada że zna koleżankę, której córka miała to co ja (insulinoopornosc i niedoczynność tarczycy) i też miała wywołane poronienie, że też w ciążę zajść nie może. No bardzo pocieszające, ja raczej chce się skupić na historiach które skończyły się szczęśliwie 🙄 Przytulam i trudno powiedzieć nie przejmuj się, ale po prostu patrz na to co Wy z partnerem chcecie, jak tam nie macie oparcia to po prostu nie szukajcie go tam. Przykre, ale jeszcze usłyszycie więcej głupich tekstów i będzie gorzej ...

    Ultra, aniołka wieszaj i nie zastanawiaj się co ktos pomyśli, Wasz dom, Wasz wystrój. Kurde, tak trudno zrozumiec że każdy z nas inaczej przeżywa i radzi sobie ze stratą? Najlepiej ciągle chodzić uśmiechniętym i wysłuchiwać tylko czyjeś bolączki, ale jak się chce podzielić smutkiem to już nie 😟

    Nati, dużo zdrówka!

    Babulka, kciuki dalej zaciśnięte 🤞

    Nati94 lubi tę wiadomość

    Luźne starania od 12.2019
    Metformina ,Letrox, pueria uno, i 🐧
    Grudzień '21 10+5tc/8tc Gosia 💔

    25.05.22 ⏸️ 271mlU/ml 13dpo, 666mlU/ml 15dpo
    age.png
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 3848 3941

    Wysłany: 4 marca 2022, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos głupich tekstów jak czekałam w szpitalu na zabieg moja MATKA zadzwoniła do mnie tylko po to żeby szczelić mi pogadankę pod tytułem sama sobie jesteś winna bo za szybko zaszłaś w ciąże

    Dawniej Biedrona89

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Kwas foliowy, Wit D3

    Morfologia nasienia - ✅

    HyCoSy - oba jajowodu drożne

    Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium

    Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
    "Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 4 marca 2022, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednorożec89 wrote:
    A propos głupich tekstów jak czekałam w szpitalu na zabieg moja MATKA zadzwoniła do mnie tylko po to żeby szczelić mi pogadankę pod tytułem sama sobie jesteś winna bo za szybko zaszłaś w ciąże

    Poniżej teksty mojej jak jej powiedziałam, że jestem w szpitalu:
    - to pewnie przez Twoją anemie i złe odżywianie,
    - mówiłam Ci, byś tyle nie biegała, to wszystko przez sport, tylko bieganie Ci w głowie i góry ogarnij się, bo następne też poronisz.


    I o badaniu płci, przyczyny poronienia i dalszych badaniach;
    - po co Ci to,
    - nie masz już na co pieniędzy wydawać.

    Peace & love 🤞🍀.

    Dobrze, że brat dzieci nie ma, bo na bank wyskoczyłaby mi z tym tematem.

    Z moich obserwacji wynika, że to wszystko wina powojennego pokolenia. Serio. Babcie to twarde kobiety, srogie (+ teściowej bardzo szybko zmarł ojciec, ona najstarsza, musiała zająć się rodzeństwem i pomóc mamie) - nie można się przy nich mazać ani uczuć pokazywać (tak jak pisała Babulka) no a jak mamuśki były tak wychowywane to się nie dziwię, że po latach traumy wychodzą. Z mojej strony dziadek to był oazą spokoju, cichy, baaaardzo do dzieci, mile go wspominam 😍. Babcia to na starość mięknie ale traumy wojenne z niej wychodzą przez tą wojnę na Ukrainie, na maxa. Straszne to.

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 4 marca 2022, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I to jest właśnie powód, dla którego trzeba leczyć swoje traumy. Bo inaczej przekażemy je naszym dzieciom, zupełnie nieświadomie. Jest nawet jakaś dziedzina nauki o traumie międzypokoleniowej.

