Poronienie 2021, a ponowne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Karoola wrote:Przykro mi dziewczyny, znam to uczucie...
A ja za to wczoraj 2 dpo pierwszy zastrzyk z accofilu.. I mąż mi źle policzył dawkę.. Wzięłam podwójna 😳😳😳 No cóż...
Boli ale kolejne cykle przed nami. Więc będziemy walczyć dalej. Nie poddamy się💪
Ojooj miejmy nadzieję że nic Tobie nie będzie😱Babulka, Anka94 lubią tę wiadomość
Starania od 2021
💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️35 L
AMH- 3.33, 3.77, 4.34
Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️60.5%❌️immunosupresja (equoral i encorton)❌️
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo -łyżeczkowanie
🔥-20kg
👨36 L
bad nasienia ✅️morfo 3%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
8 IUI ❌️
Zmiana lekarza 11.2024
➡️2025 IVF MZ
Kwalifikacja 23.01 ✅️ -
dafney wrote:eRKow przykro mi, że Ciebie też to spotkało. Mogę się podpisać pod wszystkim co do tej pory napisały Ci dziewczyny. Z czasem będzie Ci łatwiej, ale musisz przeżyć żałobę. Mnie pomaga praca, zajmuję się projektem i mniej myślę. Nie umiem za to rozmawiać z bliskimi na ten temat zupełnie, tylko z mężem. Wielu osobom wyrzucenie tego z siebie dobrze robi, tylko pamiętaj, że ludzie często nie wiedzą jak reagować w takich sytuacjach i mogą niechcący powiedzieć coś nieodpowiedniego. W dobrej wierze oczywiście.
Malinkaaa powiem Ci, że człowiek się jednak hartuje przeżywając kolejne trudne sytuacje. A z drugiej strony cały czas jest nadzieja, że w końcu się uda. Wierzę, że każda z nas zobaczy prędzej czy później swoje słoneczko.
Babulka czy w sytuacji kiedy przed ciążą miałam wszystko w normie z białkami, mfhtr, to i tak trombofilia może się pojawić jakimś cudem? Chodzę do dwóch ginów i miałam wizytę u hematologa. Wszyscy zgodnie twierdzą, że nic nie powinnam badać, tylko brać heparynę w dawce profilaktycznej i tyle. A ja mam ciągle wątpliwości.
Dodatkowo gin znalazł u mnie drugi pęcherzyk płodowy w zaniku (ciąża była pierwotnie bliźniacza) no i krwiaka podkosmówkowego, ale mówił, że jest mały i się wchłonie. Czy któraś z Was miała krwiaki i może mi napisać czy rzeczywiście same zniknęły?
Dzięki Dafney
U mnie był w drugiej ciąży, w okolicy 8 tygodnia. Gin która mnie wtedy badała twierdziła, że zdrowego zarodka krwiak nie ruszy. Oczywiście musiałam wtedy leżeć. Jakie masz zalecenia?Starania od kwietnia 2020
👩❤️👨 Ona 32 lata, on 34 lata
😢2021 rok 6 tydzień
😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
-
Babulka wrote:Malinka ja się umordowałam nieziemsko, żeby znaleźć taki komplet lekarzy którzy będą mi prowadzić taką ciążę a nie jak dotąd, ja przychodzilam z toną wyników i pytań a lekarz się uchylał od odpowiedzi albo bagatelizował. Albo nie wiedział "jak to się pisze". 🤦♀️ Mi gin po poronieniach zlecił tsh 😂
Mnie moja druga strata też nijak blisko nie zabolała jak ta pierwsza. Początkowo trochę się zastanawiałam czy to jest ok wobec tych zarodków, ale szybko się ocknęłam, że im jest już wszystko jedno a ja tu zostałam i muszę jakoś żyć dalej i skoro nie ma we mnie morza rozpaczy, to nie będę go na siłę wypatrywać. Ty dodatkowo przeżyłaś zagrożenie swojego zdrowia i życia, myślę że to mogło się dodatkowo przyczynić do zmiany perspektywy.
Ja też się boję. Ale jak mam przeżyć kolejne nieszczęście, to wolę je przeżywać jak już się wydarzy a nie na zaś. Bo nie ma to sensu.
