Starania po poronieniu 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Maślan sodu to najlepiej na czczo, a laktoferynę z posiłkiem, który zawiera witaminę C. Wtedy podobno najlepiej się wchłania 😀
Ja właśnie zaraz będę wracać do tej suplementacji 😛 -
eRKow. wrote:Hej,
Za mną 3 straty (2022, 2023, 2025) i jeden zdrowy synek (2024).
Zazwyczaj po stratach czekałam 1-3 miesiące z rozpoczęciem starań, obecnie sytuacja mobilizuje do starań od razu (konieczność złożenia wypowiedzenia w pracy w maju), więc faktycznie mamy 2 cykle na starania po ostatniej stracie. Chcąc zwiększyć szanse postanowiliśmy nie czekać na pierwszą miesiączkę 😅 po poronieniu. Czy któraś z was też tak robi/robiła? Z jednej strony zależy mi na jak największej ilości szans zajścia w ciążę do maja, a z drugiej zastanawiam się czy to nie za szybko.. (choć jak czytałam różne artykuły, to jak owulacja wraca to organizm jest gotowy na kolejną ciążę, a zalecane 1-3 miesiące wstrzymania się są bardziej dla ułożenia sobie wszystkiego w głowie, żeby psychicznie być gotowa na kolejne próby)...
Ostatnie poronienie wywołane tabletkami, bez zabiegu
Miałyście cykl po poronieniu owulacyjny?👫 29&33
2019 🤱
01.25 💔 (8 tydz.)
04.25 cb 💔
27.06 ⏸️
14 dpo 273 hcg
17 dpo 1391 hcg
19 dpo 3563 hcg -
Papillon wrote:Maślan sodu to najlepiej na czczo, a laktoferynę z posiłkiem, który zawiera witaminę C. Wtedy podobno najlepiej się wchłania 😀
Ja właśnie zaraz będę wracać do tej suplementacji 😛
Od jutra zaczynam .
Magnes ,ja niestety dopiero 5 dni po poronieniu . Więc nie pomogę . Narazie to czekam na pierwszą miesiaczke . I już tak myślę ile czasu będę czekała heh -
Magnes wrote:Mi ginekolog po kontroli Dala zielone światło na starania bez czekania na @. Niestety u mniej chyba cykl wygląda na bezowulacyjny bo już prawie 4 tygodnie po poronieniu a śluzu płodnego wgl nie widać.
Miałyście cykl po poronieniu owulacyjny?
Moim zdaniem był zważywszy na śluz, a po pierwszej miesiączce to już na pewno.jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
Papillon wrote:Polecam mega maślan sodu i laktoferynę.
Ale jak macie nisko ferrytyne to też warto zbadać pasożyty 🙂
Ja też miałam ferrytyne 15.🤦♀️
Z tymi pasożytami to ciekawe info, tylko pytanie gdzie najlepiej. Bo z tych klasycznych badań z kału to Gucio wychodzi.jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
mariegold_ wrote:Z tymi pasożytami to ciekawe info, tylko pytanie gdzie najlepiej. Bo z tych klasycznych badań z kału to Gucio wychodzi.👫 29&33
2019 🤱
01.25 💔 (8 tydz.)
04.25 cb 💔
27.06 ⏸️
14 dpo 273 hcg
17 dpo 1391 hcg
19 dpo 3563 hcg -
Magnes wrote:Mi ginekolog po kontroli Dala zielone światło na starania bez czekania na @. Niestety u mniej chyba cykl wygląda na bezowulacyjny bo już prawie 4 tygodnie po poronieniu a śluzu płodnego wgl nie widać.
Miałyście cykl po poronieniu owulacyjny?
Pierwsza owulacja po poronieniu mimo, że zapowiadała się super, bo na testach ewidentnie dwie grube kreski, to finalnie zrobiła się torbiel, bo doszło do pęknięcia.
