Poronienie 2021, a ponowne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Akataa wrote:Justa trzymaj się, dobrze, że jesteś pod opieką i Cię leczą. 🫂
Ja właśnie nie miałam jeszcze w ciąży posiewu, a 2x dostałam globulki, bo wydzielina się lekarzowi nie podobała, ale ostatnio twierdził, że już wygląda ok. No i teraz się martwię, że w sumie mógł już ten posiew zrobić, jeśli podejrzewał cokolwiek. 😒
Rudzielec kiedyś było. Teraz zrezygnowali a przecież co mówi ptg jest święte 🙄 Dla mnie to niezrozumiałe, przecież kobiety w ciąży współżyją a umówmy się, partnerzy nie zawsze są wierni. Jak czytam na grupie ciazowej, że ktoś co chwile po celowanym leczeniu ma jakąś nową infekcję to się dziwię, że nikomu się lampka nie świeci (oczywiście pomijam zwykłą candide itp).
A nawet jak ktoś nie wspolzyje to czasem jakiś błąd higieniczny i infekcja gotowa.
Ja musiałam swojemu ginowi przypomnieć, że trzeba też męża przeleczyc, jak mialam swoją infekcjęWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2022, 12:33
RudzielecMonia lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
RudzielecMonia wrote:Dziwi mnie że nie miałyście posiewu na początku ciąży. Wydawało mi się że to obowiązkowe w kalendarzu badań ciążowych.
-
No tak zatrzymałam się na ciąży w 2015r.
Straszne dokąd to zmierza..
Wystarczy że partner też źle zadba o własną higienę i my potem na tym cierpimy bo zaraz jakaś infekcja.. O skokach w bok to już nie wspomnę 🙈 różne rzeczy się zdażają.
Też zawsze mówię że powinien leczyć i mnie i partnera bo przecież jak współżyłam to logiczne że on też chory.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2022, 14:37
Babulka lubi tę wiadomość
-
Wróciłam z wizyty NFZ.
Łaskawym okiem zerknął na te wyniki badań które przyniosłam powiedział że wyglądają w porządku.
Jak się pytałam czemu SHBG mam poniżej normy to mówi że warto się temu przyjrzeć ale on nie jest w stanie się odnieść bez większej ilości badań z tym związanych. Powiedział że po tak długotrwałym staraniu trzeba zrobić dogłebniejsze badania, wypadało by zrobić drożność tego jajowodu żeby sprawdzić czemu w tej ciąży nie jestem. I dodał że koniecznie parter badanie nasienia.
On powiedzial że mnie na badania nie wyślę I mi ich nie wykona bo nie ma do tego narzędzi. Ta przychodnia przy szpitalu go ogranicza i nie ma jak mi zrobić innych badań.
Dał mi skierowanie do Poradni Leczenia Niepłodności. (jedna wiem że jest w Opolu na nfz.)
Z badania usg dziś mówi że jajnik wygląda dobrze, torbieli nie ma, jest pęcherzyk 7mm mówi że wygląda na to że jajnik się na owulacje jak najbardziej szykuje.
No i to tyle z jego strony. Życzył powodzenia.
PS. Napisałam że pęcherzyk ma 7mm. Bo dla mnie na logike tyle ma.
Ale uwaga bo mój ginekolog powiedział 7cm, i no ustalmy że się przejęzyczył. I tak to teraz dopiero kminie 😂 bo on mi pokazał to na usg no i na jakieś duże to nie wyglądało 😅
Pociesza mnie fakt że w piątek idę prywatnie i może ten coś ogarnięty bardziej będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2022, 15:10
-
RudzielecMonia wrote:Wróciłam z wizyty NFZ.
Łaskawym okiem zerknął na te wyniki badań które przyniosłam powiedział że wyglądają w porządku.