Babulka takich słów potrzebowałam 😗 chwilowo nie mam siły na kolejną rundkę po lekarzach, muszę powtórzyć biopsję za 2 miesiące. Starać się i tak powinniśmy w okolicach listopada, grudnia. Tak czy inaczej muszę znaleźć też pracę.
Babulka lubi tę wiadomość
Starania od kwietnia 2020
👩❤️👨 Ona 32 lata, on 34 lata
😢2021 rok 6 tydzień
😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
-
To jeszcze masz trochę czasu, nawet jak teraz dasz sobie miesiąc czy dwa totalnego odpoczynku od tematu to i tak ze spokojem się wyrobisz Spokojna głowa jest ważniejsza, niż kolejne badanie do opasłej teczki, którą każda z nas już zapewne ma.
Praca to też mój problem, bo bylam z córką na wychowawczym, ale postanowiłam już nie wracać do tej firmy a poza tym skończyła mi się umowa. We wrześniu znalazłam fajną ofertę ale zanim zdążyłam wysłać cv okazało się, że jestem w ciąży, więc zrezygnowałam, skończyło się wiadomo jak. Córka dopiero od września idzie do przedszkola, nie chciałam jej dawać na kilka mcy do żłobka, żeby potem zmieniać placówkę. Potem kolejna ciąża i teraz kolejna... Gdzie ja potem znajdę pracę, już tak wypadłam z obiegu, masakra 😬 I jeszcze kryzysem dowaliło jakby tego było mało i ofert po prostu nie ma 🤦♀️ Nie miałabym problemu pracować nawet poza zawodem ale nie mam pomysłu w ogóle na to, a teraz i tak jestem zawodowo w próżni. Pomijając, że przy obecnej inflacji coraz ciężej nam wyżyć z jednej pensji. Martwi mnie to trochę 😏
Eh wygadałam się.Malinkaaa lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka wrote:To jeszcze masz trochę czasu, nawet jak teraz dasz sobie miesiąc czy dwa totalnego odpoczynku od tematu to i tak ze spokojem się wyrobisz Spokojna głowa jest ważniejsza, niż kolejne badanie do opasłej teczki, którą każda z nas już zapewne ma.
Praca to też mój problem, bo bylam z córką na wychowawczym, ale postanowiłam już nie wracać do tej firmy a poza tym skończyła mi się umowa. We wrześniu znalazłam fajną ofertę ale zanim zdążyłam wysłać cv okazało się, że jestem w ciąży, więc zrezygnowałam, skończyło się wiadomo jak. Córka dopiero od września idzie do przedszkola, nie chciałam jej dawać na kilka mcy do żłobka, żeby potem zmieniać placówkę. Potem kolejna ciąża i teraz kolejna... Gdzie ja potem znajdę pracę, już tak wypadłam z obiegu, masakra 😬 I jeszcze kryzysem dowaliło jakby tego było mało i ofert po prostu nie ma 🤦♀️ Nie miałabym problemu pracować nawet poza zawodem ale nie mam pomysłu w ogóle na to, a teraz i tak jestem zawodowo w próżni. Pomijając, że przy obecnej inflacji coraz ciężej nam wyżyć z jednej pensji. Martwi mnie to trochę 😏
Eh wygadałam się.
Babulka, ja Cię rozumiem, bo mam w głowie ciągle to, że wypadam z rynku na minimum 6 lat, bo przecież muszę wrocic jeszcze po moje dwie śnieżynki. Też obawiam się co będzie potem, bo jeśli wszystkie śnieżynki by z nami zostały to nie pomieścimy się na 50m2, a z jednej pensji nie kupimy większego mieszkania czy domu...
A tak już z praktycznych porad to polecam blog Jak oszczędzać pieniądze, szczególnie pierwszy rok - dwa wpisów z tego bloga. Można z niego wyciągnąć mnóstwo dobrych pomysłów, szczególnie jeśli ktoś się tym nie zajmował i nie miał za wiele styczności z ekonomią.Babulka lubi tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
U mnie cholerny @ spóźnia się już tydzień i na 99 procent to nie ciąża tylko coś się mi pomieszało w cyklu chcę żeby już przyszła bo jadę na wakacje i wkurzę się jak wtedy ją będę mieć.