Natomiast miesiąc później miałam podwójna owulację. Chyba tak sobie organizm odrobił tą torbiel
👩28 👨30
12.05.2017 - 🤱 Lila
07.09.2024 - 👼 Maksymilian 17tc
30.12.2024 - cb 💔
25.01.2025 - cb 💔
24.02.2025 - ⏸️
9 dpo - beta 19,1
11 dpo - beta 53,4
13 dpo - beta 142,4
15dpo - beta 349,8
17dpo - beta 712,3
19dpo - beta 1459,3
22dpo - beta 5509,5
20.03 - mamy ❤️
22.05 - 130 gramów zdrowej Ady 🩷
08.07 - 500 gramów dziewczynki 🩷 -
Magnes wrote:Mi ginekolog po kontroli Dala zielone światło na starania bez czekania na @. Niestety u mniej chyba cykl wygląda na bezowulacyjny bo już prawie 4 tygodnie po poronieniu a śluzu płodnego wgl nie widać.
Miałyście cykl po poronieniu owulacyjny? -
Magnes wrote:Mi ginekolog po kontroli Dala zielone światło na starania bez czekania na @. Niestety u mniej chyba cykl wygląda na bezowulacyjny bo już prawie 4 tygodnie po poronieniu a śluzu płodnego wgl nie widać.
Miałyście cykl po poronieniu owulacyjny?
Ja byłam na kontroli dwa tyg po poronieniu to lekarka powiedziała że to początek cyklu i za dwa tyg będzie owulacja. Po niecałych dwóch kolejnych tyg dostałam okres więc podejrzewam, że owulki nie było- nie miałam też żadnych objawów. Teraz w tym cyklu(po 1 miesiaczce) bolały mnie jajniki i był śluz więc podejrzewam że była ale nie sprawdzałam tego w żaden sposób. W następnym tygodniu idę na monitoring, więc wtedy się dopiero dowiem czy wszystko ok z owulką👩🦳27 🧔♂️29
starania od 2023
12.24 9tc 💔👼
Endometrioza
PAI-1, MTHFR hetero
Niedoczynność tarczycy —> unormowana
Amh 1,16 🥲 -
Ja Wam powiem dziewczyny, że tyle tych supli i witamin biorę , że czasami się już gubię co kiedy łykać 🤣 a ciągle odczytuję jakieś nowe co by było warto wdrożyć👩🦳27 🧔♂️29
starania od 2023
12.24 9tc 💔👼
Endometrioza
PAI-1, MTHFR hetero
Niedoczynność tarczycy —> unormowana
Amh 1,16 🥲 -
Cześć dziewczyny.
Dzisiaj był trudny dzień. Pożegnaliśmy naszą córeczkę. Rano miałam takie myśli, że na co to nam było, było trzeba zostawić w szpitalu, trudno teraz to wszystko ogarnąć, ale jak już było po wszystkim to się cieszyłam, że daliśmy radę i pożegnaliśmy ją najpiękniej jak mogliśmy. Nie zdążyliśmy się za bardzo poznać, ale bardzo za nią tęsknimy.
Plamienia chyba mi się dzisiaj skończyły (wczoraj jeszcze delikatne były). Dzisiaj jest 12 dzień po zabiegu. Nie wiem czy czas do pierwszego @ będzie z owulacją, wiem, że na pewno do kontrolnej wizyty (18.03) nie będziemy się starać. Muszę sobie wszystko ustawić w głowie i odbudować się fizycznie, aby mieć już przygotowany organizm (chociaż zabieg dobrze zniosłam, to mam nadzieję, że na kontroli nie wyjdzie, że coś jest nie tak).
Dziewczyny, miałabym dwa pytania:
- czy któraś z Was szczepiła się na różyczkę? Z tego, co widzę w kalendarzu szczepień dla mojego rocznika, ja miałam jedną dawkę szczepionki jednoskładnikowej w wieku 13 lat (teraz mam 29), nie przechodziłam choroby. Tak się zastanawiam czy to nie byłby głupi pomysł się zaszczepić, a następnie oczywiście odczekać te 1,5-2 miesiące z kolejnym staraniem się. W sumie łatwiej byłoby to ocenić po wynikach IgG i IgM na różyczkę, robiłam je w poradni po pierwszej wizycie u gin, ale kolejną mam właśnie 18 marca dopiero... Może jak się ładnie uśmiechnę, to chociaż Pani z rejestracji by mi podała wynik...
