Trzy nieudane ciąże, nie pomógł nawet Clexane
-
WIADOMOŚĆ
-
opóźniona wrote:A Acard brałaś razem Z Clexane?
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Wiaterek wrote:Lili pisała, że clexane 40 to dawka profilaktyczna. Może faktycznie Ci trzeba wyższą dawkę trzeba.
pewnie sie dowiem na wizycie. ale jeszcze brakuje mi kilku wynkików z tych badań. i czekam z wizyta u ginki bo najpierw miałam iść do endo na konsultację i dopiero do gin.
i mąż miał zrobić badanie nasienia... i nie wiem czy mnie nie wyrzuci pani profesor bez badań męża....
mąż oporny...
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Kamilko a czy jestes szczupla? z tego co wiem Clexane dobiera sie tez do wagi, 40 dla szczuplejszych dziewczyn a dla tezszych 60.
encorton to nie wiem w czym by mial pomoc? jesli juz to moze byla za mala dawka Clexane, chociaz najbardziej bym obstawiala ze przy tej ciazy na lekach mogl byc "wadliwy zarodek" z wada genetycznaKamilka lubi tę wiadomość
Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników -
nie nie robiłam genetycznych dziecka. bo teraz wcześniejsze poronienie niż w poprzednich ciążach i samoistne bez zabiegu. w 7 tygdoniu.
Tak jestem szczupła a raczej chuda... 162 50 kg.
a encorton na utrzymanie zarodka. przebąkiwała mi moja prof. ona jest specjalistka os poronień, szkoda że tak późno do niej trafiłam....
ale na wizycie powiedziała mi tak: "Spokojnie. Będzie dziecko!"
a ja w ryk.... wiecie te emocje, żal, smutek.... zwaaszcza świeżo po poronieniu.... płacz przy każdym zobaczonym noworodku i każdym brzuchu...
z czasem jest łatwiej łzy utrzymac w sobie...
wiecie o co chodzi. niestety...?04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Kamilko, niestety rozumiemy co czujesz moje serce ma 2 wielkie dziury i krzyczy ze przy kolejnej calkiem sie rozpadnie
Kochana Twoje wyniki ewidentnie wskazuja na problem z krzepliwoscia i co najmniej z kilku powodow powinnas miec podany Clexane. Ale nie slyszalam aby poza Clexane i Acardem cos bylo na to podawane. a czy dawka byla za mala? trudno powiedziec, dla Twojej wagi mysle ze byla ok, ale dla wlasnego spokoju na kolejna ciaze wzielabym 60.
Mam nadzieje ze tamta ciaza na lekach to byl pechowy zarodek i kolejnym razem Clexane zadziala! ale oczywiscie zbadaj dokladnie wszystko inne aby wykluczyc dodatkowe problemy.Kamilka lubi tę wiadomość
Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników -
a o tej profesorce nie slyszalam ale widze ze ma dobre opinie. Kamilko mozesz napisac na co ona zwraca uwage i na jakie kieruje badania? czy mowila Ci juz wstepnie o jakichs zaleceniach?
Kamilka lubi tę wiadomość
Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników -
Sama nie wiem jak potraktować tę ostatnią stratę.... to była już trzecia a po drodze mam zdrowe 6-letnie dziecko.
Może i pech...? Byłam pewna że tym razem się uda. Niestety stało się inaczej. Może było by inaczej gdyby pani prof mnie prowadziła? Ale niestety do niej trafiłam dopiero teraz...
Byłam póki co u niej dopiero na pierwszej wizycie.
Obejrzała wyniki (których mam już stertę, wypytała o niepowodzenia i zwróciła uwagę na brak badania nasienia męża. Do tej pory wszyscy lekarze mówili, że skoro zachodzę w ciążę i dodatkowo mam jedno dziecko to nasienia nie trzeba badać. Co jeszcze dziwne zwróciła uwagę na moje uczulenie na ugryzienia owadów (bo pytała o alergie) i że to też ma znaczenia i że już się z tym spotykała.
Byłam u niej prywatnie na wizycie a dała mi skierowanie na pobyt dzienny do szpitala w którym pracuje i badania zleciła w kierunku immunologii i trombofilii. Fajnie bo generalnie drogie te badania. I koniecznie zleciła mi konsultacje u diabetologa (ja wiedziałam że ona zwraca uwagę na krzywą cukrową i insulinową i ją zawczasu zrobiłam) i ona powiedziała że te wyniki są słabe (mimo i ż mieszczą się w normie) i koniecznie do dobrej pani prof na konsultację. I idę dopiero w tę sobotę, bo mimo iż prywatna wizyta to czeka się dwa miesiące (!!)