    Ultra-Dżasta, Pomarańcza, Susanne, Nati94, Ani0nka lubią tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Pomarańcza Autorytet
    Postów: 1204 964

    Wysłany: 4 marca 2022, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, dlatego uważam że KAZDY powinien przejść psychoterapię albo chociaż kilka konsultacji. Nigdy nie wiadomo z czego wynikają nasze zachowania, czasami wydawałoby się trywialne sprawy a wpłynęły na całe życie. A terapia pomaga to zauważyć, a tu już duży sukces i możliwość zmiany. U mnie też w dużej mierze wpływ miało wychowanie babci mojej mamy, która potem powielała mi i siostrze sytuację, które były dla niej traumą. A jak jej się powie, gdy żali się na babcie. O panie, nagle pamięć znika ...

    Babulka, Ultra-Dżasta lubią tę wiadomość

    Luźne starania od 12.2019
    Metformina ,Letrox, pueria uno, i 🐧
    Grudzień '21 10+5tc/8tc Gosia 💔

    25.05.22 ⏸️ 271mlU/ml 13dpo, 666mlU/ml 15dpo
    age.png
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 4 marca 2022, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomarańcza wrote:
    Tak, dlatego uważam że KAZDY powinien przejść psychoterapię albo chociaż kilka konsultacji. Nigdy nie wiadomo z czego wynikają nasze zachowania, czasami wydawałoby się trywialne sprawy a wpłynęły na całe życie. A terapia pomaga to zauważyć, a tu już duży sukces i możliwość zmiany. U mnie też w dużej mierze wpływ miało wychowanie babci mojej mamy, która potem powielała mi i siostrze sytuację, które były dla niej traumą. A jak jej się powie, gdy żali się na babcie. O panie, nagle pamięć znika ...

    Myślałam o psychoterapii ale kurde. Nie wiem. Nie ma tu dobrych psychoterapeutów 🤬. Sama z ciekawości bym się przeszła i jeszcze bym męża wysłała.

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 3848 3941

    Wysłany: 4 marca 2022, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zastanawiam się nad przynaimniej kilkomo spotkaniami z psychologiem i nawet nie chodzi o samo poronienie bo to przetrawiłam ale o moją matkę
    Moja mama jest bardzo chora ma raka piersi z przeżuten do kości. Wesoło nie jest. Ale jest bardzo trudna we współżyciu. Jakbym sobie pozwoliła to by wtrącała się do każdego aspektu mojego życia, gotuje jej sprzątam piorę i prasuje bo ona nie da rady dla mnie to jest naturalne że dzieci opiekują się rodzicami nie mam z tym problemu ale nigdy nie słyszę dziękuję tylko non stop teksty w stylu a zupa była mało słona, więcej mi makaronu nie przynoś bo ja takich rzeczy nie jem, źle mi koszulkę złożyłaś albo na lampce jest kurz sprzątasz u mnie po łebkach.
    Do tego tego ona chcę żeby wszyscy jej współczuli, włazili jej za przeproszeniem do d@€& ale jak ona ma coś od siebie dać to zero empatii jak poroniłam to ani słowa wsparcia od niej nie usłyszałam tylko pretensje że mam to na własne życzenie że mam małe dzieci i dobrze że straciłam to dziecko bo jakbym sobie poradziła

    Dawniej Biedrona89

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Kwas foliowy, Wit D3

    Morfologia nasienia - ✅

    HyCoSy - oba jajowodu drożne

    Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium

    Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
    "Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 4 marca 2022, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ultra teraz jest w każdym mieście do wyboru do koloru terapeutów online.

    Jednorożec aż serce pęka jak się to czyta. Myślę, że to dobry pomysł, żebyś to przerobiła z terapeutą, masz tego świadomość, że to nie jest ok a to już ogromna część pracy wykonana. Aż mi łzy stają w oczach na myśl, że takie coś usłyszałaś od mamy :(

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 4 marca 2022, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No moja mieścina jest mała, najbliżej mi do Tarnowa (30 km) lub Rzeszowa (50 km) ale znalazłam już dwie babeczki stacjonarnie. Będę musiała przedyskutować to z mężem. Po poronieniu sam wyszedł inicjatywą, że następnym razem jak będę w ciąży to oboje pójdziemy na psychoterapię, jak nie będziemy sobie radzić ze stresem. Choć na początku myślę o tym, by każde z nas poszło osobno. Tak będzie bardziej komfortowo.