Umówiłam się na depilację bikini i już mam atak paniki na samą myśl to mój pierwszy raz kompletnie nie wiem czego się spodziewać.
Franek miał urodzony nie dostał od nas konkretnego prezentu więc dzisiaj mój stary mnie poinformował że kupuję PlayStation faceci nigdy nie dorastająDawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Oj tak już mam ten blog obadany od lat Bo my żyjemy z jednej pensji wcale nie dlatego, że ona jest taka zawrotna, tylko, że kombinacje robimy niezłe 😅 Nie byliśmy za granicą od 4 lat, gdzie wcześniej po 2x w roku itd. Po prostu musieliśmy coś wybrać i wybraliśmy mój wychowawczy.
Ale wciąż 3 osoby + prywatna opieka zdrowotna, kilkaset zł miesięcznie na lekarzy to marnie wychodzi z jednej pensji 🙈 zanim nie zostawiałam 50zł w warzywniaku za kilka warzyw i owoców to jeszcze jakoś szło.
Ja już nie pracuje 3 lata i mam wrażenie, że pozamiatane mam. A jak szczęśliwie uda mi się donosić ciążę to wyjdzie z tego co najmniej kolejne 2 😬
Z mieszkaniem też, mamy 3 pokoje z aneksem, więc tak naprawdę 2 sypialnie, teraz jest idealnie ale z dwójką dzieci to już się zrobi lipa. Mieliśmy z czasem zmieniać mieszkanie ale teraz to możemy zapomnieć 😵 4 pokojowe mieszkanie tu gdzie jesteśmy to bez 1,5 mln nie ma co zaczynać myśleć.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Ja też mam lipę z pracą.. Coraz mocniej czuję się depresyjna.. Jak nie zajdę teraz w ciążę zacznę brać leki.
Jestem od roku na l4 (macierzyńskich itp).. Ale nie wracam już do tej pracy. Więc jak teraz się nie uda, odchodzę... I czuje, że nie wiem co ze sobą zrobić... W połowie sierpnia zacznę wysyłać cv, ale mega mnie to przytłacza.
Po 11 latach zmienię pracę. Nigdy nie chodziłam na l4 a teraz taka dziura w życiu...
Ale życie się toczy wiem, że to tylko ułamek mojego życia... Mogę zmienić milion razy siebie i swoje postrzeganie.. Jednak łatwo mi nie jest.Córka w 2013 r
Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈
Kir-AA
Accofil, heparyna, acard, -
Karoola tylko pamiętaj (mnie uświadomiła koleżanka z hr) że na rozmowach kwalifikacyjnych i w cv nie musisz uwzględniać urlopów, l4 itp. Zatrudnienie to zatrudnienie a prawo zabrania pytać, w szczególności o macierzyński.
Moje zatrudnienie i tak się skończyło w listopadzie, więc czarna d... 🙈
Ale widzicie dziewczyny ile my poświęcamy dla tych starań, ciąż itd... Ja bym nawet teraz poszła do pracy ale nikt mnie w ciąży nie zatrudni przecież.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka wrote:Karoola tylko pamiętaj (mnie uświadomiła koleżanka z hr) że na rozmowach kwalifikacyjnych i w cv nie musisz uwzględniać urlopów, l4 itp. Zatrudnienie to zatrudnienie a prawo zabrania pytać, w szczególności o macierzyński.
Moje zatrudnienie i tak się skończyło w listopadzie, więc czarna d... 🙈
Ale widzicie dziewczyny ile my poświęcamy dla tych starań, ciąż itd... Ja bym nawet teraz poszła do pracy ale nikt mnie w ciąży nie zatrudni przecież.
Dzięki, wiem. Akurat myślę, że z rozmowami i cv sobie poradzę. Przez lata to ja zatrudniałam 🙂
Jednak mam jakąś nie moc.. Czuję, że to ta pieprzona depresja.. Ale będzie dobrze..
Ja nie szukałam pracy, bo może zajdę w ciążę. Nawet cv nie byłam w stanie napisać przez to. Strasznie to przytłaczające. Mój mąż w ogóle tego nie kuma.. Ale szanujeCórka w 2013 r
Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈
Kir-AA
Accofil, heparyna, acard, -
Karoola ja to rozumiem. Jak przejeżdżam koło swojej uczelni to mam doła, wyrzuty sumienia, że po co ja w ogóle studiowałam. Jak wchodzę na pracuj.pl bo chcę choć trochę zobaczyć co tam się dzieje to mnie panika bierze.
