X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poronienie 2021, a ponowne starania
Odpowiedz

Poronienie 2021, a ponowne starania

Oceń ten wątek:
  • Akataa Autorytet
    Postów: 936 950

    Wysłany: 21 kwietnia 2022, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoola wrote:
    Ja zawsze mam parcie na szybkie testowanie, ale teraz wręcz mega mnie to stresuje, że zrobię test za późno. Muszę włączyc od razu leczenie i boję się, żeby nie było za późno. Troszkę się zmartwiłam, że Paśnik kazał mi dopiero brać od II No ale tak ma być i juz
    Ah no tak, to w pełni rozumiem 🙂

    Karoola lubi tę wiadomość

    🩵 12.02.23, 41t0d - 2940g, 53 cm
    age.png
    💔 26.11.21 - 8t3d - 👼(poronienie samoistne)
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 21 kwietnia 2022, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mo, że źle się czujecie ale z drugiej strony to dobrze.
    Jc z kolei cieszę się, że nie musisz się za bardzo umęczyć pierwszymi tygodniami.
    Tony pamietaj, że też hormony robią swoje i takie stany gorszego nastroju czy naturalnych naszych zmartwień mogą być podbijane na maxa przez hormony. I zgadzam się z Akataa, że robisz najcięższą robotę z mozliwych, czyli robisz człowieka 😅 Obiad powinien Ci być podtykany pod nos!

    Karoola może jutro albo pojutrze coś już będzie przebijać. ✊

    Blondyna podziwiam Twoją wytrwałość i zdecydowanie w tym co postanowiłaś i że ufaliscie lekarzowi, który mówił, żeby nie badać już nic więcej tylko po prostu poczekać na zdrowe komórki. Bo pamiętam, że chyba tak pisałaś. Okazało się, że wytrwałość została wynagrodzona 😍

    Tony, Jc94 lubią tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Blondyna.B Autorytet
    Postów: 5629 6998

    Wysłany: 21 kwietnia 2022, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    Blondyna podziwiam Twoją wytrwałość i zdecydowanie w tym co postanowiłaś i że ufaliscie lekarzowi, który mówił, żeby nie badać już nic więcej tylko po prostu poczekać na zdrowe komórki. Bo pamiętam, że chyba tak pisałaś. Okazało się, że wytrwałość została wynagrodzona 😍
    Tak, nic więcej nie badaliśmy (została immunologia i kariotyp). Na szczęście psychika silna i ta chęć posiadania dziecka jest tak duża, że chcieliśmy do skutku próbować. Cały czas jest ryzyko poronienia ale lekarz jest dobrej myśli więc my też ☺️

    Malinkaaa lubi tę wiadomość

    👩🏼28 lat
    👦🏻28 lat

    👶🏼11.12.2022 Noemi ❤️

    09.01.2021 - Terminacja w 23tc, rozległy rozszczep kręgosłupa z wodogłowiem
    05.2021 - ciąża biochemiczna
    09.2021 - poronienie zatrzymane ciąża bliźniacza
    02.2022 - ciąża biochemiczna

    age.png
  • Malinkaaa Autorytet
    Postów: 852 473

    Wysłany: 21 kwietnia 2022, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny macie piękne suwaczki, oby było ich jeszcze więcej ❤️

    Tony lubi tę wiadomość

    Starania od kwietnia 2020
    👩‍❤️‍👨 Ona 32 lata, on 34 lata

    😢2021 rok 6 tydzień
    😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
    😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
    🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
    🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
    🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
    🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
    🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
    🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
    🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
    preg.png
  • Tony Autorytet
    Postów: 1223 1688

    Wysłany: 21 kwietnia 2022, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Ja już nawet płacze, jak czytam jak mnie pocieszacie 😂 boże, te hormony.