Jak się pytałam czemu SHBG mam poniżej normy to mówi że warto się temu przyjrzeć ale on nie jest w stanie się odnieść bez większej ilości badań z tym związanych. Powiedział że po tak długotrwałym staraniu trzeba zrobić dogłebniejsze badania, wypadało by zrobić drożność tego jajowodu żeby sprawdzić czemu w tej ciąży nie jestem. I dodał że koniecznie parter badanie nasienia.
On powiedzial że mnie na badania nie wyślę I mi ich nie wykona bo nie ma do tego narzędzi. Ta przychodnia przy szpitalu go ogranicza i nie ma jak mi zrobić innych badań.
Dał mi skierowanie do Poradni Leczenia Niepłodności. (jedna wiem że jest w Opolu na nfz.)
Z badania usg dziś mówi że jajnik wygląda dobrze, torbieli nie ma, jest pęcherzyk 7mm mówi że wygląda na to że jajnik się na owulacje jak najbardziej szykuje.
No i to tyle z jego strony. Życzył powodzenia.
PS. Napisałam że pęcherzyk ma 7mm. Bo dla mnie na logike tyle ma.
Ale uwaga bo mój ginekolog powiedział 7cm, i no ustalmy że się przejęzyczył. I tak to teraz dopiero kminie 😂 bo on mi pokazał to na usg no i na jakieś duże to nie wyglądało 😅
Pociesza mnie fakt że w piątek idę prywatnie i może ten coś ogarnięty bardziej będzie.
Pęcherzyk rośnie 2mm dziennie, ok 21-25mm pęka, także jeszcze chwilę masz trzymam kciuki żeby się udało jednak bez dodatkowych badańRudzielecMonia lubi tę wiadomość
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
cslza wrote:Pęcherzyk rośnie 2mm dziennie, ok 21-25mm pęka, także jeszcze chwilę masz trzymam kciuki żeby się udało jednak bez dodatkowych badań
Ja się już o tych pęcherzykach to naczytałam ale kurcze ja mam dziś 13dc więc to trochę dziwnie bo no 7mm a 21mm to różnica 14mm czyli 6dni tak? Musiałabym mieć owulacje dopiero w 19 dc 🤔 a ja jednak raczej te cykle mam 28dniowe czasem się zdaży 32dni ale to raczej odświętnie że tak powiem. Jakby ta owulacja miała być tak późno to i cykl by mi się wydłużył do jakiś 33 dni.
Tak na moją logike 🙈
I w takim razie w piątek jak będę u ginekologa to powinien pęcherzyk mieć te 9mm, tak?
Kurcze no zobaczymy co mi ten gin w piątek powie. 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2022, 16:22
-
RudzielecMonia wrote:Ja się już o tych pęcherzykach to naczytałam ale kurcze ja mam dziś 13dc więc to trochę dziwnie bo no 7mm a 21mm to różnica 14mm czyli 6dni tak? Musiałabym mieć owulacje dopiero w 19 dc 🤔 a ja jednak raczej te cykle mam 28dniowe czasem się zdaży 32dni ale to raczej odświętnie że tak powiem. Jakby ta owulacja miała być tak późno to i cykl by mi się wydłużył do jakiś 33 dni.
Tak na moją logike 🙈
I w takim razie w piątek jak będę u ginekologa to powinien pęcherzyk mieć te 9mm, tak?
Kurcze no zobaczymy co mi ten gin w piątek powie. 😅
W piątek powinien być 11mm. Spróbuj jeszcze się na monitoring umówić po ewentualnej owulacji, zobaczysz czy było cialko zolte31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
RudzielecMonia wrote:Ja się już o tych pęcherzykach to naczytałam ale kurcze ja mam dziś 13dc więc to trochę dziwnie bo no 7mm a 21mm to różnica 14mm czyli 6dni tak? Musiałabym mieć owulacje dopiero w 19 dc 🤔 a ja jednak raczej te cykle mam 28dniowe czasem się zdaży 32dni ale to raczej odświętnie że tak powiem. Jakby ta owulacja miała być tak późno to i cykl by mi się wydłużył do jakiś 33 dni.