Zanim poroniłam pierwszy raz to zajmowałam się chwilę fotografią rodzinną i miałam z tego mega przyjemność i trochę kaski, tak po poronieniach nie mogę. Nie jestem w stanie głupiego posta wrzucić na ig z reklamą, postarać się o klienta. Do tego potrzebna jest ta energia, radość z tej rodziny z tych bobasow a ja mam tylko takie bleh 🥴
Jeśli to depresja to walcz o siebie! To jest takie dziadostwo podstępne 😵Karoola lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Dziewczyny nie traćcie nadzieji, że życie zawodowe Wam się poukłada. To są etapy i trzeba się skupić na rzeczach, które w tym konkretnym momencie są ważne, a inne odpuścić. Trudno się kontrolować wszystko jednocześnie i przy tym nie zwariować! Absolutnie nie powinnyście mieć wyrzutów sumienia, że nie pracujecie. Rynek się zmienia i Wasze priorytety też będą się zmieniać, ale teraz wybrałyście czas dla rodziny/na stworzenie rodziny. I to jest jak najbardziej w porządku, chociaż wymaga poświęceń. Ja po urodzeniu córki miałam 5 lat przerwy w pracy, a zaczęłam pracować już na studiach. Wypadłam z rynku, żyliśmy z jednej niewielkiej pensji w wynajętym mieszkanku. I wiecie co? Nie żałowałam tego ani przez chwilę. Czas zainwestowany w córę był super okresem w moim życiu i wiem, że byłam jej wtedy po prostu potrzebna. Później zaczynałam wszystko od zera, a po jakimś czasie podjęłam wiele trudnych decyzji między innymi zmiana szkoły córce i przeprowadziłam się do innego miasta. Dziś mam stabilną pracę, którą lubię, kupiliśmy mieszkanie i radzimy sobie dobrze. Jednak był czas wyrzeczeń i dołów, ale opłaciło się. Także te kilka lat przerwy w pracy to nie jest wyrok!
Malinkaaa lubi tę wiadomość
-
Malinkaaa wrote:Dzięki Dafney
U mnie był w drugiej ciąży, w okolicy 8 tygodnia. Gin która mnie wtedy badała twierdziła, że zdrowego zarodka krwiak nie ruszy. Oczywiście musiałam wtedy leżeć. Jakie masz zalecenia?
Nie dostałam żadnych zaleceń co mnie trochę zdziwiło, zwłaszcza jak się naczytałam w internetach... Doktor chce mnie zobaczyć dopiero po prenatalnych, czyli za 4 tygodnie. -
Babulka wrote:Oj tak już mam ten blog obadany od lat Bo my żyjemy z jednej pensji wcale nie dlatego, że ona jest taka zawrotna, tylko, że kombinacje robimy niezłe 😅 Nie byliśmy za granicą od 4 lat, gdzie wcześniej po 2x w roku itd. Po prostu musieliśmy coś wybrać i wybraliśmy mój wychowawczy.
Ale wciąż 3 osoby + prywatna opieka zdrowotna, kilkaset zł miesięcznie na lekarzy to marnie wychodzi z jednej pensji 🙈 zanim nie zostawiałam 50zł w warzywniaku za kilka warzyw i owoców to jeszcze jakoś szło.
Ja już nie pracuje 3 lata i mam wrażenie, że pozamiatane mam. A jak szczęśliwie uda mi się donosić ciążę to wyjdzie z tego co najmniej kolejne 2 😬
Z mieszkaniem też, mamy 3 pokoje z aneksem, więc tak naprawdę 2 sypialnie, teraz jest idealnie ale z dwójką dzieci to już się zrobi lipa. Mieliśmy z czasem zmieniać mieszkanie ale teraz to możemy zapomnieć 😵 4 pokojowe mieszkanie tu gdzie jesteśmy to bez 1,5 mln nie ma co zaczynać myśleć.