    Malinkaaa, Karoola, Babulka, Akataa, Nati94, Susanne, Ultra-Dżasta lubią tę wiadomość

    age.png
    👱🏼‍♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
    10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
    12.21 - poronienie 9tc [*][*]
    4.12.22 - Laurka 😍
  • Karoola Autorytet
    Postów: 894 357

    Wysłany: 21 kwietnia 2022, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony wrote:
    Dzięki dziewczyny. Ja już nawet płacze, jak czytam jak mnie pocieszacie 😂 boże, te hormony.
    Ale wiesz dobrze jak hormony szaleją 😂 dobrze to wróży ♥️

    Tony lubi tę wiadomość

    Córka w 2013 r
    Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
    Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
    Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
    Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈

    Kir-AA
    Accofil, heparyna, acard,
  • Susannah Autorytet
    Postów: 2425 3907

    Wysłany: 21 kwietnia 2022, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie pocieszacie, bo ja od samego początku mam absolutne zero objawów. Żadnych mdłości, płaczu, bólu brzucha, bólu piersi... Nic.

    Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).

    I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.

    II procedura:
    I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
    II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨‍👩‍👦
    III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282

    Czeka na nas ❄
  • Pomarańcza Autorytet
    Postów: 1204 963

    Wysłany: 21 kwietnia 2022, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susannah wrote:
    Nie pocieszacie, bo ja od samego początku mam absolutne zero objawów. Żadnych mdłości, płaczu, bólu brzucha, bólu piersi... Nic.
    Spokojnie! Każda ciąża jest inna! Mam przykład z bliskiego towarzystwa, zero objawów, chęć na drineczki (a niby odrzuca w ciąży do alkoholu) i zdrowy bobas! Tylko brzuch zdradzał, że dziewczyna w ciąży. Ciesz się, że tak Cię dzidzia łagodnie traktuje 😊

    Luźne starania od 12.2019
    Metformina ,Letrox, pueria uno, i 🐧
    Grudzień '21 10+5tc/8tc Gosia 💔

    25.05.22 ⏸️ 271mlU/ml 13dpo, 666mlU/ml 15dpo
    age.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 21 kwietnia 2022, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondyna.B wrote:
    Tak, nic więcej nie badaliśmy (została immunologia i kariotyp). Na szczęście psychika silna i ta chęć posiadania dziecka jest tak duża, że chcieliśmy do skutku próbować. Cały czas jest ryzyko poronienia ale lekarz jest dobrej myśli więc my też ☺️
    Najbardziej podziwiam Twój spokój, nie teraz, bo teraz to wiadomo, że w końcu się udało, tylko w tym trzymaniu się jednego toru w staraniach. Bo mną to miota na wszystkie strony a to badam immuno a to nie badam, a to wszystko będzie dobrze a to wszystko źle 🤣 A to może jeszcze poryje trochę w necie o przyczynach poronień 🤦‍♀️ Ja też jestem dobrej myśli. Jakoś mi się wydaje, że to już jest na serio to :)

    Susannah ja na serio nie miałam objawów w 1 ciąży. Jakoś w 10 tygodniu raz mnie zemdliło a potem to dopiero ruchy były objawem i brzuch. Ani razu nie rzygałam itp. Aczkolwiek rozumiem Cię w 100% że wolałabyś mdłości, bo znam to z autopsji.

    U mnie dziś 30 dzień "cyklu" Czyli po poronieniu i zaczęłam lekko plamić i brzuch muli. Oby to było to 🐵🙏

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Nati94 Autorytet
    Postów: 2346 4300