- jak u Was z aktywnością fizyczną? Ja przed ciążą byłam dosyć aktywna - poza spontaniczną aktywnością w postaci kilku spacerów dziennie, ja także ćwiczyłam siłowo/kardio 3x w tygodniu i raz się rozciągałam, w sezonie wiosna-jesień wychodziłam na rower kilka razy w tygodniu. Z początkiem ciąży zaprzestałam jakichkolwiek ćwiczeń, zostały tylko spacery i jest tak do dzisiaj. Położne mi wskazywały, że w pierwszych dniach po łyżeczkowaniu powinnam odpoczywać, nie dźwigać i raczej moją główną aktywnością fizyczną miałyby być spacery, ale zastanawiam się kiedy mogłabym wrócić chociaż do jakiś lżejszych treningów (nie HIIT i nie ze sztangą), ale chociażby pilates aby wzmocnić mięśnie.Starania od 06.2023
10.2024 monitoring USG + badania hormonów
3 dc:
Kwas foliowy 10.3 ng/ml
FSH 5.42 mIY/ml
LH 3.95 mIU/ml
Estradiol 30.5 pg/ml
witamina D3 31.5 ng/ml
21 dc:
TSH 1.019, FT3 2.52, FT4 0.92, progesteron 14.8, AMG 16.72 pmol/l
27 dc: glukoza na czczo: 97, glukoza po OGGT 95, kortyzol 20,6, insulina na czczo: 7,9
05.12.2024 sonoHSG jajowody drożne
24.12.2024 r. II kreski
15.01.2025 r. 6t6d. ciąża pojedyncza, CRL 9,9 mm, FHR 151/min
15.02.2025 Poronienie chybione w 7tc. Brak czynności serca😭 -
Magnes wrote:Mi ginekolog po kontroli Dala zielone światło na starania bez czekania na @. Niestety u mniej chyba cykl wygląda na bezowulacyjny bo już prawie 4 tygodnie po poronieniu a śluzu płodnego wgl nie widać.
Miałyście cykl po poronieniu owulacyjny?
Dziękuję za odpowiedź. Wlasni moja lekarka prowadząca powiedziała że po pierwszej miesiączce, lekarz który mnie wypisywał ze szpitala powiedział że można zacząć od razu. Ale nie wiem jak z tą owu będzie. Objawy takie przedowulacyjne mam, śluz ładny rozciągliwy, ale testy wychodzą negatywne.
Collect ja w trakci ciąży spacerki, krótkie trasy rowerowe, góry. Przed ciążą uprawiałam kolarstwo górskie, treningi 4-5 x tyg. Po porodzie na treningi nie mam możliwości, zostały spacery i rekreacyjny rower raz na jakiś czas + z mężem jakieś kajaki, góry - aktywny wypoczynek.
Co do szczepienia to nie wiem, nie wypowiem sie.
My też pochowalismy naszego Józia (zabieg w szpitalu) i drugi raz tez bym to zrobila. Jak idę na grób, to jest to takie miejsce namacalne, że to dzieciątko z nami było te kilka tygodni -
Magnes wrote:Mi ginekolog po kontroli Dala zielone światło na starania bez czekania na @. Niestety u mniej chyba cykl wygląda na bezowulacyjny bo już prawie 4 tygodnie po poronieniu a śluzu płodnego wgl nie widać.
Miałyście cykl po poronieniu owulacyjny?
Tak, ja poroniłam 28 listopada, a 20 grudnia był pęcherzyk na USG 18mm i dwa dni później owulacja.
Jednak mi ginekolog zalecił poczekać jeden cykl i tak zrobiłam31 👩34 🧔♂️
10 lat AH
05.2024 rozpoczęcie starań
11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
01.2025 walczymy od nowa 🍀
04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
05.05 beta 32,08 prog 40,20 🥳
07.05 beta 83,50 🥹🩷
10.05 beta 466,08 🥹🥰 prog 40,80🥰
15.05 beta 4000,48 🥰
22.05 USG puste jajo płodowe 😞
29.05 nasz mały cud 0,92 cm ❤️ ninja się chował ❤️🥷
12.06 2,2 cm fasoleczki ❤️😍
02.07 5,5 cm szalejącego bobka 😍
08.07 prenatalne ❤️ zdrowa dziewczynka 6,6 cm 🥰
☀️ zaświeciło słoneczko ☀️
-
collet wrote:Cześć dziewczyny.
Dzisiaj był trudny dzień. Pożegnaliśmy naszą córeczkę. Rano miałam takie myśli, że na co to nam było, było trzeba zostawić w szpitalu, trudno teraz to wszystko ogarnąć, ale jak już było po wszystkim to się cieszyłam, że daliśmy radę i pożegnaliśmy ją najpiękniej jak mogliśmy. Nie zdążyliśmy się za bardzo poznać, ale bardzo za nią tęsknimy.
Plamienia chyba mi się dzisiaj skończyły (wczoraj jeszcze delikatne były). Dzisiaj jest 12 dzień po zabiegu. Nie wiem czy czas do pierwszego @ będzie z owulacją, wiem, że na pewno do kontrolnej wizyty (18.03) nie będziemy się starać. Muszę sobie wszystko ustawić w głowie i odbudować się fizycznie, aby mieć już przygotowany organizm (chociaż zabieg dobrze zniosłam, to mam nadzieję, że na kontroli nie wyjdzie, że coś jest nie tak).
Dziewczyny, miałabym dwa pytania:
- czy któraś z Was szczepiła się na różyczkę? Z tego, co widzę w kalendarzu szczepień dla mojego rocznika, ja miałam jedną dawkę szczepionki jednoskładnikowej w wieku 13 lat (teraz mam 29), nie przechodziłam choroby. Tak się zastanawiam czy to nie byłby głupi pomysł się zaszczepić, a następnie oczywiście odczekać te 1,5-2 miesiące z kolejnym staraniem się. W sumie łatwiej byłoby to ocenić po wynikach IgG i IgM na różyczkę, robiłam je w poradni po pierwszej wizycie u gin, ale kolejną mam właśnie 18 marca dopiero... Może jak się ładnie uśmiechnę, to chociaż Pani z rejestracji by mi podała wynik...
- jak u Was z aktywnością fizyczną? Ja przed ciążą byłam dosyć aktywna - poza spontaniczną aktywnością w postaci kilku spacerów dziennie, ja także ćwiczyłam siłowo/kardio 3x w tygodniu i raz się rozciągałam, w sezonie wiosna-jesień wychodziłam na rower kilka razy w tygodniu. Z początkiem ciąży zaprzestałam jakichkolwiek ćwiczeń, zostały tylko spacery i jest tak do dzisiaj. Położne mi wskazywały, że w pierwszych dniach po łyżeczkowaniu powinnam odpoczywać, nie dźwigać i raczej moją główną aktywnością fizyczną miałyby być spacery, ale zastanawiam się kiedy mogłabym wrócić chociaż do jakiś lżejszych treningów (nie HIIT i nie ze sztangą), ale chociażby pilates aby wzmocnić mięśnie.
Ułożenie sobie tego w głowie jest bardzo ważne. U mnie mija 3 miesiąc i idzie mi to coraz lepiej, coraz więcej pozytywnych myśli.
Ja nie mam pojęcia czy szczepiłam się na różyczkę i nie słyszałam też o takich zaleceniach.
Co do aktywności fizycznej, ja nie miałam łyżeczkowania ale rozsądne byłoby ostrożne „dozowanie” tej aktywności.
Skoro już mijają u Ciebie prawie 2 tyg to myślę, że śmiało możesz wprowadzić lżejsze treningi. I z czasem coraz bardziej intensywne
Powodzenia we wszystkim ♥️collet lubi tę wiadomość
31 👩34 🧔♂️
10 lat AH
05.2024 rozpoczęcie starań
11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
01.2025 walczymy od nowa 🍀
04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
05.05 beta 32,08 prog 40,20 🥳
07.05 beta 83,50 🥹🩷
10.05 beta 466,08 🥹🥰 prog 40,80🥰
15.05 beta 4000,48 🥰
22.05 USG puste jajo płodowe 😞
29.05 nasz mały cud 0,92 cm ❤️ ninja się chował ❤️🥷
12.06 2,2 cm fasoleczki ❤️😍
02.07 5,5 cm szalejącego bobka 😍
08.07 prenatalne ❤️ zdrowa dziewczynka 6,6 cm 🥰
☀️ zaświeciło słoneczko ☀️
-
Kokosik wrote:Ułożenie sobie tego w głowie jest bardzo ważne. U mnie mija 3 miesiąc i idzie mi to coraz lepiej, coraz więcej pozytywnych myśli.