    A możecie powiedzieć, jak mniej-więcej wygląda pierwsza wizyta? To jest jakieś rozeznanie? Psychologowie mają swoje sposoby... Najbardziej to się boję tego, że się rozpłaczę 🤭.

    Edit. Zapytam dziewczyn co mają już dzieci: a macie jakieś sposoby na faworyzowanie wnuków przez dziadków? W sensie takim, że Wasze dzieci ble ale już Waszego rodzeństwa super. Już widzę, że w przyszłości tu będzie problem (a i sama mam taką traumę).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2022, 10:12

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 4 marca 2022, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlaczego się boisz, że się rozpłaczesz? Przecież to żadna obraza :)

    Na początku są spotkania organizacyjne, które mają na celu wyznaczenie sobie celu terapii, zapoznanie się z metodami terapeuty itd.

    A co do faworyzowania to właśnie wtedy uczysz dziecko, że nie każdy musi go lubić, nie wszystko jest sprawiedliwe i nie należy od tego uzależniać swojej wartości. Że zachowania innych są o nich a nie o nim.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2022, 10:51

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Susanne Autorytet
    Postów: 2580 3489

    Wysłany: 4 marca 2022, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2022, 16:22

    Ultra-Dżasta lubi tę wiadomość

    🧘‍♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.”



    2/2022 23cs 💔 PJP

    37cs
    21.04 ✨ IUI ✨

    Chłopiec 💙

    age.png
  • Karoola Autorytet
    Postów: 894 357

    Wysłany: 4 marca 2022, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednorożec89 wrote:
    Ja zastanawiam się nad przynaimniej kilkomo spotkaniami z psychologiem i nawet nie chodzi o samo poronienie bo to przetrawiłam ale o moją matkę
    Moja mama jest bardzo chora ma raka piersi z przeżuten do kości. Wesoło nie jest. Ale jest bardzo trudna we współżyciu. Jakbym sobie pozwoliła to by wtrącała się do każdego aspektu mojego życia, gotuje jej sprzątam piorę i prasuje bo ona nie da rady dla mnie to jest naturalne że dzieci opiekują się rodzicami nie mam z tym problemu ale nigdy nie słyszę dziękuję tylko non stop teksty w stylu a zupa była mało słona, więcej mi makaronu nie przynoś bo ja takich rzeczy nie jem, źle mi koszulkę złożyłaś albo na lampce jest kurz sprzątasz u mnie po łebkach.
    Do tego tego ona chcę żeby wszyscy jej współczuli, włazili jej za przeproszeniem do d@€& ale jak ona ma coś od siebie dać to zero empatii jak poroniłam to ani słowa wsparcia od niej nie usłyszałam tylko pretensje że mam to na własne życzenie że mam małe dzieci i dobrze że straciłam to dziecko bo jakbym sobie poradziła
    Tez miałam podobna sytuację z mamą, jednak mimo wszystko to były jedne z najlepszych lat mojego życia... Myślę że ta wredność była po prostu przez chorobę. Dużo mnie to nauczyło, dużo dało pokory... Jednak byłam z mamą mimo wszystko. To był bardzo trudny czas. Bardzo mocno Ci współczuję.... I radzę psychoterapię, ja niestety jej nie przeszłam... Odchorowałam po śmierci mamy bardzo mocno.
    Teraz już jestem po psychoterapii, polecam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2022, 14:13

    Córka w 2013 r
    Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
    Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
    Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
    Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈

    Kir-AA
    Accofil, heparyna, acard,
  • Karoola Autorytet
    Postów: 894 357

    Wysłany: 4 marca 2022, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ultra-Dżasta wrote:
    No moja mieścina jest mała, najbliżej mi do Tarnowa (30 km) lub Rzeszowa (50 km) ale znalazłam już dwie babeczki stacjonarnie. Będę musiała przedyskutować to z mężem. Po poronieniu sam wyszedł inicjatywą, że następnym razem jak będę w ciąży to oboje pójdziemy na psychoterapię, jak nie będziemy sobie radzić ze stresem. Choć na początku myślę o tym, by każde z nas poszło osobno. Tak będzie bardziej komfortowo.