    Wysłany: 22 kwietnia 2022, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony wrote:
    Dzięki dziewczyny. Ja już nawet płacze, jak czytam jak mnie pocieszacie 😂 boże, te hormony.
    Ja też płaczę na wszystkim. Absolutnie wszystko mnie wzrusza, jakieś takie nawet głupie rzeczy 🤦
    U mnie wzrost bety do 130 wczoraj.
    Mogę się tu wygadać? Ja nie umiem się do końca cieszyć tą ciąża i ciągle sobie wmawiam, że coś będzie nie tak. Nie przyzwyczajam się, a zaklinam, żeby rosła. Jutro mam wizytę u lekarza po leki, a to już w ogóle mój mały koszmar, chociaż jutro nie będzie absolutnie nic na USG. Nie mogę się doczekać serduszka, może wtedy oswoję się z ciążą. Mam nadzieję, że zabije 🥺 takie małe przemyślenia w nocy w pracy. Dziś też porównałam wyniki z 3/4 ciąży
    3 ciąża - beta 12 dpo 19
    4 ciąża- beta 10 dpo 19.33 ♥️

    Beta w dniu miesiączki 14 dpo z Szymkiem -80
    Teraz 13 dpo 130.
    Mam nadzieję, że to już coś i to dobrze wróży

    Córeczka: 05.2017
    Córeczka: 08.2020
    age.png


    💔11.2021 synek
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 22 kwietnia 2022, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati robiłam doktorat z tych bet w odpowiednich dpo i Twoje wyniki bardzo dobrze wróżą, natomiast z Szymkiem były pod granicą takich dobrych wyników. Będzie dobrze, zobaczysz.


    Jest mój okres!!! 🥳🥳🥳
    Ale to oznacza tylko tyle, że chyba nie zdążę zbadać komórek nk w tym cyklu bo nadal jeszcze kaszlę 😭

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2022, 07:37

    Karoola, gonia729, Nati94 lubią tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Blondyna.B Autorytet
    Postów: 5629 6998

    Wysłany: 22 kwietnia 2022, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    Najbardziej podziwiam Twój spokój, nie teraz, bo teraz to wiadomo, że w końcu się udało, tylko w tym trzymaniu się jednego toru w staraniach. Bo mną to miota na wszystkie strony a to badam immuno a to nie badam, a to wszystko będzie dobrze a to wszystko źle 🤣 A to może jeszcze poryje trochę w necie o przyczynach poronień 🤦‍♀️ Ja też jestem dobrej myśli. Jakoś mi się wydaje, że to już jest na serio to :)
    Mnie też wiek nie goni, chciałam jak najwcześniej 1 dziecko i może od razu drugie itp a wyszło jak wyszło. Dziecko chciałam mieć max do 25 urodzin a będzie 2 miesiące przed 27 więc jeszcze sporo czasu. Ciśnienie też było cały czas bo jednak chęć jest ogromna i ani na chwilę nie chciałam przerywać starań (mój M. też na szczęście).
    Dużo też dali lekarze, nie było tekstów typu "jest Pani młoda jeszcze się uda" albo "tak się zdarza" tylko żeby próbować do skutku. I ta wizyta w ramach Fundacji Ernesta - lekarz opowiadał historie swoich pacjentek również zdiagnozowanych w immunologii (bo chciały robić badania) i nawet jak leki brały to się nie zawsze udawało a jak nie robiły nic, nie obserwowały nawet cyklu to nagle się 🐵 opóźniała i ciąża zdrowa i bez komplikacji ☺️

    👩🏼28 lat
    👦🏻28 lat

    👶🏼11.12.2022 Noemi ❤️

    09.01.2021 - Terminacja w 23tc, rozległy rozszczep kręgosłupa z wodogłowiem
    05.2021 - ciąża biochemiczna
    09.2021 - poronienie zatrzymane ciąża bliźniacza
    02.2022 - ciąża biochemiczna

    age.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 22 kwietnia 2022, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No powiem Ci że w sumie jedyne dziecko mam z ciąży takiej jak opisujesz w ostatnim zdaniu. I to jeszcze zwykły folik brałam i nic więcej, chyba z 3-4 tyg przed ciążą, bo tylko tyle zdążyłam. Mówili, że o ciążę to się stara tak z pol roku-rok, no to stwierdziłam, ze jak zaczniemy w styczniu, to pół roku minie i akurat urodzę na wiosnę. 😂 I ups, październikowe dziecko. Jak już mi się okres spóźnił, to łaskawie test zrobiłam. Szkoda, że już tak bym chyba nie potrafiła :/

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Bakalia Ekspertka
    Postów: 130 128

    Wysłany: 22 kwietnia 2022, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susannah wrote:
    Nie pocieszacie, bo ja od samego początku mam absolutne zero objawów. Żadnych mdłości, płaczu, bólu brzucha, bólu piersi... Nic.