Tak na moją logike 🙈
I w takim razie w piątek jak będę u ginekologa to powinien pęcherzyk mieć te 9mm, tak?
Kurcze no zobaczymy co mi ten gin w piątek powie. 😅
Niekoniecznie cykl musi być dłuższy. Może tu właśnie jest problem, że masz za krótką fazę lutealną i dlatego nie dochodzi do zagnieżdżenia. Dobrze by było sprawdzić progesteron po owu. -
Cslza napewno będę wnioskować o minitoring cyklu u tego lekarza. A no tak matematyka się kłania przecież to dwa dni 😂
Dafney w tamtym cyklu jak sprawdzałam progesteron po owulacji to był w normach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2022, 16:47
cslza lubi tę wiadomość
-
Ej laski ile dni po owu badać progesteron?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2022, 19:27
-
Ani0nka wrote:Ej laski ile dni po owu badać progesteron?
RudzielecMonia, Ani0nka, Susannah lubią tę wiadomość
-
No mi też mówili że w 20/21dc, ale to chyba zakłada wtedy że owulacja była w 14dc.
Wiec mówi się że raczej 7/8 dni po owulacji żeby robić.cslza lubi tę wiadomość
-
Progesteron 7 dni po owulacji. Lekarze zwykle mówią ok 21 dnia cyklu, ale to przy założeniu 28 dniowego cyklu i owu w 14 dniu mniej więcej.
Ukończyliśmy dziś psie szkolenie. Jestem taka dumna z mojej kursantki 😍 2 miesiące intensywnej pracy, ale warto było, bo postępy ogromne!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2022, 20:26
RudzielecMonia, Babulka, cslza, Ani0nka lubią tę wiadomość
-
Super 😁 najważniejsze że Ty zadowolona I psiak mógł się nauczyć współpracy 😊
-
Hej, chciałabym nieśmiało dołączyć do Was.
Jestem tydzień po poronieniu w 18t. Za 2 tyg mam wizytę u gin z wynikami hist-pat. Zastanawiam się jakie badania możemy zrobić przed tą wizytą. Kariotypy robiliśmy w marcu. Jeżeli chodzi o tarczycę to byłam/jestem pod kontrolą endokrynologa, badania robiłam co miesiąc (choruje na niedoczynność). Badanie nasienia też będziemy robić. Przed ponownymi staraniami i tak musimy sprawdzić jak tam wygląda sprawa, czy mąż czasem nie będzie znowu musiał brać clo. -
Wiewioora wrote:Hej, chciałabym nieśmiało dołączyć do Was.
Jestem tydzień po poronieniu w 18t. Za 2 tyg mam wizytę u gin z wynikami hist-pat. Zastanawiam się jakie badania możemy zrobić przed tą wizytą. Kariotypy robiliśmy w marcu. Jeżeli chodzi o tarczycę to byłam/jestem pod kontrolą endokrynologa, badania robiłam co miesiąc (choruje na niedoczynność). Badanie nasienia też będziemy robić. Przed ponownymi staraniami i tak musimy sprawdzić jak tam wygląda sprawa, czy mąż czasem nie będzie znowu musiał brać clo.
Przykro mi z powodu Twojej straty serio, to powinien być wątek, gdzie nikt już nie musi dołączyć... czy są jakieś podejrzenia czemu tak się stało?
Jeśli chcesz wylać żal i smutek to śmiało, po to tu jesteśmy 😘 przytulam mocno...31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
Dzięki dziewczyny dziś u mnie 21 dzień cyklu i owulka wiec za 7 dni sprawdzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2022, 06:56
cslza, RudzielecMonia lubią tę wiadomość
-
cslza, póki co nie. W wypisie ze szpitala mam wpisane infekcja wewnątrzmaciczna. Ogólnie przedwczesne odejście wód płodowych.