    A możecie powiedzieć, jak mniej-więcej wygląda pierwsza wizyta? To jest jakieś rozeznanie? Psychologowie mają swoje sposoby... Najbardziej to się boję tego, że się rozpłaczę 🤭.

    Edit. Zapytam dziewczyn co mają już dzieci: a macie jakieś sposoby na faworyzowanie wnuków przez dziadków? W sensie takim, że Wasze dzieci ble ale już Waszego rodzeństwa super. Już widzę, że w przyszłości tu będzie problem (a i sama mam taką traumę).
    Ja też się bałam płakać... A dopiero jak zaczęłam chyba na 3 wizycie, to na prawdę zaczęło działać.

    Córka w 2013 r
    Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
    Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
    Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
    Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈

    Kir-AA
    Accofil, heparyna, acard,
  • jo_ana Autorytet
    Postów: 4916 5292

    Wysłany: 4 marca 2022, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju dziewczyny jestem w szoku jak czytam, komentarze innych osób na temat Waszych strat … 🥺 myślałam, że moja matka to jest znieczulica i nie potrafi okazywać uczuć, ale czegoś takiego to od niej nie usłyszałam. Współczuje.

    Mój urlop dobiega końca, jutro wracamy do NL
    Porobiłam badania krwi, czekam jeszcze tylko na czynnik VIII który ma być do 3 tyg 🙄 więc wizyta u hematologa odwołana, będę konsultować się online jak będzie komplet badań. Wyniki chyba nie są tragiczne, jedynie białko S wolne lekko poniżej normy i tarczyca lekko ponad normę.
    Byłam dzisiaj też na wizycie u osteopaty, bo od poronienia mam nawracające bóle barku i w okolicach wątroby. Pierwszy raz byłam na takiej wizycie i jestem lekko w szoku, chyba nie tego się spodziewałam 🙈 ogólnie stwierdził że te moje bóle mają ze sobą związek, że są efektem jakiś ogólnych problemów w organizmie, że mogło to nawet być powodem porobienia. Puki co zalecenia to dieta bez cukru, ograniczyć tłuszcz i duża ilość warzyw. Powinnam powtórzyć wizytę za kilka dni no ale niestety nie mam możliwości, jak będę w PL znowu to umowie się ponownie, puki co chce zobaczyć czy będzie jakiś efekt choć na początku.

    Miłego weekendu dziewczyny 🤗

    Adenomioza podsluzówkowa
    Trombofilia
    Rozjechane cytokiny
    Cross match 29,9%, allo mlr 0%
    Przewlekle zapalenie endometrium 5/10


    Od 01/2021 starania naturalne
    11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔

    Od 2023 starania w klinice
    🔸 5 x stymulacja
    🔸 3 x IUI
    🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
    Ryzyko OHSS, transfer odroczony
    14/05 (N) I FET ❄️ cb ?
    15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
    13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
    30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
    09/06 (S) V FET

    🔜 sztuczna menopauza
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 4 marca 2022, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna ja byłam z niemowlakiem u osteopaty, jednego z lepszych w mieście, po tej slynnej brytyjskiej szkole. Też zaczął opowiadać cuda na kiju co to u niej się dzieje, płynął, płynął, masował jej plecy, nogi miednice, głową krecił, a na końcu mówi czy coś się poprawiło od poprzednjej wizyty. KURTYNA. To była pierwsza wizyta i pomylił nas z kimś innym. Czyli ruszał ją i jednocześnie opowiadał o innym pacjencie i nie wykumał po tych napięciach w ciele, że jedno z drugim się nie składa. Szczęście, że nic jej nie zrobił. Także ja przestrzegam.
    Mój mąż też był u osteopatki z kręgosłupem i ogólnie dużo gadania zero efektu. Jakies akupunktury mu robiła i inne cuda 🤦‍♀️

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Pomarańcza Autorytet
    Postów: 1204 964

    Wysłany: 4 marca 2022, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam doświadczenia z osteopatą, ale chcę. Tylko to jest równocześnie fizjoterapeuta, lekarz. Mam bóle pleców (od pracy) i fizjo mi pomógł, ale nie na długo, ten do którego chce iść podobno czarodziej, znajomych dziecko późno zaczęło raczkowac itp, chodzili do zwykłego fizjo to prawie zero efektów,a u tego już po pierwszej wizycie duża zmiana zauważalna przez rodziców... Także mam nadzieję że mi pomoże 🙂

    Luźne starania od 12.2019
    Metformina ,Letrox, pueria uno, i 🐧
    Grudzień '21 10+5tc/8tc Gosia 💔

    25.05.22 ⏸️ 271mlU/ml 13dpo, 666mlU/ml 15dpo
    age.png
  • jo_ana Autorytet
    Postów: 4916 5292

    Wysłany: 4 marca 2022, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja też tak sceptycznie podchodzę puki co, wiadomo, że to pewnie trzeba regularnie chodzić by faktycznie był jakiś efekt więc u siebie się nie spodziewam efektów po jednej wizycie tym bardziej, że sam mi powiedział, że u mnie to jakiś głębszy problem i potrzeba będzie pewnie czasu.
    Tylka ja się kompletnie nie spodziewałam, takiej wizyty, bo to też fizjoterapeuta i myślałam, że może mi ten bark wymasuje, po nastawia itd, a tu takie coś 😅 no nic diety nie zaszkodzi trochę zmodyfikować, a jak będzie boleć dalej to będę musiała szukać kogoś w NL.

    Adenomioza podsluzówkowa
    Trombofilia
    Rozjechane cytokiny
    Cross match 29,9%, allo mlr 0%
    Przewlekle zapalenie endometrium 5/10


    Od 01/2021 starania naturalne
    11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔

    Od 2023 starania w klinice
    🔸 5 x stymulacja
    🔸 3 x IUI
    🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
    Ryzyko OHSS, transfer odroczony
    14/05 (N) I FET ❄️ cb ?
    15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
    13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
    30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
    09/06 (S) V FET

    🔜 sztuczna menopauza
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 5 marca 2022, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam wczoraj u swego prowadzącego ortopedy. Pytał, czy z mężem się masujemy a ja że tak, tylko nie tak 🤦‍♀️. I oczywiście jak na złość przez cały tydzień plecy mnie bolały a wczoraj na wizycie 🍑, na szczęście wiedział, gdzie ruszyć, by mnie zabolało i mogłam mu wszystko dokładnie opisać. Tak mnie wymacał, że boli i dziś. Leki mi dał, kazał przyjść w ciąży i wypisze mi jakiś papier dla ginekologa, że mam leżeć w zaawansowanej. Nie pytajcie mnie, bo zatrzymałam się na etapie macania przez niego podczas wizyty.

    W ogóle dziewczyny, jadę pociągiem z Przemyśla na podyplomówkę do Krakowa. Stoję i płaczę, w wagonie same małe dzieci i ludzie starsi 😭. Kuwa, serce mi pęka. Obok mnie małżeństwo, gość na wózku inwalidzkim, przy nim żona. Jak oboje płaczą 😭. Matki z niemowlakami. Kuwa, jak sobie myślę, ile tam jeszcze dzieci w podziemiach zostało na perinatologii, to krzyczeć mi się chce 😭.

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 5 marca 2022, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się witam w kolejnym dniu panicznego sprawdzania czy bolą mnie nadal piersi przy dotyku i zamartwiania się niską betą.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 5 marca 2022, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    Ja się witam w kolejnym dniu panicznego sprawdzania czy bolą mnie nadal piersi przy dotyku i zamartwiania się niską betą.

    Nadrobi! 🙏🙏🙏🍀💚

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
‹‹ 233 234 235 236 237 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