    W pierwszej ciąży też nie miałam objawow, jedyne co to nie chciałam jeść i zmuszalam się, nasiliła się astma. Pamiętam że przez brak objawów robiłam betę :) - urodził się syn.

    W drugiej ciazy tej poronionej niedawno, od samego początku było "coś", a to bóle brzucha, a to niedobrze, a to ochota na tłuste jedzenie. Zmęczona cały czas, godzina - dwie i ja już mogłam mieć noc i iść spać. Cycki tak bolały i tak szybko swój rozmiar powiększyły że Ho Ho. W domniemanym dniu w którym przestało bić serce, miałam wymioty okropne. - pełen zestaw objawow. A jednak coś się wydarzyło.

    Także myślę że objawy są indywidualne. Nie muszą być reguła.

    04.2019 👶💙
    04.2022 7/8 tc 💔 łyżeczkowanie
    22.08.2022 9dpo II kreski 😍
    24.10.2022 💙 66.1mm
    1.12.2022 💙 223g
    20.12.2022 💙 391g 20+3
  • Akataa Autorytet
    Postów: 936 950

    Wysłany: 22 kwietnia 2022, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę, że nie ma reguły i czy jesteśmy przebadane z każdej strony i się długo przygotowujemy do rozpoczęcia starań, czy mamy totalny luz, to i tak wszystko się może zdarzyć.

    W poprzednią ciążę zaszłam niechcący bo owulacja mi się mocno przesunęła (wtedy jeszcze miałam w miarę regularne cykle). Fakt faktem kwas foliowy brałam już od roku, bo byliśmy świadomi, że zabezpieczając się tylko w dni okołoowulacyjne możemy mieć niespodziankę, ale prawdziwe starania mieliśmy zacząć jakoś miesiąc czy dwa później. Test zrobiłam tylko dlatego, że miałam tego dnia mieć usuwaną ósemkę. Także można uznać, że była to ciąża z kategorii tych na luzie, a i tak nie wyszło. 🤷‍♀️

    Teraz, po stracie, tak jak Babulka, też bym nie potrafiła tak całkiem wyluzować. Też się miotam między skrajnymi postawami. 😅 Póki co jestem team "całkowita kontrola", ale już w 1 cs widzę jak bardzo mnie to męczy i jeśli nam się szybko nie uda to albo zwariuję, albo będziemy musieli te starania przerwać aż się ogarnę.

    🩵 12.02.23, 41t0d - 2940g, 53 cm
    age.png
    💔 26.11.21 - 8t3d - 👼(poronienie samoistne)
  • asiia Znajoma
    Postów: 20 3

    Wysłany: 22 kwietnia 2022, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susannah wrote:
    Nie pocieszacie, bo ja od samego początku mam absolutne zero objawów. Żadnych mdłości, płaczu, bólu brzucha, bólu piersi... Nic.
    Moja pierwsza ciąża taka była :) powiedziałabym,że idealna :) jedyny minus to pod samą.koniec cukrzyca ciążowa.
    A ta teraz, z pustym jajem, wręcz odwrotnie. Ból piersi,mdłości, okropna senność i zmęczenie...

  • asiia Znajoma
    Postów: 20 3

    Wysłany: 22 kwietnia 2022, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bakalia wrote:
    W domniemanym dniu w którym przestało bić serce, miałam wymioty okropne. - pełen zestaw objawow. A jednak coś się wydarzyło.