Wstępnie mi powiedziała że kolejna ciąża koniecznie na clexanie i acardzie i może nawet encorton. Dała mi też od razu kwas foliowy w dawce 5 mg. i duphaston po owulacji bo mam plamienia przed @. Ale na razie kazała się wstrzyzmać z duphastonem do czasu aż ustalimy strategię działań. Także mam recepty wykupione i czekam jeszcze na resztę wyników.04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Wiaterek wrote:Ojć to Lublin jeszcze dalej ode mnie niż Warszawa
choć słyszałam że z tej "sławy" trochę się popsuła.... bo też w Lublinie kiedys przyjmowała.
a Ty skąd jesteś?04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Ja jestem z Krakowa. Szczerze mówiąc jeśli ma mi to pomóc w jakiś sposób to i do Szczecina mogę jeździć. W Krakowie jest paru lekarzy z pozytywnymi opiniami, ale ja tak naprawdę chciałabym zobaczyć co mi w badaniach wyjdzie zanim zdecyduje się na kogoś. Badania i tak w większości robię prywatnie bo choć to spory koszt to ja walczę o moje pierwsze szczęście. O ile byłam w stanie uwierzyć, że pierwsze dziedko miało wadę genetyczną, o tyle teraz nie wiem co o tym myśleć bo było wszytko idealnie i tu nagle jeb i dziecko nie żyje.Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Wiaterek wrote:Ja jestem z Krakowa. Szczerze mówiąc jeśli ma mi to pomóc w jakiś sposób to i do Szczecina mogę jeździć. W Krakowie jest paru lekarzy z pozytywnymi opiniami, ale ja tak naprawdę chciałabym zobaczyć co mi w badaniach wyjdzie zanim zdecyduje się na kogoś. Badania i tak w większości robię prywatnie bo choć to spory koszt to ja walczę o moje pierwsze szczęście. O ile byłam w stanie uwierzyć, że pierwsze dziedko miało wadę genetyczną, o tyle teraz nie wiem co o tym myśleć bo było wszytko idealnie i tu nagle jeb i dziecko nie żyje.
Ja zrobiłam mnóstwo badań po drugim poronieniu. Trochę czasu mi to zajęło. Bo jakiś czas czekaliśmy na kariotypy (jedyne badanie na nfz) i potem na wynik tez długo czekaliśmy. A jeszcze w międzyczasie zachorowałam na ospę i musieliśmy badania przełożyć o 1,5 m-ca, bo wynik nie byłby wiarygodny.
I wydawało mi się że już wszystkie wyniki dobre. Ale trochę tego żałuję. Żałuje tego zmarnowanego czasu...
Bo teraz pani prof jeszcze kilka innych wyników mi zleciał (których wcześniej nie robiłam - i nie miałam pojęcia że mają znaczenie. Także teraz się zdecydowałam od razu do niej i niech ona decyduje co robić.
Przykro mi z powodu Twojej straty!!!!!
I Waszych dziewczyny też!
Szkoda że musimy tu być i przeżywać takie tragedie....
A ty miałas jakieś lekarstwa w tej ciązy?
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Ja miałam tylko duphaston. Wiadomo po pierwszym poronieniu się nie robi żadnych badań. Ja miałam tylko wymazy robione, no i podstawy tj. toxo, cytomegalię, tsh. Te najprostsze. Dopiero teraz jak zaczęłam czytać to TSH poniżej 1 może świadczyć o nadczynności tarczycy. Oczywiście do endokrynologa nikt mnie nie skierował bo wyniki w normie. Teraz się wybiorę, choć oczywiscie muszę czekać aż sie hormony ustabilizują.
o do zespołu antyfosfolipidowego to ponoć trzebaa je robić do 6 tygodni od poronienia, bo potem reakcja organizmu się wycisza.Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
z tym wyciszeniem to fakt.
ale sam zespół to sterta badań a moja pierwsza gin mówiła tylko o ana (jeśli już się upieram przy badaniach). teraz z samego zespołu chyba z 10 różnych badań. Teraz jestem mądra po szkodzie i wiem że dobry lekarz to podstawa!
Ale nie taki który ma dobre opinie. Tylko naprawdę dobry specjalista!!
Ta moja obecna to taka trochę hmmm można by ja nazwać że momentami "ostra".Ale liczy sie jej kompetencja.04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Kamilka wrote:z tym wyciszeniem to fakt.
ale sam zespół to sterta badań a moja pierwsza gin mówiła tylko o ana (jeśli już się upieram przy badaniach). teraz z samego zespołu chyba z 10 różnych badań. Teraz jestem mądra po szkodzie i wiem że dobry lekarz to podstawa!
Ale nie taki który ma dobre opinie. Tylko naprawdę dobry specjalista!!
Ta moja obecna to taka trochę hmmm można by ja nazwać że momentami "ostra".Ale liczy sie jej kompetencja.
Dokładnie. W naszych przypadkach głaskanie po główce i mówienie, że wszystko będzie dobrze się nie sprawdza. Ja wolę mieć nawet kogoś oschłego ale kto mi pomoże niż miłego acz niekompetentnego.Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki