Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Trzy nieudane ciąże, nie pomógł nawet Clexane
Odpowiedz

Trzy nieudane ciąże, nie pomógł nawet Clexane

Oceń ten wątek:
  • APS Ekspertka
    Postów: 581 99

    Wysłany: 4 listopada 2015, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei Kresken ja juz zglupialam, to Ty na stale masz brac Clexane bez wzgledu na ciaze?

    Dzieki ze opisujesz metode wbijania zastrzykow! jak nadejdzie pora to ja na pewno wyprobuje, bo w pierwszej ciazy wbijalam tylko tydzien i calutki brzuch byl czarny i obolaly i nie najlepiej wspominam Clexane :( tylko ze ja wypuszczalam pecherzyk, szybko wbijalam zastrzyk, wypuszczalam plyn w ciagu 3-5 sek i od razu wyciagalam igle. wiec inaczej niz piszesz, moze dlatego bylo tak ciezko :(

    Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
    Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
    Tęsknię za Wami moje Skarby :***
    22.7.16 IUI :(
    Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
    4% prawidłowych plemników
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 4 listopada 2015, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    APS wrote:
    Zwei Kresken ja juz zglupialam, to Ty na stale masz brac Clexane bez wzgledu na ciaze?

    Dzieki ze opisujesz metode wbijania zastrzykow! jak nadejdzie pora to ja na pewno wyprobuje, bo w pierwszej ciazy wbijalam tylko tydzien i calutki brzuch byl czarny i obolaly i nie najlepiej wspominam Clexane :( tylko ze ja wypuszczalam pecherzyk, szybko wbijalam zastrzyk, wypuszczalam plyn w ciagu 3-5 sek i od razu wyciagalam igle. wiec inaczej niz piszesz, moze dlatego bylo tak ciezko :(

    Clexane jest jednym z niewielu leków, w których ten pęcherzyk jest umieszczony celowo i jest potrzebny i należy go koniecznie wtłoczyć pod skórę.

    Hematolog kazała mi robić zastrzyki od owulacji do początku okresu [nie miałam monitoringu, więc okazało się, że zaczęłam leczenie tydzień za wcześnie ;) bo Ovu mi wyznaczyło w pierwszym skoku, który wcale owulacją nie był], a gin od pozytywnego testu, a że mam zapas zastrzyków to lecę wg wskazań hematologa. Stwierdzam, że dobrze zrobiłam, bo oswoiłam się z lekiem, znam swoje reakcje i jestem gotowa na kłucie się całą ciążę :) Krew zachowuje się zupełnie inaczej, widzę różnicę przy pobieraniu jej do badania czy po tym jak goją sie urazy. Szczerze mowiąc jestem nieco przerażona, bo dotąd mogłam się lekko przeciąć nożem przy krojeniu warzyw i nawet nie musiałam tamować krwi ani nalepiać plasterka, tak szybko krzepło. Nie mówiąc o tym, że od lat nie leciała mi krew z nosa, ostatni raz chyba w liceum, a teraz juz raz się przytrafiło ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 23:24

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • reni86 Autorytet
    Postów: 643 108

    Wysłany: 5 listopada 2015, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie odnośnie Waszych diet? Czy to dietetyk Wam układał czy same to robicie?

    Zwei chodzisz na siłkę przy Clexanie? hematolog pozwolił? ja jak brałam to miałam zakaz takiej aktywności fizycznej - tylko spacery wchodziły w gre;)

    Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
    Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
    Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)

    niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,...
  • APS Ekspertka
    Postów: 581 99

    Wysłany: 5 listopada 2015, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei_Kresken u mnie znowu odwrotnie, czasem leci mi krew z nosa wiec sie boje zeby po Clexane nie dostac jakiegos krwotoku.... Mam nadzieje ze nie przedobrze. Mnie gin dopiero kazal sie zglosic po pozytywnym tescie i wtedy mi zapisze Clexane, czyli bedzie to dopiero jakis 5 tydzien... a do tej pory mam brac sam acard. kurcze nie wiem czy to nie za pozno, ale nie mam recepty :(

    Reni86 ja bylam u 2 dietetykow a do tego duzo czytam na necie.

    Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
    Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
    Tęsknię za Wami moje Skarby :***
    22.7.16 IUI :(
    Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
    4% prawidłowych plemników
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 5 listopada 2015, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reni86 wrote:
    Dziewczyny mam pytanie odnośnie Waszych diet? Czy to dietetyk Wam układał czy same to robicie?

    Zwei chodzisz na siłkę przy Clexanie? hematolog pozwolił? ja jak brałam to miałam zakaz takiej aktywności fizycznej - tylko spacery wchodziły w gre;)
    Pytałam hematologa o bieganie, mówiłam jej, że w weekend biegam kilkanaście kilometrów plus jakieś krótsze biegi w tygodniu jeśli nie idę akurat na siłownię [jestem aktywna fizycznie jakieś 3-4 razy w tygodniu] i zaśmiała się tylko, że mnie kompletnie nie rozumie, bo jak można lubić bieganie ;) Ale powiedziała, że nie muszę zmieniać trybu życia, zwłaszcza przy insulinooporności i mojej walce z wagą- każde odstępstwo od diety czy ograniczenie aktywności to u mnie kilo, dwa więcej na tydzień. Ginekologa też pytałam, czy mam zmienić tryb życia na Clexane, powiedział że absolutnie nie, o ile nie pojawią się jakieś inne zagrożenia dla ciąży.

    Dlaczego ćwiczenia nie są wskazane przy Clexane?

    A przy układaniu diety pomagała mi koleżanka, która jest trenerem personalnym i doradcą dietetycznym, pokazywałam moje rozpiski także dietetyczce, u której byłam w tym roku i która nie miała do nich żadnych zastrzeżeń. Wiem ile mam zjeść w każdym posiłku, większość produktów ważę, poza warzywami i trzymając się tych wytycznych gotuję sobie sama to, na co akurat mam ochotę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 10:59

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • reni86 Autorytet
    Postów: 643 108

    Wysłany: 5 listopada 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    głównie chodziło o możliwość urazu i zmniejszoną krzepliwość a co za tym idzie możliwymi większymi komplikacjami i gorzej gojącymi się ranami. Ale ja brałam Clexan przy zakrzepie wiec to też mogło mieć wpływ.
    To dobrze,że Twoi lekarze nie widzą przeciwwskazań:) i podziwiam za tak dużą aktywność. Ja od tamtej pory nie mogę się zebrać żeby do niej wrócić:(

    Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
    Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
    Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)

    niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,...
  • reni86 Autorytet
    Postów: 643 108

    Wysłany: 5 listopada 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    APS byłaś u dietetyk od prof J?

    Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
    Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
    Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)

    niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,...
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 5 listopada 2015, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reni86 wrote:
    głównie chodziło o możliwość urazu i zmniejszoną krzepliwość a co za tym idzie możliwymi większymi komplikacjami i gorzej gojącymi się ranami. Ale ja brałam Clexan przy zakrzepie wiec to też mogło mieć wpływ.
    To dobrze,że Twoi lekarze nie widzą przeciwwskazań:) i podziwiam za tak dużą aktywność. Ja od tamtej pory nie mogę się zebrać żeby do niej wrócić:(
    Ale na siłowni jest takie samo ryzyko urazu jak na ulicy, podczas spaceru. Z tym, że siłowni nie pogryzie Cię pies, ćwicząc sama dobierasz sobie obciążenie, kontrolujesz w lustrach prawidłowe wykonywanie ćwiczeń żeby nie obciążać kolan czy odcinka lędźwiowego. Co innego cross fit czy step albo zajęcia taneczne albo sporty drużynowe, jakaś koszykówka czy co. Tam łatwiej o urazy. Siłownia to chyba najbezpieczniejsze miejsce do sportowania się jakie można sobie wyobrazić, o ile zna się technikę oraz swoje własne możliwości. Bieganie to inna sprawa, ale zawsze wybieram dobrze oświetlone chodniki, widzę co mam pod nogami, ryzykiem są tylko rowerzyści poza ścieżką rowerową, małe pieski i kilkuletnie dzieciaki na hulajnogach ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 17:04

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • bartusiowa-mama Autorytet
    Postów: 445 224

    Wysłany: 6 listopada 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z was orientuje się, jakie badania na NFZ przysługują po trzecim poronieniu? I pewnie trzeba isc do gina panstwowo??

    oar89n7355899ln7.png

    27.03.2013 - Bartuś - naturalny cud
    2015 - 3 x poronienie
    2016 - :)
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 6 listopada 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bartusiowa mamo, trzeba iść do lekarza państwowo, bo z gabinetu priv trzeba płacić... ja dostałam po 3 poronieniu do poradni genetycznej od lekarza rodzinnego... tylko tam są kolejki masakryczne, ale wiem, że genetycy dają na specjalistyczne badania... my dostaliśmy na pakiet trombofili..bo resztę badań mieliśmy ( niestety robiliśmy je prywatnie)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • APS Ekspertka
    Postów: 581 99

    Wysłany: 6 listopada 2015, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, szczegolnie te na dietach, a jak sie zapatrujecie na suplementy? Bo ja mam pare od gina, pare od endokrynologa i jeszcze kilka od dietetyka i tych tabletek na dzien sie robi strasznie duuuuzo! czuje sie generalnie dobrze ale kurcze zeby to nie poszlo w druga strone bo jednak kazdy lek jest toksyczny.... Wy cos lykacie?

    Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
    Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
    Tęsknię za Wami moje Skarby :***
    22.7.16 IUI :(
    Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
    4% prawidłowych plemników
  • bartusiowa-mama Autorytet
    Postów: 445 224

    Wysłany: 7 listopada 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    APS - u mnie jest tak:
    euthyrox z rana;

    a jako suplementacja: Vit D3 (2000jm), jodid (przy staraniach 50, w czasie ciąży 150 jm), TMG - dla lepszej metylacji 1 x dz, Pau d,arco - dla polepszenia pracy jelit i wzmocnienia układu immunologicznego 2xdz, kompleks witamin z grupy B - B-right - Zawierająca w składzie kwas foliowy i B12 w postaci zmetylowanej czyli znacznie lepiej przyswajalnej i nie odkładającej się toksycznie jak w przypadku kwasu foliowego typowego ( dotyczy wyłacznie osób z zaburzeniem metylacji czyli z wadliwym genem MTHFR, "zdrowe" kobiety prawidłowo metylują kwas foliowy apteczny), acard 1xdz, selen 1xdz (obecnie w postaci RevitaNerw, bo takie w apteczce znalazłam), żelazo (w postaci bio - ferrotabs) 1xdz - mam bardzo słabe wyniki ferrytyny przy bardzo wysokim stanie żelaza we krwi (prawdopodobnie tego też nie przyswajam prawidłowo - zła metylacja, i żelazo apteczne zamiast kumulować się w komórkach po prostu jest wydalane).

    Nie boję się suplementacji, pod warunkiem że wiemy, co nam dolega i co warto brać i w jakiej postaci. Większość lekarzy ma na to wyjebane - i uważa że to fanaberie, ale wyniki krwi wskazują jednak na coś innego ;/

    APS lubi tę wiadomość

    oar89n7355899ln7.png

    27.03.2013 - Bartuś - naturalny cud
    2015 - 3 x poronienie
    2016 - :)
  • bartusiowa-mama Autorytet
    Postów: 445 224

    Wysłany: 7 listopada 2015, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem dziś wkurwiona na maxa. Aż zjadłam Kinder-Pingui czyli wszystko to, czego mi nie wolno, w jednym.
    To ja się staram, eliminuje produkty które lubię, odchudzam się (już -10kg w tym roku), znoszę wszystkie badania, na które wydaję krocie (niektóre jak HCG bolesne ale zniosłam), wizyty u lekarzy różnego typu, mnóstwo kasy znowu.... obserwuję zjebany cykl, termometry, sluzy, biorę te wszystkie suplementy.........
    A mój szanowny małżonek - mimo iż zadeklarował że z fajkami skończył - nadal pali! po prostu zajebiście. To po jaki chuj ja to wszystko robię, skoro on i tak świadomie i na własne życzenie obniża wszystkie parametry nasienia,ilość, ruchliwość i morfologię która i tak jest w opłakanym stanie - i potem takie plemniki zapładniają mi komórkę i po kilku tygodniach chuj wielki jak szelki i poronienie :/ pomijam, że za to zapłodnienie płacimy z tysiączka (z wizytami kontrolnymi i dojazdami) bo przecież parametry są na tyle słabe że naturalnie to do usranej śmierci możaby się starać. Na szczęście wciąż nadają się do IUI.

    Ale jestem zła!!!!

    oar89n7355899ln7.png

    27.03.2013 - Bartuś - naturalny cud
    2015 - 3 x poronienie
    2016 - :)
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 7 listopada 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bartusiowa-mama a mogłabyś mi podać link do apteki z której zamawiasz te suplementy? Czy kupujesz stacjonarnie?


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • APS Ekspertka
    Postów: 581 99

    Wysłany: 7 listopada 2015, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bartusiowa Mamo niestety nie Twoj jedyny sie tak zachowuje.... Faceci sa okropni, naprawde nie wiem czemu sie tak zachowuja :( moj cale szczescie nigdy nie palil, ale prosilam go aby na te pare miesiecy zmienil tryb zycia, dobrze sie odzywial, wysypial, ograniczal alkohol, kompa na jajkach, gorace kapiele itd. i co? i nic. przejal sie, ale na obietnicach sie skonczylo. do lazienki po nim nie jestem w stanie wejsc bo jest tak strasznie goraco, codziennie piwkuje na wieczor i tak dalej moglabym wymieniac. tlumaczylam ze nie znaleziono u mnie zadnej konkretnej przyczyny wiec rownie dobrze to moze byc przez jego plemniki i skoro ja jezdze po lekarzach, badaniach, wydaje tysiace zlotych, katuje sie dieta to moglby sie tez postarac bo i tak ma lepiej. no ale coz, temat rzeka.

    Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
    Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
    Tęsknię za Wami moje Skarby :***
    22.7.16 IUI :(
    Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
    4% prawidłowych plemników
  • bartusiowa-mama Autorytet
    Postów: 445 224

    Wysłany: 8 listopada 2015, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    APS, choć to przykre to jakoś tak mi lepiej, że nie jestem osamotniona w posiadaniu niereformowalnego męża :)

    Opóźniona - tmb, pau d'arco i ferrotabs - allegro. Planuje jeszcze zakupić wit k2 która jest istotna przy suplementacji D3 oraz bakterie jelitowe - 8 billions now food. D3 i acard apteka. Jodid na receptę - apteka. Najgorzej z b-right. W pl nie ma. Ja mam z anglii ale poniewaz nie posiadam karty kredytowej nie umialam samodzielnie zakupic i znajoma mi z anglii wyslala. Ok 10 funtów.

    opóźniona, APS lubią tę wiadomość

    oar89n7355899ln7.png

    27.03.2013 - Bartuś - naturalny cud
    2015 - 3 x poronienie
    2016 - :)
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 9 listopada 2015, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bartusiowa-mama bardzo dziękuję za Twój wpis. Podsunęłaś mi pomysł na kolejne badania. Żelazo mam grubo ponad normę, więc pędzę na badanie ferrytyny.
    Dziękuję za podpowiedzi. Ja jestem w trakcie diagnozowania,ale więcej wiedzy nie zaszkodzi. Pozdrawiam <3


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • APS Ekspertka
    Postów: 581 99

    Wysłany: 9 listopada 2015, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bartusiowa mamo, kto Ci zalecil te suplementy? gin, dietetyk czy na wlasna reke bierzesz? Ciekawy zestaw.

    Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
    Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
    Tęsknię za Wami moje Skarby :***
    22.7.16 IUI :(
    Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
    4% prawidłowych plemników
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane przepraszam,ze sie wtrace ale ja lecze sie od lat na anemie z niedoboru zelaza
    i własnie mam problem równiez z ferrytyna. Jak sie bierze obojetnie jakie zelazo trzeba naprawde dokładnie sprawdzic jaka jest przyczyna tych niedoborów.
    Np gdy zelazo jest w normie a ferrytyna niska zwykle sie go nie suplementuje zelazem a uzupełnia braki dieta. Gdy cos Was niepokoi najlepiej sprawdzic krzywa wchłaniania żelaza tak istnieje cos takiego ale to powinien zalecic lekarz bo to nie wszedzie jest wykonywane. Niski poziom ferrytyny czesto wystepuje przy zaburzeniach zwiazanych z tarczyca czy np z miesniakami w macicy lub problemami z układem pokarmowym. Układ pokarmowy zwykle powinien byc na pierwszym miejscu zbadany zanim zacznie sie uzupełniac braki poniewaz żelazem mozna sobie go niezle zniszczyc.

    Tak samo jezeli chodzi o branie jodu np przy tak mnie uczył endokrynolog,ze gdy choruje na Hachimoto nie uzupełnia sie suplementami tego pierwiastka ale gdy wiemy,ze nam sie udało trzeba uzupelniac ten pierwiastek ale najwyzej 150 jednostek i to bierze sie jeszze po porodzie podczas karmienia.

    Przepraszam,ze sie moze wymadrzam ale lezałam w szpitalu z wieloma osobami i z niskim poziomem zelaza i z bardzo wysokiem obie opcje nie sa ciekawe dlatego warto najpierw zbadac co i jak oraz dlaczego. Ja np wogole nie przyswajam zelaza w postaci tabletek odrazu mam biegunki ( najczesciej ten niedobór tak sie objawia :( ) dlatego jak spadna mi bardzo zelazo i ferrytyna dostaje go dozylnie.

    Ja biore ostatnio duze dawki wit B12 w zastrzykach mam duze niedobory hematolog wnisokuje,ze nie jest to ewidentnie wina mojej mutacji a wnioskuje to na podstawie moich chorób szczegolnie celiaki i innych problemów jelitowych. Te choroby i nie jedzenie glutenu powoduja niedobory tejze witaminy i dlatego trzeba je suplementwoac.
    Niedobory biora sie z problemów ze sluzowka w ukladzie pokarmowym ale moze byc tez problem ze sluzowka w innej czesci organizmu.

    Podziwiam Was za diety :)
    życze wiele sił i nadziei !!!!
    przepraszam jezeli kogos mogłam urazic tym wpisem ale to niechcacy a naprawde z troski.

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 12 listopada 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa, ja jeszcze kilka lat temu musiałam brać zastrzyki z B12, miałam przeciwciała przeciwko czynnikowi wchłaniania i mimo obfitości B12 w pożywieniu nie przyswajałam tej witaminy. Sama zdecydowałam o odstawieniu wszystkiego, co w jakikolwiek sposób źle wpływa na moje trawienie i skończyłam bez glutemu, bez mleka i bez fasoli ;) No i po kilkunastu miesiącach takiej diety i mimo kilku lat bez zastrzyków mam B12 w środku normy :D Miałaś badane inne autoagresje poza Hashi? Generalnie przy tej chorobie ciężko z przyswajaniem witamin i mikroelementów, dlatego trzeba suplementować wszystko dużo większymi dawkami. I trzeba pomóc jelitom dietą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2015, 17:45

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
‹‹ 20 21 22 23 24 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