    Także myślę że objawy są indywidualne. Nie muszą być reguła.
    Jedna noc było mi tak niedobrze, że pół przesiedziałam nad kiblem.... 3 dni później dowiedziałam się,że to na pewno puste jajo....

  • Nelcia Autorytet
    Postów: 1056 361

    Wysłany: 22 kwietnia 2022, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam Was, ze po stratach tak szybko chcecie miec dziecko, ja po 1 poronieniu tez tak mialam, teraz nie ma takiej opcji, nie chce byc teraz w ciazy, na sama mysl, ze moglabym byc znowu w ciazy dostaje drgawek, juz mam taka traume, ze musze odpoczac, ze jakbym sie teraz dowiedziala, ze jestem w ciazy to bym sie popłakała, ale ze stresu, ze znowu ciaza.. ehh my juz z mezem od wtorku uprawiamy seks codziennie i bylo ok, krwawienie zniknelo, a dzisiaj rano znowu bylo plamienie, ale moze to przez orgazmy sie doczyscilo? Chyba jakbym miala jakis stan zapalny to bym miala jakies bole czy objawy? Zastanawiam się też czy 2 tyg po rozpoczeciu poronienia moze byc owulacja? Moze to od owulki? Jajnik mnie w sumie bolal ostatnio. Nie zabezpieczamy sie, ale my od 6 lat nigdy nie zaszlismy w ciaaze tylko in vitro wiec mam nadzieje, ze nie da sie tak zajsc..

    Jeszcze mam nadzieję
  • Malinkaaa Autorytet
    Postów: 852 473

    Wysłany: 22 kwietnia 2022, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akataa wrote:
    Ja myślę, że nie ma reguły i czy jesteśmy przebadane z każdej strony i się długo przygotowujemy do rozpoczęcia starań, czy mamy totalny luz, to i tak wszystko się może zdarzyć.

    W poprzednią ciążę zaszłam niechcący bo owulacja mi się mocno przesunęła (wtedy jeszcze miałam w miarę regularne cykle). Fakt faktem kwas foliowy brałam już od roku, bo byliśmy świadomi, że zabezpieczając się tylko w dni okołoowulacyjne możemy mieć niespodziankę, ale prawdziwe starania mieliśmy zacząć jakoś miesiąc czy dwa później. Test zrobiłam tylko dlatego, że miałam tego dnia mieć usuwaną ósemkę. Także można uznać, że była to ciąża z kategorii tych na luzie, a i tak nie wyszło. 🤷‍♀️

    Teraz, po stracie, tak jak Babulka, też bym nie potrafiła tak całkiem wyluzować. Też się miotam między skrajnymi postawami. 😅 Póki co jestem team "całkowita kontrola", ale już w 1 cs widzę jak bardzo mnie to męczy i jeśli nam się szybko nie uda to albo zwariuję, albo będziemy musieli te starania przerwać aż się ogarnę.

    Akataa kiedy będziesz testować? Widzę, że jesteśmy na podobnym etapie, jestem w 2 cs, owulacja gdzieś za tydzień/dwa. Też już wariuję. Przed okresem już miałam dużą senność przez 3 dni i myślałam, że zaskoczyło. Można sobie niestety dużo wmówić 😑

    Co do objawów - pierwsza nieudana 0 jakichkolwiek, druga nieudana mega senność, płaczliwość, napięcie w piersiach.

    Starania od kwietnia 2020
    👩‍❤️‍👨 Ona 32 lata, on 34 lata

    😢2021 rok 6 tydzień
    😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
    😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
    🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
    🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
    🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
    🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
    🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
    🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
    🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
    preg.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 22 kwietnia 2022, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelcia niestety jesteś w błędzie, infekcja, szczególnie szyjki macicy może być bezobjawowa i da się tak zajść w ciążę. Jeśli nie chcesz zajść w ciążę to musisz pomyśleć o antykoncepcji.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
‹‹ 319 320 321 322 323 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