Ja nie mam pojęcia czy szczepiłam się na różyczkę i nie słyszałam też o takich zaleceniach.
Co do aktywności fizycznej, ja nie miałam łyżeczkowania ale rozsądne byłoby ostrożne „dozowanie” tej aktywności.
Skoro już mijają u Ciebie prawie 2 tyg to myślę, że śmiało możesz wprowadzić lżejsze treningi. I z czasem coraz bardziej intensywne
Powodzenia we wszystkim ♥️
Dziękuję. Cieszę się, że i u Ciebie jest coraz lepiej.
@eRKow.
Dziękuję. Myślałam o imieniu Józio dla chłopca, bo jest przepiękne.Widzę w Twojej stopce, że w podobnym czasie straciłyśmy ciążę (ja 15.02). U mnie tylko lekarka powiedziała przy wypisie, że dwa tygodnie mamy mieć abstynencji, żeby się po zabiegu zregenerować. Także w sumie nie wiem czy mogę już zacząć próbować czy nie. Ale najpierw jednak chcę ogarnąć głowę i zaakceptować stratę. Dodatkowo się mega boję, że przy kolejnej ciąży zamiast być podekscytowaną, to będę się stresować tym, żeby drugi raz nie przechodzić przez utratę... Także najpierw jednak ogarnąć trzeba siebie żeby mieć siły i dawać dziecku co najlepsze
Starania od 06.2023
10.2024 monitoring USG + badania hormonów
3 dc:
Kwas foliowy 10.3 ng/ml
FSH 5.42 mIY/ml
LH 3.95 mIU/ml
Estradiol 30.5 pg/ml
witamina D3 31.5 ng/ml
21 dc:
TSH 1.019, FT3 2.52, FT4 0.92, progesteron 14.8, AMG 16.72 pmol/l
27 dc: glukoza na czczo: 97, glukoza po OGGT 95, kortyzol 20,6, insulina na czczo: 7,9
05.12.2024 sonoHSG jajowody drożne
24.12.2024 r. II kreski
15.01.2025 r. 6t6d. ciąża pojedyncza, CRL 9,9 mm, FHR 151/min
15.02.2025 Poronienie chybione w 7tc. Brak czynności serca😭 -
@collet @erkow
Przytulam Was 🥺 Każda z nas tutaj była tam gdzie Wy… ale rzeczywiście czas trochę leczy rany… Dwa miesiące temu mój świat się zawalił i nie wyobrażałam sobie jak to ma być dalej… Teraz zaczynam na nowo, jest lepiej, da się ponownie żyć… nadal czasami cierpię i pytam się dlaczego mnie to spotkało, ale te emocje są już o wiele słabsze niż na początku ❤️🩹Kokosik lubi tę wiadomość
👩🦳27 🧔♂️29
starania od 2023
12.24 9tc 💔👼
Endometrioza
PAI-1, MTHFR hetero
Niedoczynność tarczycy —> unormowana
Amh 1,16 🥲 -
Ja pierwsze dwa poronienia przeszłam ciężko, dużo rozmyślałam i się zastanawiałam dlaczego to nas właśnie spotkało. Potem urodził się synek (już po wielu badaniach, diagnozie i leczeniu), teraz kolejna strata i trochę łagodniej to przechodzę. Może dlatego że synek jest z nami, a może dlatego że ciąża od początku nie rozwijała się dobrze, za długo wszystko trwało, i miałam już czas na pogodzenie się z tym że najprawdopodobniej się nie uda.
Ten cykl po poronieniu najprawdopodobniej będzie bez owu. Jakieś symptomy jej miałam, ale robię testy od 13 dnia cyklu i wręcz jaśnieją. Dziś 16 dzień a kreski już nawet nie ma.
W 13 dniu wartos kg w aplikacji pokazała 0.17 i tak z każdym dniem coraz mniej. -
U mnie bezpośrednio po poronieniu nie wiem czy była owulacja, czułam jajniki i pojawiło się trochę śluzu płodnego, ale nie sprawdzałam ani testami ani na USG więc nie mam pewności. Raczej wydaje mi się to mało prawdipodobne, bo beta nadal była na wysokim poziomie. Natomiast po pierwszej miesiączce owu raczej była - na USG widoczny pęcherzyk i potem wyłapałam pik na testach. Przykre jest, że mimo tego nie możemy się jeszcze starać... W weekend lub od razu po powinnam dostać kolejny okres jeśli nic się nie przesunie i po nim kontrola na Izbie Przyjęć i decyzja co z histeroskopią... Zastanawiam się czy zbadać betę jutro czy po okresie. Po pierwszej miesiączce od łyżeczkowania wynosiła 14,6.31 👰🏼♀️ 33 🤵🏻
starania o pierwsze 👶🏼🍼 od 11.2024
01.2025 💔🪽 9tc
Jeżeli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się, idź dalej. Wszystko się kiedyś kończy - Winston Churchill.
14.05 ⏸️ 9 dpo 🌈✨
16.05 🌱 beta 27,5 mIU/ml; prog 29,000 ng/ml
19.05 🚀 beta 183 mIU/ml; prog 32,300 ng/ml
21.05 🪄 beta 489 mIU/ml
23.05 🎉 beta 1197 mIU/ml
31.05 💫 beta 12212 mIU/ml; prog 24,700 ng/ml
5.06 🩺 pierwsza wizyta 🌈 0,42cm dzidziusia z bijącym serduszkiem ❤️
13.06 🩺 7+3 🫛 CRL 1,24cm; FHR 150
24.06 🩺 9+0 🐻 CRL 2,25cm; FHR 137
8.07 🩺 11+5 🦥 CRL 4,86cm; FHR 176
14.07 🧬 NIFTY Pro - niskie ryzyka, dziewczynka 🩷🌸
16.07 🩺 12+5 🧬 prenatalne: CRL 6,41cm; FHR 161
🩺 następna wizyta 🔜 7.08
🧬 połówkowe 🔜 10.09
-
Paulina66 wrote:U mnie bezpośrednio po poronieniu nie wiem czy była owulacja, czułam jajniki i pojawiło się trochę śluzu płodnego, ale nie sprawdzałam ani testami ani na USG więc nie mam pewności. Raczej wydaje mi się to mało prawdipodobne, bo beta nadal była na wysokim poziomie. Natomiast po pierwszej miesiączce owu raczej była - na USG widoczny pęcherzyk i potem wyłapałam pik na testach. Przykre jest, że mimo tego nie możemy się jeszcze starać... W weekend lub od razu po powinnam dostać kolejny okres jeśli nic się nie przesunie i po nim kontrola na Izbie Przyjęć i decyzja co z histeroskopią... Zastanawiam się czy zbadać betę jutro czy po okresie. Po pierwszej miesiączce od łyżeczkowania wynosiła 14,6.
-
eRKow. wrote:Ojej, tak długo Ci beta spadała? Ja sprawdzałam testami to na teście już kreska cień cienia , więc bety nie robiłam. Choć czytałam też na forach że owu wystąpiła przy niskiej becie31 👰🏼♀️ 33 🤵🏻
starania o pierwsze 👶🏼🍼 od 11.2024
01.2025 💔🪽 9tc
Jeżeli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się, idź dalej. Wszystko się kiedyś kończy - Winston Churchill.
14.05 ⏸️ 9 dpo 🌈✨
16.05 🌱 beta 27,5 mIU/ml; prog 29,000 ng/ml
19.05 🚀 beta 183 mIU/ml; prog 32,300 ng/ml
21.05 🪄 beta 489 mIU/ml
23.05 🎉 beta 1197 mIU/ml
31.05 💫 beta 12212 mIU/ml; prog 24,700 ng/ml
5.06 🩺 pierwsza wizyta 🌈 0,42cm dzidziusia z bijącym serduszkiem ❤️
13.06 🩺 7+3 🫛 CRL 1,24cm; FHR 150
24.06 🩺 9+0 🐻 CRL 2,25cm; FHR 137
8.07 🩺 11+5 🦥 CRL 4,86cm; FHR 176
14.07 🧬 NIFTY Pro - niskie ryzyka, dziewczynka 🩷🌸
16.07 🩺 12+5 🧬 prenatalne: CRL 6,41cm; FHR 161
🩺 następna wizyta 🔜 7.08
🧬 połówkowe 🔜 10.09