Z tego co pamiętam to z Trójmiasta jesteś, tak? To możemy sobie przybić piątkę z cenami mieszkań, bo my mieszkamy w Warszawie. Niedaleko nas buduje się nowy blok. Ponad 20 000 z metra za stan deweloperski. A obecne ceny ekip remontowych zwalają z nóg. Jak wycenialam nasze mieszkanie to za samą robociznę (!!!) policzyli 40 000 zł. A gdzie podłogi, drzwi, meble do kuchni... To jest jakiś obłęd teraz. Zrezygnowaliśmy, bo zwyczajnie nie mamy 100 000 na remont, szczególnie, że ciągle mamy mieszkań w kredycie. A jak za chwilę przyjdą podwyżki gazu, prądu i w ogóle to nie wiem co.Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
dafney wrote:Nie dostałam żadnych zaleceń co mnie trochę zdziwiło, zwłaszcza jak się naczytałam w internetach... Doktor chce mnie zobaczyć dopiero po prenatalnych, czyli za 4 tygodnie.
Część lekarzy już nie zaleca leżenia przy krwiakach, bo podobno badania nie wykazują, żeby to miało jakiś dobroczynny wpływ.Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
Dafney dzięki, że to napisałaś, bo właśnie z takiego założenia wychodziłam podejmując tą decyzję, tylko to czasami umyka jak widzę jak moje koleżanki robią karierę a ja się bawię foremkami i latam po lekarzach. Ale moje dziecko (może dzieci) są dla mnie ważniejsze niż jakakolwiek praca. Nie neguję wczesnych powrotów do pracy, po prostu ja chciałam wybrać tak. Ale wiadomo, jaką by decyzję nie podjąć to jest jakaś cena.
Susannah dokładnie. Ceny mieszkań w ciągu 4 lat wzrosły 2x 😱 materiały i robocizna to już nawet nie patrzę. My za wykończenie mieszkania w stanie deweloperskim z kuchnią ale bez innych mebli zapłaciliśmy w 2018 roku mniej niż 20tys z materiałami. Fakt, że ja miałam mnóstwo zniżek na materiały, niektóre do 50%, ekipę też mieliśmy zaufaną i w dobrej cenie ale nie był to niski standard. Teraz za tą kasę to bym pewnie z najniższej półki z castoramy nie ujechała 😅 Ja już mam w głowie, że będziemy salon przerabiać na pokój dzienny z sypialnią a nasza sypialnia pójdzie dla jednego dziecka jeśli się urodzi. Bo inaczej to ja tego nie widzę. 🤷♀️
Może dlatego mam trochę nadzieję na dziewczynkę, bo dłużej ze sobą pociągną w jednym pokoju 😂🤣
Ale też staram się nie snuć za bardzo takich wizji, bo to dopiero 10tc 😏2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Susannah wrote:Część lekarzy już nie zaleca leżenia przy krwiakach, bo podobno badania nie wykazują, żeby to miało jakiś dobroczynny wpływ.
Pewnie jest tak jak mówisz w szpitalu traktują na zasadzie, że Cie położą i leż, kiśnij tam Dafney na spokojnie nie przemęczaj się po prostu.
Karola chodzisz obecnie do psychologa? Może takie wygadanie się pomoże.
Też o pracy ciężko mi myśleć z optymizmem. Prze, ostatnie lata dobrze mi szło, szybko awansowałam itp. A teraz l4 prawie pół roku. Człowiek czuje się trochę niepotrzebny. Na szczęście w tym momencie nie muszę aż tak bardzo stresować się brakiem pracy, ale pieniądze kiedyś się skończą. A poza tym dla swojego zdrowia psychicznego ciezko mi siedzi się w domu. Mam reż wyrzuty sumienia, że chce złapać jakiegoś biednego pracodawcę i zajść w ciążę. Jednak patrząc na moje doświadczenia może i tak nie być to trwały stan. Z drugiej strony jak nie teraz to kiedy? Młodsza się nie robię. Zawsze chciałam mieć 2 dzieci.Starania od kwietnia 2020
👩❤️👨 Ona 32 lata, on 34 lata
😢2021 rok 6 tydzień
😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
-
Malinkaaa wrote:Pewnie jest tak jak mówisz w szpitalu traktują na zasadzie, że Cie położą i leż, kiśnij tam Dafney na spokojnie nie przemęczaj się po prostu.
