Problemy z zajściem w ciążę po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNajlepiej o tej samej porze rob
Nam jak się udało zajść w poprzednim cyklu to bez termometru, bez testów, zupełnie w ciemno.
Teraz będę mierzyć temp do momentu skoku, potem odstawiam. Jeżeli znowu wystąpi ciąża biochemiczna to nawet nie chce o tym wiedzieć...
Test ciążowy wykonam dopiero jak miesiączka spozni się 2tyg, a do końca 3 miesiąca nie puszczę pary z ust, ze jestem w ciąży. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDokładnie. Potem trzeba wszystkim tłumaczyć co się stało a chcę tego uniknąć.
Po 3 miesiącu się juz raczej nie ukryje
Niby się mowi, ze zabobon z tym zapeszaniem, ale lepiej dmuchac na zimne..
Primasort a wy zaczeliscie starania od razu po poronieniu? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja dzieki bogu o tamtej ciąży powiedziałam tylko moim rodzicom , nawet teściowa nic nie wiedziała, mieliśmy jej powiedzieć po 1 trymestrze, i dobrze ze nic nie wiedziała...w pracy tz nikt nie wie i było mi chyba lepiej tam wrócić bez jakiegoś tłumaczenia i współczucia, teraz też poczekam z info jak się uda ale nie wiem jak w pracy bo chyba ze strachu ze coś się może znów stać wolałbym iść od razu na L4
Aniołki - marzec 2015 -
nick nieaktualnyU mnie dziś pogoda się psuje. Wiatr się straszny zerwał mimo słońca I niebo się chmurzy.
Wstawiłam kolejne pranie i zastanawiam się w czym jechać do teściowej. Chociaż nie chce mi się jak nie wiem co. Nie wiem czemu, ale nie lubię tam jeździć, bo tam jest wiecznie poruszany temat dzieci przez członków rodziny mojego męża dziadków itd... My jesteśmy 3 lata po ślubie i wszyscy nam wytykają, że chcą mieć wnuki, że męża siostra dobrze, że im dała to przed śmiercią się chociaż jednej wnuczki dorobili (nie ważne, że dziewczyna wpadła...). Nikt tam poza męża rodzicami i jego rodzeństwem nie wie o tym. Postanowiła, że jak dziś ktoś nas zapyta dlaczego ja jako kobieta nie zakładam prawdziwej rodziny to im powiem, że ja już w ciąży byłam. I zamkną się raz na zawsze. Bo ja przez to ich unikam. -
nick nieaktualnyMoi teściowie tez wczesniej dyskretnie dawali znać ze chcą wnuka, ale to bardzo dobrzy ludzie, jak pojechalam do nich po poronieniu to o noc nie pytali nawet chociaż wiedzieli co się stało. Ja sama im powiedziałam, ze się nie poddajemy i sprobujemy znowu. Także ja do teściów nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń
U mnie jest bardzo ładna pogoda, chociaż trochę wieje.
Iga - jeżeli będziesz się źle czuła to od razu na L4 dziecko najwazniejsze. U mnie chyba sa tacy ostrożnie lekarze bo jeden po samoistnym kazał czekać 3 mc a drugi 2.
Primasort - olej glupie badanie! A jak będę Ci dokuczać to Walii z grubej rury. -
PrimaSort wrote:... My jesteśmy 3 lata po ślubie i wszyscy nam wytykają, że chcą mieć wnuki, że męża siostra dobrze, że im dała to przed śmiercią się chociaż jednej wnuczki dorobili (nie ważne, że dziewczyna wpadła...).
Aniołki - marzec 2015 -
Majówka90 wrote:.
Iga - jeżeli będziesz się źle czuła to od razu na L4 dziecko najwazniejsze. U mnie chyba sa tacy ostrożnie lekarze bo jeden po samoistnym kazał czekać 3 mc a drugi 2.
Primasort - olej glupie badanie! A jak będę Ci dokuczać to Walii z grubej rury.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2015, 13:06
matylda08 lubi tę wiadomość
Aniołki - marzec 2015 -
nick nieaktualnyAle to takie gdybanie tylko, nie wiesz czy wczesniej nie wydarzylaby się podobna sytuacja.
My jesteśmy prawie 2 lata po ślubie, wczesniej zdrowie nie pozwalało się starać.
Ja uważam, ze natura sama zadecyduje, czy juz organizm jest gotowy na ciążę czy nie
Mi się wydaje, ze juz doszlam do siebie po stracie, gorzej mój mąż, który tak długo dusił w sobie emocje z tym związane ze teraz jest klębkiem nerwów.
Każdy musi przeżyć swoja żałobę, inaczej będzie ona ciągle nad nim wisiała..PrimaSort lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
cześć,
Jeśli można dołączam!
Moje maleństwo odeszło w styczniu, to był początek 8 tygodnia Wiedziałam dzień wcześniej zanim nawet zaczęło się krwawienie, po prostu to czułam - nie wiem jak, cały dzień płakałam, może to były hormony? A potem dużo krwi, szpital, zabieg, same dobrze wiecie jak to wygląda...
Potem w badaniach wyszło że mam niedoczynność tarczycy. Jest już uregulowana i możemy się znów starać. Poprzednio zajęło to trzy miesiące - jeden "na żywioł" i dwa z obserwacją.
Ten cykl był pierwszym nowych starań. Jestem dwa dni przed testem lub @ Trzymajcie kciukimatylda08 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMajówka90 wrote:U nas w piątek podniosła się temperatura czyli pewnie była owulacja, teraz czekam juz tylko na @ i będziemy się starać
Primasort a u was jakoś postęp? -
nick nieaktualnymissbum wrote:cześć,
Jeśli można dołączam!
Moje maleństwo odeszło w styczniu, to był początek 8 tygodnia Wiedziałam dzień wcześniej zanim nawet zaczęło się krwawienie, po prostu to czułam - nie wiem jak, cały dzień płakałam, może to były hormony? A potem dużo krwi, szpital, zabieg, same dobrze wiecie jak to wygląda...
Potem w badaniach wyszło że mam niedoczynność tarczycy. Jest już uregulowana i możemy się znów starać. Poprzednio zajęło to trzy miesiące - jeden "na żywioł" i dwa z obserwacją.
Ten cykl był pierwszym nowych starań. Jestem dwa dni przed testem lub @ Trzymajcie kciuki -
ja rozpoczęłam nowy cykl w piatek, 3cs pp, więc z niecierpliwościa czekam na serduszkowanie... niech będzie do trzech razy sztuka... byłby prezent dla męża na urodzinki
PrimaSort skok jest poczekaj za dwa dni juz Ci powinien wtedy wyznaczyc owulke po 3 wyższych temp ...Justine M lubi tę wiadomość
Aniołki - marzec 2015