Tęczowa ciąża i macierzyństwo
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny czy ktoś może ma na odsprzedanie neoparin 0,4? Jeśli tak proszę o wysłanie zaproszenia.Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
Cześć dziewczyny!
Tak mi się o Was dziś pomyślało i zastanawiałam się czy to forum istnieje jeszcze. Szukałam informacji na inne tematy i myślę zajrzę i tu. Mam nadzieję że wszystko u was Ok. Ja kiedyś miałam zamiar napisać, ale kompletnie nie mam teraz na nic czasu... Właśnie obok mnie śpi moja kochana cudowna tęczowa prawie 3 letnia córcia i 6 miesięczna kochana, cudowna druga córeczka, urodzona w październiku. Jestem tak okropnie szczęśliwa że je mam i jak patrzę na nie to nie ma dla mnie nic piękniejszego i cenniejszego w życiu niż moje dzieci. Tak Mam dwoje wspaniałych dzieci co jest dla mnie momentami nie do uwierzenia, przeszłość wydaje się być złym koszmarem, ale rozrywa się czasem serce na myśl, że mogło by być ich troje... trzymajcie się 😉 wszystkiego dobrego
Karolka. lubi tę wiadomość
-
Mika1916 wrote:Czesc dziewczyny,
U nas wszystko dobrze się skończyło. Donosiłam dzidziusia, 37+0 urodzila sie Justynka. Po stracie naszych czworaczków zaświeciło dla nas słońce ❤
Jestem pewna ze czuwały i nadal czuwaj nad nami. Bywa różnie ale jest pięknie ❤ teraz ogarnia stres czy dobrze sie nia zajmujemy czy wszystko jest ok 🥲
Gratulacje! Trochę spóźnione co prawda, wybacz.
Ja również uważam że moi chłopcy nad nami czuwali i pilnował żeby braciszek. bezpiecznie przyszedł na świat -
Ewelin234 wrote:Cześć dziewczyny!
Tak mi się o Was dziś pomyślało i zastanawiałam się czy to forum istnieje jeszcze. Szukałam informacji na inne tematy i myślę zajrzę i tu. Mam nadzieję że wszystko u was Ok. Ja kiedyś miałam zamiar napisać, ale kompletnie nie mam teraz na nic czasu... Właśnie obok mnie śpi moja kochana cudowna tęczowa prawie 3 letnia córcia i 6 miesięczna kochana, cudowna druga córeczka, urodzona w październiku. Jestem tak okropnie szczęśliwa że je mam i jak patrzę na nie to nie ma dla mnie nic piękniejszego i cenniejszego w życiu niż moje dzieci. Tak Mam dwoje wspaniałych dzieci co jest dla mnie momentami nie do uwierzenia, przeszłość wydaje się być złym koszmarem, ale rozrywa się czasem serce na myśl, że mogło by być ich troje... trzymajcie się 😉 wszystkiego dobrego
Ewelin, fajnie że się odezwałaś, czasem się zastanawiam co u dziewczyn, które poznałam w czasie kiedy trafiłam na forum. Gratulacje córeczki.
A powiedz jak t było z kolejną ciążą? Też taka stresująca jak pierwsza po stracie? -
Misiaa wrote:Gratuluję ❤
Igle a jak sytuacja z mężem? Doszliście do porozumienia? Jest lepiej?
U mnie jak widzicie walka nadal trwa..wierzę,że w tym roku będę mogła w 100% dołączyć do tego wątku i w końcu napisać "mi także się udało"
Misia, przepraszam że dopiero odpisuję, czytam na bieżąco ale weny i sił czasem brak do pisania . Śledzę twoje wpisy, bardzo Ci kibicuję i wierzę że jutro pochwalisz się swoim szczęściem. Myślę że wiele dziewczyn z forum czeka razem z Tobą na Bartusia...
U mnie dobrze wszystko. Pewne rzeczy ułożyłam sobie w głowie i postanowiłam przestać na kogokolwiek liczyć. Od tej pory żyje mi się ciut lepiej. Mój Aleksander jest juz takim dużym chłopcem że mogę wiele z nim zrobić. Bez niego niekoniecznie, bo mój mąż egoista ma zawsze swoje sprawy i rzeczy do zrobienia, ale już przywykłam. Czasem mi tylko szkoda bo czuje się tylko mamą, synek jest do mnie tak przywiązany że z nikim nie usnie. W sobotę chcialam posiedzieć z koleżanką wieczorem, mąż poszedł go położyć to się darł w nieboglosy. Byłam trochę zła, ale kiedy przyszłam, przytulił się i od razu zasnął to mi minęło. Kocham go nad życie.
Czekam aż jutro ty napiszesz o swoim szczęściu. -