Karola chodzisz obecnie do psychologa? Może takie wygadanie się pomoże.
Też o pracy ciężko mi myśleć z optymizmem. Prze, ostatnie lata dobrze mi szło, szybko awansowałam itp. A teraz l4 prawie pół roku. Człowiek czuje się trochę niepotrzebny. Na szczęście w tym momencie nie muszę aż tak bardzo stresować się brakiem pracy, ale pieniądze kiedyś się skończą. A poza tym dla swojego zdrowia psychicznego ciezko mi siedzi się w domu. Mam reż wyrzuty sumienia, że chce złapać jakiegoś biednego pracodawcę i zajść w ciążę. Jednak patrząc na moje doświadczenia może i tak nie być to trwały stan. Z drugiej strony jak nie teraz to kiedy? Młodsza się nie robię. Zawsze chciałam mieć 2 dzieci.
Czasem mam wrażenie, że właśnie wyjście z rynku pracy na dość wysokim szczeblu jest jeszcze trudniejsze. Bo ofert na poziomie specjalisty, juniora czy prac dla osib niewykwalifikowanych jest naprawdę sporo. A im wyżej tym gorzej i tym bardziej liczy się czy jestes "na bieżąco".
W ogóle jesteśmy prawie rówieśniczkami i też o tym myślę, że nie jestem już pierwszej młodości jak na więcej niż 1 dziecko....Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
Susannah wrote:Czasem mam wrażenie, że właśnie wyjście z rynku pracy na dość wysokim szczeblu jest jeszcze trudniejsze. Bo ofert na poziomie specjalisty, juniora czy prac dla osib niewykwalifikowanych jest naprawdę sporo. A im wyżej tym gorzej i tym bardziej liczy się czy jestes "na bieżąco".
W ogóle jesteśmy prawie rówieśniczkami i też o tym myślę, że nie jestem już pierwszej młodości jak na więcej niż 1 dziecko....
Co do psychologa, skończyłam terapię grupowa w fundacji Ernesta. Chodzę do psychiatry po l4, ale leków nie biorę.. Wezmę jak nie zajdę w ciążę.
Zobaczymy.
Po prostu straciłam wiarę...Córka w 2013 r
Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈
Kir-AA
Accofil, heparyna, acard, -
Malinka na to, że naciągasz czy nie naciągasz pracodawcę w ogóle nie patrz w ten sposób. Naciąganie to by było jakbyś się gdzieś zatrudniła będąc w ciąży, udając że w niej nie jesteś tylko po to, żeby zaraz pójść na l4.
Każda inna sytuacja jest zupełnie normalna i nie możesz siedzieć na bezrobociu tylko dlatego, że może będziesz w ciąży. Oczywiście Ci tego nie życzę, ale starania mogą potrwać kilka miesięcy, potem ciąża, noworodka też się do żłobka nie da, zobacz ile to się będzie ciągnęło. I ja bym nie przerywała starań w nowej pracy. Uwierz mi, że jakbyś się poświęciła i wcale w ciążę nie zaszła dla dobra firmy to nikt Ci za to nie podziękuje. Ja 3 lata po ślubie nie zachodziłam w ciążę, bo zawsze coś a jak w końcu zaszłam, poinformowałam pracodawcę w 6tc (nie wiem czy sie w ogóle da wcześniej), żeby zdążył wszystko ogarnąć a i tak na koniec były pretensje, że poród nie chce poczekać, przecież są deadliny 😂 I na końcu ja byłam ta zła. I potem kiedy wracam, czemu nie teraz zaraz itd. Ale już miałam to w dupie. Pracować będziemy pewnie do starości jak nie do śmierci a czas na rodzenie dzieci mamy ograniczony.
Jak chcesz mieć dwójkę to pamiętaj, że to nie zawsze jest tak, że da się zrobić kolejne rok po roku. Ja 14 mcy po porodzie nie miałam w ogóle okresu, bo karmiłam. Jak zaczęliśmy się starać, to młoda miała 1,5 roku, czyli w zasadzie zaraz po tym jak wrócił mi cykl, przeboje po drodze i nagle wychodzi, że różnica będzie 3,5 roku jeśli się uda. Także ja bym się w ogóle na nic nie oglądała.Malinkaaa lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska