Starania po poronieniu 2022/2023
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWiewioora wrote:SummerNights a coś jeszcze ginekolog Ci mówił? Ja jutro idę i zastanawiam się czy brać coś na wizytę. Na pewno biorę ze sobą wypis ze szpitala i wynik histpat (mam nadzieję że już będzie). Nie wiem czy brać kartę ciąży i wszystkie pozostałe badania
Miałam nie dostać okresu a wszystko na to wskazuje, że dziś dostałam :p
Od kilku dni byłam nerwowa a dziś doszły bóle w krzyżu takie typowe objawy jak miałam przed miesiączką.
Lekarz prosił o kartę ze szpitala a histopatologia go wogole nie interesowała . Spytał o wynik badań genetycznych i sobie wpisał co wyszło . Zbadał mnie dokładnie. I tyle..z rozmowy tylko aby się nie poddawać, bo takie rzeczy są na porządku dziennym . Dostałam skierowanie na bhcg i wyszło mi 33. Jakby było ponad 100 miałam powtórzyc za 3 dni znowu .
Wczoraj wieczorem miałam konsultacje z genetykiem testdna. Pani Kasia super babeczka - polecam ! Ponad 30 min konsultacji . Trisomia nie jest choroba dziedziczna, i takie przypadki się często zdarzają i nie powtarzają . Dodatkowo usłyszałam, że trisomia chromosomu 15 jest dość popularna , nie ma informacji o % /odsetku ile , bo ciąża na ogół się kończy bardzo wcześnie. Dodatkowo wyjaśniła mi wszystko co dotyczy mnie i męża - ja mam niska rezerwę jajnikowa a maz słaba ruchliwość + defragmentacja ok 23% więc dużo . Słaba jakoś nasienia jest na dużą nasza niekorzysc niesttwy , ale plus że nasienia jest duzo.
Należy stosować witaminy , kwas foliowy i się nie poddawać .
Zaskoczeniem było dla mniej to , nie wiedziałam , że praktycznie każda kobieta ma poronienje ale często nie zdaje sobie nawet z tego sprawy .to takie pociesznie chyba miało być nie było to dla mnie negatywne . -
A mówił ile musicie czekać ze staraniami?
Mi lekarz powiedział że mamy poczekać dwie miesiączki (w sumie się zastanawiam czy chodzi o to że po trzeciej miesiączce czy już po drugiej, gdzie pierwsza powinna być w ciągu dwóch tygodni bo ciałko żółte było). Zrobił mi cały ten panel urea itp plus posiew. I zależnie jak tam wyjdzie za 3 tyg mam się zgłosić na wymrożenie jakiejś zmiany. Nie pamiętam nazwy 😟 i że wtedy ładnie zdążymy przed kolejnymi staraniami. Powiedział też że u mnie przyczyną najprawdopodobniej krwawienie, które spowodowało to przedwczesne pęknięcie błon. Czysty przypadek. -
nick nieaktualnyWiewioora wrote:A mówił ile musicie czekać ze staraniami?
Mi lekarz powiedział że mamy poczekać dwie miesiączki (w sumie się zastanawiam czy chodzi o to że po trzeciej miesiączce czy już po drugiej, gdzie pierwsza powinna być w ciągu dwóch tygodni bo ciałko żółte było). Zrobił mi cały ten panel urea itp plus posiew. I zależnie jak tam wyjdzie za 3 tyg mam się zgłosić na wymrożenie jakiejś zmiany. Nie pamiętam nazwy 😟 i że wtedy ładnie zdążymy przed kolejnymi staraniami. Powiedział też że u mnie przyczyną najprawdopodobniej krwawienie, które spowodowało to przedwczesne pęknięcie błon. Czysty przypadek. -
SummerNights wrote:Ginekolog nie mówił ile mamy czekać , ale zakładam dlatego że my invitro i to już od kliniki zależy . Kazał czekać na regularny cykl .genetyk powiedziała , aby poczekać 2-3 cykle i dać organizmowi dojść do siebie I suplementacja. Każda ciąża to duże obciążenie . W moim przypadku jeśli nie będę mieć normalnego cyklu , nie mam co iść do kliniki do tego z moim mężem nie da się gadać narazie więc i tak zakładam że dopiero grudzień , jak nie luty 2023 zrobimy podejście do protokołu
A Twój okres już się rozkręcił na dobre? -
My nie mamy "przykazu" czekania ileś cykli.
Fizycznie wszystko wyglądało na kontroli ok.
Ja nie mam czasu czekać.
Teoretycznie byłam 7 mcy w ciąży w tym roku więc może i organizm powinien odpocząć ale...Jak będzie gotowy na ciąże to ciąża będzie a ewentualnie kolejna strata nie będzie od tego że nie czekałam 2-3 cykle
Generalnie po prostu kochamy się kiedy jest możliwość i tyle.
Za dużo przytulania nie ma bo wróciłam do pracy i się mijamy, do tego przy dzieciach bywa różnie z możliwością także się na nic nie nastawiam
Wiem tylko że już jest po owu.
Kiedy była to tak plus minus 2/3 dni temu ale się okaże jak miesiączka przyjdzie bo raczej przyjdzieS.Roszpunka lubi tę wiadomość
-
Wiewioora wrote:A mówił ile musicie czekać ze staraniami?
Mi lekarz powiedział że mamy poczekać dwie miesiączki (w sumie się zastanawiam czy chodzi o to że po trzeciej miesiączce czy już po drugiej, gdzie pierwsza powinna być w ciągu dwóch tygodni bo ciałko żółte było). Zrobił mi cały ten panel urea itp plus posiew. I zależnie jak tam wyjdzie za 3 tyg mam się zgłosić na wymrożenie jakiejś zmiany. Nie pamiętam nazwy 😟 i że wtedy ładnie zdążymy przed kolejnymi staraniami. Powiedział też że u mnie przyczyną najprawdopodobniej krwawienie, które spowodowało to przedwczesne pęknięcie błon. Czysty przypadek. -
Mila88 wrote:Zazwyczaj chodzi o 3 cykle. U mnie ginekolog przypisał antykoncepcję na 2 cykle i jeszcze jeden kazał odczekać po i właśnie od weekendu zaczynamy się starać 😉 owulacja prawdopodobnie za kilka dni... Zobaczymy jak będzie😆 chociaż moje dziecko w domu z zapaleniem gardła a i mnie zaczyna coś brać...
To trzymam kciuki za owocne ♥️♥️♥️😀 -
nick nieaktualnyWiewioora wrote:No tak, i ciało musi się zregenerować, żeby się potem nie wrosło w blizne w macicy i psychicznie trzeba być gotowym. My już teraz zaczynamy walke o poprawę nasienia, jak poprzednio, żeby już było lepsze jak będzie zielone światło.
A Twój okres już się rozkręcił na dobre?
A co robicie na poprawę nasienia ? Nam powiedziano: androlog - można brać proxeeded itp ale to na chwilę 1-2 mc, tak to zdrowy tryb życia ; ginekolog w klinice - tryb życia i tyle.
Gdzie mój mąż zdrowo się prowadzi , biega , nie pali , pije okazjonalnie , jedzenie też ok, i cały czas wie że musi dbać o siebie . W mimo wszyrkro nasienie kiepskie .
Ja podobnie jak mąż , z tym że alkohol zupełnie od święta . Uprawiam regularnie sport .
Ale dziś chata wolna i %%% z koleżankami
Tak - drugi dzień . Czuje się totalnie okresowo , czyli tak sobie .
-
SummerNights wrote:A co robicie na poprawę nasienia ? Nam powiedziano: androlog - można brać proxeeded itp ale to na chwilę 1-2 mc, tak to zdrowy tryb życia ; ginekolog w klinice - tryb życia i tyle.
Gdzie mój mąż zdrowo się prowadzi , biega , nie pali , pije okazjonalnie , jedzenie też ok, i cały czas wie że musi dbać o siebie . W mimo wszyrkro nasienie kiepskie .
Ja podobnie jak mąż , z tym że alkohol zupełnie od święta . Uprawiam regularnie sport .
Ale dziś chata wolna i %%% z koleżankami
Tak - drugi dzień . Czuje się totalnie okresowo , czyli tak sobie .
Najpierw mąż brat fertilman, to nie pomogło. Potem brał clostilbegyt i tutaj była duża poprawa. Teraz mamy wizytę w poniedziałek, zobaczymy co powie. Mój mąż ogólnie nie pali, alkohol okazyjnie, dużo ruchu ma w pracy 😂
Udanej imprezki 😀 warto sobie poszaleć z koleżankami 😀 -
SummerNights wrote:A co robicie na poprawę nasienia ? Nam powiedziano: androlog - można brać proxeeded itp ale to na chwilę 1-2 mc, tak to zdrowy tryb życia ; ginekolog w klinice - tryb życia i tyle.
Gdzie mój mąż zdrowo się prowadzi , biega , nie pali , pije okazjonalnie , jedzenie też ok, i cały czas wie że musi dbać o siebie . W mimo wszyrkro nasienie kiepskie .
Ja podobnie jak mąż , z tym że alkohol zupełnie od święta . Uprawiam regularnie sport .
Ale dziś chata wolna i %%% z koleżankami
Tak - drugi dzień . Czuje się totalnie okresowo , czyli tak sobie .
Genetyczne? -
Wiewioora wrote:No właśnie czytałam że zwykle są 3 cykle. Ale u mnie akurat to mój prowadzący robił mi łyżeczkowanie bo pracuje w szpitalu w którym byłam i miał dyżur akurat. Więc mu ufam. Tak mówił ze za 3 tygodnie to wymrażanie i wtedy ładnie zdążymy przed staraniami. Więc temu myślę że faktycznie po drugiej miesiączce, ale dopytam na wizycie 😜
To trzymam kciuki za owocne ♥️♥️♥️😀
po samoistnym w zasadzie jeśli na kontrolnym usg jest wszystko ok można od razu.SummerNights lubi tę wiadomość
-
Betti37 wrote:po łyżeczkowaniu faktycznie zaleca się 2-3 cykle
po samoistnym w zasadzie jeśli na kontrolnym usg jest wszystko ok można od razu. -
nick nieaktualnyBetti37 wrote:A badał hormony i usg jąder?
Genetyczne?
Jakie hormony masz na myśli ? Do invitro cały pakiet jakiś robił ale te które zleca kliniki , plus rozszerzone badanie nasienia . Gdzie wyszła ta defragmentacja 23% , a wczesnije z podstawowym badania głównie ten ruch słaby . Nie wczytywałan się w jego wyniki dokładnie , dużo tam wskaźników itp.
Nie robił USG jąder i nie będzie robił. ma bardzo dużo nasienia i nie ma innych problemów . Androlog nie skierował go na USG . Nie wiem jakie są wskazania do tego . Mąż jest po poważnej operacji serca , trzy razy narkoza w bardzo krotkich odstępach czasu, szpital mógł mieć wpływ ale ciężko powiedziec , gdzy zadziało się to już po poczęciu corki, i nie musieliśmy robić żadnych badań wcześniej .
Genetycznych nie robilismy , bo invitro się udało a wada, która wyszła to przypadek .
U nas problemem jest słaba ruchliwość , a u mnie niska rezerwa jajnikowa i mała.ilsoc jajeczek nawet po stymulacji . Na ten moment nie mamy decyzji co dalej , ale jak już to podejdziemy do jesscze jednej próby invitro.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2022, 19:39
-
nick nieaktualny
-
SummerNights wrote:Ja miałam łyzeczkowanie 04.09 a okres mi się zwczal.29.09
Mam nadzieję, że wszystko wróci szybko do normy -
nick nieaktualnyWiewioora wrote:Czyli zaczynasz teraz drugi cykl. A wcześniej ile trwały Twoje miesiączki? Jak długie miałaś cykle?
cykle mam 28 dni ..wiadomo +/- bywało 1 dzień , ale głównie jak za ciężkie pracę w ogrodzenie i przemęczona bądź w stajni. Mam nadzieje , że tak będzie spowrotem .
testy owulacyjne pokazywały mi owulację praktycznie za każdym razem (jak je robiłam ) + monitoring cyklu poprzez USG także. Ale okazało się, tak dokładnie , ze owulację mam późno, bo dopiero ok 18-19 dnia cyklu.
Mąż teraz poza domem - kilku dniowy wyjazd - wraca i decyzja co dalej . -
SummerNights wrote:cykle mam 28 dni ..wiadomo +/- bywało 1 dzień , ale głównie jak za ciężkie pracę w ogrodzenie i przemęczona bądź w stajni. Mam nadzieje , że tak będzie spowrotem .
testy owulacyjne pokazywały mi owulację praktycznie za każdym razem (jak je robiłam ) + monitoring cyklu poprzez USG także. Ale okazało się, tak dokładnie , ze owulację mam późno, bo dopiero ok 18-19 dnia cyklu.
Mąż teraz poza domem - kilku dniowy wyjazd - wraca i decyzja co dalej .
Może Twojemu mężowi dobrze zrobi ten wyjazd i wróci z innym nastawieniem. -
Cześć dziewczyny, my już po powrocie z krótkiego urlopu i chyba znowu nici będą ze starań bo uwaga... skręciłam/zwichnęłam/cholerawiecozrobilam sobie kostkę nad morzem!! Takie rzeczy to tylko ja potrafię. Także jestem od trzech dni ciągle na prochach przeciwbólowych, smaruje dodatkowo dicloziaja, nic nie pomaga 😫 stopa spuchnięta coraz bardziej i coraz bardziej boli, nie mogę wcale stanąć na pięcie. Nie wiem jak jutro wrócę z pracy bo chodzę pieszo 4 km... Od obciążania drugiej nogi dodatkowo załatwiłam sobie kolano, też boli i też smaruje. Najlepsze jest to że ja nie wiem jak to się stało bo nic się nie stało... Jednego dnia mieliśmy spacer 15 km, następnego rano byłam na plaży z psem i nic, a potem już nie umiałam stanąć 😭 więc ogólnie urlop z mega bólem no i okresem do kompletu... Obawiam się że przez te prochy rozreguluje sobie cykl i będzie g... a nie owulacja za tydzień. Poza tym jak się starać jak tak boli 😔 ja to mam pecha, jak już podjęła decyzję że chce zacząć starania to tu takie coś... To chyba podświadomie, bo wiem że psychicznie nie jestem gotowaniemi
-
nick nieaktualny